Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

Tematy poświęcone konkretnym modelom i seriom wkładek
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#106

Post autor: Tarkus »

ISOPHON pisze:
04 wrz 2022, 14:48
Oczywiście że jest górka.Igły JICO z wspornikiem z boronu (wklejanym w rurkę aluminiową) mają rezonans mechaniczny w okolicach 22 kHz.Z tym że jest to szczyt tego rezonansu, natomiast zaczyna się znacznie wcześniej w paśmie akustycznym i to słychać.
Da się to jakoś wyeliminować?
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41576
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#107

Post autor: Wojtek »

Rezonans mechaniczny? Nie.
Nie ma też specjalnie czym się przejmować.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#108

Post autor: Tarkus »

Wojtek pisze:
07 wrz 2022, 22:42
Nie ma też specjalnie czym się przejmować.
Mam taką nadzieję, że zawieszenie jeszcze się dociera i że w końcu pasmo jakoś się ułoży. Na razie brzmi to troszeczkę nienaturalnie: średnica jest cokolwiek ocieplona, a ponad nią "wyskakuje" rozjaśniona góra. (Chyba że się przedobrzy z VTF lub ustawi za małą oporność w preampie - wtedy mamy jeden spójny muł.)
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Awatar użytkownika
winylowy_luke
Posty: 1691
Rejestracja: 02 lut 2016, 10:16
Gramofon: Technics SL-1210GR
Lokalizacja: Podkowa Leśna
Kontakt:

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#109

Post autor: winylowy_luke »

Tarkus pisze:
08 wrz 2022, 10:56
Mam taką nadzieję, że zawieszenie jeszcze się dociera i że w końcu pasmo jakoś się ułoży. Na razie brzmi to troszeczkę nienaturalnie: średnica jest cokolwiek ocieplona, a ponad nią "wyskakuje" rozjaśniona góra. (Chyba że się przedobrzy z VTF lub ustawi za małą oporność w preampie - wtedy mamy jeden spójny muł.)
Bez sprawdzenia pasma przenoszenia jakąś dobrą płytą testową nigdy nie będziesz wiedział co tak naprawdę się zmienia przy zmianie pojemności i obciążenia. Na ucho to chłop w szpitalu umarł :morda:
Ale możesz poszukać w internecie - może ktoś zrobił takie testy z igłą sas i podzielił się na forach swoimi pomiarami.
Ważne też w tym wszystkim jest określenie pojemności (pF) jaką masz od wkładki do preampu - to ona najbardziej miesza w paśmie przenoszenia i zmienia je. Ponadto zmieniając igłę na nieoryginalną sugerowanie się zalecanymi ustawieniami Shure jest bez sensu.
Technics SL-1210GR+KAB Fluid Damper@AT-OC9XML/Denon 103R/Shure V15 V-MR (SAS/B)/Shure V15 III (SAS/B)/Empire 4000 D/I
HusaRIAA v2
Topping E50+L50+PA5/Audiosymptom i8 mod @Wilk-Audio-Projekt/Sennheiser HD 660S
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#110

Post autor: Tarkus »

winylowy_luke pisze:
08 wrz 2022, 12:23
Bez sprawdzenia pasma przenoszenia jakąś dobrą płytą testową nigdy nie będziesz wiedział co tak naprawdę się zmienia przy zmianie pojemności i obciążenia.
Pozwolę sobie zacytować sam siebie:
Tarkus pisze:
04 wrz 2022, 11:49
Testowałem ją na sinusoidzie przestrajanej od 20Hz do 20kHz, a jako "przyrząd pomiarowy" posłużyły mi wskaźniki magnetofonu (z zastrzeżeniem, że są cyfrowe i działają z dokładnością do 2dB). Z tego co widzę, w górnych rejestrach jest teraz niewielka "górka". Niestety nie mam możliwości zrobienia dokładniejszych pomiarów, żeby pokazać wykres.
Niestety, jak pisałem wyżej, nie mam jak dokładnie zmierzyć charakterystyki; pozostają tylko wskaźniki magnetofonu o dokładności jak wyżej. Nie mam także czym zmierzyć pojemności toru sygnału w gramofonie, nie wiem też na pewno, jak się do tego zabrać mając odpowiedni miernik.

W każdym razie ta "górka" wydaje się być obecna przy wszelakich nastawach. Zresztą trudno, żeby było inaczej, jeśli jej pochodzenie jest mechaniczne, a nie elektryczne:
ISOPHON pisze:
04 wrz 2022, 14:48
Oczywiście że jest górka.Igły JICO z wspornikiem z boronu (wklejanym w rurkę aluminiową) mają rezonans mechaniczny w okolicach 22 kHz.Z tym że jest to szczyt tego rezonansu, natomiast zaczyna się znacznie wcześniej w paśmie akustycznym i to słychać.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41576
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#111

Post autor: Wojtek »

Praktycznie każdy SAS rozjaśnia wkładkę. Żadna niespodzianka.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#112

Post autor: Tarkus »

Wojtek pisze:
08 wrz 2022, 18:13
Praktycznie każdy SAS rozjaśnia wkładkę.
Między innymi dlatego kupiłem tę igłę. Tylko liczyłem na trochę bardziej równomierne rozjaśnienie. No nic, przekonamy się, jak to zagra po dłuższym czasie. W przyszłości można by pomyśleć o wersji z rubinowym wspornikiem, ciekawe jak tam rozłożona jest charakterystyka.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41576
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#113

Post autor: Wojtek »

Tarkus pisze:
08 wrz 2022, 18:49
W przyszłości można by pomyśleć o wersji z rubinowym wspornikiem, ciekawe jak tam rozłożona jest charakterystyka.
Oj nie warto, nie przy Twoim torze na pewno, bo różnice między borem, a szafirem/rubinem są bardzo subtelne w odsłuchu.
Piszę z autopsji.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#114

Post autor: Tarkus »

Próbowałem zredukować VTF z 1,6 do 1,55g - brzmiało ogólnie lepiej, ale prawy kanał zaczął mi trzeszczeć przy niektórzych mocniejszych wejściach, szczególnie basu. Myślałem, że może antyskating jest za mały (dotychczas był ustawiony mniej więcej tak, jak VTF). Ustawiłem wg płyty testowej "Hi-Fi News", to z kolei wyszedł mi około 3 (i to na skali dla igieł eliptycznych!). Tak ma być, czy to jednak za dużo?
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#115

Post autor: Tarkus »

Dziwne rzeczy dzieją mi się z antyskatingiem. Istotne spostrzeżenie: gdy zwiększyłem go, charakterystyka brzmienia wyraźnie się obniżyła - już wcale nie jest tak jasno!
Kręciłem winyl na VTF 1,53g i znów przy silniejszych atakach (szczególnie sekcji rytmicznej: bas + bębny) pojawiły się trzaski w prawym kanale. Spróbowałem więc, jak system zabrzmi na płycie testowej. Sinusoida +12, 14 i 16 dB, praktycznie jak bym antyskatingu nie ustawił, wychodzi czysto (pomijając symptomy zużycia samego rowka); zniekształcenia pojawiają się dopiero przy +18 dB. Przy tej ostatniej wartości nie da się jednak u mnie ustawić AS tak, żeby dźwięk był czysty. Mniej więcej równa ilość zakłóceń w obu kanałach występuje przy antyskatingu na poziomie prawie 2,5 (na skali dla szlifów eliptycznych)! :shock: Tylko nie wiem, dlaczego wówczas lewy kanał charczy wyżej od prawego - czyżby sugerowało to z kolei, że antyskating jest za duży?! Nic nie rozumiem, może mnie ktoś oświeci? (Notabene niepokoi mnie też to, że gdy po regulacji skontrolowałem AS tradycyjnym testem "na maxisingiel", efekt był taki, że ramię bardzo wyraźnie "uciekało na zewnątrz". To także wydaje się wskazywać na nadmierny antyskating.)
Jak by nie było, przy zwiększonym antyskatingu ponownie spróbowałem odtwarzać muzykę. Trzaski w prawym kanale znikły. Nie jestem tylko pewien, czy teraz lewy kanał brzmi całkiem czysto. Chyba że to problem z samą płytą, która już swoje lata ma.
Mój pierwszy wniosek jest taki, że testy na sinusoidzie są tylko częściowo miarodajne. Igła, która przechodzi taki test bez zarzutu, przy gwałtownych impulsach (atakach) może się "gubić".
Poza tym zastanawiam się, czy nie wrócić do trackingu 1,6 g. Być może ramię mojego gramofonu po prostu nie sprawdza się przy mniejszych naciskach. Obawiam się jedynie, by przy takim VTF nie brakło skali AS.
Wreszcie: mam nadzieję, że problem nie dotyczy azymutu. Tego sam nie skoryguję. :(

(Edycja - 19 września, przed 18:
Po zredukowaniu VTF do ok. 1,51g i ponownym przetestowaniu stwierdziłem, że antyskating wymaga... zwiększenia do pełnych 2,5 - zamiast zmniejszenia. Jest to kompletnie sprzeczne z tym, czego mnie uczono o zależności między VTF i AS.)

Ma ktoś z Was jakieś sugestie?
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#116

Post autor: Tarkus »

No! Wygląda na to, że - wbrew instrukcji producenta - minimalnym naciskiem pozwalającym zachować prawidłowe śledzenie jest 1,56g,w każdym razie gdy używam stabilizatora - "szczoteczki". Przy VTF zbliżonym do 1,5g nawet wysoki antyskating nie do końca eliminuje zniekształcenia głośnych wejść np. basu w prawym kanale i "pływanie" niskich tonów w panoramie stereo.
Wczoraj po południu wróciłem do nacisku igły 1,6g i chyba nie będę schodził poniżej tego ustawienia. Antyskating na razie jest ustawiony na 2,5. Będę jeszcze próbował, czy nie da się z tego trochę zejść.
Ciekawostka: słuchowo mam wrażenie, że zwiększony antyskating przyczynił się do zmniejszenia rezonansu, w każdym razie "górka" w wysokim rejestrze nie jest już tak słyszalna. Eksperymentowałem też z loadingiem, jednak 40k wydaje się optymalne.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Awatar użytkownika
Frey
Posty: 501
Rejestracja: 30 gru 2017, 16:13
Gramofon: Dual 604
Lokalizacja: Bytom

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#117

Post autor: Frey »

Szczerze podziwiam zarówno słuch jak i tor, skoro pozwalają na wyłapywanie takich niauansów przy niewielkich różnicach w ustawieniach.
Dual 604 by Olsza || Dual M20E || Buphono by Wydra
Raspberry Pi 4B || Audiolab 6000CDT || SMSL DO200 MKII
Atoll PR200/AM100 Signature || Infinity RS 6000A by Martynka
Sennhesier HD 6XX || B&W PX7 S2 || Sennheiser Momentum M2
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#118

Post autor: Tarkus »

Frey pisze:
20 wrz 2022, 10:15
Szczerze podziwiam zarówno słuch jak i tor, skoro pozwalają na wyłapywanie takich niauansów przy niewielkich różnicach w ustawieniach.
Zapewniam Cię, że zniekształcenie dźwięku np. przy riffie basowym z "Karczmy na moście" Martyny Jakubowicz niuansem nie było. Brzmiało to raczej jak głośne trzaski, że nie wyrażę się mocniej. :lol: Notabene to dobre nagranie - również do testowania trackingu, bo jest oparte na mocnym i niskim riffie basu.
Różnica w charakterystyce po zwiększeniu antyskatingu też była dość wyraźna (zresztą pamiętam, że przy tej wkładce zetknąłem się z analogicznym zjawiskiem już wcześniej - albo przy Vivid Line, albo nawet jeszcze przy oryginalnej szpilce Shure'a montowanej w tej wkładce). Mam na ten temat własną hipotezę. Przypuszczalnie jeśli AS jest znacząco za mały, wskutek siły "skatingu" słabnie kontakt igły z rowkiem i mamy efekt podobny jak przy zmniejszeniu VTF.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41576
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#119

Post autor: Wojtek »

Ustaw jak Ci pasuje wedle płyty testowej/odsłuchów i tyle.

VTF = AS to kompromis/aproksymacja dla sferyków lub eliptyków przede wszystkim po to żeby producent gramofonu nie musiał dostarczać płyty testowej i tłumaczyć procedurę użytkownikom.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO

#120

Post autor: Tarkus »

Wojtek pisze:
20 wrz 2022, 13:13
VTF = AS to kompromis/aproksymacja dla sferyków lub eliptyków
Tak, to wiem. :) Ale nurtuje mnie coś innego.
Wedle metody Ledermanna igła opuszczona na dead wax powinna "uciekać do środka", ale wolniej niż poprowadziłby ją rowek tamże. Notabene Ledermann płyt testowych nie poleca, twierdząc, że "maksymalne" ścieżki rzędu +18dB aplikują naszemu systemowi/ramieniu taki stopień skatingu, jaki na zwyczajnych płytach z muzyką raczej się nie pojawia. Zresztą tutaj można posłuchać całego wykładu:

Osobiście dotychczas posiłkowałem się (tylko posiłkowałem, a nie kierowałem się wyłącznie) dość popularną modyfikacją tej metody, zwaną przeze mnie żartobliwie "metodą Eltona Johna", tj, po opuszczeniu igły na dead wax powinno być "I'm still standing" do chwili, aż "złapie" ją rowek. Dotychczas to działało, tj. antyskating tak ustawiony wymagał następnie zalewie "kosmetycznej" modyfikacji wg płyty testowej.
Przy SAS-ie dzieją się rzeczy dziwne. Mianowicie ścieżki testowe aż do +16dB przy powyższym ustawieniu czytały się, jak wyżej pisałem, bez zarzutu. Natomiast nieszczęsna +18 mocno zniekształcała w prawym kanale. Jednak, być może źle zrozumiawszy instrukcję, uznałem, że nie ma się czym przejmować. Wszakże po fazie "break-in" próbowałem zredukować VTF do wartości zalecanej przez producenta - tj. optymalny nacisk 1,25g + maksymalnie 0,3g przy opuszczonej "szczoteczce" = 1,55g. No i właśnie przy tym nacisku zetknąłem się z problemem zniekształceń w prawym kanale podczas mocnych "ataków" sekcji.
Nastawiłem AS tak, aby na ścieżce +18dB zniekształcenia w obu kanałach mniej więcej się wyrównały. Wyszła mi jakaś zupełnie ekstremalna wartość w okolicach 2,75 lub więcej. Test kontrolny na dead waxie kończył się natomiast dość szybką "ucieczką na zewnątrz". Przy odtwarzaniu "wymagających" utworów zniekształcenia w prawym kanale znikły, ale za to miałem wątpliwości, czy lewy gra całkiem czysto. Ponadto przy takich ustawieniach boję się puścić singiel, żeby igła mi z niego nie "uciekła" na gumową matę. Z kolei próby zmniejszenia antyskatingu kończyły się powrotem zniekształceń po prawej.
Jak już pisałem, wróciłem do ustawień VTF=1,6g AS=2,5. Prawy kanał gra OK, nie jestem pewien lewego. Nie ma jakichś ekstremalnych zniekształceń. ale mam wrażenie, że trzasków jest minimalnie więcej niż w prawym. Po południu zamierzam spróbować czegoś takiego:
Pozostawię VTF bez zmian. Za to zredukuję AS do minimalnego poziomu, przy jakim nie będzie zniekształceń podczas odtwarzania "kłopotliwych" utworów. Ww. nagranie Martyny Jakubowicz daje chyba wystarczający "wycisk" igle, żeby wszystko inne zagrało jak należy.
Jak oceniasz ten pomysł?
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
ODPOWIEDZ