wkładka 4-kanałowa

Źródła dźwięku
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41627
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

wkładka 4-kanałowa

#16

Post autor: Wojtek »

Goly313 pisze:Pradę prawisz. Poza tym sama bezwładność igły przy tak szybkim ruchu może być już tak duża, że igła (niezależnie od szlifu) będzie frunąć nad rowkiem. Tak się zastanawiam, że w tym przypadku (i ogólnie w przypadku CD-4) chyba dobrze by było lekko przeciążyć igłę - a co najmniej ustawić górny zakres ciężkości.
To nie jest problem. Dodatkowo, bardziej "ostre" szlify mają z reguły niższe wymagania jeśli chodzi o nacisk, więc to wszystko się fajnie uzupełnia.
Goly313 pisze:Dla pasma do 20kHz będzie po prostu stereo.
Natomiast jeśli modulacja zaczyna się od fali nośnej, no to jest gorzej, bo trzeba złapać co najmniej 30kHz. Ale za to wtedy: albo będziesz miał kwadro albo nie. Tak sobie gdybam... (bo nie wiem co w środku siedzi).
Mniej więcej tak, o to chodzi, choć oczywiście nie zabrzmi to tak samo jak zwykły mix stereo, bo będziemy słuchali sygnału sumy.
Dlatego nie jest to tak do końca kwestia "niepoprawnego optymizmu" czy innej ślepej wiary. Po prostu nie będzie działało :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Goly313
Posty: 32
Rejestracja: 13 lut 2013, 15:30

wkładka 4-kanałowa

#17

Post autor: Goly313 »

Kilka dni temu trafiłem na stronkę jednego maniaka kwadro, który wypisuje całą listę, dlaczego ten system nie działa (lista jest tutaj: http://www.4channelsound.com/cd-4.htm). Więc nie wiążę z tym zbyt dużej nadziei. Jednak mimo wszystko chciałbym usłyszeć jak to brzmiało w różnych systemach kodowania kwadrofonicznego, no i chciałbym mieć zestawiony sprzęt zapewniający możliwość odsłuchu. Jak się uda (albo nie uda) to napiszę - ale szybko to to raczej nie będzie.
They say in Israel: please God, let that ticking be a clock!
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41627
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

wkładka 4-kanałowa

#18

Post autor: Wojtek »

Goly313 pisze:który wypisuje całą listę, dlaczego ten system nie działa
Ty dobrze znasz język angielski czy tak trochę nie bardzo?
Widzę zbiór pozytywnych i negatywnych opinii nt. CD-4, ale nigdzie nie widzę "całej listy, dlaczego ten system nie działa".
Działa, jak najbardziej, ale ma swoje wady, które są przecież znane i o których już wspominaliśmy.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Goly313
Posty: 32
Rejestracja: 13 lut 2013, 15:30

wkładka 4-kanałowa

#19

Post autor: Goly313 »

Wiesz co Wojtek, albo się czepiasz się albo traktujesz wszystko zbyt dosłownie (wiec też się czepiasz)... ;)
Coraz bardziej zaczynam doceniać przesłanie Twojego podpisu :lol:

Ten człowiek wygląda (przynajmniej dla mnie, bo dopiero zaczynam) na guru w sprawach winylowej kwadrofonii, a wskazany link jest tylko podstroną w większej ilości wiedzy.
Niemniej facet uczciwie pisze - wali całą listę, a lista nie jest krótka (18 pozycji: "Here's Obbop's take on why he dislikes CD-4") jakie są/mogą być problemy, inne rzeczy na "nie" w technologii CD-4.
To nie znaczy, że to dosłownie "nie działa" (i każdy kto choć trochę język zna to to zrozumie), to nie znaczy, że nie ma argumentów "za CD-4". Ja osobiście widzę wystarczająco zalet (i ten człowiek najwyraźniej również), żeby w ten system wejść, jednak chodzi o to, żeby nie mieć zbyt wysokich oczekiwań - albo raczej: rozumieć jaki może być/będzie skutek.
They say in Israel: please God, let that ticking be a clock!
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41627
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

wkładka 4-kanałowa

#20

Post autor: Wojtek »

Goly313 pisze:Wiesz co Wojtek, albo się czepiasz się albo traktujesz wszystko zbyt dosłownie (wiec też się czepiasz)... ;)
Raczej dobijają mnie zbyt ogólne stwierdzenia, w dodatku brzmiące jednostronnie i "niezaprzeczalnie" ;)

Obbop nie jest twórcą tej strony, więc nie wiem o jakiego "guru" Ci chodzi czy też do kogo się odwołujesz pisząc "ten człowiek". Ogólnie w sieci jednym faktycznym "guru" jest "Quad Bob", który jest swoistym specem od tej technologii i restaurowania/ulepszania związanego z tym sprzętu. Swojego czasu prowadził też akcję digitalizacji kwadrofonicznych źródeł, ale wyszło to tak sobie. W paru momentach trochę nadużył zaufanie innych, którzy powierzyli mu swoje źródła w dobrej wierze albo którzy dawali mu pieniądze w imię szczytnego celu... Dawno nie badałem tego tematu, więc nie wiem jak to dzisiaj wygląda.

Lista "minusów" Obbopa to nic nowego ani odkrywczego, ale niektóre wymienione rzeczy to typowa prywata, a inne punkty są namnożone, bo wynikają z już wymienionych rzeczy. Niektóre rzeczy są wręcz śmieszne, a inne powtórzone. Tak więc jeśli jesteśmy ludźmi, którzy potrafią logicznie myśleć i mają jakąś wiedzę na ten temat to jesteśmy w stanie jakoś obiektywnie tego typu "listę wad" ocenić.
Przynajmniej takie jest moje zdanie ;)

Nie wiem też jak naliczyłeś 18 pozycji. Chyba linijkami. Problem w tym, że jeden punkt mieści się w dwóch linijkach, a ostatni (17.) brzmi tak: "Because JVC, CD-4's creator, never paid me to say something nice." :D

Tak więc bądźmy poważni.
Goly313 pisze:jednak chodzi o to, żeby nie mieć zbyt wysokich oczekiwań
Powiem tak: spróbujesz to sam ocenisz, a nie że się odpowiednio "nastawiasz" na zapas.
Chyba, że taką już masz naturę (nic w tym złego).
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
chrzan49
Posty: 247
Rejestracja: 18 paź 2010, 08:58

wkładka 4-kanałowa

#21

Post autor: chrzan49 »

Wojtku.Zgadzam sie z Toba w 100 %.Ja interesowałem sie quadro i słuchałem i juz mi sie nie chce.
Producenci narobili wody z mózgu bełkotem marketingowym a konsument niewykstałcony kupował co mu wmówiono.
Nosnik czyli vinyl nagtywany był w kilku sytemach do tego chodziło różne dekodowanie .Jeden bałagan.Zapominamy jakości samego nosnika ktory po latach frezowania czesto da byle jakie stero a o quadro zapomnijmy.Dyskusje o 50kHz przyprawiaja mnie o ból brzucha ze smiechu bo najpierw warto sobie słuch sprawdzic a potem bredzić z zapamietaniem.

Niewielu wie że system wymagał starannego dobrania rozstawienia kolumn i akustyki pomieszczenia bo plama odsłuchu quadro była niewielka.Dodatkowo kupowano drogie kolumny tylne zupełnie niepotrzebne bo z nich wychodził dźwiek uzupełniający o znacznie ograniczonym paśmie.
Same systemy quadro zdechły szybko i dobrze.Mam kilka amplitunerów full quadro i w zasadzie sie kurza a zwłaszcza kultowe Sansui których wręcz nienawidze za namierne skomplikowanie konstrukcji.Ustawienie potków to koszmar chyba że ktos masochista.To jest triumf techniki nad zdrowym rozsadkiem.
Ideałem dla mnie jest firma K+H robiąca manufakturowe klocki najwyższej jakości i swietnie brzmiące a do tego uproszczone na max.Ich sprzet wygląda jakby go robił nawalony organista.Nie sztuka natkac ile mozna ale sztuka zrobic jak najprosciej i do tego dobrze!
Ogólnie rozważając plusiki i duże minusy ja mówie NIE.
Ale jak ktos lubi kłopoty i to kosztowne?
Pozdrawiam T
PS Kto obecnie wie jaki aparat fotograficzny kupić.Kupuje sie ilośc pixeli nie mających nic wspólnego z jakościa fotki.Ogłupianie trwa.W samochodzie nie możesz wymienic zarówki bez rozbiórki przodu.To jest chore!Dobre oswietlenie żarowe wymienia sie na badziewne LEDY(dobr dla slepych)wmawiając że to podobnież ekologiczne cokolwiek miałoby to znaczyć.Dłuuuuuga lista.
ODPOWIEDZ