Shure M44

Tematy poświęcone konkretnym modelom i seriom wkładek
baksiu
Posty: 223
Rejestracja: 26 lis 2017, 17:50
Gramofon: SL-1200mk2
Lokalizacja: Żywiec

Re: Shure M44

#61

Post autor: baksiu »

a nie czytałem, dzięki! chyba nie jestem zbyt wielkim fanem winyli, racja, ale próbuję coś poogarniać...
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41568
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Shure M44

#62

Post autor: Wojtek »

baksiu pisze:
17 sty 2018, 17:33
no dobra, kupuję G, żeby się tylko nie okazało g.... warte ;)
Wszystko jest możliwe, szczególnie z Tobą :)
baksiu pisze:
17 sty 2018, 17:33
co do wysokiego sygnału wyjściowego, to bardziej mi się taki dźwięk podoba
Problem w tym, że w świecie winyla, wysoki poziom wyjściowy wkładki MM nie powinien być pożądany.
Wkładki o przesadnie wysokim napięciu to takie "boomboxy", można rzec.
Oczywiście takie coś może się podobać.
baksiu pisze:
17 sty 2018, 17:33
doświadczenia wyniesione z pieców gitarowych na jakich grywałem, zarówno tranzystorów jak i lampowych, dynamika i wykop oraz nasycenie dźwięku nigdy nie zachwycą, jeśli gitara, czy efekt są skręcone, wzmocnienie podkręcane na końcówce mocy
No dobrze, ale zgodnie z tym doświadczeniem, co się dzieje jak się "przegnie" z pokrętłami i zapoda się na wejście zbyt mocny sygnał?
Albo na granicy czułości?
...
No właśnie ;)
baksiu pisze:
17 sty 2018, 17:33
z resztą jak np masz podłączony TV do Hi-Fi, to pobaw się głośnością na TV i na wzmacniaczu i zrozumiesz, że wzmacniając sygnał wejściowy o niższym poziomie masz więcej szumów i płaską dynamikę, z tym się nic nie da zrobić...
Wszystko się zgadza, przy założeniu (dość naiwnym), że sygnał wejściowy możemy podbijać ile tylko nam się podoba, na granicy czułości wejścia w dalszej części toru (co samo w sobie już wprowadza szumy i zniekształcenia) i nie mamy z tego tytułu żadnych konsekwencji. Jasne, drugi stopień (końcówka mocy) będzie miała mniej roboty, ale z sygnałem wysokiego poziomu już i tak nic nie zrobi, w sensie nie zniweluje jego defektów.

Teza że od zgłaśniania na tym etapie uzyskujemy "płaską dynamikę" jest mocno odważna :)

Coś jak przepuszczanie źródła przez jakieś EQ i podbijanie całości pasma. Ewentualnie jakiś filtr konturowy. Da bardzo podobny efekt.

Dlatego... wbrew temu co piszesz, lepiej jest polegać na podgłaśnianiu przy końcówce mocy niż sztucznie pompować źródło.
Jeśli mamy mówić o jakościowym odbiorze końcowym oczywiście.

Twoje porównania niby są techniczne, tyle że wnioski jakie z nich wyciągasz w tym kontekście są niestety z dupy.
baksiu pisze:
17 sty 2018, 17:33
pewnie dlatego CD mają na wyjściu ponad 2V...
Uśmiałem się :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
baksiu
Posty: 223
Rejestracja: 26 lis 2017, 17:50
Gramofon: SL-1200mk2
Lokalizacja: Żywiec

Re: Shure M44

#63

Post autor: baksiu »

Wojtku, wszystko w ramach zdrowego rozsądku, nie chodzi o przesterowanie, tylko o dobre wysterowanie końcówki, taki dźwięk ma ciepełko, a czysta gitara gra piękną "szklanką", wiem, że zwłaszcza lampy lubią wyższy poziom odwdzięczając się tym, co opisałem. Kupiłem tą cichszą igłę G i zobaczę co to zmieni.

Skoro producent/Rotel/ produkuje komplet CD i wzmacniacz i ustawia w CD odpowiedni poziom wyjściowy, to chyba nie tylko chodzi mu o wygranie batalii w sklepie ze sprzętem, na to który sprzęt da większy wygar, ale o jak najlepsze brzmienie kompletu, więc pewnie miło by było, gdyby p/wzm gramofonowy dawał podobny poziom wzmocnienia, by grało jak producent zaprojektował?! w końcu to ten sam sygnał dźwiękowy i ta sama końcówka mocy, ale pewnie znowu coś z dupy wymyśliłem :lol:
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41568
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Shure M44

#64

Post autor: Wojtek »

"Pewnie" to jak dla mnie słowo-klucz w większości Twoich wypowiedzi :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
baksiu
Posty: 223
Rejestracja: 26 lis 2017, 17:50
Gramofon: SL-1200mk2
Lokalizacja: Żywiec

Re: Shure M44

#65

Post autor: baksiu »

Wojtek pisze:
18 sty 2018, 10:41
"Pewnie" to jak dla mnie słowo-klucz w większości Twoich wypowiedzi :)
nie posiadając wszechwiedzy-jak ty, po prostu nie chcę wydawać sądów ostatecznych, opieram się na moim skromnym doświadczeniu i przypuszczeniach czyli dedukcji.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41568
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Shure M44

#66

Post autor: Wojtek »

baksiu pisze:
18 sty 2018, 11:11
po prostu nie chcę wydawać sądów ostatecznych
Tylko dlaczego wiele Twoich tekstów sprawia właśnie takie wrażenie? Nawet kiedy jawnie biadolisz, a potem sam przyznajesz że w sumie nie wiesz jak jest tylko "wydaje Ci się", że tak jest?

Nie musisz odpowiadać :)
baksiu pisze:
18 sty 2018, 11:11
przypuszczeniach czyli dedukcji.
To może lepiej tego nie rób, bo słabo działa :morda:
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
baksiu
Posty: 223
Rejestracja: 26 lis 2017, 17:50
Gramofon: SL-1200mk2
Lokalizacja: Żywiec

Re: Shure M44

#67

Post autor: baksiu »

Wojtek pisze:
18 sty 2018, 12:41
baksiu pisze:
18 sty 2018, 11:11
po prostu nie chcę wydawać sądów ostatecznych
Tylko dlaczego wiele Twoich tekstów sprawia właśnie takie wrażenie? Nawet kiedy jawnie biadolisz, a potem sam przyznajesz że w sumie nie wiesz jak jest tylko "wydaje Ci się", że tak jest?

Nie musisz odpowiadać :)
baksiu pisze:
18 sty 2018, 11:11
przypuszczeniach czyli dedukcji.
To może lepiej tego nie rób, bo słabo działa :morda:
w twoim wypadku 99% postów sprawia takie wrażenie, wiec mam się od kogo uczyć, pamiętaj, że zgłębiłeś ledwie niszowy, analogowy fragment audiofilskiego świata, dlatego zapewne tak prosto ci się kategoryzuje, cóż, życzę ciągłego poszerzania horyzontów i nie zasklepiania się w dobrze ci znanym w sumie budżetowym grajdołku :morda:

wracając do tematu, igiełka G zakupiona w sklepie studiopro z Krakowa powinna niebawem dotrzeć i będę miał porównanie nowej 7 i G, nie omieszkam zdać relacji, szkoda, że się pospieszyłem z zakupem, bo kol. notopa ma ją na sprzedaż...
Awatar użytkownika
metallsnow
Posty: 1563
Rejestracja: 25 paź 2016, 20:26
Gramofon: Wega 301P

Re: Shure M44

#68

Post autor: metallsnow »

baksiu pisze:
18 sty 2018, 15:38

analogowy fragment audiofilskiego świata
Nie rozumiem o co tu chodzi. Twój tor to też nie jest "audiofilski świat". Czemu uparcie porównujesz winyla do cyfry?
baksiu pisze:
18 sty 2018, 15:38

w sumie budżetowym grajdołku :morda:
No ale sam pisałeś że jest drogo i bez sensu ;) To w końcu budżetowy ten świat winyla czy drogi?

Wracając do tematu, to mam nadzieję że z nową igłą znajdziesz w końcu odpowiednie brzmienie dla siebie i muzyka z czarnego krążka da Ci radość :)
Wega Modul 301P+ADCQLM/AT13EaV/OM10, Sony TA-F570ES, Akai CD-62, JVC TD-X502, Pioneer N-30AE, Onkyo T-4270, Heco TE 1200
Marantz PM-45, Sony MDS-JE520, Summit Exclusive RF550 i pecet
baksiu
Posty: 223
Rejestracja: 26 lis 2017, 17:50
Gramofon: SL-1200mk2
Lokalizacja: Żywiec

Re: Shure M44

#69

Post autor: baksiu »

nowa igła zamontowana, docisk na 1,5g, z korzyści jest właściwie jedna: nadal gra w miarę głośno, jednak co do "lepszości" jej brzmienia w porównaniu do 7 byłbym ostrożny. Nadal brakuje środka i basu, dźwięk jest wyraźnie lekki, zobaczę jeszcze co do sybilantów i smażenia przy końcu płyty, bo Manam zostawiam sobie na wieczór. Gitara Knopflera jest jakby na drugim planie, przeszkadzajki i tomy w perkusji grają partię solową :lol:
No i jest jeszcze jedna różnica, oprawka igły jest szara, mniej DJ-ska...
baksiu
Posty: 223
Rejestracja: 26 lis 2017, 17:50
Gramofon: SL-1200mk2
Lokalizacja: Żywiec

Re: Shure M44

#70

Post autor: baksiu »

mały Up, nowa igła trochę pograła i wczoraj wziąłem się za konkretne porównanie 7, G i CD, przy pierwszym odsłuchu popełniłem błąd porównując z remasterowanym CD i faktycznie w porównaniu do niego basu nie było, jednak sięgnąłem do CD z roku 88 i reedycji Dire Straits z Biedry, więc szanse były wyrównane, żadna płyta nie powala. 7 faktycznie gra gorzej, ma więcej natarczywych wysokich tonów i suchą średnicę, G już nieco mniej "sieje", ale nadal słychać nadmiernie sybilanty i to w j. angielskim, o polskim nie wspomnę, reszta cech taka sama, bas jak z CD, za mało średnicy, za dużo góry, dźwięk średnio wciągający, zmiana jednak w dobrym kierunku i 7 już raczej nie założę do wieczornego odsłuchu. Pytanie co dalej, czy pakować się w eliptyki od Jico N44E lub N55E, czy zmieniać wkładkę, bo ta jest nierozwojowa?? Tak się prawie wszyscy podniecacie V15, że może warto by jej poszukać....ale przez te zachwyty ceny poszybowały, a dostępność w PL żadna, do tego igły w kosmicznych cenach i to tylko zamienniki...z kolei M97xE ma średnie opinie, że "muł bagienny" itp, choć przynajmniej ma pełny serwis i oryginalne igły eliptyczne od ręki w PL
Awatar użytkownika
dev
Posty: 479
Rejestracja: 16 mar 2015, 10:37
Gramofon: PS-X60, PS-X4, PS-22

Re: Shure M44

#71

Post autor: dev »

baksiu pisze:
25 sty 2018, 09:50
już nieco mniej "sieje", ale nadal słychać nadmiernie sybilanty i to w j. angielskim, o polskim nie wspomnę, reszta cech taka sama, bas jak z CD, za mało średnicy, za dużo góry
To jest dokładnie to, co już pisałem o tej wkładce kilka razy. Jeśli masz chęć spróbuj na droższych zamiennikach firmowych, podobno jest lepiej. Mnie zabrakło już cierpliwości, szybka przesiadka na V15 III +HE i kłopoty się skończyły, a zaczęło się słuchanie muzyki.

M97xE, muł bagienny? No nie wiem... Wprawdzie miałem tę wkładkę tylko pożyczoną na kilka dni, ale podeszło mi jej brzmienie dużo bardziej od M44. No ale ja lubię jak dół jest zaznaczony, a jak wiadomo każdy lubi coś innego...
W każdym razie wtedy miałem już V15 więc z M97 też pożegnałem się bez żalu.

Wszystko zależy czego konkretnie oczekujesz, do jakiego efektu dążysz. Bo jeśli tylko do ogólnej "lepszości" brzmienia, to może być ciężko...

P.S. Jeśli wybitnie Ciebie razi, że uwypuklone są dolne i górne pasmo, a nieco wycofana średnica, to V15 III też może Ci nie przypasować. To jest wkładka, która gra bardzo przystępnie, angażująco, zachowując przy tym pewną kulturę (szczególnie z igłą HE, ze zwykłymi eliptykami, to jak zwykła mawiać Darkman, taki delikatny muł bagienny ;) ). Ta przyjemność ze słuchania ma jednak taką cenę, że pasma nie są idealnie równo odwzorowane.
1. SONY PS-X60 === ONKYO A-8780 INTEGRA === ONKYO DX-7510 === ONKYO TA-2360 === KEF CRESTA 3
2. SONY PS-22 === KENWOOD KA-6100 === GRUNDIG CD-8150 === ARCUS LOTUS TS-100
3. SONY PS-10F === ONKYO TX-9031RDS === ARCUS TS-100
baksiu
Posty: 223
Rejestracja: 26 lis 2017, 17:50
Gramofon: SL-1200mk2
Lokalizacja: Żywiec

Re: Shure M44

#72

Post autor: baksiu »

no właśnie dlatego wolałem sam to sprawdzić, bo prawie każdy ma inne doznania odsłuchowe, jednym np się podoba dźwięk M97, a inni się z niej śmieją. Oczekuję, że dźwięk dorówna jakością CD, że nie będzie natarczywej góry, będzie ciepła średnica, by wokale i gitary miały "mięcho", z basu w sumie jestem zadowolony, tego praktycznie nigdy za wiele przy kolumnach o "monitorowym" brzmieniu. V15 na prawdę warta jest tego zachodu z zakupem bez sprawdzania za granicą za grube $ i sprowadzania igły z Japonii?? Przy obecnych cenach w 1000zł się raczej nie zmieszczę :)

aktualne ceny JICO

V15 HE $115, E $78
N44 E $56 N55 E $33, jek by nie patrzyć, to za N55 cena okazyjna, można wypróbować :)
N97 cena wyższe nawet niż dla V15, o co kaman? Czyli kolejny argument przeciw M97...
Ostatnio zmieniony 25 sty 2018, 10:37 przez baksiu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
dev
Posty: 479
Rejestracja: 16 mar 2015, 10:37
Gramofon: PS-X60, PS-X4, PS-22

Re: Shure M44

#73

Post autor: dev »

baksiu pisze:
25 sty 2018, 10:12
Oczekuję, że dźwięk dorówna jakością CD, że nie będzie natarczywej góry, będzie ciepła średnica, by wokale i gitary miały "mięcho
Obawiam się, że tak czy inaczej w 1k PLN się nie zmieścisz ;)

Co do innych wkładek musisz poczytać / podpytać kolegów, którzy je słyszeli, ja napisałem co sądzę o V15 III.
Jak chcesz bardziej zrównoważone brzmienie to może AT440ML? Chociaż tutaj będzie bardziej natarczywa góra...
1. SONY PS-X60 === ONKYO A-8780 INTEGRA === ONKYO DX-7510 === ONKYO TA-2360 === KEF CRESTA 3
2. SONY PS-22 === KENWOOD KA-6100 === GRUNDIG CD-8150 === ARCUS LOTUS TS-100
3. SONY PS-10F === ONKYO TX-9031RDS === ARCUS TS-100
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15134
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Shure M44

#74

Post autor: darkman »

dev pisze:
25 sty 2018, 09:58
M97xE, muł bagienny?
Wojtek to z uwagą, że na oryginalnej igle, na lepszej/dobranej, to już zap..a i nie ma się do czego przyczepić.
Fajna wkładka i zakup wersji fabrycznej to bdb relacja cena/jakość, a potem można kombinować - co kto lubi?
dev pisze:
25 sty 2018, 10:36
będzie bardziej natarczywa góra...
i słaby bas, ale dla każdego coś miłego, zwłaszcza jeśli się nie zna tych brzmień to warto posłuchać.
baksiu
Posty: 223
Rejestracja: 26 lis 2017, 17:50
Gramofon: SL-1200mk2
Lokalizacja: Żywiec

Re: Shure M44

#75

Post autor: baksiu »

czytałem o AT440, jednak faktycznie obawiam się o złe wydania płyt i te w gorszym stanie, w dodatku nie wiem, czy starczy mi cierpliwości w jej kalibracji, bo ponoć wymagająca jest, a wachlowanie koszykami mnie nie interesuje, chcę jeden do wszystkiego, raz ustawić i zapomnieć, tak jak z CD!
darkman, popatrz na ceny w Jico tych lepszych szlifów do M97 i ostygniesz z tą relacją jakość/cena... E $97, HE $128, tak jak pisałem, drożej od V15!!!
ODPOWIEDZ