Wymiana wkładki jako krok w dobrą stronę.

[adamik]

Ładny sprzęt i system higieniczny też

Dziękuje, wyobraź sobie, że gramofon podoba się żonie, nie kręciła nosem jak zazwyczaj

Ja się dziwię skąd się tam ten Danone wziął skoro jeszcze przed chwilą była Shure V15 IV

Wojtek, Shure ze mną zostaje, bo to wg mnie naprawdę fajna wkładka. A Denona potrakowałem jako wstęp do świata MC

[darkman]

A co to za Demon chłopaki? bo za miastem jestem i nie rozpoznaję z tej odległości .. zresztą i tak tylko czerwone i czarne rozpoznaję

[Wojtek]

DL-301 mk2

[darkman]

Ano tak , oj to na prawdę fajna.

[herodot]

Maluśki off-top. Porównywał ktoś tego Denona MKI i MKII. Ciekawy jestem różnic. Ja mam MKI z oryginalną igłą i bardzo lubię.

[Wojtek]

Ja porównywałem. Zmienili nieco parametry generatora. Bardzo podobne granie, choć mk2 jest ciut głośniejsza i dynamiczniejsza.
Osobiście bardziej wolałem mk1, ale sprzedałem. Nadal mam w kolekcji DL-305 i to mi wystarczy jeśli chodzi o tą serię Danonków

[adamik]

mk2 jest ciut głośniejsza i dynamiczniejsza. Osobiście bardziej wolałem mk1

Wojtek, tak z czytej ciekawości, to co w mk1 berdziej Ci pasowało skoro mk2 była tlko dynamiczniejsza?

To moja pierwsze wkładka MC ever więc nie mam jej jeszcze z czym porównać. Czekam na kilka trochę lepiej zrealizownych płyt i dopiero się wypowiem

[Wojtek]

Wojtek, tak z czytej ciekawości, to co w mk1 berdziej Ci pasowało skoro mk2 była tlko dynamiczniejsza?

Bardziej poukładany dźwięk. Już nie pamiętam czy igła była też ciut wyższej klasy czy nie (musiałbym zweryfikować dane).

Generalnie - nie zawsze głośniej znaczy lepiej

[adamik]

Generalnie - nie zawsze głośniej znaczy lepiej

Głośniej nie, ale dynamiczniej już tak . Może będzie okazja porównać. A jak wypada porównanie DL-301 mk2 vs DL-103R? Cena niemal taka sama.

[darkman]

Ooopss.. lecę po popkorn , wołam Regsofta i Pawelca, Zadałeś pytanie wieczoru.
Luke, jesteś już w loży?

p.s. wygrał Pan sokowirówkę!

[mcemsi]

Generalnie - nie zawsze głośniej znaczy lepie

Ha i tu jest pies pogrzebany, efekt końcowy najczęsciej jak właśnie odwrotny , 90% albo i wiecej odbiorców powie że właśnie głośniej=lepiej co wiekszość remasterów pokazuje.

W niewyszukany sposób można okreslić że tzw nowoczesny remaster wielu tytułów polega na zwiekszeniu poziomu basu i wysokich o jakieś +3 może 4dB i jednoczesnie o podobną wartość podbity jest master głośności o kolejne kilka dB.

Po tym wszystkim mamy dla większości efekt wow i o ile nie przegną z kompresją dynamiki to klientela generalnie jest zadowolona z takiego efektu.

Z drugiej strony istnieje wiele wydawnictw ze starszych czasów którym taki zabieg mimo wszystko wychodzi na dobre.

[adamik]

Ooopss.. lecę po popkorn , wołam Regsofta i Pawelca, Zadałeś pytanie wieczoru.
Luke, jesteś już w loży?

Cisza, może piąteczek piątunio? Albo to cisza przed burzą

[adamik]

Ha i tu jest pies pogrzebany, efekt końcowy najczęsciej jak właśnie odwrotny , 90% albo i wiecej odbiorców powie że właśnie głośniej=lepiej co wiekszość remasterów pokazuje.

Wiem, bardzo łatwo się sie na to złapać. Przy porównaniach dobrze mieć pre liniowe gdzie podziom sygnału ze źródła można regulować.

[Wojtek]

A jak wypada porównanie DL-301 mk2 vs DL-103R? Cena niemal taka sama.

Zupełnie inne szkoły grania. To czy jedna z nich jest lepsza czy gorsza zależy od oczekiwań słuchacza.

Generalnie rzecz biorąc - ceny nie grają.

Ha i tu jest pies pogrzebany, efekt końcowy najczęsciej jak właśnie odwrotny , 90% albo i wiecej odbiorców powie że właśnie głośniej=lepiej co wiekszość remasterów pokazuje.

Wybacz, ale mnie takie głupoty mało obchodzą Rzadko pakuję się w remastery, nawet jeśli oryginały są drogie i/lub trudno dostępne.
Wyjątkiem są płyty polskie gdzie pierwowzór już był skopany więc przy reedycji może już być tylko lepiej.

[adamik]

Wyjątkiem są płyty polskie gdzie pierwowzór już był skopany więc przy reedycji może już być tylko lepiej.

Nic dodać nic ująć.