Philips czy coś innego?

Źródła dźwięku
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Philips czy coś innego?

#1

Post autor: Tarkus »

Proszę, poradźcie mi coś, bo nie wiem, co robić.
Od ok. 2 lat korzystam z wkładki Philipsa serii 400 MKII. Przez pewien czas byłem z niej zadowolony, ale w miarę osłuchania, a także może i z powodu zmiany wzmacniacza na trochę lepszy, zaczynam słyszeć jej mankamenty.
Na moje ucho brzmienie tej wkładki to taki "uśmiech dyskoteki". Dźwięk ma wyrazisty sopran (być może również "wyższą średnicę") i "walący" bas (przynajmniej ten niski), ale w środku jakby czegoś brakowało. Czy coś w tym stylu. Nie mam oscyloskopu, nie mam jak tego zmierzyć.
I teraz tak:
czy to już po prostu "taka uroda" tej wkładki i jeśli mi nie odpowiada, powinienem rozejrzeć się za inną,
czy jest to tylko kwestia słabej igły (107ED od Astatica) i zmiana na lepszą diametralnie poprawi sytuację?
Mam "do zagospodarowania" w tej chwili prawie 1200 zł (z tendencją raczej zwyżkową niż zniżkową) i nie wiem, czy inwestować w dobrą igłę do Philipsa, czy też w inną wkładkę + koszt instalacji i ustawienia. Pytanie o markę wkładki zadam już w wątku zakupowym (zastanawiam się np. nad jakąś Nagaoką).
Z góry dziękuję za wszelkie rady i sugestie! :)
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Awatar użytkownika
Merrick
Posty: 2385
Rejestracja: 22 sie 2016, 22:02
Gramofon: Thorens TD-160 Super
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: Philips czy coś innego?

#2

Post autor: Merrick »

Miałem podobną sytuację bo wymianie kondensatorów w przedwzmacniaczu. A ponieważ regulatora barwy nie używam to założyłem basstrap na ścianę. Metoda ta sprawdza się przy bass reflex. Bass Geezera Butlera z Black Sabbath brzmi wyśmienicie i dokładnie :D
Thorens TD-160 Super, SME Series III, OM 30 -> Staccato OS-> Dyskretniok -> Hafler DH-100, Hafler DH-220, Dynaudio Audience 40

https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Philips czy coś innego?

#3

Post autor: Tarkus »

Jasne, dzięki! Rada cenna i do wykorzystania w niedalekiej przyszłości. :)
Ale mnie teraz chodzi o charakterystykę sygnału z wkładki -> preampu. Przy CD i tunerze aż takiego "uśmiechu" nie mam, choć swoją drogą nad akustyką pomieszczenia też zamierzam wreszcie popracować.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Awatar użytkownika
Merrick
Posty: 2385
Rejestracja: 22 sie 2016, 22:02
Gramofon: Thorens TD-160 Super
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: Philips czy coś innego?

#4

Post autor: Merrick »

Tarkus pisze:
06 lut 2021, 23:20
akustyką pomieszczenia też zamierzam wreszcie popracować.
Najgorsze jest to że do akustyki trzeba przekonać żonę a to nie takie proste :D

A tak z ciekawości jaki wzmacniacz kupiłeś?
Thorens TD-160 Super, SME Series III, OM 30 -> Staccato OS-> Dyskretniok -> Hafler DH-100, Hafler DH-220, Dynaudio Audience 40

https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Philips czy coś innego?

#5

Post autor: Tarkus »

Stary Luxman L-190. Gra u mnie od jakiegoś roku. Mam już starszy i lepszy L-5 tej samej firmy, ale żeby włączyć go do zestawu, trzeba jeszcze rozwiązać parę zagadnień technicznych. Co do możliwości zmodyfikowania akustyki, "szczęście w nieszczęściu" jest takie, że od dłuższego czasu mieszkam sam. :( Ale odchodzimy od tematu.

Chodzi tu o to, czy "dziura" w charakterystyce mojego Philipsa 40X jest immanentną cechą samego przetwornika, czy w większym stopniu zależy od igły. Co najmniej jeden z tych dwu elementów wymaga zmiany i próbuję ustalić, który. A niestety mój "budżet sprzętowy" jest ograniczony. Jeśli teraz kupię np. igłę SAS do Philipsa, a po jej założeniu wkładka wciąż będzie grała "górą i dołem", to z jej wymianą trzeba będzie poczekać.

A swoją drogą inne elementy toru akustycznego też wymagają ogarnięcia. Muszę tylko przełamać lenistwo i zadać pytania w odpowiednich działach/wątkach. :lol:
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41568
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Philips czy coś innego?

#6

Post autor: Wojtek »

Ja nie narzekam na wycofanie sopranu w GP412 (z igłą oryginalną i JICO) oraz GP422 (ori, Shibaty od Astatica już nie mam), stąd ciężko mi się odnieść.
Może warto dać szansę tańszej Nudeline, choćby w ramach eksperymentu, zanim wyłożysz kasę na SASa ?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
MaciejT
Posty: 2032
Rejestracja: 29 sty 2018, 14:49
Gramofon: PS-X70
Lokalizacja: Łódź

Re: Philips czy coś innego?

#7

Post autor: MaciejT »

Tarkus najlepiej chyba to by było rozejrzeć się czy nie masz możliwości pożyczenia jakieś Nagaoki albo może Shura. Nie ma to jak przed podjęciem decyzji posłuchać u siebie i dopiero potem w pełni świadomie wyłożyć piniądz.
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Philips czy coś innego?

#8

Post autor: Tarkus »

Wojtek pisze:
07 lut 2021, 10:14
Ja nie narzekam na wycofanie sopranu w GP412
Pisałem o domniemanym wycofaniu średnicy oraz wyeksponowaniu sopranu i basu.
Wojtek pisze:
07 lut 2021, 10:14
Może warto dać szansę tańszej Nudeline, choćby w ramach eksperymentu, zanim wyłożysz kasę na SASa ?
Może to i dobry pomysł? :) O której Nudeline mówisz? Chodzi o "czarny diament", o którym dyskutowaliśmy wcześniej, czy o eliptyczną Jico?
MaciejT pisze:
07 lut 2021, 10:24
Tarkus najlepiej chyba to by było rozejrzeć się czy nie masz możliwości pożyczenia jakieś Nagaoki albo może Shura.
"Szczura" jednego mam (97xE) i rozważam powrót do niego, co z kolei wymagałoby wymiany preampu na jaśniejszy (a w następnej kolejności, jak wyżej, rozejrzenia się za lepsiejszą szpilką).
Z pożyczeniem Nagaoki jest ten problem, że ja z moim wzrokiem i brakiem precyzji sam wkładki nie ustawię. Raz próbowałem - jedynym wymiernym rezultatem był ból oczu i głowy, poza tym porażka na całej linii! :( Na to też trzeba będzie wyłożyć fundusze.
Swoją drogą szkoda, że T4P tak "nie wypaliło"...
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41568
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Philips czy coś innego?

#9

Post autor: Wojtek »

Tarkus pisze:
07 lut 2021, 19:02
O której Nudeline mówisz? Chodzi o "czarny diament", o którym dyskutowaliśmy wcześniej, czy o eliptyczną Jico?
Nudeline to innymi słowy "czarny diament". JICO tego nie produkuje ani nie oferuje.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Philips czy coś innego?

#10

Post autor: Tarkus »

Co rusz zapominałem, ale dziś wreszcie zebrałem się i zamówiłem tę Gołą Czarną Szpilę z Nudnej Linii - od Pana Igły, czyli MrStulus! :)
https://mrstylus.com/en/product/philips ... k-diamond/
Teraz czekam na przesyłkę. O wrażeniach napiszę w temacie Philipsowym.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
ODPOWIEDZ