Cantilever - naprawa igieł

[zelazny]

Glanz G-3
Fajny design i świetne brzmienie. Może dzięki oryginalnemu sposobie mocowania wspornika.

Coś w tej wkładce naprawiałeś? Jaka jest jej waga?
Ma dwa bolce czy jeden w mocowaniu do ramienia?

[Cantilever]

Glanz G-3
Fajny design i świetne brzmienie. Może dzięki oryginalnemu sposobie mocowania wspornika.

Coś w tej wkładce naprawiałeś? Jaka jest jej waga?
Ma dwa bolce czy jeden w mocowaniu do ramienia?

Type: Power generation method MF type
Output: 3mV
Frequency respones: 10~30,000Hz
Compliance: 10x 10-6cm / dyne
Stylus pressure: 1.7grams +/-0.25grams
Internal impendence: 2k ohm
Net weight: 18 gram
M-3 stylus: 0.3x 0.7 mil

Jeden bolec, nowa igła 0.3x 0.7 mil.

[ISOPHON]

Dobre brzmienie wkładek produkowanych przez firmę Mitachi bardziej znanych jako GLANZ lub ASTATIC wynika z dość niskiej indukcyjności chyba ok.80mH (dokładnie nie pamiętam) jak i ciekawej budowy cewek umieszczonych nad magnesem.Cewki są typu powietrznego (bezrdzeniowe) !!!.Zawieszenie wspornika też się do tego dokłada no i kształt wspornika.Baaardzo ciekawą konstrukcja !

[zelazny]

Myślałem, że niskonapięciowa.

[Wojtek]

Pod marką Glanz wyszło też parę wkładek MC, ale najbardziej znani są właśnie ze swoich wkładek MF.
Fajny ten zintegrowany Glanz, ale z tego co pamiętam to miał też odpowiednik niezintegrowany.
Regulacji overhangu to tam chyba nie ma?

[zelazny]

Więc mamy: MM, MC, MI i MF, a tak bardziej szczegółowo o MF. Czym się wyróżnia Moving-Flux?
MF może być wysoko i niskonapięciowa? Na przykład MI od Soundsmith są wysoko i niskonapięciowe.

[Wojtek]

Nie spotkałem się z nisko-napięciową MF-ką, a przynajmniej nie pamiętam z lektury katalogów czy specyfikacji.
Niemniej - jak najbardziej istnieją nisko-napięciowe generatory typu MM.
Opisywałem już niektóre przykłady w ramach "Pokaż mi swoją wkładkę".
Wkładki SoundSmith w wersji low output są kolejnymi reprezentantami tego typu wkładek.

[ISOPHON]

Moving Flux to nazwa firmowa producenta mająca wyróżnić produkt. Od strony zasady działania to wkładka typu moving magnet ALE z cewkami powietrznymi czyli bez rdzenia magnetycznego ! co jest wielką zaletą.Niska indukcyjność,brak problemów z prądami wirowymi..z tym że w tym rozwiązaniu cewki MUSZĄ się znajdować bezpośrednio nad magnesem (brak magnetowodów !).A i magnes musi być mocny.Od strony technicznej te wkładki to najlepsze rozwiązanie wkładek MM..ale zbyt póżno powstały..

Każda wkładka typu moving magnet czy moving iron może być wysokonapięciowa lub niskonapięciowa-kwestia ilości zwojów drutu na cewkach i jego średnicy.Oczywiście ta niskonapięciowa będzie miała znacznie mniejszą indukcyjność co jest zaletą.Były bardzo krótko produkowane wkładki STANTON/PICKERING niskonapięciowe całkowicie porównywalne z wkładkami MC.Ale..to już było za póżno (wchodziło CD).
Ale któremu producentowi zależy by zamiast drogiej wkładki MC na której nieżle zarabia dostarczyć tańszy produkt na dodatek z wymienną igłą !
Jedyną przewagą wkładek MC jest nie zasada działania a bardzo niska indukcyjność co sprawia iż pasmo przenoszenia takiej wkładki jest bardzo szerokie,rezonans elektryczny jest daleko przesunięty poza pasmo akustyczne i brak zniekształceń fazowych.Pomijam w tych rozważaniach kwestię zespołu igły.Bo ta może być doskonała konstrukcyjnie i jakościowo w obu przypadkach.Jak i też być mierna..w obu przypadkach.

[Cantilever]

Grace SF 90
Jest to F9 w zintegrowanym headshellu.

[Wojtek]

Pewnie również nie ma regulacji overhang.
Jaki jest dystans od kołnierza po czubek igły?

[ISOPHON]

Dziwna "moda" na te wkładki zintegrowane z headshellem..na dodatek bez regulacji

[mcemsi]

Może dedykowane do czegos jednego słusznego.

[Cantilever]

Pewnie również nie ma regulacji overhang.
Jaki jest dystans od kołnierza po czubek igły?

Brak regulacji, 51mm.

[Wojtek]

Może dedykowane do czegos jednego słusznego.

Na tym to zwykle polegało - integry robione z myślą o konkretnych ramionach.

Brak regulacji, 51mm.

OK, dzięki!

Bazą pod SF-90 była Grace F-9L, czyli wersja z wyższym parametrem indukcyjności niż pozostałe modele w serii.

[Bacek]

Gdzieś kiedyś spotkałem informację że standard SME/EIA to 52 mm ale wtedy nie zwróciłem na to większej uwagi a teraz nie mogę namierzyć.