Tak też właśnie myślałem. Do zmiany brzmienia i dania odpoczynku 205-ce mam jeszcze Stantona 500 II. Wiem, że to nie jest ta liga, ale za to jaki przyjemny jest potem powrót do Technicsa
Wojtku, w takim razie jaką wkładkę byś polecił, żeby osiągnąć sensowny progres, zakładając, że za czas jakiś będę miał już ciekawszy preamp niż w tych moich integrach (choć i tak nie mogę narzekać)? Ciekawi mnie po prostu, jaki budżet jest tu potrzebny, a jakieś cele trzeba sobie co pewien czas wyznaczać I czy musi to być wkładka MC?
Wiesz, zależy kto co lubi bo wybór jest na prawdę duży.
Dla mnie EPC-205C II L + SAS to kombo które bije na głowę takiego Ortofona 2M Black.
Stanton 881/Pickering XSV mogę polecić Tobie w ciemno, bo jest to poziom EPC-205 w wykonaniu tej marki.
Body coraz trudniej upolować, ale igieł jest spory wybór (aczkolwiek nie SAS).
Z tego co napisałeś wnioskuję, że na coś lepszego od EPC-205C II będę potrzebował więcej niż 2k zł, więc zbieram się do zakupu SAS i będę przymierzał się do któregoś preampa od MISSE, lub podobnego. Dzięki za pomoc, na ten moment, mój dylemat uważam za rozwiązany
Trzecia sprawa (dość oczywista) to rodzaj generatora - MM, MI, IM, MC HO/LO - od tego zależy jaki preamp jest potrzebny.
Sorry że tak z kontekstu wyciąłem, ale przeglądam troch wątków i zobaczyłem coś czego nie znam - a mianowicie rodzaje generatowa wypisane powyżej:
MM - wiadomo,
MI - też (mouving iron)
IM - właśnie - cóż to?
MC (HO i LO) - wiadomo.
B&0 podobnie jak np. EMPIRE,AKG,General eletric RPX to Variable Reluctance.Piszą różniście ale konstrukcja i sposób działania VR są zupełnie inne,lepsze.Magnes w wkładce MI "namagnesowuje" twornik będący w jego polu.W VR magnes jest znacznie większy bo np.w EMPIRE,B&O jest umiejscowiony za uzwojeniami i tworzy zamknięty obwód magnetyczny który jest "przerywany" przez wibrujący twornik..
Zawiodłem się na Ortofon 2M Blue. Nie dlatego, że gra źle. Wręcz przeciwnie. Prezentacja dźwięku jest dla mnie optymalna. Od dwóch lat cieszy moje uszy. do czasu... W innym wątku poskarżyłem się na kiepskie wykonanie wkładki (body), i jej uszkodzenie przy przeszczepie do innego standardu headshella.
Udało się to naprawić (dziękuję @ Cantilever), ale niesmak co do producenta siedzi głęboko.
Pytanie: Wkładka + igła w standardzie (dźwiękowym) 2M Blue, innego producenta, oferująca podobny dźwięk: Mocno akcentowane skraje pasma (dół i góra, ale i wokal jako centrum brzmi wspaniale) Takie mam preferencje. Możliwość wymiany igły we wkładce, I mocno osadzone piny w bazie wkładki:
Co mam:
AT 95 E (stara ale jara, nie wiążę z nią przyszłości), AT VM 95ML. Zaszalałem i niestety się zawiodłem. Blue brzmi jakoś... lepiej.
Shure N95 Igła eliptyczna, tania za 40 EUR. Nie wiem czy warto kupić droższą np JICO HE (a raczej jej odpowiedniki), jeżeli prezentacja dźwięku jest podobna (wszystkiego po trochu), to pomimo lepszej igły, niekoniecznie
Shure V15 III, znowu igła eliptyczna. Nie znam modelu igły - kupiłem z gramofonem. Prezentuje się podobnie (dźwiękowo) do N95
Wracam do pytania: czego spróbować?
Jedyna wkładka i igła w szlifie Microline nie gra tak dobrze jak 2M Blue (i jest to moja wyłącznie prywatna opinia!). Jest co najmniej kilku innych producentów wkładek i igieł, których nie znam. Proszę, podpowiedzcie mi w którą stronę się zwrócić... Nie chcę ryzykować kolejnej wpadki dzięki niedbałości producenta.
Sumiko?
Goldring
Inne?
Nikt z moich znajomych nie używa innych wkładek niż wymienione, więc nie mam porównania.
Zakres cenowy wszystkich posiadanych wkładek to +/- 1000 PLN. I tej ceny chciałbym się trzymać.
Czego słucham - może to wpłynie na Wasze propozycje"
Lata 80-te. Duran Duran, Depeche Mode. OMD, Talk Talk, Dead Can Dance, Yello,Kate Bush, Ultravox, Bauhaus
Lata 90-te: Późniejsze produkcje powyższych + Front Line Assembly, Nine inch Nails, Rammstein, (czyli ciężej)
Współcześnie: sporo elektroniki i wręcz industrialu, np Esplendor Geometrico, ale i Malia (Malia&Boris Blank)
Zawsze wracam do Pink Floyd, Scorpions, Frank Sinatra. Oraz klasyka: Gershwin i Mahler, klasycy Wiedeńscy
W sumie, to uniwersalny przegląd... I chcę to za 1000 PLN
Dual 721, Technics SL-D2. Kilka różnych wkładek. Grają na zmianę zależnie od nastroju
Sumiko - oj nie
Goldring serii 1000 - spoko, 2000 olać
JVC Z1S
Coś MI - jakaś Empire chyba najłatwiej. 2000/4000/klony lub późniejsze 3-cyfrowe.
AT15/20
Dual M20E (bo masz Duala 721)
Elac ESG 79x
Pioneer PC-200/400/600
Pioneer PC-330/550/770 (mk1 lub mk2)
Wszystko względnie łatwe do dostania i w małych pieniądzach, a wybór igieł jest dość szeroki (choć lepiej nie ograniczać się do PL, EU na luzie).
Żeby nie było - to nie jest ot taka lista wkładek rzucona na odwał.
Biorę pod uwagę Twoje upodobania i to co napisałeś o już poznanych wkładkach.
Wspomniane Pioneerki są szczególnie niedoceniane na rynku. Z JVC Z1S też kiedyś tak było, ale powoli się zmienia.
A może dać drugą szansę Ortofonowi tylko iść w produkt kiedy jeszcze jakością nie zawodzili: https://allegro.pl/oferta/ortofon-super ... 2540179167
Plus do tego igła 10, 20 już może brakować budżetu. Znajdując nowego właściciela 2M Blue budżet mógłby się zwiększyć na ciekawszą igłę.
OM to dość oczywista rekomendacja, ale też jest całkiem blisko 2M, dlatego specjalnie pominąłem temat bo zakładam że kolega chce nieco szerzej poznawać świat
Czytając natomiast "Prezentacja dźwięku jest dla mnie optymalna" pomyślałem, że może nie ma co z tego rezygnować A wszystkie dolegliwości znane z serii 2M, na etapie OM raczej nie występowały... albo ja o nich nie czytałem
I czy musi to być wkładka MC?
