AT-LP120 - pukanie?

[Wagon]

Powiedzmy sobie jasno, Geniusie są gówniane, ale może niestety stoją nadal za blisko gramofonu.
Musisz pokombinować.

Przestawiłem głośniki i postawiłem ok. 2 metry od gramofonu, problem pozostał. Więc odległość odpada (mam nadzieję, bo nie mam w mieszkaniu tak dużego pomieszczenia). Nie wiem z czym teraz kombinować. Skoro nie igła to może wkładka?
Miałem ostatnio gości i zaprezentowałem problem, część ludzi patrzyła na mnie jak na idiotę, reszta stwierdziła, że tylko podbite basy (jak odpaliłem funkcję na Gieniusiach "DeepBass" trochę więcej osób usłyszało). A mnie naprawdę to irytuje i rozprasza Tym bardziej, że żeby to były tylko podbite basy to bym sobie poradził. Ale jest tego więcej niż powinno być słyszalne.

[Wojtek]

A sprawdziłeś już na słuchawkach czy jeszcze nie?

[Wagon]

I na słuchawkach, i na innych głośnikach. Efekt ten sam.

[Wojtek]

Można próbować z inną wkładką, ale coraz bardziej jestem skory do wniosku, że to generalnie problem z gramofonem.
One nie są znane z solidności wykonania i bezawaryjności.
A skoro pewnie jeszcze masz gwarancję to warto skorzystać

[Dante]

Wszystkie testy robisz na wbudowanym w gramofon przedwzmacniaczu, tak?
Czy masz możliwość pożyczenia od kogoś innego przedwzmacniacza/wzmacniacza z pre?

Sporo osób po zakupie tego gramofonu omija przedwzmacniacz wbudowany, bo często były z nim problemy albo zwyczajnie kiepska jakość dźwięku. To co opisujesz, może mieć związek z nim. Być może coś przy wyjściu analogowym padło, dlatego na usb jest ok, na liniowym już nie.

[Wojtek]

Hm, racja, wypadałoby to jeszcze sprawdzić.