Direct Drive VS Belt Drive - za i przeciw

Kosmiczne talerze z ramionami
Awatar użytkownika
Sindsoron
Posty: 1346
Rejestracja: 17 wrz 2010, 13:56
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Direct Drive VS Belt Drive - za i przeciw

#31

Post autor: Sindsoron »

JacK pisze:
Sindsoron pisze:ja może to skomentuję ;p twierdzenie że BD jest lepszy do audio niż DD to coś co zalatuje audiofilską gadką która nie ma żadnego poparcia faktach...
Właśnie fakty są takie że im bardziej wyrafinowany drogi audiofilski sprzęt tym ma dłuższy pasek i silnik stawiany daleko obok kosmicznego talerza.
To jednak nie powinno mieć żadnego znaczenia dla nas jako tworzących to forum , w większości na codzień użytkowników gramofonowych staroci.
problem jest taki że wszystkie nowe gramofony z wyższej półki mają pasek nie dla tego że jest on lepszy tylko dla tego że inaczej by tego Ci "audiofile" nie kupili, bo ubzdurali sobie że DD nie ma prawa być dobry i tak już im zostało. tak samo całkowite separowanie silnika od talerza jest kolejnym chwytem marketingowym... nie zaprzeczę, to sprawia że praktycznie żadne drgania nie są przenoszone na talerz, ale żaden człowiek nie ma szans usłyszeć różnicy, ponieważ te drgania są na tyle małe że my jako ludzie, dzięki temu jak jesteśmy zbudowani, nie mamy szansy usłyszeć różnicy... no chyba że te drgania będą naprawdę konkretne, ale to nie ma prawa się dziać w gramofonie za te kilka tysięcy.... jestem pewien że gdybyśmy zrobili testy na ślepo 99% audiofilów nie widziało by różnicy między jakimś super gramofonem z super odseparowanym silnikiem, porządnym paskowcem z silnikiem w obudowie, a porządnym DD (np Technicsem SL-1600 Mk2), ten 1% trafił by na ślepo :3
Collection

Power Amp: Hitachi HMA-7500
Control Amp: Hitachi HCA-7500
Turntable: Rotel RP-3000 + SME 3009 II Non Improved
Deck: Akai GXC-760D
Speakers: Usher S-520 II
Headphones: Audio-Technica ATH-ES700
Sound Card: Asus Xonar Essence ST
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Direct Drive VS Belt Drive - za i przeciw

#32

Post autor: eenneell »

To jeszcze dorzucę swoje 3 gr. :)
DD jest oparty na silniku DD, który różni sie od zwykłego tym, ze ma kilkanaście (kilkadziesiąt) cewek, a rotor jest częścią talerza, czyli talerz jest elementem silnika,
Teoretycznie mniej skompikowane od BD, ale tak jak Panowie pisali wcześniej, wymaga większej staranności wykonania; zarówno silnik jak i układ stabilizujący - silnik kręcić się ma 33 1/3 ,45 (78) obr /min. ( ale z tym współczesna elektronika sobie radzi :) )
Awatar użytkownika
Masa
Posty: 76
Rejestracja: 09 cze 2011, 09:32
Lokalizacja: Rzeszów

Direct Drive VS Belt Drive - za i przeciw

#33

Post autor: Masa »

" ale z tym współczesna elektronika sobie radzi"

Wspólczesna elektronika już dawno poradziła sobie z napędami CD i nie tylko, więc silnik w gramofonie DD to nie jest jakiś szczyt technoliogii, gramofon w poównaniu do nowszystch urządzeń audio jest bardzo prostą konstrukcją ;)
Awatar użytkownika
Sindsoron
Posty: 1346
Rejestracja: 17 wrz 2010, 13:56
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Direct Drive VS Belt Drive - za i przeciw

#34

Post autor: Sindsoron »

Masa pisze:gramofon w poównaniu do nowszystch urządzeń audio jest bardzo prostą konstrukcją ;)
może z czysto technicznego punktu widzenia prostą konstrukcją, ale mimo wszystko trudniejszą w zbudowaniu niż wzmacniacz czy CD bo wymaga olbrzymiej precyzji od strony mechanicznej
Collection

Power Amp: Hitachi HMA-7500
Control Amp: Hitachi HCA-7500
Turntable: Rotel RP-3000 + SME 3009 II Non Improved
Deck: Akai GXC-760D
Speakers: Usher S-520 II
Headphones: Audio-Technica ATH-ES700
Sound Card: Asus Xonar Essence ST
Awatar użytkownika
Masa
Posty: 76
Rejestracja: 09 cze 2011, 09:32
Lokalizacja: Rzeszów

Direct Drive VS Belt Drive - za i przeciw

#35

Post autor: Masa »

No nie powiesz mi, że sterowanie obrotami albo laserem w CD jest mniej skomplikowany. Jedyna rzecz która musi być na prawde precyzyjnie zrobiona w gramofonie to wkładka (z igłą).
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Direct Drive VS Belt Drive - za i przeciw

#36

Post autor: eenneell »

Sindsoron pisze: Masa napisał(a):gramofon w poównaniu do nowszystch urządzeń audio jest bardzo prostą konstrukcją ;)



może z czysto technicznego punktu widzenia prostą konstrukcją, ale mimo wszystko trudniejszą w zbudowaniu niż wzmacniacz czy CD bo wymaga olbrzymiej precyzji od strony mechanicznej
W CD itp prędkość obrotów płyty nie jest tak istotna jak w gram DD
Jedno jest pewne; dobry DD jest tak samo dobry jak dobry BD- byle trzymały obroty (reszta to kwestia gustu) :oops:
PS w napędach CD też stosuje sie silniki DD (tylko kręca się "nieco" szybciej)
Awatar użytkownika
Sindsoron
Posty: 1346
Rejestracja: 17 wrz 2010, 13:56
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Direct Drive VS Belt Drive - za i przeciw

#37

Post autor: Sindsoron »

powiem tak... trudniej jest zrobić precyzyjne mechaniczne urządzenie... w gramofonie ramie jest cholernie precyzyjnym i skomplikowanym mechanicznym tworem, czysto mechanicznym, z kolei przy CD za całą precyzję sterowania odpowiadają mikroprocesory... może takie porównanie będzie dobre: odtwarzacze CD są aktualnie robione masowo przez roboty, bez jakiej kolwiek ingerencji człowieka, gramofony z kolei (nie mówię o tych badziewnych medionach i całej reszcie) są robione w dużej mierze ręcznie, masowo produkowane są tylko części, a całość składa i pasuje człowiek, bo mimo masowej produkcji każda część jest trochę inna i trzeba człowieka żeby to dokładnie działało, przy CD nie ma potrzeby takiej ingerencji, jest to co prawda też naprawdę precyzyjne urządzenie, ale ta precyzja jest trochę łatwiejsza do osiągnięcia
Collection

Power Amp: Hitachi HMA-7500
Control Amp: Hitachi HCA-7500
Turntable: Rotel RP-3000 + SME 3009 II Non Improved
Deck: Akai GXC-760D
Speakers: Usher S-520 II
Headphones: Audio-Technica ATH-ES700
Sound Card: Asus Xonar Essence ST
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Direct Drive VS Belt Drive - za i przeciw

#38

Post autor: eenneell »

ŚWIĘTE SŁOWA :!:
Mechanika jest i będzie droższa od elektroniki :!:
A Tak jak pisze Sindsoron gramofon sklada się głównie z mechaniki :) :!:
W DD silnik ma ok 10 cm średnicy itd, a zwykły silnik BD: 4-5cm? obrotami steruje jakis "prosty" układ ;) itp, itd...
No i nie widzę sensu w przepychaniu się co lepsze; jeden, jak i drugi mają zalety i wady...
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41379
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Direct Drive VS Belt Drive - za i przeciw

#39

Post autor: Wojtek »

Masa pisze:Jedyna rzecz która musi być na prawde precyzyjnie zrobiona w gramofonie to wkładka (z igłą).
Kolejne mocne słowa, które ciężko komentować. Nie wiem skąd to bierzesz Masa :)
eenneell pisze:No i nie widzę sensu w przepychaniu się co lepsze; jeden, jak i drugi mają zalety i wady...
Otóż to :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Masa
Posty: 76
Rejestracja: 09 cze 2011, 09:32
Lokalizacja: Rzeszów

Direct Drive VS Belt Drive - za i przeciw

#40

Post autor: Masa »

Piszę po raz kolejny, że bardzo chętnie wysłucham komentarza.

Może źle to wyszło ale chodziło mi o skalę porównania i o rzędy wielkości jakie występują we wkładce w porównaniu do reszty gramofonu. Chyba nie jesteś w stanie mi powiedzieć, że ramie jest ustawione względem środka talerza np. do 0.01 mm.
Awatar użytkownika
Sindsoron
Posty: 1346
Rejestracja: 17 wrz 2010, 13:56
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Direct Drive VS Belt Drive - za i przeciw

#41

Post autor: Sindsoron »

Masa pisze:Chyba nie jesteś w stanie mi powiedzieć, że ramie jest ustawione względem środka talerza np. do 0.01 mm.
żebyś się nie zdziwił ;p
Collection

Power Amp: Hitachi HMA-7500
Control Amp: Hitachi HCA-7500
Turntable: Rotel RP-3000 + SME 3009 II Non Improved
Deck: Akai GXC-760D
Speakers: Usher S-520 II
Headphones: Audio-Technica ATH-ES700
Sound Card: Asus Xonar Essence ST
Awatar użytkownika
Masa
Posty: 76
Rejestracja: 09 cze 2011, 09:32
Lokalizacja: Rzeszów

Direct Drive VS Belt Drive - za i przeciw

#42

Post autor: Masa »

Zdziwił bym się bardzo.
ODPOWIEDZ