Pioneer PL-320 problem

Kosmiczne talerze z ramionami
ODPOWIEDZ
jaki_taki
Posty: 67
Rejestracja: 13 maja 2015, 11:19
Gramofon: Pioneer PL-320
Lokalizacja: Kraków

Pioneer PL-320 problem

#1

Post autor: jaki_taki »

Kupiłem na aukcji gramofon firmy Pioneer PL-320 z wkładką, której nie potrafię zidentyfikować z igłą, opisaną ADC K9 (grzebiąc w sieci doszukałem się informacji,że to może być cała wkładka, montowana w latach 70-tych w gramofonach polskiej produkcji)
Kiedyś we wczesnych latach 80-tych któryś z członków rodziny miał gramofon Pioneer i to był cały mój kontakt z gramofonami. Stąd decyzja o zakupie Pioneera, drugim czynnikiem była niska cena.
Gramofon jak na swoje lata prezentuje się bardzo ładnie, ma kompletne wyposażenie wraz z krążkiem 45.
W tym dzbanku miodu jakim jest wygląd, jest jednak łyżka dziegciu.
Mianowicie gramofon nie trzyma obrotów, po włączeniu a zwłaszcza dłuższym nieużywaniu, obrotów nie sposób ustawić nawet na końcu skali w (+).
Postępuję więc tak : talerz się kręci na pusto z ramieniem nad płytą przez czas jakiś, po którym na stroboskopie obserwuję przesuwanie się znaczników 33 1/3 w kierunku (+) i za jakiś czas kręcąc pokrętłem w (-) uzyskuję prawie stabilne obroty.
Prawie, bo w trakcie odtwarzania płyty pojawiają się znowu ruchy,co prawda niewielkie raz w (+), innym razem w (-),wymagające niewielkiej korekty, a niekiedy ni stąd ni zowąd w dowolnym miejscu płyty występują kompletne uślizgi, pływanie prędkości talerza.
Co o tym myślicie? Jak to naprawić?
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41648
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Pioneer PL-320 problem

#2

Post autor: Wojtek »

ADC K9 to nazwa wkładki. Nic nie wiem o fabrycznym montowaniu tego modelu w polskich gramofonach.

Co do obrotów to możliwe że się rozregulowały, ale myślę że nie zaszkodzi zacząć od podniesienia talerza i przesmarowania ośki silnika kapką oleju silnikowego (np. 10W40 lub co tam masz pod ręką).
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
jaki_taki
Posty: 67
Rejestracja: 13 maja 2015, 11:19
Gramofon: Pioneer PL-320
Lokalizacja: Kraków

Re: Pioneer PL-320 problem

#3

Post autor: jaki_taki »

Bardzo dziękuję, wykonam zadanie domowe :) (jestem w pracy).
Oczywiście napiszę czy ustąpiły objawy.
Awatar użytkownika
tollo
Posty: 1213
Rejestracja: 29 wrz 2013, 23:36
Lokalizacja: Zgierz

Pioneer PL-320 problem

#4

Post autor: tollo »

Wojtek pisze:Nic nie wiem o fabrycznym montowaniu tego modelu w polskich gramofonach
Wkładki ADC był montowane w Unitrach przeznaczonych na eksport na rynek ZSRR.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41648
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Pioneer PL-320 problem

#5

Post autor: Wojtek »

Ciekawe :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
jaki_taki
Posty: 67
Rejestracja: 13 maja 2015, 11:19
Gramofon: Pioneer PL-320
Lokalizacja: Kraków

Pioneer PL-320 problem

#6

Post autor: jaki_taki »

Przepraszam, że nie odpisałem od razu. Oczywiście wykonałem zalecone smarowanie, które nic nie zmieniło w działaniu szybkości 45, ale przyniosło niezły skutek w 33.
Ponieważ singli nie słucham, przestało mi zależeć na uzyskaniu pełnej sprawności gramofonu.
Tak było z obrotami do poniedziałku, potem doszły kłopoty z przesyłaniem dźwięku.
Z obrotami 45 od początku był problem, obecnie jest jeszcze gorzej, bo albo kręci z jakąś niebotyczną prędkością (większą niż 78 obr, co sprawdziłem dzięki tarczy stroboskopowej) albo zwalnia niemal do zatrzymania. Co gorsza, także obroty 33 1/3 pływają.
Dodatkowo dwa dni temu po uruchomieniu gramofonu okazało się, że lewy kanał gra dużo ciszej niż prawy. Nie jest to kwestia wkładki, sprawdziłem na innym gramofonie, gra OK.
Wielka prośba o informację, czy w Krakowie znacie jakiegoś fachowca, który mógłby zająć się gramofonem PL-320 (znanym także jako PL-4). Proszę o radę, czy warto w nim grzebać i do kogo ewentualnie się udać.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41648
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Pioneer PL-320 problem

#7

Post autor: Wojtek »

jaki_taki pisze:Oczywiście wykonałem zalecone smarowanie, które nic nie zmieniło w działaniu szybkości 45, ale przyniosło niezły skutek w 33.
To ciekawe.

Przypuszczam że może jeszcze być coś nie tak z przełącznikiem prędkości, w sensie że nie łapie do końca.
jaki_taki pisze:Nie jest to kwestia wkładki, sprawdziłem na innym gramofonie, gra OK.
Skoro tak to jest to kwestia okablowania.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
ODPOWIEDZ