https://www.dropbox.com/s/79akfm0m8reiaif/q33.jpg?dl=0
https://www.dropbox.com/s/mb2l040rx7oa8oo/q33z.jpg?dl=0
Jako ze miałem pokrywe od starego gramofonu, mogłem trochę protestować.
Wyzej fotki juz docelowej pokrywy mojego technicsa która miała rysy jakby ktos gwoździem porobił. Do tego była matowa jak mleko.
Wyglądała ohydnie przez co utargowałem troche jak go kupowałem. Gość sprytnie zrobił fotki na allegro zeby nie było widać.
Ale do rzeczy.
1. papier 1200 na sucho miejscowo by zetrzeć bardzo głębokie rysy.
2.papier 1200 na mokro całość pokrywy
3 papier 1500 na mokro ( tego nie zrobiłem i zostały mi delikatne ,prawie niewidoczne slady po 1200, ale tak znikome ze dałem sobie spokój)
papier 2000 na mokro
5 pasta K2 Ultra Cut ( niegdyś Tempo)- polerką mechaniczną ,gąbka miękka, najniższe obroty i spryskiwane wodą ze zraszacza.
6 pasta polerska wykańczająca ( nie znam nazwy, muszę zapytać lakiernika od którego dostałem ale taka różowa, ładnie pachnąca), tez polerka mechaniczną, obroty o jeden stopień wyższe i oczywiście trochę zraszać.
P.S. Przy okazji dorobiłem czesto łamiące się zawiasy pokrywy. Odciąłem stare i przykręciłem wycięte z aluminium nowe.