Thorens TD 105 zatrzymuje się

[szatek]

Mam swój pierwszy gramofon (Thorens TD 105), dźwięk całego zestawu po prostej kalibracji ramienia bardzo mi się podoba, ale mam jeden problem.
Podczas grania co kilka, lub kilkanaście minut gramofon przestaje grać (zachowuje się dokładnie tak, jakbym nacisnął stop, lub skończyła się płyta, tzn. obroty zwalniają, a ramię wraca na pozycję spoczynku). Nie wiem czym to może być spowodowane i nie mam za bardzo pomysłu. Myślicie, że to może być problem z zasilaniem, silnikiem, paskiem? Co taki laik jak ja mógłby sprawdzić, ew. poprawić? Dodam, że dzieje się to na wszystkich płytach w bardzo różnych miejscach (początek, środek, końcówka).

Z góry dziękuję za pomoc.

[Wojtek]

Odradzałem zakup Thorensa jako pierwszy gramofon, a teraz mamy takie historie...

Raczej automatyka jest źle zestrojona, aczkolwiek nie wiem jak ona jest w tym modelu rozwiązana. Trzeba by zerknąć do serwisówki. W wolnej chwili postaram się jej poszukać i się przyjrzeć.

Może esdarek, który z tego co pamiętam polecił ten zakup, raczy się teraz odezwać z poradą, choć będzie wesoło jeśli rada skończy się na wysłaniu gramofonu do Darka (bez urazy)

[szatek]

No cóż, teraz myślę, że warto było posłuchać Twojej rady, ale już nic nie poradzę. Na obronę powiem, że cały zestaw (w czasie kiedy gramofon gra) brzmi naprawdę świetnie i z brzmienia jestem bardzo zadowolony.

Jeśli chodzi o to zatrzymywanie się gramofonu to jest z dnia na dzień coraz gorzej. Dziś nawet jednego utworu się nie dało przesłuchać (co naprawdę mocno mnie denerwuje).

Service manual udało mi się znaleźć, może też coś spróbuję poszukać (aczkolwiek jako laik wątpię, że samemu coś znajdę). Service manual można pobrać stad: http://www.vinylengine.com/library/thorens/td105.shtml (choć trzeba się zalogować na tej stronie).

Za wszelką pomoc jestem i będę naprawdę wdzięczny.

[Wojtek]

Zerknąłem do serwisówki z VE i w sumie wszystko jest opisane, ale operacja raczej nie należy do trywialnych + trzeba mieć miernik i umieć się nim posługiwać. Jeśli nadal chcesz się tego podjąć to pisz, wspólnymi siłami może coś wykombinujemy. W przeciwnym razie, lepiej byłoby oddać sprzęt do esdarka albo innego speca na naprawę + przegląd. O zwrocie do sprzedawcy już chyba nie ma co myśleć skoro tyle czasu minęło od zakupu.

[szatek]

Ok Wojtku, myślę, że przy Twojej fachowej pomocy mogę spróbować coś zrobić, jak się nie uda to wtedy ew. gdzieś gramofon wyślę (pytanie czy można coś przy tym poważnie popsuć?). Mam nadzieję, że uda mi się to wszystko zrobić, a przy okazji będzie to dla mnie jakaś edukacja na przyszłość, jak się nie uda no to trudno, ale jakieś doświadcznie będzie. Miernik to akurat nie problem.
Po zakupie przesłuchałem gramofonu tylko kilkanaście minut na wzmacniaczu i kolumnach brata i było akurat ok, ale fakt to było dawno, więc jeśli chodzi o powrót do sprzedawcy nie ma tematu. Powinienem w weekend znaleźć trochę czasu, żeby pogrzebać coś. Rozumiem, że na początek powinienem się zapoznać z rozdziałem "Automatic Tone Arm Return Mechanism"?

[szatek]

Wczoraj rozkręciłem gramofon. Zgodnie z punktem 9e zmierzyłem napięcie w punkcie F między opornikiem R 149 a pinem nr 10 z Z 102). Okazało się, że było tam prawie 2 V napięcia. Po podkręcenie potencjometru R 149 tak, żeby był 1 V w punkcie F złożyłem wszystko do kupy bo trochę nie rozumiałem innych punktów instrukcji do sprawdzania auto stopu. Odsłuchałem już dwie płyty i jak na razie problemu nie ma, zaważyłem też, że funkcja auto stopu działa nieco później po zakończeniu płyty (wcześniej było to niemal natychmiastowo po skończeniu płyty). Jestem ciekawy czy to pomoże (mam ogromną nadzieję). Zdam relację po kilku dniach, czy problem udało się rozwiązać.

[Wojtek]

Brawo