Pro-Ject Carbon - kalibracja - jakość dźwięku

Kosmiczne talerze z ramionami
ODPOWIEDZ
koffers
Posty: 11
Rejestracja: 25 gru 2013, 01:56

Pro-Ject Carbon - kalibracja - jakość dźwięku

#1

Post autor: koffers »

Witam

Jestem świeżym posiadaczem gramofonu Pro-Ject Carbon z wkładką 2MRed. Zainstalowałem go zgodnie z instrukcją, wyważyłem bardzo dokładnie ramię, założyłem odpowiednio ciężarek od antyskatingu i system gra. Miły powrót do analogu po ponad 20 latach przerwy.

Moja wiedza w tym temacie jest bardzo niewielka i pochodzi ze studiowania m.in. tego forum. Znalezienie interesujących mnie informacji nie jest jednak wcale proste.
Mam kilka pytań (być może banalnych, ale nie znam na nie odpowiedzi).
Mam płytę winylową, do której jako bonus został dołączona ta sama muzyka, tylko w wersji CD. Genialne i bardzo rozsądne rozwiązanie, bo trudno zasnąć przy słuchaniu winylu mając manualny gramofon :)

Po wstępnym skalibrowaniu gramofonu oczekiwałem, że dźwięk będzie jakościowo zbliżony do CD z różnicami jakie wprowadza analogowy tor odczytu. U mnie jednak różnica w jakości odtwarzanego dźwięku jest dość duża na niekorzyść winylu.
Dźwiękowi brakuje masy lub też basu, fundamentu mocno trzymającego całość. Bas z płyty CD jest o wiele bardziej obecny niż z gramofonu. Mam wrażenie jakby dolna sekcja na zwrotnicy została po prostu odcięta, gdy słucham płyty winylowej. Góra znowu jest dość jasna i skrząca. Nie jazgotliwa, ale bardzo wyraźna.
Oprócz tego dźwięk jest wyraźnie cichszy (źródło gramofon > Pro-Ject Record USB > DAC wejście analogowe) niż z innych źródeł.
Dodam jeszcze, że nie zaobserwowałem różnic pomiędzy kanałami. Trudno mi coś sensownego powiedzieć o scenie dźwiękowej, ponieważ nie mam jeszcze płyt, które pozwoliłyby mi na taką ocenę. Mogę tylko powiedzieć, że plan nie jest mocno rozciągnięty i dźwięk "trzyma się głośników", co nie jest miłe, ale może być rezultatem raczej powyższych problemów z dołem pasma.
Separacja kanałów też jest w miarę przyzwoita.

Czytałem (bodajże na rms), że takie objawy mogą być wynikiem albo złej wysokości ramienia albo zbyt małego docisku.
Bardzo proszę o poradę co powinienem obecnie zrobić, żeby dźwięk zbliżył się do jakości CD.

Nie wiem:
1. jak (i czy w ogóle jest to możliwe) zmienić wysokość ramienia w moim gramofonie i czy ma to sens
2. czy zwiększyć nacisk igły (w tej chwili ustawiona zgodnie z instrukcją dla tej wkładki na 1,75)
3. czy powinienem sprawdzić kalibrację samej wkładki (producent gramofonu informuje, że został on fabrycznie skalibrowany i pozostało tylko wyważenie i antyskating)
4. czy w ogóle mogę mieć takie oczekiwania od obecnego sprzętu

Bardzo proszę o rzeczowe odpowiedzi i jednocześnie proszę o wybaczenie w kwestii moich braków w wiedzy. Obiecuję nadrobić w miarę możliwości.
Nie zamierzam zmieniać tego sprzętu, więc odpowiedzi tego typu nie będą pomocne. Słowa "zachęty" jakiż to badziewny sprzęt zakupiłem również w niczym mi nie pomogą

Pozdrawiam
k.
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Pro-Ject Carbon - kalibracja - jakość dźwięku

#2

Post autor: zbyszek1982 »

Gramofon zawsze będzie cichszy od pozostałych źródeł. Poza tym, twój preamp ma bardzo małe wzmocnienie, tylko 32dB.
Dlaczego podłączasz przedwzmacniacz gramofonowy do DACa? Ten DAC jest potem wpięty do wzmacniacza?

Fabryczne ustawienie wkładki jest zapewne dalekie od idealnego. http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=12 ... =30#p38063
koffers
Posty: 11
Rejestracja: 25 gru 2013, 01:56

Re: Pro-Ject Carbon - kalibracja - jakość dźwięku

#3

Post autor: koffers »

Przedwzmacniacz gramofonowy podłączony jest do wejścia analogowego DAC'a, a ten oczywiście do wzmacniacza. Podłączałem również bezpośrednio do wzmacniacza, ale że mam DAC dość wysokiej klasy i ze względu na moje własne ucho wydaje mi się, że brzmiało odrobinę lepiej w takiej konfiguracji. Oczywiście sygnał jest tak dobry jak jego źródło, ale zewnętrzny przedwzmacniacz w każdym innym przypadku (CD, SACD, DVD, komputer) grał niebo lepiej niż oryginalny przedwzmacniacz zamontowany w moim wzmaku.
Oczywiście może to być kwestia dobrej jakości samego przetwornika D-A i wtedy wejście analogowe w ogóle z tych benefitów nie skorzysta, ale tak czy siak dźwięk przez zewnętrzy DAC wydawał mi się lepszy.

Czy warto sprawdzić choć inne przedwzmacniacze gramofonowe? Czy to może mieć aż tak duże znaczenie?

Zbadam wątek, o którym wspominałeś i wrócę z moimi obserwacjami.
Dzięki.
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Pro-Ject Carbon - kalibracja - jakość dźwięku

#4

Post autor: zbyszek1982 »

Myślę, że w pierwszej kolejności powinieneś poprawnie ustawić wkładkę. Na jakiej płycie jest taki efekt o jakim piszesz?
koffers
Posty: 11
Rejestracja: 25 gru 2013, 01:56

Re: Pro-Ject Carbon - kalibracja - jakość dźwięku

#5

Post autor: koffers »

Pop Ambient 2014 z wytwórni Kompakt. Muzyka elektroniczna
ahaja
Posty: 1215
Rejestracja: 18 paź 2011, 15:11
Lokalizacja:

Re: Pro-Ject Carbon - kalibracja - jakość dźwięku

#6

Post autor: ahaja »

Weź sprzęt tam gdzie kupowałeś i poproś o podłączenie by posłuchać. Będziesz wiedzieć więcej co nie tak.

ad4. 'Mahne szanse' jak to by Francuz powiedział.
koffers
Posty: 11
Rejestracja: 25 gru 2013, 01:56

Re: Pro-Ject Carbon - kalibracja - jakość dźwięku

#7

Post autor: koffers »

Pomysł z zabraniem sprzętu odpada. 250 km

ad 4. lekko zasmucająca wiadomość, tym bardziej, że powszechna opinia w świecie nie-winylowym to, że winyl za 2 kzł gra jak cedek za 10 kzł. Zaznaczam, nie jest to moja opinia.
Ja ją w tej chwili badam. Sprawdzę jeszcze ułożenie wkładki, jak będę miał chwilę przerwy od rodziny i świąt i zobaczymy. Jak na razie dźwięk z gramofonu za 2 kzł (liczę z przedwzmacniaczem) jest słaby w porównaniu do dźwięku z DAC'a Benchmark Media HDR, karmionego cyfrowo z cd lub z usb komputera. Taka biedronka jakby ;)
Więc jak na razie to kolejny bezsensowny i tysiąckrotnie powtarzany bullshit laików.
koffers
Posty: 11
Rejestracja: 25 gru 2013, 01:56

Pro-Ject Carbon - kalibracja - jakość dźwięku

#8

Post autor: koffers »

Jeszcze jedno pytanie tylko.

Czy przez ustawienie wkładki mam rozumieć sposób jej zmontowania na głowicy ramienia (a więc ustawienie śrubek trzymających wkładkę w rowkach i jej odległość oraz kąt) i azymut igły, czy jeszcze coś poza tym?
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: Pro-Ject Carbon - kalibracja - jakość dźwięku

#9

Post autor: zbyszek1982 »

koffers pisze:Jeszcze jedno pytanie tylko.

Czy przez ustawienie wkładki mam rozumieć sposób jej zmontowania na głowicy ramienia (a więc ustawienie śrubek trzymających wkładkę w rowkach i jej odległość oraz kąt) i azymut igły, czy jeszcze coś poza tym?
Zasadniczo chodzi o to. Przesięg powinien być ustawiony z dokładnością do mniej więcej 0,2mm a kąt styczności musi być idealny. Jeżeli będzie ustawiona gorzej to zniekształcenia będą bardzo duże. W fabryce raczej nikt się nie bawi w ustawianie wkładki z taką dokładnością w budżetowym gramofonie.

Sam mam 2M Red i na pewno nie gra tak jak to opisałeś.
ahaja
Posty: 1215
Rejestracja: 18 paź 2011, 15:11
Lokalizacja:

Re: Pro-Ject Carbon - kalibracja - jakość dźwięku

#10

Post autor: ahaja »

W fabryce zapewne w ogóle się w to nie bawią - robią to sprzedawcy w sklepie ...

2kzł za nowy set analogowy (gramofon+wkładka+preamp) by zagrał z jajem i pogonił sedesa? Na ziemi to niemożliwe.
Jakość nie ta.
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Pro-Ject Carbon - kalibracja - jakość dźwięku

#11

Post autor: zbyszek1982 »

Tu masz plik 24/96 wav nagrany z użyciem wkładki 2M Red.

edit: usunąłem link

Wrzuć sobie do tego swojego DACa, to będziesz miał jako takie pojęcie o tym jaki dźwięk można z tej wkładki uzyskać jak jest w miarę poprawnie ustawiona.
Ostatnio zmieniony 28 gru 2013, 18:04 przez zbyszek1982, łącznie zmieniany 1 raz.
koffers
Posty: 11
Rejestracja: 25 gru 2013, 01:56

Re: Pro-Ject Carbon - kalibracja - jakość dźwięku

#12

Post autor: koffers »

Dzięki za plik. Sprawdzę.
W międzyczasie sprawdziłem kalibrację wkładki i samej igły. Wg szablonu (głupiego) wkładka ustawiona jest idealnie. Igła również w idealnym pionie dotyka płyty.
Zwiększyłem delikatnie nacisk igły na płytę (do 1,8 z 1,75 zalecanego przez producenta gramofonu). Na stronie Ortofona znalazłem inne parametry nacisku. Właśnie 1,8.
Ustawiałem wg podziałki na przeciwwadze. Trudno mi powiedzieć jak ona jest dokładna bo nie mam dostępu do wagi.
Dźwięk stal się bardziej spójny, ale to chyba jeszcze nie to.
Mam możliwość wymiany przedwzmacniacza, bo rzeczywiście po przestudiowaniu parametrów Record USB nie powala i za niewielką dopłatą mogę kupić coś lepszego.

Jaki przedwzmacniacz polecacie: myślalem o Phonobox S lub Cambridge'u 651p. Miałem kiedyć CD Cambridge'a i chociaż budżetówka to bardzo przyjemny dźwięk produkował.
Czy mogę sprawdzić coś jeszcze z tej półki cenowej? Kompletnie nie mam rozeznania w sprzęcie analogowym i nie mam też czasu ani możliwości sprawdzać wszystkiego. Będę wdzięczny za podpowiedzi.
kielek
Posty: 3185
Rejestracja: 05 paź 2011, 08:34
Lokalizacja: Gdynia

Pro-Ject Carbon - kalibracja - jakość dźwięku

#13

Post autor: kielek »

Jak już to bierz tego CA 651p.
koffers
Posty: 11
Rejestracja: 25 gru 2013, 01:56

Pro-Ject Carbon - kalibracja - jakość dźwięku

#14

Post autor: koffers »

A dlaczego?

W czym jeden jest lepszy od drugiego. Parametry oba mają podobne. W czym więc CA jest wg Ciebie lepszy?
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Pro-Ject Carbon - kalibracja - jakość dźwięku

#15

Post autor: zbyszek1982 »

Już przerabialiśmy ten temat: http://winyl.net/viewtopic.php?f=47&t=2965

Jeszcze wracając do dźwięku,
koffers pisze: Mam płytę winylową, do której jako bonus został dołączona ta sama muzyka, tylko w wersji CD. Genialne i bardzo rozsądne rozwiązanie, bo trudno zasnąć przy słuchaniu winylu mając manualny gramofon :)

Po wstępnym skalibrowaniu gramofonu oczekiwałem, że dźwięk będzie jakościowo zbliżony do CD z różnicami jakie wprowadza analogowy tor odczytu. U mnie jednak różnica w jakości odtwarzanego dźwięku jest dość duża na niekorzyść winylu.
Dźwiękowi brakuje masy lub też basu, fundamentu mocno trzymającego całość. Bas z płyty CD jest o wiele bardziej obecny niż z gramofonu. Mam wrażenie jakby dolna sekcja na zwrotnicy została po prostu odcięta, gdy słucham płyty winylowej. Góra znowu jest dość jasna i skrząca. Nie jazgotliwa, ale bardzo wyraźna.
Różnice, o których piszesz mogą też po części wynikać z kompresji materiału na CD.

Ten kawałek NIN, który zalinkowałem wyżej, ma na winylu DR12, a na CD DR6. Po włączeniu wersji kompaktowej, też się wydaje, że wszystkiego jest "więcej".

Dla porównania:
CD: http://www.dr.loudness-war.info/details.php?id=45461
Winyl: http://www.dr.loudness-war.info/details.php?id=45217
ODPOWIEDZ