jak zbudować gramofon?

[Wojtek]

znowu jakby nie o to mi chodzi...

Pisałeś o własnym rozwiązywaniu problemów, a potem skrytykowałeś niskie modele gramofonów pod kątem jakości ich konstrukcji. Przyjąłem, że napisałeś to w odniesieniu do tematu budowy gramofonu DIY. Nie wiem o co innego tutaj może chodzić

moze tak: jak ktos sobie np. cos ciekawego przerobil w swoim sprzecie i uwaza ze pomysl jest wart uwagi i do wykonania to zapraszam do podzielenia sie.

Czyli modyfikacje konstrukcji masowych? To już raczej dyskusja nie na temat. Możesz założyć nowy.

[szarry]

znowu jakby nie o to mi chodzi...

Pisałeś o własnym rozwiązywaniu problemów, a potem skrytykowałeś niskie modele gramofonów pod kątem jakości ich konstrukcji. Przyjąłem, że napisałeś to w odniesieniu do tematu budowy gramofonu DIY. Nie wiem o co innego tutaj może chodzić

moze tak: jak ktos sobie np. cos ciekawego przerobil w swoim sprzecie i uwaza ze pomysl jest wart uwagi i do wykonania to zapraszam do podzielenia sie.

Czyli modyfikacje konstrukcji masowych? To już raczej dyskusja nie na temat. Możesz założyć nowy.

probuje z roznych stron ubudzic entuzjaste bo to forum entuzjastów. nowy temat raczej nie.

[ahaja]

Wojtek: Szarry dobrze napisał. Co z tego, że inżynier pomyśli, napoci się jak przyjdzie jeden baran z drugim i obetną mu skrzydełka ... a miał być taki fajny projekt ...
To samo dzieje się z wszelkiego rodzaju amplifikacją. Zawsze powtarzam: pooglądaj sobie zdjęcia jak coś jest zbudowane.
Silników producent gramofonów również nie robi - zleca.

Małe firmy mogą i z reguły robią to porządnie... minusem są ceny.
Brinkmann; Scheu etc.

To nie jest tak, że bardzo długie ramiona (powyżej 12") sa lepsze ... bo wtedy już zaczynaja się problemy z drganiami. Dlatego uznani producenci czegoś takiego nie robią.
Nie można również wszędzie pakowac takiego samego materiału.

[szarry]

Wojtek: Szarry dobrze napisał. Co z tego, że inżynier pomyśli, napoci się jak przyjdzie jeden baran z drugim i obetną mu skrzydełka ... a miał być taki fajny projekt ...
To samo dzieje się z wszelkiego rodzaju amplifikacją. Zawsze powtarzam: pooglądaj sobie zdjęcia jak coś jest zbudowane.
Silników producent gramofonów również nie robi - zleca.

Małe firmy mogą i z reguły robią to porządnie... minusem są ceny.
Brinkmann; Scheu etc.

To nie jest tak, że bardzo długie ramiona (powyżej 12") sa lepsze ... bo wtedy już zaczynaja się problemy z drganiami. Dlatego uznani producenci czegoś takiego nie robią.
Nie można również wszędzie pakowac takiego samego materiału.

z ramionami wiem:))) przerabiałem:)) za reszte dziekuje

[eenneell]

z ramionami wiem:))) przerabiałem:)) za reszte dziekuje

Może opisz Swoje doświadczenia

[Wojtek]

Wojtek: Szarry dobrze napisał. Co z tego, że inżynier pomyśli, napoci się jak przyjdzie jeden baran z drugim i obetną mu skrzydełka ... a miał być taki fajny projekt ...

Nie mówię, ze źle napisał. Mówię, że źle porównał

Jakby ktoś w szopie robił coś pokroju SL-1200 mk2 (łącznie z silnikiem i ramieniem) za rozsądną cenę to pewnie miałby niezły biznes, co nie?
Problem w tym, że raczej nie jest to realne.

Silników producent gramofonów również nie robi - zleca.

Nie zawsze, szczególnie kiedyś. Sam zresztą podajesz dwa przykłady współczesne.

nowy temat raczej nie.

W sensie że przerabianie/ulepszanie gotowego produktu to teraz to samo co projektowanie i budowa czegoś nowego?
Skąd ten opór, skoro to chyba oczywiste, że tak nie jest?

[Robert007Lenert]

Facet poruszyl fajny temat. Po kiego pojawia sie kontra?

[Kocewicz]

Może i poruszył, ale o czym tu mówić? O technologii wytwarzania? O projektowaniu? O montażu? Może o rozwiązaniach konstrukcyjnych? Nie za bardzo rozumiem kierunek pytania zadanego w tytule.
W pierwszym przypadku poruszane zagadnienia nie będą czysto gramofonowe, bo trzeba by mówić o technologii produkcji poszczególnych podzespołów. Nie wiem czy jest sens, każdy z odrobiną wyobraźni jest w stanie samemu zrozumieć, co jaki sposób zostało wyprodukowane.
Projektowanie mechanizmów gramofonowych, włącznie z projektowaniem automatyki ramienia, może być bardzo ciekawym tematem. Nie wydaje mi się jednak, żeby kogoś z forum to interesowało. Wszystkie "DIY" na bogato są gramofonami manualnymi. Mam wrażenie, że to z lenistwa konstruktora, który postanowił dorobić do tego ideologię "koszerności" dźwięku z ramienia nastawianego i zdejmowanego ręcznie.
Rozwiązania konstrukcyjne stosowane w różnych modelach różnych marek, to również ciekawy temat, ale nijak mający się do budowania gramofonu. Chcemy zbudować coś swojego, czy tylko zgrabnie zmałpować coś po fabryce?

[ahaja]

Ci dwaj o których wspomniałem nie robią tylko kupują - dokładnie tak jak napisałem należy to rozumieć.

Kocewicz - kopnij się do kogoś kto ma porządny gramofon z wkładką i posłuchaj, zrozumiesz.
Nie chodzi o małpowanie. Chodzi o zrobienie czegoś porządnie. Bo za porządnie zapłacisz w składzie krocie. To co tanie to shit.
Niestety tym jesteśmy karmieni.
Jeden ma wiedzę , chęci i buduje, inny nie ma 20-30kzł i z tego powodu buduje. Bo chce mieć dobrze zrobione. Chce mieć dźwięk na wysokim poziomie.
Podobnie jest ze wzmakami, preampami etc.

[szarry]

Ci dwaj o których wspomniałem nie robią tylko kupują - dokładnie tak jak napisałem należy to rozumieć.

Kocewicz - kopnij się do kogoś kto ma porządny gramofon z wkładką i posłuchaj, zrozumiesz.
Nie chodzi o małpowanie. Chodzi o zrobienie czegoś porządnie. Bo za porządnie zapłacisz w składzie krocie. To co tanie to shit.
Niestety tym jesteśmy karmieni.
Jeden ma wiedzę , chęci i buduje, inny nie ma 20-30kzł i z tego powodu buduje. Bo chce mieć dobrze zrobione. Chce mieć dźwięk na wysokim poziomie.
Podobnie jest ze wzmakami, preampami etc.

haha.. dziekuje...
20-30.... no dokladnie:) 50 pln kosztował zawor wydechowy od ciezarowego MAN'a plus prowadnica zaworu, po jakims czasie okazalos sie ze mozna lepiej- wdepnałem do warsztatu który zajmuje sie szlifowaniem wałow korbowych samochodowych, dopasowali tuleje z brazu i do tego magnesy n. na izolacje... wszechobecne magnesy, tanie i niezawodne ale tez trzeba z nimi uwazac no i troche z nimi zabawy...
mam thorensa 166 z kilkoma patentami:) nie musze budowac zeby sluchac, buduje bo lubie. moze juz lepiej słuchajmy:) pozdrawiam

[vinylpiotrek]

@szarry
Entuzjastów, u pełno , ale w tym wątku nie za bardzo wiemy o czym chcemy gadać.
Gdybyś rzucił takie hasło jak na przykład:
1) Chcę zrobić solidny manualny gramofon od podstaw - czy to realne?
2) Chciałbym coś zmajstrować, choćby z części z demontażu, żeby się czegoś praktycznie nauczyć o budowie gramofonu.
3) Marzy mi się gramofon o takich to a takich cechach i na rynku takich (prawie) nie ma , czy bardzo skomplikowane było by wykonanie czegoś takiego?
4) Chciałbym gramofon w stylu konstrukcji tzw. audiofilskich, na zakup mnie nie stać, czy zrobienie samemu wyszło by taniej?
5)..
6)...
To dużo łatwiej było by o czymś konkretnie gadać.

Jakieś choćby bardzo wstępne założenia.
Następna rzeczą to napisać, jakie masz możliwości warsztatowe, narzędzia, umiejętności, możliwości finansowe.

I w ogóle jakie klimaty w DIY cię bawią, bo szkół jest wiele i każdy lubi coś innego.

Ahaja i Kocewicz, mają jak widzisz podejścia skrajnie różne, i każdy z nich swoje racje ma.


Generalnie bawić się warto zawsze.

Kocewicz - kopnij się do kogoś kto ma porządny gramofon z wkładką i posłuchaj, zrozumiesz.

Widzisz , a ja już nie raz poszedłem , posłuchałem rzeczy, które ty uważasz za porządne i nadal nie rozumiem.

Nie chodzi o małpowanie. Chodzi o zrobienie czegoś porządnie. Bo za porządnie zapłacisz w składzie krocie. To co tanie to shit.
Niestety tym jesteśmy karmieni

Jeśli chodzi po rzeczy nowe, prawda, jeśli chodzi o używki , półprawda.

[ahaja]

Vinylpiotrek
1. Tak.
2. OK.
3. Nikt ci nie odpowie ... bo nie wiadomo o jakie cechy chodzi ...
4. Tak.
Przykład:
płyty z PA11; jedna zawieszona nad drugą; łożysko od Scheu'a lub Michaella(+-300$); talerz; silnik+sterowanie od Chińczyka; ramię - DIY lub jakaś konstrukcja dostępna na rynku ze wskazaniem na 12" (+-2kzł). Gotowe.
Taki sprzęt nie będzie gorszy w znaczącym stopniu od takiego SME a zagra porządnie. Ograniczać go będzie wkładka i preamp.
Koszt - kilka tysięcy złotych.

Nie wiem czego słuchałeś i jakie były Twoje oczekiwania.

[natalleos]

Przepraszam że odświeżam stary temat ale zdecydowałem się sklecić jakiś patefon . Pewnie to potrwa kilka miesięcy (rodzina , praca , zagadnienia konstrukcyjne do rozwiązania) . a więc lecimy ,
Co mam już gotowe :
Plinta - MDF 30mm oklejane obłogiem (2mm) z orzecha amerykańskiego



Talerz - Corian klejony jednorodnie z 3 warstw (Corian to konglomerat mineralny [pył granitowo-marmurowy około 65% objętości] i żywic chemoutwardzalnych waga 4,6kg


Ramię - aluminiowe z dodatkiem drewna Wenge Czerwone (jedno z najtwardszych na świecie) konstrukcja stylistycznie lużno zaczerpnięta z RS Labs RS-A1
w RS-A1 jest Unipivot zawieszony jednopunktowo u mnie będzie strunowy



Gniazdo unipivota - Corian


Blok pod Armholder - Corian

trochę innej drobnicy

Teraz będę wykonywać sam Armholder z płaskownika aluminiowego 10mm grubości .

Najbardziej spędza mi sen z oczu łożysko i teoria uziemiania , zapewne będę potrzebował pomocy merytorycznej .

co do łożyska pewnie jako jedyne będzie przeszczepem oczywiście po modyfikacjach , może podrzuci ktoś propozycje z czego wyrwać takowe , pod talerzem jest wyfrezowana kryza na podtalerzyk Fi 70mm i głębokości 5mm więc pewnie będę musiał go dołożyć do łozyska . Przewody będą zrobione z licy w oplocie bawełnianym 0.05mm*

[Wojtek]

Bardzo ciekawy projekt, muszę przyznać. Mam nadzieję, że się uda

[natalleos]

zrobilem kolumny ... zrobilem nowe zasilanie do AMPa to i to dam rade tylko ile czasu to zajmnie





i kabelki Calliber zakute w klotz'a i banany vitalco



wiec i tu dam pewnie radę ))