Akai AP-100C - buczenie

[zbyszek1982]

Raczej kupisz. Raczej coś dużo lepszego.

Z nowych sprzętów? Nie sądzę żeby było to coś "dużo lepszego". No ale mniejsza.

[Winters]

A, jeżeli chodzi o nowy=nowy to racja.
Jeśli nowy=inny to nie.

[zbyszek1982]

Jeśli nowy=inny to nie.

To wiadomo

[Wojtek]

Raczej zacznę zbierać na nowy sprzęt i będę miał przynajmniej święty spokój.

Lepiej wydać 2 kafle na coś słabszego niż 5 dych na wymianę 35-letnich przewodów, wiadomo (żart).
Jak kupujesz nową brykę i po jakimś czasie musisz wymienić pasek klinowy bądź akumulator to też rozważysz zakup nowego samochodu?

Już przerabialiśmy z Tobą temat nówek. Nie wracaj do tego, chyba że faktycznie chcesz sobie poczekać jeszcze z winylami (tylko po co?).

Nie wiem w tej chwili czy jest "ktoś z naszych" w okolicy Poznania co ewentualnie podjąłby się takiej robótki

Możesz jeszcze spróbować zamienić stronami kabelki od wkładki by się upewnić, że nie jest to wina wkładki (bądź tych właśnie kabelków).
Jeśli po takiej zamianie nie zmienią się kanały to już można mieć pewność, że kłopot jest gdzieś dalej, czyli raczej w kablach sygnałowych.

[filipdm]

Przy odtwarzaniu muzyki wszystko jest ok. Delikatne buczenie jest tylko kiedy talerz się nie kręci więc chyba raczej nie wkładka.

[Wojtek]

Delikatne buczenie jest tylko kiedy talerz się nie kręci więc chyba raczej nie wkładka.

Napisałem co możesz zrobić by się upewnić. Nie chcesz to chyba raczej tego nie rób

[filipdm]

Zamieniłem zielony na niebieski i czerwony na biały od strony wkładki i jest tak samo, buczy na lewym kanale.

[Wojtek]

No to masz potwierdzone
Dobrze że nie objawia się to przy odsłuchu.

[filipdm]

Tylko gdzie te kable wymienić? Nie mogę znaleźć serwisu w Poznaniu.Sam tego nie robię. Przy samym przekładaniu kabelków w tej wkładce łapy mi się trzęsły jak po tygodniu picia.

[Wojtek]

Raczej każdy serwis RTV wymieni Tobie kable sygnałowe. Nie oczekuj specjalistycznych serwisów gramofonowych w każdym zakątku Polski, nie ma takiego popytu

[filipdm]

Temat z Akai sobie odpuściłem na lata i skupiłem się na wymianie całego systemu. Ostanio stwierdziłem, że może spróbuję jeszcze raz, gramofon stał w kącie i się kurzył.
Podłączyłem wszystko jeszcze raz. Docisnąłem wszystkie wtyki wtyki. Wymieniłem kabel między pre a wzmakiem, podłączyłem gramofon do innego gniazdka na ścianie i odstawiłem daleko od wzmacniacz. I cisza nic nie buczy. Nie wiem co dokładnie pomogło, ale najważniejsze, że jest teraz ok.

[Dragant]

Łoooa. Prawie 6 lat i kolega pamiętał o aktualizacji wątku Brawo