Pioneer PL-112D - problem z obrotami na 45rpm

Kosmiczne talerze z ramionami
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
emptynote
Posty: 39
Rejestracja: 27 gru 2011, 21:14
Lokalizacja: Siemiatycze/Warszawa

Pioneer PL-112D - problem z obrotami na 45rpm

#1

Post autor: emptynote »

Panowie, coś niedobrego zadziało się z moim Pioneerem. Pewnego razu zauważyłem, że przełącznik prędkości obrotów nie działa jak trzeba ( a działał idealnie ). Na 33 rpm odtwarza bez problemów, tak jak wcześniej, zaś po przełączeniu na 45 rpm dzieje się szereg dziwnych rzeczy. Talerz przyśpiesza nieznacznie ( tylko trochę wyższy dźwięk i jakby falujący - raz wyzej raz niżej ) zaś po dociśnięciu przełącznika w dół ( w kierunku 45 ) talerz rozpędza się, rozpędza aż na moje ucho zaczyna odtwarzać normalnie na 45 rpm ( stale, juz bez "falowania" ). Czy to wina paska ( wymieniany był stosunkowo niedawno - niecały rok temu ) czy uszkodził się sam przełącznik? A może to wina niewystarczającej mocy silniczka napędowego - tylko dlaczego dociśnięcie switcha daje mu "kopa" :roll: Macie jakiś pomysł, co mu dolega?
Awatar użytkownika
Kocewicz
Posty: 739
Rejestracja: 25 lip 2012, 19:12
Lokalizacja: Zgierz
Kontakt:

Pioneer PL-112D - problem z obrotami na 45rpm

#2

Post autor: Kocewicz »

Styki w przełączniku. To nie pedał gazu w samochodzie, przełącznik powinien prąd przepuszczać lub nie przepuszczać, dla danego obwodu. Nie ma stanów pośrednich.
Are you Shure?
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41593
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Pioneer PL-112D - problem z obrotami na 45rpm

#3

Post autor: Wojtek »

Tak, najprawdopodobniej trzeba będzie przeczyścić przełącznik i to wystarczy.
Z tego co pamiętam to w tym gramofonie przełącznik zmiany prędkości zmienia nie tylko pracę silnika, ale także mechanicznie przełożenie paska napędowego. Możesz sprawdzić przy zdjętym talerzu czy mechaniczna przekładnia się dobrze zachowuje, ale przypuszczam że tak, więc pozostaje tutaj sama kwestia styków.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
emptynote
Posty: 39
Rejestracja: 27 gru 2011, 21:14
Lokalizacja: Siemiatycze/Warszawa

Re: Pioneer PL-112D - problem z obrotami na 45rpm

#4

Post autor: emptynote »

Tak Wojtek. Pasek jest mechanicznie naciągany przekładnią. Dużo rozkręcania mnie czeka, żeby dostać się do tych styków? Czym je przeczyścić?
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41593
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Pioneer PL-112D - problem z obrotami na 45rpm

#5

Post autor: Wojtek »

Rozkręcania mało, bo wystarczy zdjąć spód gramofonu. Na VE jest serwisówka w razie czego.
Styki przeczyść albo specjalnym preparatem typu IPA Kontakt albo samym alkoholem izopropylowym.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
emptynote
Posty: 39
Rejestracja: 27 gru 2011, 21:14
Lokalizacja: Siemiatycze/Warszawa

Re: Pioneer PL-112D - problem z obrotami na 45rpm

#6

Post autor: emptynote »

Rozkręciłem tę drewnianą skrzynkę. Przełącznik w tym gramofonie jest całkowicie mechaniczny (sic!). Mechanizm polega na tym, że są 2 dziurki a przełącznik zakończony jest kulką która "wpada" w jedną z nich. Ten przełącznik w ogóle nie jest połączony z silniczkiem.
Załączniki
Mechanizm przełączający prędkość obrotów
Mechanizm przełączający prędkość obrotów
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41593
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Pioneer PL-112D - problem z obrotami na 45rpm

#7

Post autor: Wojtek »

Zerkałem na jakieś zdjęcia wnętrza i wydawało mi się, że ten przełącznik jest jeszcze połączony jakimś kabelkiem z silnikiem.

Skoro problem jest stricte mechaniczny to możliwe że sam przełącznik bądź ten bolec jest po prostu nieco zabrudzony we wnętrzu, stąd nie do końca daje się przestawić na 45 RPM.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
emptynote
Posty: 39
Rejestracja: 27 gru 2011, 21:14
Lokalizacja: Siemiatycze/Warszawa

Re: Pioneer PL-112D - problem z obrotami na 45rpm

#8

Post autor: emptynote »

Silniczek napędza bolec, który wyżej ma mniejszą średnicę ( 33 rpm ), a niżej ma większą średnicę ( 45 rpm ). Ta przekładnia przesuwa pasek z tej cieńszej części bolca na grubszą - bolec obraca się ze stałą prędkością. Więc problem polega chyba na tym, że przekładnia nie przesuwa paska wystarczająco nisko ( aby pasek znajdował się na tej części bolca o większej średnicy ). Nie mam pojęcia jak to się mogło popsuć bo ten mechanizm jest nieregulowalny, a przynajmniej nie znalazłem możliwości obniżenia tych "widełek" które przesuwają pasek po powierzchni kręcącego się bolca napędowego. Any ideas? :roll: 8-)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41593
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Pioneer PL-112D - problem z obrotami na 45rpm

#9

Post autor: Wojtek »

emptynote pisze:Silniczek napędza bolec
Czyli jednak przełącznik jest połączony z silnikiem? Czy chodzi Ci o to że przełącznik mechanicznie zmienia położenie bolca?

A czy zaobserwowałeś co się dzieje jak przełączysz na 45 RPM i czy zmienia się coś mechanicznie jak dociskasz go do pozycji 45 RPM?

Pisałeś wcześniej, że po przełączeniu obroty falowały, a po dociśnięciu przełącznika obroty już były OK, co sugeruje, że coś nie wskakuje albo się blokuje na tym etapie.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
kreator
Posty: 185
Rejestracja: 19 wrz 2011, 18:44
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pioneer PL-112D - problem z obrotami na 45rpm

#10

Post autor: kreator »

myśle,że do wymiany jest pasek. prosta sprawa sprawdzic. włacz gramofon na 33 obrotach, przełącz na 45 i przesuń ramię spowrotem do spoczynku. nie kręcąc talerzem ściągnij mate i zerknij na oś silniczka gdzie jest pasek. jeśli pasek dalej jest w miejscu 33 obrotów czyli na mniejszej średnicy - 100% pasek do wymiany.
Born To Lose, Live To Win
Awatar użytkownika
emptynote
Posty: 39
Rejestracja: 27 gru 2011, 21:14
Lokalizacja: Siemiatycze/Warszawa

Re: Pioneer PL-112D - problem z obrotami na 45rpm

#11

Post autor: emptynote »

Wojtek pisze:
emptynote pisze:Silniczek napędza bolec
Czyli jednak przełącznik jest połączony z silnikiem? Czy chodzi Ci o to że przełącznik mechanicznie zmienia położenie bolca?
Mówiąc bolec, miałem na myśli wałek napędowy silniczka ( który na górze jest cieńszy - 33 rpm, a na dole grubszy - 45 rpm ).
kreator pisze: włacz gramofon na 33 obrotach, przełącz na 45 i przesuń ramię spowrotem do spoczynku. nie kręcąc talerzem ściągnij mate i zerknij na oś silniczka gdzie jest pasek.
Po dociśnięciu przełącznika, widełki przekładni przesuwają pasek całkowicie na tą grubszą część wałka napędowego i gra 45 RPM. Wygląda na to, że jakby dało się obniżyć o te kilka mm widełki przekładni to by było wszystko w porządku, ale niemożliwe żeby te widełki same się podniosły, a jak mówiłem nie da się tego regulować w tym gramofonie. Problem na 100% leży tutaj. Pasek nie chce przeskoczyć na tą część wałka silniczka o większej średnicy - dociskając przełącznik w kierunku 45 rpm widełki obniżają się o kilka mm co skutkuje tym, że pasek wskakuje tam gdzie powinien. Jeżeli działało wszystko wcześniej, to co takiego mogło się stać z paskiem że przestało? Gdyby dało się naoliwić ten bolec to podejrzewam, że mechanizm by działał ok, ale wtedy chyba pasek będzie się ślizgał na silniczku.
Awatar użytkownika
kreator
Posty: 185
Rejestracja: 19 wrz 2011, 18:44
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pioneer PL-112D - problem z obrotami na 45rpm

#12

Post autor: kreator »

pewnie,ze bedzie się ślizgał...

nie chodzi o to,zeby do końca na siłe dociskać przełącznik. bo tak mozesz tylko coś wygiąć... po lekkim przesunięciu na 45 obroty ma tam wskoczyc.
kiedy pasek przeskakuje z małej osi na dużą poprostu się ściera, bo jak widzisz na osi silniczka chyba jest przeskok a nie łągodne zejście.
ściągnij pasek i oglądnij go jest mięki i wytarty.
kup nowy pasek - bedzie jak wcześniej.
Born To Lose, Live To Win
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41593
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Pioneer PL-112D - problem z obrotami na 45rpm

#13

Post autor: Wojtek »

emptynote pisze:Mówiąc bolec, miałem na myśli wałek napędowy silniczka ( który na górze jest cieńszy - 33 rpm, a na dole grubszy - 45 rpm ).
Ah, chodzi Ci o oś silnika. Teraz rozumiem.
Już mi się przypomina obraz jak to wyglądało kiedy sam zaglądałem pod talerz Twojego gramofonu :)

Powtarzam, moim zdaniem powinieneś przeczyścić ten przełącznik, bo widocznie coś tam przeszkadza, skoro bez użycia dodatkowej siły nie chce on dobrze "wskoczyć", a raczej wywołać odpowiednie wychylenie przekładni :)
Cudów nie ma.

A samą ośkę silnika również możesz przesmarować, ale to raczej nie zmieni pracy przełącznika prędkości obrotowej :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
kreator
Posty: 185
Rejestracja: 19 wrz 2011, 18:44
Lokalizacja: Wrocław

Pioneer PL-112D - problem z obrotami na 45rpm

#14

Post autor: kreator »

a ja wam mówię,ze pasek:)

w dualach też tak jest. kto ma ten wie... pod talerzem jest regulacja tej łapki. biały plastik który wchodzi w czarny ze śrubką. kiedy pasek jest wytarty można podregulowac lekko, ale pasek i tak się wytrze. przy zakupie nowego. wchodzi na 45 obroty za pierwszym razem jakbyś nie wyregulował tej łapki...

####
wojtku dlaczego skasowałeś: że nie chodzi napewno o pasek.?

chce sie przekonać jak to wyjdzie:)
Ostatnio zmieniony 24 sty 2013, 22:26 przez kreator, łącznie zmieniany 1 raz.
Born To Lose, Live To Win
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41593
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Pioneer PL-112D - problem z obrotami na 45rpm

#15

Post autor: Wojtek »

Ja paska nie wykluczam (wszak taka już jest natura gumy), bo równie dobrze może to też być kwestia szerokości tegoż, ale i tak uważam, że przełącznik ten nie powinien tak pracować, że przy przełączeniu bez dodatkowej siły nie leży on jeszcze w swojej końcowej pozycji (a przynajmniej tak to rozumiem).
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
ODPOWIEDZ