Tani gramofon a niszczenie płyt.

Kosmiczne talerze z ramionami
Awatar użytkownika
lopek3
Posty: 1334
Rejestracja: 15 sty 2016, 21:46
Gramofon: SL-5300, PS-X60
Lokalizacja: Warszawa

Re: Tani gramofon a niszczenie płyt.

#31

Post autor: lopek3 »

Według mnie to nie jest ślad powstały od igły gramofonu. Może od szpindla? Albo jakiś twardy paproch na ścierce?
Technics SL-5300 > Shure V15 III + VN-35HE > Nuda Mini > Onkyo A-8670 > Canton Quinto 520
Sony PS-X60 > Shure V15 III + VN-35HE > Nuda Mini > Onkyo A-8670 > AudioPro Avanto FS20
My Discogs
Awatar użytkownika
RadTang
Posty: 4124
Rejestracja: 10 paź 2017, 11:19
Gramofon: Technics SL-D303
Lokalizacja: Karczew pod Warszawą
Kontakt:

Re: Tani gramofon a niszczenie płyt.

#32

Post autor: RadTang »

lopek3 pisze:
07 paź 2019, 19:03
Może od szpindla? Albo jakiś twardy paproch na ścierce?
O tym nie pomyślałem! Może i na ścierce coś było... Nie wykluczam takiej opcji.
Awatar użytkownika
Cracker
Posty: 9655
Rejestracja: 29 gru 2012, 20:16

Re: Tani gramofon a niszczenie płyt.

#33

Post autor: Cracker »

To nie jest rysa zrobiona przez igłę.
Jest za gruba.
Just take those old records off the shelf
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
Awatar użytkownika
RadTang
Posty: 4124
Rejestracja: 10 paź 2017, 11:19
Gramofon: Technics SL-D303
Lokalizacja: Karczew pod Warszawą
Kontakt:

Re: Tani gramofon a niszczenie płyt.

#34

Post autor: RadTang »

A poprzez wyjmowanie płyty z papierowej koperty wewnętrznej? Papierowej, bez folii. Teraz dałem folię, po umyciu.
Awatar użytkownika
SimonTemplar
Posty: 3983
Rejestracja: 24 gru 2015, 14:28
Lokalizacja: UK

Re: Tani gramofon a niszczenie płyt.

#35

Post autor: SimonTemplar »

Dość szeroka ta rysa. Igła tego raczej nie zrobiła. Wyzionęła by ducha przy okazji :P
Osobiście to bym zapamiętał taaaką rysę jak by mi ramię przed oczami pół płyty przeorało... :doh:
Na focie wygląda to raczej jak jakieś przetarcie. Widać sporo mniejszych rysek idących po tej samej osi.
Może przez nieudolne mycie, wycieranie jakąś "audiofilską" szmatką, wyciąganie z koperty ( ale chyba pełną piachu :lol: )
lub zarysowane szczoteczką antystatyczną.
Awatar użytkownika
RadTang
Posty: 4124
Rejestracja: 10 paź 2017, 11:19
Gramofon: Technics SL-D303
Lokalizacja: Karczew pod Warszawą
Kontakt:

Re: Tani gramofon a niszczenie płyt.

#36

Post autor: RadTang »

Wiesz, ja nie myłem myjką. No i koperty nie zmieniałem - ładowałem do oryginalnej. Teraz jest inaczej. Na pewnie z kilkaset płyt przesłuchanych na Denonie tylko 3 (jak na razie) mają jakieś rysy / przetarcia. Dziś dowiedziałem się o dwóch, tak przy okazji mycia. Stąd mnie (znowu) naszło na wyjaśnianie i zgłębianie tej kwestii.
Awatar użytkownika
Petro
Posty: 682
Rejestracja: 19 cze 2017, 20:44
Gramofon: PS-X75, SL-1600
Lokalizacja: Płock
Kontakt:

Re: Tani gramofon a niszczenie płyt.

#37

Post autor: Petro »

Peter007 pisze:
07 paź 2019, 18:44
Jak on tego dokonał?
rozważałbym zarysowanie wkładką bez igły? headshellem bez wkładki?, ewentualnie samym ramieniem bez headshella?, igła przy 1/4 długości tej rysy już by była złamana.
chyba, że odtwarzał koś ją na patefonie sprzed wojny?
PS-X75, SL-1600mk2//AT33E LC-OFC//AT440Mla-VMN50SH//Accu E-406V//Quadral Vulkan
Awatar użytkownika
SimonTemplar
Posty: 3983
Rejestracja: 24 gru 2015, 14:28
Lokalizacja: UK

Re: Tani gramofon a niszczenie płyt.

#38

Post autor: SimonTemplar »

Masz sporo płyt, które jak się nie mylę odziedziczyłeś ;) Możliwe że te rysy zawsze tam były :D
Jakoś musisz z tym żyć ;)
Awatar użytkownika
Petro
Posty: 682
Rejestracja: 19 cze 2017, 20:44
Gramofon: PS-X75, SL-1600
Lokalizacja: Płock
Kontakt:

Re: Tani gramofon a niszczenie płyt.

#39

Post autor: Petro »

SimonTemplar pisze:
07 paź 2019, 20:29
Jakoś musisz z tym żyć
ale jak żyć, Panie Premierze, no jak żyć? ;)
PS-X75, SL-1600mk2//AT33E LC-OFC//AT440Mla-VMN50SH//Accu E-406V//Quadral Vulkan
Awatar użytkownika
RadTang
Posty: 4124
Rejestracja: 10 paź 2017, 11:19
Gramofon: Technics SL-D303
Lokalizacja: Karczew pod Warszawą
Kontakt:

Re: Tani gramofon a niszczenie płyt.

#40

Post autor: RadTang »

SimonTemplar pisze:
07 paź 2019, 20:29
Masz sporo płyt, które jak się nie mylę odziedziczyłeś ;) Możliwe że te rysy zawsze tam były :D
Jakoś musisz z tym żyć ;)
Są takie, które to ja zdemolowałem... :morda: Od dzieciaka mnie ciągnęło do winylu. ;)
Tylko dwie z tych porysowanych to są płyty poojcowskie. Akurat ten Biały Album (co wrzuciłem zdjęcie) to mój zakup. :)
tristan86
Posty: 209
Rejestracja: 21 gru 2018, 15:33
Gramofon: Pioneer PL-112D
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tani gramofon a niszczenie płyt.

#41

Post autor: tristan86 »

RadTang pisze:
07 paź 2019, 20:32
ą takie, które to ja zdemolowałem.
Zwróć uwagę, że to nie jest de facto jedna rysa, tylko przetarcie (widać jeszcze cienkie linie równoległe), więc musiało to powstać bez udziału igły. Też miałem kiedyś Denona 29F i po roku zorientowałem się, że 2-3 płyty posiadają podłużne, łukowate zarysowania, kształtem przypominające te Twoje, ale były cieniutkie jak grot igły. Faktycznie w Denone chyba czasem zawieszał się mechanizm podnoszenia i ramie wracało na miejsce tnąc płytę przy okazji. Dodatkowo na wielokrotnie przesłuchanej na tym "sprzęcie" nowiutkiej płycie Florence & the Machine mam sporo "wyżłobień" wzdłuż rowków. Niemniej jednak, nie słyszę tego.
Pioneer PL-112D + AT VM-95ML | Denon PMA 880R po tuningu | Denon DCD 1460 po tuningu | Pylon Audio Pearl 27 | Sennheiser HD 280 Pro
Awatar użytkownika
RadTang
Posty: 4124
Rejestracja: 10 paź 2017, 11:19
Gramofon: Technics SL-D303
Lokalizacja: Karczew pod Warszawą
Kontakt:

Re: Tani gramofon a niszczenie płyt.

#42

Post autor: RadTang »

Te dwie pozostałe (na innych płytach) nie były tak drastyczne, o ile pamiętam. Niestety, nie zrobiłem im zdjęć. Przy okazji, sprawdzałem ten album wczoraj - na Denonie brzmiał lepiej :O ale rysa nie była słyszalna. W ogóle jakoś to wydanie Białego Albumu nie zrobiło na mnie wrażenia. Ba, jakoś przyjemniej mi się słuchało ruskiego bootlega, podobno robionego z CD. :!: :!:

Co do samej genezy tych rys - jest prawdopodobny zarówno wariant sprzętowy (ja nie słyszałem bo raczej zdejmuję słuchawki kiedy kończy się muzyka) jak i moja wina (np. zła koperta lub brud w niej albo brud na ścierce podczas czyszczenia płyty).

Dzięki. :)
ODPOWIEDZ