Gramofon, a promieniowanie EM

Kosmiczne talerze z ramionami
ODPOWIEDZ
Cannon
Posty: 45
Rejestracja: 23 sty 2023, 17:13

Gramofon, a promieniowanie EM

#1

Post autor: Cannon »

Piterski pisze:
14 kwie 2023, 13:15
Połóż ten czujnik na talerzu bo taki pomiar to co nam powie?
Niewiele, że jest jakieś pole w miejscu spoczynkowym igły?
...to co napisałem pare postów wyżej
Środowisko pracy toru...pomiar poglądowy ...A szuka się potem rozwiązania na "dziwne dźwięki" w głośnikach w czasie spoczynku i często obwinia się resztę "gaju".
Miernik tani a pokaże co" Pyli wokół"
Swoją droga przetwornica napięcia to też niezły rozpylacz a często wpięty w malej odległości od gaju
Nikogo na siłę nie przekonam do tego rozwiązania ale tu gajowy się nie myli.... :geek:
Pozdrawiam
Załączniki
12.jpg
70.jpg
tt 101.jpg
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2023, 06:22 przez Cannon, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2600
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Pioneer PL-50 odmiany i różnice

#2

Post autor: Bacek »

Z tego co widzę to ten czujnik mierzy góra. A na drugim zdjeciu jest już zauważalnie mniej i to właśnie w linii gdzie działa wkładka.
Podejmie, nie podejmie. Technics idzie do ludzi a w nowym gramofonie i tak całe sterowanie jest w zewnętrznym pudełku. Ale ciekawi mnie ile z silnika przez talerz przechodzi.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1147
Rejestracja: 17 lip 2015, 23:48
Gramofon: Pioneer PL70LII
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pioneer PL-50 odmiany i różnice

#3

Post autor: Piterski »

Ja zanim kupiłem PL70II sprawdzałem ile to zakłóceń zbiera mi wkładka i nic nie usłyszałem przy uruchomionym talerzu, a jeździłem ramieniem nad nim.
Tak więc koledzy moim zdaniem, więcej zakłóceń wniesie kiepskie ramię, tak więc można mierzyć pola i inne zakłócenia które miernik wyłapie tylko co z tego skoro w rzeczywistości nic się nie usłyszy. Moim zdaniem warto się czasem zastanowić czy jest o co kruszyć kopię.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
Awatar użytkownika
varrol
Posty: 92
Rejestracja: 09 lis 2021, 08:46
Gramofon: Pioneer PL-71

Re: Pioneer PL-50 odmiany i różnice

#4

Post autor: varrol »

Transformator można zmienić na wersję ekranowaną (np. wersja audio a toroidów) i ilość zakłóceń powinna być z normie - zwłaszcza jak się go podłączy kabelkiem z uziemieniem. W przetwornicy 230/90V (tak, to jedyna opcja, żebym miał ~100V na wyjściu z obciążeniem gramofonu) też mam wersję ekranowaną transformatora.

Co do problematycznego kondensatora 1000uf/63V to w wersji PL70LII jest inny - 470uf/80V - ale tam i transformator ma 4V więcej - ja planuję iść krok dalej i dać 1000uf/100V - bo w sumie czemu nie - to i tak żadne pieniądze.
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2600
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Pioneer PL-50 odmiany i różnice

#5

Post autor: Bacek »

Miernikiem tego nie nazywajmy bo to wskaźnik który pokaże co najwyżej że coś się zmieniło. Ten jego kolor czerwony po przekroczeniu progu tez jest umowny bo normy poziomów są ustalane dla konkretnej częstotliwości a on mierzy wszystko cuzamen, widma nie pokaże.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2600
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Pioneer PL-50 odmiany i różnice

#6

Post autor: Bacek »

I tak i nie, jak go trzymam przy ścianie zewnętrznej, z dala od jakichkolwiek źródeł to szaleje na czerwono. Także nie wiem co tam może zbierać jak cokolwiek to jakieś MHz. Trzymany w ręku nad talerzem coś pokazuje, położony prawie się zeruje. A jak pokazuje Mhz to w kontekście gramofonu mało ma to znaczenia. Także bardziej miarodajne wydaje się mierzenie widma które przychodzi z wkładki.
Muszę przeczytać manual bo pewnie coś tam jest jak tego skomplikowanego, jednoprzyciskowego ustrojstwa używać.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2600
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Pioneer PL-50 odmiany i różnice

#7

Post autor: Bacek »

A ja dla odmiany kupiłem przez przypadek dwa i obydwa doszły. Jeden musze odesłać.

Coś tam "mierzyłem" ale te pomiary nie bardzo są powtarzalne. Co innego pokazuje w zależności czy się go trzyma czy nie i jak się trzyma.
Na Technics po włączeniu lekko zwiększa się wskazywane pole elektryczne i pojawia się magnetyczne. W Kenwwodzie z 1 do 7 wzrasta pole elektryczne. Ale co on tak na prawdę mierzy to nie czuję bo po zbliżeniu do wyspy w kuchni piszczy jak głupi mimo że nic elektrycznego tam nie ma.
Szkoda że nie można mu jakoś filtrować zakresu częstotliwości który mierzy.

Na spokojnie siądę i porobię w jakiejś neutralnej części mieszkania pomiary i tym i elektryczne przez wkładkę. To będzie bardziej miarodajne.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2600
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Pioneer PL-50 odmiany i różnice

#8

Post autor: Bacek »

Tak na szybko. Nie wiem czy tym urządzeniem da się cokolwiek sensownie zmierzyć jeżeli chodzi o emisję z gramofonu. Jak wymyslę jakiś uchwyt to zrobię z kręcącym się talerzem.

Elektronika wyłączona
IMG20230420083254.jpg
Elektronika włączona
IMG20230420083312.jpg
Elektronika włączona - inne miejsce, tak na prawdę dwa ostatnie wskazania mnie nie dziwią bo na włączonym jest tylko zasilany hamulec elektromagnetyczny, o ile dobrze pamiętam to ulokowanyna samym przodzie talerza.
IMG20230420083511.jpg
Elektronika wyłączona, czujnik w ręku, ten sam efekt jest też po podejściu do mebla z aluminiowymi okuciami, oddalonego od czegokolwiek elektrycznego ze 2 m (wszystkie urządzenia wyłączone).
IMG20230420084249.jpg
Zasilacz wyłączony, kable poodpinane, zero pól generowanych przez zasilacz a jednak miernik szaleje.
IMG20230420085222.jpg
Co do tego że inżynierowie w latach 70 nie mieli narzędzi. Nic się od tego czasu nie zmieniło. Mieli wszystko co potrzeba. Aktualnie co najwyżej te narzędzia zostały skomputeryzowane, wcześniej po prostu były tylko analogowe. Aktualnie jest więcej tanich urządzeń ale jak widać ich jakość czy zakres działania zostawia wiele zastrzeżeń.

Tak na razie oceniam to ustrojstwo jako gaddget dla miłośników foliowych czapeczek (mam na myśli tych prawdziwych a nie z kręgów audio)
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1147
Rejestracja: 17 lip 2015, 23:48
Gramofon: Pioneer PL70LII
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pioneer PL-50 odmiany i różnice

#9

Post autor: Piterski »

Dlatego pozwoliłem sobie na uwagę o tym ze warto zaufać własnemu słuchowi, bo jak widać pomiary można porobić tylko co z tego jak ich wiarygodność jest wątpliwa.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2600
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Pioneer PL-50 odmiany i różnice

#10

Post autor: Bacek »

Piterski pisze:
20 kwie 2023, 09:31
Dlatego pozwoliłem sobie na uwagę o tym ze warto zaufać własnemu słuchowi, bo jak widać pomiary można porobić tylko co z tego jak ich wiarygodność jest wątpliwa.
I tak i nie. Załóżmy że urządzenie działa perfekcyjnie w interesującym nas zakresie. To jeszcze nie mówi nic o tym ile z tego przechodzi do sygnału audio. Także na spokojnie zrobię pomiary tego co słyszy igła, ale to raczej już w innym wątku bo tu i tak za dużo zaśmieciliśmy.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2600
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Pioneer PL-50 odmiany i różnice

#11

Post autor: Bacek »

Fajny film, szkoda że wcześniej go nie widziałem. Ogólnie wniosek mam ten sam co do prezentowanego na filmie DT-1130. Wychodzi że albo trzeba zainwestować albo zakasać rękawy.

Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Marcinus
Posty: 343
Rejestracja: 05 sty 2021, 13:08
Lokalizacja: Jarocin

Re: Pioneer PL-50 odmiany i różnice

#12

Post autor: Marcinus »

Zastanawiam się, czy nie prościej byłoby, założyć słuchawki i machając ramieniem z wkładką nad talerzem, posłuchać czy nie ma zakłóceń?
Pamiętam, dawno temu w GS464, była taka przypadłość, że im bliżej igła środka płyty, tym bardziej buczało.
Marcinus
Posty: 343
Rejestracja: 05 sty 2021, 13:08
Lokalizacja: Jarocin

Re: Gramofon, a promieniowanie EM

#13

Post autor: Marcinus »

Mercik pisze:
20 kwie 2023, 15:34
Buczy zawsze
Mój PL70LII nie buczy.
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2600
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Gramofon, a promieniowanie EM

#14

Post autor: Bacek »

Bez prądu
image.jpg
Z prądem
image.jpg
Z obrotami
image.jpg
Bez prądu
image.jpg
Z prądem
image.jpg
Z obrotami
image.jpg
Ale ogólnie lipa bo czasem wystarczyło przesunać o 1cm żeby pokazywało 200 a nie coś w poblizu 0.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1147
Rejestracja: 17 lip 2015, 23:48
Gramofon: Pioneer PL70LII
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gramofon, a promieniowanie EM

#15

Post autor: Piterski »

Rozumiem waszą Ciekawość ale to są mierniki tak dokładne jak RPM w komórce. Coś tam powie ale każdy co innego.
Przecież można podkręcić wzmacniacza i delikatnie przesuwać ramię nad talerzem, jeśli coś wtedy Was niepokoi to faktycznie można starać się szukać przyczyny. Ja tak kiedyś przed laty po nagraniu płyty na komputerze, usłyszałem na słuchawkach rezonans rurki ramienia i to na wkładce MM.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
ODPOWIEDZ