Teoria i praktyka kalibracji ramienia

Kosmiczne talerze z ramionami
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2600
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Teoria i praktyka kalibracji ramienia

#61

Post autor: Bacek »

Tym o czym wszyscy piszą czyli VTA bym się specjalnie nie przejmował. Ramię w teorii powinno być poziomo bo przy czymś takim (czyli równo na boku koła) krładka bedzie miała najmniejsze przemieszczenie przód/tył przy ruchu ramienia lub igły góra/dół. Zamiast VTA lepiej ustawić SRA bo to ma jakieś uzasadnienie fizyczne. Poza tym wyznaczenie VTA gdy nie widać punktu mocowania igły jest dość problematyczne. Natomiast przy wszystkich tych ruchach obowiązuje zasada że zmiana o 4mm zmienia kąt o 1 stopień (przy 9 calowym ramieniu). U mnie np SRA było przestrzelone o 4 stopnie więc tego żadną normalną regulacją w samym ramieniu się nie zrobi bo to wtedy skok o prawie 2cmm i ramie nie bedzie już równolegle (i to solidnie). Trzeba to wtedy regulować podkładkami pod przód lub tył wkładki (albo regulowanym headshellem) bo wtedy zmiana wysokości na krótkim odcinku powoduje większą zmianę kąta.

Ogólnie na ustawienie SRA/VTA reagują bardziej wkładki o bardziej skomplikowanym profilu. Dla sferycznego pojęcie SRA w zasadzie nie istnieje.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
ROCHO
Posty: 686
Rejestracja: 19 cze 2014, 16:51
Gramofon: SONY PS-X60

Teoria i praktyka kalibracji ramienia

#62

Post autor: ROCHO »

Bacek pisze:CorelDraw
Dzięki.

Znalazłem jeszcze coś takiego.
http://winyle.pl/kalibracja/1140-poziom ... veler.html

Dobra cena i tez można ustawić ramię gramofonu.
Awatar użytkownika
ROCHO
Posty: 686
Rejestracja: 19 cze 2014, 16:51
Gramofon: SONY PS-X60

Teoria i praktyka kalibracji ramienia

#63

Post autor: ROCHO »

POZIOMICA ANALOGIS .Mała rzecz a cieszy.
Załączniki
2015-02-21 22.04.59.jpg
hillts
Posty: 9
Rejestracja: 25 mar 2015, 23:56

Re: Teoria i praktyka kalibracji ramienia

#64

Post autor: hillts »

Czy ja dobrze postępuję, starając się za pomocą mini poziomicy (takiej jak na obrazku wyżej) jak najdokładniej wypoziomować gramofon, ale stawiając ją na płycie leżącej na macie, a nie na macie albo na headshellu?
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Teoria i praktyka kalibracji ramienia

#65

Post autor: zbyszek1982 »

Płyta może być krzywa. Wystarczy że wypoziomujesz sam gramofon. Na headshellu nic nie kładź.
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2600
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Teoria i praktyka kalibracji ramienia

#66

Post autor: Bacek »

Headshell może być akurat najgorszym miejscem do takiego ustawienia, szczególnie w takich kombinacjach gdzie jest możliwa regulacja azymutu albo przy dziwnym ustawieniu VTA. Tak na prawdę to oś obrotu ramienia powinna być prostopadła do poziomej płaszczyzny. Można by próbować na plincie lub na gołym talerzu. Ale np u mnie w 1210 w zależności gdzie na plincie dam poziomnice wskazanie trochę się różni. Niestety nie jest idealnie płaska.
Poza tym najlepiej brać największą poziomnicę jaką się da. Wskazanie będzie znacznie dokładniejsze. Przy małej, niewielkie niedoróbki produkcyjne lub małe niedokładności powierzchni będą znacznie zmieniały wskazanie.
A że akcesoria gramofonowe są strasznie przewymiarowanie w cenach lepiej szukać np. w akcesoriach fotograficznych.
Np. coś takiego (mam podobną ale nie od tego sprzedawcy więc nie wiem czy jest pewny), cena w okolicy 12 PLN z przesyłką.

http://www.ebay.com/itm/66-10mm-Spirit- ... 4ade6522ff
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
kangie
Posty: 218
Rejestracja: 07 kwie 2015, 11:55

Teoria i praktyka kalibracji ramienia

#67

Post autor: kangie »

Bacek, mam taką okrągłą poziomiczkę/poziomniczkę a nawet dwie - małą i dużą. Muszę Cię zmartwić. Te proste jednokierunkowe są dokłądniejsze niż te okrągłe. Kiedyś Yul rozprawiał o tym na Audiostereo. A to gość branżysta jeśli chodzi o takie lub podobne pomiary.

Najdokładniejsza poziomica, którą miałem w rękach i robiłem precyzyjne pomiary poziomu maszyn i urządzeń to pi razy drzwi taka jak z tego linku:

http://www.elektro-met.pl/pl_PL/p/Precy ... oCa0zw_wcB
"Life is too short for boring HiFi..."
Awatar użytkownika
Pawelec
Posty: 3217
Rejestracja: 17 gru 2012, 20:18
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: Teoria i praktyka kalibracji ramienia

#68

Post autor: Pawelec »

kangie pisze:Najdokładniejsza poziomica, którą miałem w rękach i robiłem precyzyjne pomiary poziomu maszyn i urządzeń to pi razy drzwi taka jak z tego linku:

http://www.elektro-met.pl/pl_PL/p/Precy ... oCa0zw_wcB
Wydaje mi się, że we wszystkim należy zachować umiar i zdrowy rozsądek ;) . Takim stołem poziomowanie maszyn i urządzeń jak najbardziej :) Także podczas precyzyjnego ustawiania płaszczyzn przy montażu DIY talerz - plinta - konstrukcje sztywne, ale przy gramofonach budżetowych gdzie talerz ma odchyły od plinty lub miękkich zawieszeniach to jakby chomonto konia założyć ratlerkowi :D . Ja rozumiem, że można kluczem dynamometrycznym przykręcać wkładkę do headshella i robić kalibrację przy pomocy oscyloskopu, ale "na DUDĘ" opamiętajmy się :D .
AKTUALNA SPRZEDAŻ - pierwszy post
viewtopic.php?t=15809#p307122

Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
Awatar użytkownika
kangie
Posty: 218
Rejestracja: 07 kwie 2015, 11:55

Teoria i praktyka kalibracji ramienia

#69

Post autor: kangie »

Pawelec, ja tylko chciałem napisać, że jednostronne "libelki" okażą się dokładniejsze od okrągłych. Bardzo trudno wykonać jakościowo dobrą poziomnicę wskazującą poziom z dwóch kierunkach.

Podlinkowana poziomnica jest przykładem. Do gramofonów nie stosuję.
Ostatnio zmieniony 28 wrz 2015, 18:41 przez kangie, łącznie zmieniany 1 raz.
"Life is too short for boring HiFi..."
Awatar użytkownika
Pawelec
Posty: 3217
Rejestracja: 17 gru 2012, 20:18
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: Teoria i praktyka kalibracji ramienia

#70

Post autor: Pawelec »

kangie pisze: Przykładowa poziomnica jest przykładem. Do gramofonów nie stosuję.
Tak pomyślałem, ale mój wpis jest po to by nikt nie potraktował tego dosłownie :)
AKTUALNA SPRZEDAŻ - pierwszy post
viewtopic.php?t=15809#p307122

Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
Awatar użytkownika
kangie
Posty: 218
Rejestracja: 07 kwie 2015, 11:55

Teoria i praktyka kalibracji ramienia

#71

Post autor: kangie »

Mozna strzelac do wrobla z armaty. Kto bogatemu, a wlasciwie pomyslowemu zabroni? ;)
"Life is too short for boring HiFi..."
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2600
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Teoria i praktyka kalibracji ramienia

#72

Post autor: Bacek »

kangie pisze:Bacek, mam taką okrągłą poziomiczkę/poziomniczkę a nawet dwie - małą i dużą. Muszę Cię zmartwić. Te proste jednokierunkowe są dokłądniejsze niż te okrągłe. Kiedyś Yul rozprawiał o tym na Audiostereo. A to gość branżysta jeśli chodzi o takie lub podobne pomiary.
Najdokładniejsza poziomica, którą miałem w rękach i robiłem precyzyjne pomiary poziomu maszyn i urządzeń to pi razy drzwi taka jak z tego linku:
Ale gdzie ja twierdziłem inaczej. Po prostu zakładając że są drobne niedokładności wykonania większa okrągła będzie dokładniejsza od mniejszej okrągłej. A że proste mogą być dokładniejsze to insza inszość ale zazwyczaj zasada jest podobna lepiej użyć dłuższej niż krótszej (zakładając podobny stopie n dokładności wykonania). Niewątpliwie w każdym wypadku da się znaleźć poziomnice droższe od gramofonów wielu z nas ale to chyba nie o to chodzi. A dodając do tego dokładności wykonania większości z nich, nawet najdokładniejsza poziomnica nie gwarantuje idealnie pionowego ustawienia osi obrotu ramienia.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
kangie
Posty: 218
Rejestracja: 07 kwie 2015, 11:55

Re: Teoria i praktyka kalibracji ramienia

#73

Post autor: kangie »

Bacek pisze:A dodając do tego dokładności wykonania większości z nich, nawet najdokładniejsza poziomnica nie gwarantuje idealnie pionowego ustawienia osi obrotu ramienia.
Jest tak, jak piszesz. Chciałem tylko zaznaczyć, że poziomiczki okrągłe czy to małe czy duże nie są referencją do pomiarów poziomu płaszczyzn. Do gramofoniarstwa wystarczają. Do przeprowadzania profesjonalnych pomiarów z dużymi dokładnościami nie nadają się.

Jeśli chciałbyś się pobawić, to jest takie ramię, które ma możliwość niezależnej regulacji prostopadłości osi pionowej kolumny ramienia względem powierzchni talerza / plinty. Te tulejki można wkręcić głębiej lub wykręcić (na równo z okragłą podstawą ramienia) i na trzech punktach ustawić poziom podstawy / prostopadłość osi ramienia względem płaszczyzny poziomej talerza / plinty.Ja wykonałem bardzo precyzyjnie plintę, zatem wszystko ustawione mam "na zero".
Załączniki
20150628_134300.jpg
"Life is too short for boring HiFi..."
hillts
Posty: 9
Rejestracja: 25 mar 2015, 23:56

Re: Teoria i praktyka kalibracji ramienia

#74

Post autor: hillts »

Taka sytuacja: ustawiłem ramię w równowadze, ustawiłem nacisk, antiskating, pograłem kilka 3-4 h , wyzerowałem antiskating i nacisk.
Czy ramię powinno być ciągle w równowadze?
Awatar użytkownika
tollo
Posty: 1213
Rejestracja: 29 wrz 2013, 23:36
Lokalizacja: Zgierz

Teoria i praktyka kalibracji ramienia

#75

Post autor: tollo »

hillts pisze:Czy ramię powinno być ciągle w równowadze?
Jeżeli wróciłeś naciskiem i antiskatingiem do punktu przed ich ustawieniem to jak najbardziej.
ODPOWIEDZ