Pro-Ject Debut Carbon - jedna płyty grają, inne nie...

Kosmiczne talerze z ramionami
ODPOWIEDZ
gasior
Posty: 4
Rejestracja: 30 paź 2017, 12:29

Pro-Ject Debut Carbon - jedna płyty grają, inne nie...

#1

Post autor: gasior »

Witam
to mój pierwszy post, mam problem z którym nie mogę sobie poradzić.

Mam gramofon Pro Jet Debut Carbon (2m red).
Od jakiegoś czasu mam tak, że część płyt gra ok, natomiast część zacina się, szumi, zaplęta fragmenty, mówiac krótko - nie gra. Problem dotyczy zarówno starych jak i nowych winyli, nie ma tutaj reguły. Wszystkie kręcą sie na 33 rpm.
Zrobiłem kalibracje na podstawie filmów z YT, jestem przekonany że jest ok.

Jestem w kropce. Nie wiem co zrobić. Prośba o pomoc.

dzięki z góry
Gasior
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4576
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: Jedna płyty grają, inne nie...

#2

Post autor: zelazny »

Oj stary YT to amatorszczyzna. Oglądałem jak ustawić AS, dużo jest "speców". Na szczęście koledzy mnie naprostowali. :)
gasior
Posty: 4
Rejestracja: 30 paź 2017, 12:29

Re: Jedna płyty grają, inne nie...

#3

Post autor: gasior »

Myślisz ze to możne być kwestia ustawień?
Zauważyłem jeszcze jedno, część płyt która nie gra od początku gra od połowy - czyli czym bliżej środka jest igła tym lepiej...
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15106
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Jedna płyty grają, inne nie...

#4

Post autor: darkman »

Idź tu:
viewtopic.php?f=11&t=5355
i ustaw wg. forum krok po kroku.
Poza tym wpadnie tu kolega z Wrocławia i podobną wkładkę "ino lepiej trochę", co ma tegoż karbonaObrazek to ewentualnie coś może ze swojego podwórka modelowego dorzuci (kupował w ramach deputatu węglowego)
gasior
Posty: 4
Rejestracja: 30 paź 2017, 12:29

Re: Jedna płyty grają, inne nie...

#5

Post autor: gasior »

Panowie, dzieki za pomoc, rozkminiłem.
Zauważyłem, że podstawa która trzyma ramię jest dość wysoko gdy wajcha jest opuszczona. Obniżyłem ja troche, zwiekszył sie nacisk na igłe i gra.

BTW dalej nie wiem jak to możliwe ze jedne płyty grały, inne nie ale najważniejsze że teraz hula!

THX
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10450
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jedna płyty grają, inne nie...

#6

Post autor: Myszor »

gasior pisze:
30 paź 2017, 14:07
Panowie, dzieki za pomoc, rozkminiłem.
Zauważyłem, że podstawa która trzyma ramię jest dość wysoko gdy wajcha jest opuszczona. Obniżyłem ja troche, zwiekszył sie nacisk na igłe i gra.

BTW dalej nie wiem jak to możliwe ze jedne płyty grały, inne nie ale najważniejsze że teraz hula!

THX
Znaczy windę masz zrypaną i nie opada do końca.
Awatar użytkownika
BRob
Posty: 833
Rejestracja: 08 lip 2013, 23:09
Gramofon: SL 1710
Lokalizacja: Ząbki WWL

Re: Pro-Ject Debut Carbon - jedna płyty grają, inne nie...

#7

Post autor: BRob »

gasior pisze:
30 paź 2017, 14:07

BTW dalej nie wiem jak to możliwe ze jedne płyty grały, inne nie ale najważniejsze że teraz hula!

THX
Pewnie dlatego, że płyty są różnej grubości. Skoro winda zatrzymywała się za wysoko, na cieńszych płytach pojawiał się problem.
gasior
Posty: 4
Rejestracja: 30 paź 2017, 12:29

Re: Pro-Ject Debut Carbon - jedna płyty grają, inne nie...

#8

Post autor: gasior »

Być może faktycznie grubość robiła robotę.
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10450
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pro-Ject Debut Carbon - jedna płyty grają, inne nie...

#9

Post autor: Myszor »

Gramofon do grubych płyt znaczy tylko się nadaje :lol:
Awatar użytkownika
Hiper86
Posty: 1274
Rejestracja: 13 maja 2017, 22:32
Gramofon: Kenwood KP 990
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pro-Ject Debut Carbon - jedna płyty grają, inne nie...

#10

Post autor: Hiper86 »

Myszor pisze:
30 paź 2017, 22:23
Gramofon do grubych płyt znaczy tylko się nadaje
A mnie to jakoś nie śmieszy :oops: :cry: :D
Kenwood KP-990+Denon 103r +NUDAmini+Snell E III+ LAR IA 30mK2 +Rotel RCD 955
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41509
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Pro-Ject Debut Carbon - jedna płyty grają, inne nie...

#11

Post autor: Wojtek »

Hiper86 pisze:
30 paź 2017, 23:12
A mnie to jakoś nie śmieszy :oops: :cry: :D
A ja myślałem że wiedziałeś co kupiłeś :morda:
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Hiper86
Posty: 1274
Rejestracja: 13 maja 2017, 22:32
Gramofon: Kenwood KP 990
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pro-Ject Debut Carbon - jedna płyty grają, inne nie...

#12

Post autor: Hiper86 »

Wojtek pisze:
30 paź 2017, 23:18
A ja myślałem że wiedziałeś co kupiłeś
Ja też tak myślałem :lol: :lol: , potem się tutaj zalogowałem i poczytałem :oops: :oops: :oops:
Kenwood KP-990+Denon 103r +NUDAmini+Snell E III+ LAR IA 30mK2 +Rotel RCD 955
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15106
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Pro-Ject Debut Carbon - jedna płyty grają, inne nie...

#13

Post autor: darkman »

Hipek ale w czym problem? Jeśli płyty cienkie to kupujesz dwa egzemplarze i kładziesz razem. to jest podwójna trwałość od razu. Takie VTA własnej roboty. Taniej i lepiej, a płyta czterostronna! :mrgreen:
..i pamiętajcie, że to ja wymyśliłem jak okiełznać Karbola :o Za czas jakiś zbierając różne pomysły się zrobi
'Karbonisage FAQ' .
Awatar użytkownika
Hiper86
Posty: 1274
Rejestracja: 13 maja 2017, 22:32
Gramofon: Kenwood KP 990
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pro-Ject Debut Carbon - jedna płyty grają, inne nie...

#14

Post autor: Hiper86 »

darkman pisze:
31 paź 2017, 08:10
pamiętajcie, że to ja wymyśliłem jak okiełznać Karbola
TIA, BOHATIER! :clap: :lol:
Kenwood KP-990+Denon 103r +NUDAmini+Snell E III+ LAR IA 30mK2 +Rotel RCD 955
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15106
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Pro-Ject Debut Carbon - jedna płyty grają, inne nie...

#15

Post autor: darkman »

Hm, to jeszcze nic. Przyszło mi do głowy, że na Karbolu można ograniczyć czas katorgi uszu i np słuchać tylko szelaków. 10"ówka trwa średnio tylko 4,5 minuty na 78rpm, więc nie jest to jakieś długotrwałe obciążenie dla uszu. Głośność się tam reguluje w zasadzie grubością igły i to też jest zaletą dla Karbola.
Zgłoszę to do Związku Laryngologów w dziale Ochronniki Słuchu.
No i taki szelak przeważnie jest gruby dość, więc kwestia KarboLVTA nie występuje!
ODPOWIEDZ