Gramofon tangencjalny kontra klasyczny

Kosmiczne talerze z ramionami
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41515
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Gramofon tangencjalny kontra klasyczny

#16

Post autor: Wojtek »

sk-victor pisze:
01 paź 2017, 23:13
Ale ta sama zasada działania.
Stary, ale to możesz powiedzieć o większości napędów bezpośrednich Technicsa, wiesz? :)

Generalnie ja widzę że bardzo byś chciał żeby było tak jak myślisz, ale rzeczywistość jest inna.
sk-victor pisze:
01 paź 2017, 23:13
że nie słyszę tego co takie wydaje się oczywiste dla innych.
Że niby co jest oczywiste? Że lepszy kabel sieciowy robi słyszalną różnicę w gramofonie?
Że jakiś Thorens "musi" grać lepiej od tangencjalnego Technicsa?
O czym my tu rozmawiamy w ogóle? :)
sk-victor pisze:
01 paź 2017, 23:13
Bardzo boję się że gdybym mógł porównać moje urządzenia do czegoś za xxxxx zł to też bym nie usłyszał różnicy.
Nie ma co się skupiać na cenie :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
sk-victor
Posty: 45
Rejestracja: 25 lis 2016, 00:07

Re: Gramofon tangencjalny kontra klasyczny

#17

Post autor: sk-victor »

Wojtek pisze:
01 paź 2017, 23:58
Że niby co jest oczywiste? Że lepszy kabel sieciowy robi słyszalną różnicę w gramofonie?
Że jakiś Thorens "musi" grać lepiej od tangencjalnego Technicsa?
O czym my tu rozmawiamy w ogóle? :)
No powinien ;) W końcu po coś zrezygnowałem z wygody. Nawet nie wiecie jak mnie wkurza, że Thorens w zwyczaju nie ma nawet podnieść łaskawie ramienia na koniec płyty. Za takie wyrzeczenia powinien jeszcze...
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41515
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Gramofon tangencjalny kontra klasyczny

#18

Post autor: Wojtek »

sk-victor pisze:
02 paź 2017, 00:11
No powinien ;)
Kto tak powiedział? Wybacz, ale jedziesz na swoich własnych założeniach, opartych na Allach wie czym, a nie na jakichś "prawidłowościach audiofilskich", więc daruj :)
sk-victor pisze:
02 paź 2017, 00:11
Nawet nie wiecie jak mnie wkurza, że Thorens w zwyczaju nie ma nawet podnieść łaskawie ramienia na koniec płyty. Za takie wyrzeczenia powinien jeszcze...
Chyba nikt nie kazał kupować manuala :morda: Są też półautomatyczne Thorki czy inne gramofony.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
sk-victor
Posty: 45
Rejestracja: 25 lis 2016, 00:07

Re: Gramofon tangencjalny kontra klasyczny

#19

Post autor: sk-victor »

Oj tam, oj tam. Powinien :laughing-rollingred: Ale ja mu nie popuszczę tak łatwo. Jutro popracuje nad silnikiem. Czy w mocowaniu silniczka są zastosowane jakieś absorbery ? Ktoś może już ten temat przerabiał ?
Awatar użytkownika
Biogon
Posty: 1924
Rejestracja: 17 lut 2017, 15:30
Gramofon: składak
Lokalizacja: 3ka

Re: Gramofon tangencjalny kontra klasyczny

#20

Post autor: Biogon »

A ten to jest tangencjalny czy klasyczny? :mrgreen:

https://www.youtube.com/watch?v=Dz0GX-p1YOo
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6380
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: Gramofon tangencjalny kontra klasyczny

#21

Post autor: Regsoft »

Biogon pisze:
06 paź 2017, 10:03
A ten to jest tangencjalny czy klasyczny?
Oczywiście tangencjalny ... :roll:
kielek
Posty: 3185
Rejestracja: 05 paź 2011, 08:34
Lokalizacja: Gdynia

Re: Gramofon tangencjalny kontra klasyczny

#22

Post autor: kielek »

Semi tangencjalne ;) ,czyli tzw. pantograf.
sk-victor
Posty: 45
Rejestracja: 25 lis 2016, 00:07

Re: Gramofon tangencjalny kontra klasyczny

#23

Post autor: sk-victor »

Ale stopień skomplikowania tej konstrukcji, ilość elementów ruchomych, która może wpływać na zakłócenia przenoszone na igłę wg mnie sprawia, że nie widzę żadnych korzyści względem zwykłego gramofonu tangencjalnego.
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6380
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: Gramofon tangencjalny kontra klasyczny

#24

Post autor: Regsoft »

sk-victor pisze:
06 paź 2017, 12:11
nie widzę żadnych korzyści względem zwykłego gramofonu tangencjalnego
Jak masz ochotę na tangencjala to sobie kup. Ja bym nie dorabiał do tego spec teorii. Problem w tym, że na rynku królują stosunkowo tanie, małe i lekkie Technics'y z przeciętnym silniczkiem i przystosowane jedynie do wkładek T4P. Cud jakości z tego nie ukręcisz niezależnie od zasady działania. Było w historii kilka (dosłownie!) ciekawszych konstrukcji (np. Mitshubishi LT-20), ale dostępność jest nikła. No może oprócz Soniacza PS-X555ES, którego można stosunkowo łatwo kupić choć delikatnie mówiąc i tak kosztuje tyle, że kupisz za to lepiej (!) grający klasyk i jeszcze wystarczy na przyzwoitą wkładkę MC. Tu nie ma co główkować. Jak masz okazję na tangencjala w dobrym stanie to bierz. Co za problem kiedyś zmienić lub mieć dwa do porównania? Gramoholizm to droga do nieosiągalnego celu :lol:
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41515
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Gramofon tangencjalny kontra klasyczny

#25

Post autor: Wojtek »

sk-victor pisze:
06 paź 2017, 12:11
nie widzę żadnych korzyści względem zwykłego gramofonu tangencjalnego.
... który ma więcej elementów ruchomych i większy stopień skomplikowania od gramofonu klasycznego :)
Regsoft pisze:
06 paź 2017, 13:05
Problem w tym, że na rynku królują stosunkowo tanie, małe i lekkie Technics'y z przeciętnym silniczkiem i przystosowane jedynie do wkładek T4P.
Bo tego najwięcej natłukli i stawiali na swój standard :) Pierwsze tangencjale Technicsa były też cięższe i solidniejsze.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
sk-victor
Posty: 45
Rejestracja: 25 lis 2016, 00:07

Re: Gramofon tangencjalny kontra klasyczny

#26

Post autor: sk-victor »

Regsoft pisze:
06 paź 2017, 13:05
sk-victor pisze:
06 paź 2017, 12:11
nie widzę żadnych korzyści względem zwykłego gramofonu tangencjalnego
Jak masz ochotę na tangencjala to sobie kup. Ja bym nie dorabiał do tego spec teorii. Problem w tym, że na rynku królują stosunkowo tanie, małe i lekkie Technics'y z przeciętnym silniczkiem i przystosowane jedynie do wkładek T4P. Cud jakości z tego nie ukręcisz niezależnie od zasady działania. Było w historii kilka (dosłownie!) ciekawszych konstrukcji (np. Mitshubishi LT-20), ale dostępność jest nikła. No może oprócz Soniacza PS-X555ES, którego można stosunkowo łatwo kupić choć delikatnie mówiąc i tak kosztuje tyle, że kupisz za to lepiej (!) grający klasyk i jeszcze wystarczy na przyzwoitą wkładkę MC. Tu nie ma co główkować. Jak masz okazję na tangencjala w dobrym stanie to bierz. Co za problem kiedyś zmienić lub mieć dwa do porównania? Gramoholizm to droga do nieosiągalnego celu :lol:
Wróć do początku tego wątku ;)
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6380
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: Gramofon tangencjalny kontra klasyczny

#27

Post autor: Regsoft »

sk-victor pisze:
06 paź 2017, 13:18
Wróć do początku tego wątku
Przeczytałem cały :mrgreen:
ODPOWIEDZ