Rozmiar gramofonu do szafki

[Yahoo]

OK.
Dzięki.

[Obywatel]

Hm.. chyba lepiej iść od razu w dwa klocki z osobnym phono pre

Nie za ostro jak na początek przygody z winylem? Byłbym najpierw za kupnem przyzwoitego wzmacniacza - a dopiero potem - jeśli kolega myślałby rozwojowo i przestałby mu wystarczać wbudowany przedwzmacniacz - można by rozważyć dokupienie osobnego przedwzmacniacza.

Tak piszę bo mnie osobiście zupełnie wystarcza wbudowany przedwzmacniacz w budżetowym wzmacniaczu Kenwood KA-660D. Przedwzmacniacz zresztą nie jest tu najgorszy bo ma nawet sekcję MC. Więc nie trzeba wcale majątku na przyzwoicie grający sprzęt.

[darkman]

darkman pisze:
Źródło posta Hm.. chyba lepiej iść od razu w dwa klocki z osobnym phono pre



Nie za ostro jak na początek przygody z winylem?

Nie. Warto bowiem być świadomym planowania toru audio. Nie stać nas na prowizorki, a w każdym razie nie ma to większego uzasadnienia. bowiem dobry tor zwsze się obroni i da satysfakcję. Zły będzie zawsze zły, pomimo tysiąca postów w niekończacej się historii "co by tu poprawić" i jak dalej życ z tym badziewiem.

Byłbym najpierw za kupnem przyzwoitego wzmacniacza

Ja nie, bo cóż to znaczy przyzwoity? Czy owa przyzwoitość gdzieś została zwerbalizowana w Twoich postach - proszę o link?

a dopiero potem

Potem?Bo?.. znaczy po czym

jeśli kolega myślałby rozwojowo

A nie da sie mysleć rozwojowo od początku?

przestałby mu wystarczać wbudowany przedwzmacniacz

Najczęsciej sa słabe, jesli i budżet słaby, a to zdaje się postulujesz, bez sensu zupełnie.

można by rozważyć dokupienie osobnego przedwzmacniacza.

Można nie dokupować tylko zrobić to świadomie i może od razu. Taka figura logiki bezwzględnej.

Tak piszę bo mnie osobiście zupełnie wystarcza wbudowany przedwzmatcniacz w budżetowym wzmacniaczu Kenwood KA-660D.

Gratuluję. o niekoniecznie musi być przekonywujące dla Kolegi. Mnie na ten przykład wystarczanie Tobie nie niesie ze sobą żadnej informacji praktycznej. Postaram się nauczyć z tym życiu, ale łatwo nie będzie Zwłaszcza, że nie widzę w tej informacji niczego konstruktywnego.

Przedwzmacniacz zresztą nie jest tu najgorszy bo ma nawet sekcję MC

Istnienie sekcji MC nie świadczy o jakości phono pre.

Więc nie trzeba wcale majątku na przyzwoicie grający sprzęt.

To jedyn zdanie z którym gotów jestem się zgodzić, ale co to ma do rzeczy?

[Obywatel]

Jeśli kolega Yahoo od razu chce skompletować bezkompromisowy zestaw, to oczywiście - niech od razu kupuje osobny przedwzmacniacz. Ja bym jednak wcześniej trochę pograł na tym wbudowanym - tak czy inaczej 90% używanych wzmacniaczy posiada przedwzmacniacz.

Tak od razu pójść na maxa to później nudno jest, bo "nie o to chodzi by złapać króliczka, ale by gonić go."

[darkman]

Bajdurzysz w koło, Macieju.
The sky’s the limit. To jasne jak tysiąc słońc.