Autor łącznie miał ich 3 zestawy w tym jeden ma do dzisiaj i w tym jeden posiadałem w komplecie z radmorem 5100 jak ciebie jeszcze najprawdopodobniej nie było na świecie.A autor to zna je tylko z obrazka czy może ma takie w domu i faktycznie ich słuchał, i to nie godzinę-dwie, ale dłuższy okres czasu?
. Nigdzie nie napisałem, że widziałem gdziekolwiek podzespoły. Tak samo jak nie napisze za tobą że są nienaprawialne - bo są naprawialne i w sprzedaży znajdziesz masę "naprawionych" na pasujących piankach od gdn 25/40. Jaka jest różnica w brzmieniu wie ten kto tak naprawiał. Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem co napisałem bo napisałem żeby szukał oryginalnych bo naprawiane to nie jest to a ty sobie dopowiedziałeś do tego całą legendę.Po pierwsze, gdzie widziałeś jakikolwiek podzespoły do GDN 25/40/1 i MB25? Szmacianych zawieszeń w nich się nie wymienia, ba, nawet kopułki są inne niż w 25/40/3 /kolor i materiał/, membrany też inne. Te przetworniki są nienaprawialne, a każde uszkodzenie ich, głównie membrany czy resoru górnego, to zniszczenia dyskwalifikujące ich użytek
. Jak wyżej - bez problemu zregenerujesz na częściach z umifona - ja specjanie nawet różnicy w brzmieniu nie słyszałem. Co prawda slepego testu nie robiłem ale uważam, że ciężko byłoby wskazać różnicę.Idąc dalej w temacie przetworników - GD 12/5 jako średnio tonowy to nie jest udane połączenie i widziałbym tam raczej GDM, ale konstruktor tak zaprojektował i koniec. Co nie znaczy że to nie gra ładnie - owszem, gra, ale co najwyżej "daje radę", a nie "szaleje". Jest to przetwornik, jak oba powyżej, nienaprawialny, ze względu na specyficzną konstrukcję resoru górnego, by nie powiedzieć jego brak, bo jest on niejako zintegrowany z membraną /niektórzy mówią na nie "zawieszenie impregnowane"
Co do GDWK - jest to jedyny przetwornik, który dzisiaj można poddać naprawie, ba, ciągle są w bieżącej produkcji. Natomiast jeżeli autor wyżej, uważa go za zły głośnik, to z miejsca należy uznać 60% konstrukcji tonsila za gnioty, gdyż od momentu wejścia do produkcji, ten GDWK był stosowany wręcz masowo. Znasz lepszy wysoko tonowy z tamtego okresu produkcji PRL, to pokaż, z chęcią go zobaczę i posłucham.
Nie uważam go za zły głośnik. Nigdzie tak nie napisałem ale widzę, że z nadinterpretacji zrobiłeś sobie prawdziwe hobby. Ten głośnik gra tak jak kosztuje czyli góruje tylko nad tanim chińskim szajsem. Jedyną jego zaletą jest to, że w tej cenie nie kupi się nic zachodniego co nadaje się do słuchania. Visatony, vify, focale, seasy nieraz grające porównywalnie (oczywiście te z samego dołu) kosztują poprostu drożej ale to nie zmienia faktu, że gdwk 9/40 czy 9/80 jest przetwornikiem zwyczajnie z najniższej chodź renomowanej półki i góruje wyłącznie nad szitem z marketów i tuzami typu alphard, dibeisi, 888 itp.
Nie jestem niczym nakręcony - biorę przetwornik w łapę i oceniam to co widzę. A widzę 40 W w przetworniku 10" - to żenujące bo tyle wytrzymuje dobrze zaprojektowany gdn 10 ale cm. I tyle.Co do mocy, jakoby 40W ktoś uważał za niewiele, to nie będę się rozpisywał. Jak ktoś jest zachłyśnięty nakręcanym przez producentów w latach 80. i 90. wyścigiem na moc, to jego sprawa. Jednak po wykonaniu pomiarów prawda jest taka, że w przeciętnych warunkach odsłuchowych te 40W mocy elektrycznej to jest aż nadto.
Jasne!!! Ponieważ dozwolona prędkość w mieście wynosi 50km/h więc wszyscy jeździjmy matizami bo po jaką cholerę w tym kraju auto co ma ze 200 kucy jak nawet autostrad nie ma.Pasmo dolne 40 Hz to mało? Najpierw znajdź pomieszczenie, które prawidłowo odwzoruje coś poniżej tego zakresu, a potem szukaj kolumn. To drugie znajdziesz dużo szybciej. W pokoju rzędu 10-15m2 zapomnij od razu o tym. A skoro już mówię o pomieszczeniu, to 20m2 to jest rozsądny pokój dla tych ZG40C. Poniżej tego one się po prostu duszą.
Dzisiaj tyle potrafi zaoferować midrange 13cm!!! Gościu obudź się. Akustyka od czasów unitry poszła do przodu i warto by to czasem zauważyć.Pasmo dolne 40 Hz to mało?
Z resztą postu nie będę dyskutował, bo rozmowa z kimś, kto nie ma wiedzy na pewny temat nie ma sensu.
kur#W& litości...
Nie jest to konkurs piękności ale 3 drożny zestaw to spory mebel i też jakoś wygląda - jeden lepiej drugi gorzej. Dla niektórych to też jest ważne i warto by uszanować ich pogląd - nie każdy jest bezwarunkowym fanbojem unitry.No chyba że to jest konkurs piękności kolumn, skoro autor wypowiada się o ich "ładności", co w tym wypadku powinno mieć znaczenie drugo-trzecio rzędne.
Napiszę ci to wprost - tam gra kopułka za 40 złotych która gra tak jak kosztuje - czyli minimum poprawności, do tego gd na środku, który jest zwyczajnie rozdarty co przekłada się na jak to napisałeś:
A co mamy na samym dole? Obudowa mb z cherlawym 10". Kiedyś pokusiłem się nawet o zwiększenie obciążenia mb w celu poprawy zejścia ale...Co do brzmienia, to mimo iż ludzie gadają, jakiej to one nie mają liniowej charakterystyki, i że tabliczka znamionowa to potwierdza, to brzmieć neutralnie one nie brzmią. Chociażby średnica ze względu na przetwornik GD ma swój charakterystyczny, nieneutralny charakter.
Chodź dolny zakres pasma to i tak największy atut tych kolumn...
Wyrosłem z takich kolumn razem z upadkiem ich czasów.