"Wyrzucanie" ramienia na zewnątrz
- krolix
- Posty: 895
- Rejestracja: 03 sie 2011, 00:39
- Lokalizacja: Gdańsk
"Wyrzucanie" ramienia na zewnątrz
Mam pytanie - co może być przyczyną tego, że ramię pod koniec trwania LP jakby nie chciało iść dalej w kierunku środka płyty? Nawet nowe krążki zaczynają przeskakiwać (ale nie wszystkie), automatyczne wyłączanie raz działa a raz nie. Po podniesieniu ramienia w takim miejscu cofa się ono nieco na zewnątrz... Wydaje mi się, że gramofon jest wypoziomowany (tak przynajmniej pokazuje poziomica), ramię, nacisk i antyskating ustawiałem wielokrotnie i też wydaje mi się, że wszystko powinno być ok...
- krolix
- Posty: 895
- Rejestracja: 03 sie 2011, 00:39
- Lokalizacja: Gdańsk
"Wyrzucanie" ramienia na zewnątrz
Hm... spróbowałem wypoziomować gramiaka maksymalnie jak się da (poprzednio niby wypoziomowanie mieściło się w normie ale coś tam można było ciut poprawić) i chyba jest, odpukać, lepiej... Mam nadzieję, że dam znać wkrótce, iż temat do zamknięcia lub usunięcia.
- krolix
- Posty: 895
- Rejestracja: 03 sie 2011, 00:39
- Lokalizacja: Gdańsk
"Wyrzucanie" ramienia na zewnątrz
OK, odświeżę temat. Gramofon jest wypoziomowany, ramię i nacisk igły ustawione jak trzeba (sprawdzone za pomocą jednej z polecanych na forum wag jubilerskich ) i niestety, nadal na niektórych płytach igła ma problem z pójściem ku środkowi płyty, czyli tak gdzieś od końcowej 1/3 LP zaczyna się "zacinanie".
Mam pytanie - czy może być to spowodowane złym zamontowaniem wkładki? Zauważyłem, że śrubki nie są idealnie równolegle zamocowane w headshellu, tzn jedna niemal dochodzi do końca otworu headshella a druga ma do tego końca jakiś milimetr więcej... HELP!
Mam pytanie - czy może być to spowodowane złym zamontowaniem wkładki? Zauważyłem, że śrubki nie są idealnie równolegle zamocowane w headshellu, tzn jedna niemal dochodzi do końca otworu headshella a druga ma do tego końca jakiś milimetr więcej... HELP!
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41808
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
"Wyrzucanie" ramienia na zewnątrz
Nie sądzę by to tutaj leżał problem + co szkodzi poprawić?krolix pisze:Mam pytanie - czy może być to spowodowane złym zamontowaniem wkładki? Zauważyłem, że śrubki nie są idealnie równolegle zamocowane w headshellu, tzn jedna niemal dochodzi do końca otworu headshella a druga ma do tego końca jakiś milimetr więcej... HELP!
Ja sam mam jeden headshell z śrubkami trochę na opak, mimo że wkładka trzymana jest prosto i równolegle, ale to dlatego że śrubki mam węższe od otworów w wkładce
A co się dzieje z ramieniem jak masz zerowy nacisk i antyskating? Szczególnie nad tą "strefą problemową"?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- krolix
- Posty: 895
- Rejestracja: 03 sie 2011, 00:39
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: "Wyrzucanie" ramienia na zewnątrz
Przy 0 na skali i antyskatingu nad strefą problemową ramię stoi w miejscu. Igła minimalnie muska płytę i słyszę jej fragment "przelatujący" między kanałami.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41808
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
"Wyrzucanie" ramienia na zewnątrz
Szefie, przed wprowadzeniem ramienia do stanu równowagi (zerowy nacisk) odłączamy gramofon od prądu, a nie że ty to robisz z płytą na obracającym się talerzu. To taka uwaga na przyszłość.krolix pisze: Igła minimalnie muska płytę i słyszę jej fragment "przelatujący" między kanałami.
Ciekawy problem, doprawdy.
A co się dzieje jak masz już ustawiony nacisk i odsłuchujesz płytę w strefie problemowej, ale antyskating mniejszy niż powinien być (choćby 0, dla testów)?
Dodatkowo, co się dzieje jeśli zwiększysz nacisk i antyskating tak by był nieco powyżej optymalnego/zaleconego ustawienia?
Jaki to gramofon i wkładka/igła w ogóle?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- krolix
- Posty: 895
- Rejestracja: 03 sie 2011, 00:39
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: "Wyrzucanie" ramienia na zewnątrz
Spoko Wojtek, spoko. Odsłuch włączyłem, bo nie byłem pewien czy po opuszczeniu ramienia igła leży na płycie czy jednak nie.
Ale rozumiem teraz, że chodzi o sytuację gdy ramię nie jest opuszczone. Zatem sprawa wygląda tak, że od tego miejsca gdzie zaczynają na niektórych płytach występować przeskoki w tył (jakaś wewnętrzna 1/4-1/3 LP) ramię i igła stoją w miejscu, natomiast po niewielkim przesunięciu ramienia w stronę od tego punktu zewnętrzną ramię zjeżdża właśnie na zewnątrz w kierunku stopki i balotuje.
Próbowałem podczas odtwarzania płyt z ustawionym już naciskiem zmniejszać antiskating do zera, przeskakiwanie może było mniej nasilone ale jednak było.
Co do pytania przedostatniego, to ustawiałem nacisk nieco większy od zalecanego dla igły ale z AS ustawionym na wartość mniejszą od nacisku igły. Poprawa też była ale przeskoki nie zostały zlikwidowane. Z AS ustawionym na wartość nacisku igły jest tak samo...
Gramofon to Thorens TD 320 MKII, ramię TP-90, wkładka AT 95E. Sprzedawca z samymi pozytywnymi ocenami, gramofon zapakowany idealnie, w stanie wizualnym jak nówka. Gra przepięknie ale zdarzają się problemy jak wyżej. Co ciekawe niektóre płyty, które przeskakiwały na innych gramofonach potrafi odtworzyć bez zarzutu. Jednak zdecydowanie za często ma ten objaw jakby od tej 1/3-1/4 wewnętrznej LP działała jakaś siła odśrodkowa...
Ale rozumiem teraz, że chodzi o sytuację gdy ramię nie jest opuszczone. Zatem sprawa wygląda tak, że od tego miejsca gdzie zaczynają na niektórych płytach występować przeskoki w tył (jakaś wewnętrzna 1/4-1/3 LP) ramię i igła stoją w miejscu, natomiast po niewielkim przesunięciu ramienia w stronę od tego punktu zewnętrzną ramię zjeżdża właśnie na zewnątrz w kierunku stopki i balotuje.
Próbowałem podczas odtwarzania płyt z ustawionym już naciskiem zmniejszać antiskating do zera, przeskakiwanie może było mniej nasilone ale jednak było.
Co do pytania przedostatniego, to ustawiałem nacisk nieco większy od zalecanego dla igły ale z AS ustawionym na wartość mniejszą od nacisku igły. Poprawa też była ale przeskoki nie zostały zlikwidowane. Z AS ustawionym na wartość nacisku igły jest tak samo...
Gramofon to Thorens TD 320 MKII, ramię TP-90, wkładka AT 95E. Sprzedawca z samymi pozytywnymi ocenami, gramofon zapakowany idealnie, w stanie wizualnym jak nówka. Gra przepięknie ale zdarzają się problemy jak wyżej. Co ciekawe niektóre płyty, które przeskakiwały na innych gramofonach potrafi odtworzyć bez zarzutu. Jednak zdecydowanie za często ma ten objaw jakby od tej 1/3-1/4 wewnętrznej LP działała jakaś siła odśrodkowa...
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41808
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
"Wyrzucanie" ramienia na zewnątrz
Czyli jednak kupiłeś z Niemiec tego Thorensa nad którym się zastanawiałeś w swoim niedawnym wątku zakupowym? Spoko.
Z tutejszych bywalców raczej ahaja jest najbardziej doświadczony w Thorkach, więc może będzie miał jakieś sugestie, może nawet dotyczące tego konkretnego modelu czy też ramienia.
VTA w ogóle ustawiałeś czy nie zajmowałeś się tym?
Przy wyważaniu ramienia winda nie jest nam do niczego potrzebna, a do sprawdzania czy igła leży na płycie nie potrzebny nam obracający się talerz, stąd się dziwię.krolix pisze:Odsłuch włączyłem, bo nie byłem pewien czy po opuszczeniu ramienia igła leży na płycie czy jednak nie.
Gdy ramię nie jest opuszczone? Teraz to ja jestem zakręcony Zostaw tą windę w spokoju i nie odtwarzaj płyt przy zerowym nacisku.krolix pisze:Ale rozumiem teraz, że chodzi o sytuację gdy ramię nie jest opuszczone.
To ciekawe, bo to brzmi tak jakby faktycznie był jakiś punkt oporu w ruchu ramienia.krolix pisze:Zatem sprawa wygląda tak, że od tego miejsca gdzie zaczynają na niektórych płytach występować przeskoki w tył (jakaś wewnętrzna 1/4-1/3 LP) ramię i igła stoją w miejscu, natomiast po niewielkim przesunięciu ramienia w stronę od tego punktu zewnętrzną ramię zjeżdża właśnie na zewnątrz w kierunku stopki i balotuje.
Miałeś w nich tą samą igłę?krolix pisze:Co ciekawe niektóre płyty, które przeskakiwały na innych gramofonach potrafi odtworzyć bez zarzutu.
Z tutejszych bywalców raczej ahaja jest najbardziej doświadczony w Thorkach, więc może będzie miał jakieś sugestie, może nawet dotyczące tego konkretnego modelu czy też ramienia.
VTA w ogóle ustawiałeś czy nie zajmowałeś się tym?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- krolix
- Posty: 895
- Rejestracja: 03 sie 2011, 00:39
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: "Wyrzucanie" ramienia na zewnątrz
Tak jest!Wojtek pisze:Czyli jednak kupiłeś z Niemiec tego Thorensa nad którym się zastanawiałeś w swoim niedawnym wątku zakupowym? Spoko.
No mogła by być bardzo blisko, dlatego sprawdziłem w ten sposób - włączając płytę.Przy wyważaniu ramienia winda nie jest nam do niczego potrzebna, a do sprawdzania czy igła leży na płycie nie potrzebny nam obracający się talerz, stąd się dziwię.
Nie odtwarzam. Myślałem początkowo, że mam sprawdzić jak ramię zachowuje się w stosunku do płyty po zmianie ustawień na 0, a nie czy będzie się poruszać do wewnątrz lub na zewnątrz bez uruchamiania windy.Gdy ramię nie jest opuszczone? Teraz to ja jestem zakręcony Zostaw tą windę w spokoju i nie odtwarzaj płyt przy zerowym nacisku.
Dokładnie to samo przyszło mi na myśl. Jednak założyłem, że sprzedający - z wywiadu wynika, że niejako specjalizujący się w Thorensach - wszystko ustawił jak trzeba.To ciekawe, bo to brzmi tak jakby faktycznie był jakiś punkt oporu w ruchu ramienia.
No nie.Miałeś w nich tą samą igłę?
Nie ustawiałem.VTA w ogóle ustawiałeś czy nie zajmowałeś się tym?
Dodam jeszcze, że gdy poruszam ramieniem nie wyczuwam żadnych oporów...
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
"Wyrzucanie" ramienia na zewnątrz
Czy bez igły, bez płyty, na opuszczonym ramieniu też nie ma żadnych oporów?krolix pisze: Dodam jeszcze, że gdy poruszam ramieniem nie wyczuwam żadnych oporów...
- krolix
- Posty: 895
- Rejestracja: 03 sie 2011, 00:39
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: "Wyrzucanie" ramienia na zewnątrz
Żebym tylko mógł wyjąć tę igłę... zamocowana jakby przyspawana. W każdym bądź razie zdjąłem matę, opuściłem ramię i wydaje mi się, że chodzi jak trzeba bez wyczuwalnego oporu...
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41808
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
"Wyrzucanie" ramienia na zewnątrz
Przy wyjmowaniu igieł z body wkładki trzeba trochę wyczucia i siły, ale zapewniam, że się uda
Przypuszczam, że eenneell proponując ten test chciałby poniekąd wykluczyć igłę z równania.
Przypuszczam, że eenneell proponując ten test chciałby poniekąd wykluczyć igłę z równania.
Dlatego też nie ma co się dziwić, a chyba pamiętam jeszcze jakie gramofony miałeś przedtem. Jest OKkrolix pisze:No nie.
No to chyba dobrzekrolix pisze:W każdym bądź razie zdjąłem matę, opuściłem ramię i wydaje mi się, że chodzi jak trzeba bez wyczuwalnego oporu...
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
-
- Posty: 1215
- Rejestracja: 18 paź 2011, 15:11
- Lokalizacja: Pń
"Wyrzucanie" ramienia na zewnątrz
Wrzuć kilka zdjęć jak to wygląda. Tak , to można dyskutować do ... sam wiesz .
Z mego doświadczenia wynika, że to często kłopot ze zbyt mocnym skręceniem łożysk w ramieniu.
Może też być kłopot z auto stopem, automatyką. Ale to kosmetyka z reguły.
Z mego doświadczenia wynika, że to często kłopot ze zbyt mocnym skręceniem łożysk w ramieniu.
Może też być kłopot z auto stopem, automatyką. Ale to kosmetyka z reguły.
- krolix
- Posty: 895
- Rejestracja: 03 sie 2011, 00:39
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: "Wyrzucanie" ramienia na zewnątrz
Mam podobne podejrzenia ALE tylko na podstawie lektury www natomiast nie wiem kompletnie jak się za to zabrać (i prawdę mówiąc obawiam się samodzielnego grzebania w gramofonie ).... Zatem - co konkretnie powinienem sfotografować? Odkręcić płytę w której znajduje się ramię?
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
"Wyrzucanie" ramienia na zewnątrz
Chodziło mi o to zeby igły nie uszkodzić! Można ten test zrobić z "kapturkiem/osłoną igły...Wojtek pisze:Przypuszczam, że eenneell proponując ten test chciałby poniekąd wykluczyć igłę z równania.
Czasem inaczej może się zachowywać ramię "podniesione", niz "opuszczone".
Pytanie 2' czy ramię podniesione " sunie" równolegle do płaszcyzny talerza/płyty
Pytanie 3' czy ramię opuszczone " sunie" równolegle do płaszcyzny talerza/płyty