Wypaczone wzorce brzmienia

[cooledit]

Moim bardzo skromnym zdaniem nie ma tu o czym pisać - każdy słucha jak lubi i wsio

to kolejne potwierdzenie na to, że

Najważniejsze są jednak preferencje słuchacza

jak i fakt, że

w grę wchodzi klasa używanego całego toru, obecnej głośności odsłuchu + właśnie nawyki

A być może krolix jest najbliższy prawdy czyli

"Czym skorupka za młodu" i tak dalej

[Obywatel]

Dla mnie "source direct" to niestety porażka. "Loudness" nie używam ale gałki barwy tonu (bass i treble) obowiązkowo ustawiam na godzinę 14 a środek jeśli mam możliwość lekko zbijam. Czyli - jak ktoś napisał - "uśmiech sołtysa", ale raczej taki: niż taki:

[Pawelec]

A ja mam jedyny słuszny wzorzec. Swój własny . I szanuję wszelkie inne, innych wzorce.

[Latro]

Temat bezsensu, wprowadza niepotrzebne podziały, na tych "lepszych, mądrzejszych "znawców tematu" i resztę..pycha przemawia przez autora tematu ot co.

[bartek3033]

Temat bezsensu, wprowadza niepotrzebne podziały, na tych "lepszych, mądrzejszych "znawców tematu" i resztę..pycha przemawia przez autora tematu ot co.

Nie żadna pycha i podziały tylko raczej próba uświadamiania i edukacja. Nie myl własnych preferencji nawet nie tyle z niewiedzą co wręcz ignorancją. Bo zapewne nie tylko ty czy ja znamy skrajne przypadki gdzie goście każdą gałkę oznaczoną jako LOW czy BASS muszą przekręcić w opór... Zazwyczaj nawet jeszcze nie posłuchawszy

[cooledit]

raczej próba uświadamiania i edukacja

To raczej daremny lub bardziej niepotrzebny trud jak na mój gust. No a tak szczerze to nie wiem czemu ktoś nie ma sobie posłuchać tak jak lubi. Przecież Ciebie nikt nie zmusza czy nie przekonuje do słuchania tak jak Ci nie pasuje. Co jednego męczy to drugiemu daje ukojenie, bo tak lubi i basta. Nie wiem czy byłbyś zadowolony jakby ktoś w twoim sprzęcie mieszał gałkami i próbował Cię edukować, bo w jego pojęciu tego wymagasz. Nie wypada pchać się w butach na perskie dywany. Pewne granice mimo wszystko istnieją.

[bartek3033]

Nie wiem czy byłbyś zadowolony jakby ktoś w twoim sprzęcie mieszał gałkami i próbował Cię edukować, bo w jego pojęciu tego wymagasz. Nie wypada pchać się w butach na perskie dywany. Pewne granice mimo wszystko istnieją.

Wiadomo nikomu na siłę gałkami nie kręcę, (choć co jak to, ale np kuzyna próbuję nawrócić )

Ale widzisz, tu poruszyłeś kwestię która o ile w domu ma rację bytu o tyle w profesjonalnym audio już nie.

Przypadek 1: Niedawno zakupiłem mocno podstawowy set do ogrywania niewielkich imprez okolicznościowych, klasyczny set, napędzane dwoma wzmacniaczami, do tego procesor dsp i pełny processing. Jako że profesjonalne pomiary aktualnie wykraczają poza moją wiedzę, to o pomierzenie systemu i napisanie presetu poproszę znajomego który ma większą wiedzę w tym temacie

Przypadek 2: Jak myślisz dlaczego najwięksi producenci nie udostępniają swoich presetów do publicznego wglądu, nie ma w nich miejsca na modyfikacje, luzowanie limiterów, zmienianie punktów podziału itd?

Przypadek 3: Jak sądzisz dlaczego tak dużo osób nienawidzi większości djów? Owe upodobania i preferencje zazwyczaj oznaczają gigantyczne przestery w torze audio, i notorycznie popalone drivery/wyplute zawieszenia w klubowych nagłośnieniach.

Zresztą nie trzeba mówić o estradzie, nawet na domowym sprzęcie nieraz ewidentnie słychać, że jest na skraju wytrzymałości, jak dasz głośniej volume bo jakiś mądry stwierdził że jak da wszystko na full to będzie fajnie. Uważasz że wtedy też nie powinno się nikogo uświadamiać?

No i w sumie jakby się zastanowić to także w tym leży przyczyna tego tematu i chęci edukacji. Większość z was jedynie posiada swój sprzęt i wam to rybka kto jak słucha. Tymczasem ja oprócz zabawek w domu, w audio także pracuję, bardzo często na pożyczonym, ale działa to także w drugą stronę i nieraz to ty swój sprzęt pożyczasz. Więc was chyba nie dziwi, że raczej staram się ustrzec przed sytuacją w której jakiś amator "basssu" zakatuje mi sprzęt przez noc.

[-Wolf-]

nawet na domowym sprzęcie nieraz ewidentnie słychać, że jest na skraju wytrzymałości, jak dasz głośniej volume bo jakiś mądry stwierdził że jak da wszystko na full to będzie fajnie. Uważasz że wtedy też nie powinno się nikogo uświadamiać?

Ale z jakiej racji Ty chcesz kogoś uświadamiać? Jeśli ktoś stwierdził, że na full wszystko będzie fajnie, to widocznie dla niego tak jest. Każdy słucha zgodnie ze swoim upodobaniem i myślę, że nikt inny nie powinien się wpieprzać w cudze preferencje muzyczne.

[cooledit]

Tymczasem ja oprócz zabawek w domu, w audio także pracuję, bardzo często na pożyczonym, ale działa to także w drugą stronę i nieraz to ty swój sprzęt pożyczasz. Więc was chyba nie dziwi, że raczej staram się ustrzec przed sytuacją w której jakiś amator "basssu" zakatuje mi sprzęt przez noc.

Zasada pierwsza dla mnie i najważniejsza: nie pożyczam tego typu zabawek od nikogo a już przede wszystkim komuś a zwłaszcza komuś kogo nie znam lub mu nie ufam.

Przypadek 2: Jak myślisz dlaczego najwięksi producenci nie udostępniają swoich presetów do publicznego wglądu, nie ma w nich miejsca na modyfikacje, luzowanie limiterów, zmienianie punktów podziału itd?

Przypadek 3: Jak sądzisz dlaczego tak dużo osób nienawidzi większości djów? Owe upodobania i preferencje zazwyczaj oznaczają gigantyczne przestery w torze audio, i notorycznie popalone drivery/wyplute zawieszenia w klubowych nagłośnieniach.

Temat który jest mi obcy w całości więc to dla mnie pytania retoryczne po części.

[bartek3033]

Już wyjaśniam

Sytuacja nr2. W topowych systemach na badania nad rozwojem falowodów, zwrotnic itd idą gigantyczne koszta, podparte rzecz jasna seriami pomiarów po to by to zagrało jak najlepiej. Odpalając preset producenta (wiadomo korekcję czy dostrojenie Sub+górka się robi, bo tak totalnie to żaden sprzęt nie zagra sam z siebie ) masz pewność że to zagra poprawnie. A grzebanie w dsp to nie jest taka prosta sprawa jak co niektórym się wydaje, więc producent się zabezpiecza przed ludźmi którzy "wiedzą lepiej" czy mówiąc po forumowemu "mają inne preferencje"

Natomiast sytuacja nr3 mówi o przypadkach w których właśnie takie majstrowanie kończy się zniszczeniem gratów. W domu aż tak dużego ryzyka nie ma, bo raczej mało kto słucha cały czas na full Ale jeśli pod uwagę weźmiemy trochę inne moce i pracę pod dużym obciążeniem i uaktywni się to co o czym pisał królix

"Czym skorupka za młodu" i tak dalej

to o problem nietrudno

A wracając do tego uświadamiania, nikt nikogo na siłę nie uświadamia, ale sami wiecie jak u nas w kraju z tą wiedzą jest słabo. Weźmy na tapetę omawianego wcześniej altusa. Dla rzeszy ludzi jest to super grająca paczka

No i żeby wyjaśnić o co mi chodzi posłużę się analogią do fotografii. Każdy może mieć swój styl i nic nikomu do tego. Ale jeśli każde zdjęcie ci wychodzi przepalone lub nieostre, to coś jest nie halo i raczej nikt nikomu nie wmówi, że robi takie bo takie mu się podobają

[cooledit]

No i żeby wyjaśnić o co mi chodzi posłużę się analogią do fotografii. Każdy może mieć swój styl i nic nikomu do tego. Ale jeśli każde zdjęcie ci wychodzi przepalone lub nieostre, to coś jest nie halo i raczej nikt nikomu nie wmówi, że robi takie bo takie mu się podobają

W tej kwestii też można podyskutować. Prawda jest taka, że nie ma złotego środka. Ile "człowieków" tyle upodobań.Tego nie przeskoczysz ani nie zmienisz. Przekładanie doświadczeń z imprez na grunt odsłuchów domowych chyba nie do końca jest trafione tak na dłuższą metę.

[Obywatel]

Ja myślę, że maniera podkręcania na full basu i tre oraz zbijania mid do minimum a także załączania dodatkowych systemów podbijających bas wynika z doświadczeń z bardzo słabymi sprzętami muzycznymi, które grają znośnie dopiero po ustawieniu korektora w uśmiech.

[Arkadyo]

Wiekszosc ludzi ma w d... z czego leci i jak to gra. Tylko tacy jak my słuchają porównują i wyciagaja jakies wnioski. Byłem swiadkiem zbyt okrutnych porównań zeby jeszcze wierzyc w człowieka... Pamietam kiedyś dwa zestawy diy - jeden 3 way na alpierdach na jakiejs przypadkowej uniwersalnej zwrotnicy gdzie źle filtrowany sredniak i kopułka jazgotały jak zarzynane swinie ale na 30cm basowcu tłukącym jednostajnym i mulacym basem za to schodzacym chyba do 36hz w br a naprzeciw zupełnie przyzwoite klony totem mite. Niestety nikt nie wskazał na totemy a wszyscy zachwycali sie alpierdami - ale bas...
Innym razem radmor 5102 z zestawem kolumn zg 40c został wymieniony na marketowy zestaw kina domowego szajsunga z szerokopasmowymi głosniczkami w plastikowych obudowach i najżałośniejszym subwoferem jaki kiedykolwiek słyszałem - nawet creativy do kompa za 150 zł miały lepszy...
Gospodarz był zadowolony i powiedział - no teraz to jest super przestrzenny dzwiek... Dobrze, że spytał czy tamtego bym sobie nie wział bo chyba go do kubła wyrzuci .
Wystarczyło styki poczyścić aby gdwk 9/40 się odezwały i zestaw do dzisiaj gra u innego zadowolonego człowieka
Ale czego chciec w kraju w którym 1/3 ludzi słucha disco polo...

[Michal35]

Swięta prawda. Smutne ale prawdziwe . Zostało nam się tylko z tym pogodzić.

[MMarek]

Gospodarz był zadowolony i powiedział - no teraz to jest super przestrzenny dzwiek...

No i czy to przypadkiem nie jest z całej Twojej wypowiedzi najważniejsze stwierdzenie?