The Beatles
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
- Wuwuzela
- Posty: 517
- Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
- Lokalizacja: Willow Farm
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 16 lis 2011, 15:29
The Beatles
hej,
jeśli szukacie do kupienia nie drogo w miarę (tutaj znalazlam najtańsze) remasterów z 2009 to są w zakupach grupowych na tej stronce www.cdroller.pl
pozatym teraz dużo pisza o Beatlesach i jest tam do wygrania własnie kolekcjonerski box the beatles zawierający wszystkie wydania!
wiec fajna sprawa .
pozdr wszystkich fanów ))
jeśli szukacie do kupienia nie drogo w miarę (tutaj znalazlam najtańsze) remasterów z 2009 to są w zakupach grupowych na tej stronce www.cdroller.pl
pozatym teraz dużo pisza o Beatlesach i jest tam do wygrania własnie kolekcjonerski box the beatles zawierający wszystkie wydania!
wiec fajna sprawa .
pozdr wszystkich fanów ))
- winylowo
- Posty: 90
- Rejestracja: 16 lis 2011, 14:42
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
The Beatles
Jestem gorącym zwolennikiem 1st presów Beatlesów,
kosztują jak cię mogę, ale to już eksponaty historyczne.
tutaj nawet nie chodzi o muzykę, czasami doradzam w sprawach inwestycyjnych, ludziom którzy szukają alternatywnych form inwestowania, jest sztuka, są antyki i są winyle, jak kupisz sobie Please Me pierwszy press, to wydasz (ok.400 - 500 funtów za stan Ex-NM) ale gwarantuję CI, że za 5 lat będzie wart 3 razy tyle, jeśli nie więcej. na popsike można sobie porównać ceny obecne i z przed kilku lat,
a co do wznowień - z wieloma kolekcjonerami rozmawiałem, i większość się zgadza - reedycje na cd to ma sens, ale na winylu, to pomyłka.
A z mojego doświadczenia z różnymi tłoczeniami wynika, że nawet jak płyta wygląda jak plac zabaw dla kotów (pierwsze tłoczenia) i tak zaskakuje tym jak gra, dla porównania płyty z lat 80 to już "papierówy" nie wiele grubsze od kartki, jedna mała ryska nokautuje płytę,
Pozdrawiam Beatlemaniaków
kosztują jak cię mogę, ale to już eksponaty historyczne.
tutaj nawet nie chodzi o muzykę, czasami doradzam w sprawach inwestycyjnych, ludziom którzy szukają alternatywnych form inwestowania, jest sztuka, są antyki i są winyle, jak kupisz sobie Please Me pierwszy press, to wydasz (ok.400 - 500 funtów za stan Ex-NM) ale gwarantuję CI, że za 5 lat będzie wart 3 razy tyle, jeśli nie więcej. na popsike można sobie porównać ceny obecne i z przed kilku lat,
a co do wznowień - z wieloma kolekcjonerami rozmawiałem, i większość się zgadza - reedycje na cd to ma sens, ale na winylu, to pomyłka.
A z mojego doświadczenia z różnymi tłoczeniami wynika, że nawet jak płyta wygląda jak plac zabaw dla kotów (pierwsze tłoczenia) i tak zaskakuje tym jak gra, dla porównania płyty z lat 80 to już "papierówy" nie wiele grubsze od kartki, jedna mała ryska nokautuje płytę,
Pozdrawiam Beatlemaniaków
The Beatles
No chyba z cena troche przesadziles , ale bywaja tacy co wolaja za ta plyte taka kwotewinylowo pisze:jak kupisz sobie Please Me pierwszy press, to wydasz (ok.400 - 500 funtów za stan Ex-NM)
Kupujesz za takie pieniadze plyty The Beatles?
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
The Beatles
jak to się katowało the "B" etc na różnych "krajalnicach"
żeby człek to przewidział wsadziłby do jakiegoś sejfu
żeby człek to przewidział wsadziłby do jakiegoś sejfu
- JacK
- Posty: 2472
- Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
- Gramofon: Kuzma Stabi S
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
Re: The Beatles
Zgadza się, faktycznie to już nie jest muzyka tylko lokata kapitału. Normalny słuchacz nie może kupić 1 pressu tylko dlatego że kolekcjoner/handlarz zawsze przebije jego ofertę. Powstają potem takie kolekcje gdzie okazy występują nawet w kilku sztukach danego tytułu. Nie są nigdy słuchane, tylko stanowią wartość handlową. Co więc pozostaje dla "malućkich" ? Ano właśnie tylko wznowienia. Świat już taki jest. Osobiście nie lubię kolekcjonerów, wolę utrzymywać kontakt ze słuchaczami, czasami razem posłuchać i pogadać o zasłyszanej muzyce bo ta ma dawać radość nie mierzalną w jakiejś walucie.winylowo pisze:Jestem gorącym zwolennikiem 1st presów Beatlesów,
kosztują jak cię mogę, ale to już eksponaty historyczne.
tutaj nawet nie chodzi o muzykę...
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 42522
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
The Beatles
Zgadza się. Nie traktujmy płyt jak znaczki pocztowe
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- winylowo
- Posty: 90
- Rejestracja: 16 lis 2011, 14:42
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
The Beatles
Gdy udało mi się kupić pierwsze wydanie The Yardbirds - Mechanics, nie miałem pojęcia, że to pierwsze wydanie, wrzuciłem sobie na talerz i słuchałem muzyki, uwielbiam ten zespół, potem jak to mam w zwyczaju poszperałem sobie w necie, na popsike i innych stronkach, co to udało mi się kupić. I zdębiałem jak zobaczyłem, że ta płyta warta jest ponad 200 funtów. Zgrałem ją sobie na kompa, przegrałem na cd i słucham z cd, ale płytka leży i nabiera wartości
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 42522
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
The Beatles
Eh, czyli masz znaczek.winylowo pisze:ale płytka leży i nabiera wartości
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- loamesoile
- Posty: 381
- Rejestracja: 23 lut 2011, 17:44
- Kontakt:
Re: The Beatles
To równie dobrze mogłeś w ogóle nie kupować tego winyla. Dla mnie to by było jeszcze gorsze - mieć na półce płytę, ale nie móc jej słuchać. To jak dostawanie pieniędzy za samotorturowanie sięwinylowo pisze:Zgrałem ją sobie na kompa, przegrałem na cd i słucham z cd, ale płytka leży i nabiera wartości
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 42522
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
The Beatles
Właśnie to mam na myśli jak piszę o płytach-znaczkach, loamesoile
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- loamesoile
- Posty: 381
- Rejestracja: 23 lut 2011, 17:44
- Kontakt:
The Beatles
Tak wiem, ale "cierpienie" przez niemożność słuchania płyty jest, przynajmniej dla mnie, nieporównywalnie większe, niż przez niemożność przyklejenia znaczka na list (bo po to przecież są znaczki, prawda?)
- winylowo
- Posty: 90
- Rejestracja: 16 lis 2011, 14:42
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
Re: The Beatles
Posiadanie rarytaska nie przeszkadza w słuchaniu muzy z innego "nie-rarytaska"
"I zdębiałem jak zobaczyłem, że ta płyta warta jest ponad 200 funtów. "
Chłopcy Nie pieprzcie
Tylko dlatego, że kolega "trafił"
Zazdrość jest złą
"I zdębiałem jak zobaczyłem, że ta płyta warta jest ponad 200 funtów. "
Chłopcy Nie pieprzcie
Tylko dlatego, że kolega "trafił"
Zazdrość jest złą