Igłę do wkł. Dual M 20 E

[Wojtek]

Może nie pomyłka przy wysyłce, ale przy oznaczaniu.

Thakker nie powinien jej oznaczać jako kompatybilną z Dual M 20 E.

To nie jest też typowy "Ortofon Allround", pasujacy do wszystkich VMS/FF.

Dual M20 to nie Ortofon M20 i jest starszy od tego drugiego.
Dlatego też oryginalne igły do Duala M20 pasują tylko do Duala, a igły Orfoton M20 do Ortofona.

Z tego też powodu jest pewien kłopot z zamiennikami do tej wkładki i osobiście nie znam igły która by dobrze pasowała zarówno do Dual M20 jak i Ortofon M20, a ponoć ten zamiennik taki jest.

W praktyce może być tak że siedzi on dobrze tylko w Ortofonie M20.

Mimo wszystko, jak dla mnie jest to argument do reklamacji i zwrotu towaru.

[olsza84]

I raczej tak zrobię. Dzięki za wyjaśnienie

[Wojtek]

Ogółem są kłopoty z dobieraniem igieł do wkładek Ortofona VMS/FF także. Właśnie dlatego sprytni producenci zamienników wymyślili obudówkę "Allround". A tak to niby miałeś igłę wg rozpiski pasującą do Twojego modelu, a potem się okazało że Twoja wersja wkładki oczekuje innego mocowania igły. I weź tu wymieniaj i szukaj innego zamiennika, kiedy sprzedawcy nie podają takich info albo wrzucają jakąkolwiek fotę igły

[olsza84]

No właśnie. Ta nie pasuje o tyle, że jest szersza od oryginalnej i nie da się jej wsunąć całkowicie bo obudowa igły styka się z obudową wkładki, a mimo to igła nie jest do końca wsunięta - jest lekka szparka, widać ten "magnesik" nawet. Myślę, że może to być przyczyną tego, że gra ciszej. Mógłbym spróbować spiłowywać obudowę igły tak, aby wsunąć ją bardziej ale z racji kwestii reklamacyjnych, raczej nie będę tego robił bo nie mam gwarancji, że zagra normalnie.

EDIT: Żeby nie być gołosłownym to wrzucam zdjęcia:

[Wojtek]

Jest to możliwe, ale fakt, przy reklamacji nie warto raczej kombinować

[Latro]

Ha! faktycznie igła nie wchodzi do końca, a właściwie to nie wchodziła. Przyciąłem boczki, igła weszła głębiej i teraz to gra!

[Latro]

przed

1472052722824.jpg (8.63 KiB) Przejrzano 2824 razy

przed opercją

1472058995499.jpg (12.04 KiB) Przejrzano 2824 razy

i po

[olsza84]

Ha! faktycznie igła nie wchodzi do końca, a właściwie to nie wchodziła. Przyciąłem boczki, igła weszła głębiej i teraz to gra!

A widzisz! U Ciebie to widzę, że nawet większa ta szpara przed przycięciem była. Czy głośność wróciła do normy?

[Latro]

Czy głośność wróciła do normy?

oj tak, teraz gra zdecydowanie głośniej, czysto bez żadnych zniekształceń
ale wkładka podobnie jak u Ciebie, ledwie unosi się nad płytą

[olsza84]

Skoro tak, to chyba jednak zaryzykuję przeróbkę

A odpowiedź od Thakkera:
Die erhaltenen Nadel D 20 E MK II ist im Nachbau identisch mit der Nachbaunadel DN 350. Die Nadel ist leider nicht ideal, jedoch als Nachbaunadel ohne Alternative.

Czyli sam przyznaje, że igła nie jest idealna ale brakuje innej alternatywy. Proponuje mi w dalszej części maila kupno NOS'a za 80 ojro

[Wojtek]

Wiesz, te NOSy już mają całkiem sporo lat, więc ich zawieszenie pewnie jest już całkiem trzaśnięte, a przynajmniej również nieidealne i efekt może być podobny.

[olsza84]

Jako, że dokonałem również przycięcia obudowy igły, potwierdzam to co sugerowałem wcześniej a co sprawdził już w praktyce Latro. Igła odzyskuje wigor po tej przeróbce. Głośność wraca do normalnego poziomu. DMS 240e dalej ciut głośniejsza w bezpośrednim porównaniu ale to już są akceptowalne różnice, w granicach normy.

A sama wkładka gra rasowo. Jestem zadowolony, szczególnie, że kosztowała mnie mniej niż 100 zł

[Latro]

kosztowała mnie mniej niż 100 zł

a mnie 120zł z gramofonem
Fajnie, że się udało

[olsza84]

kosztowała mnie mniej niż 100 zł

a mnie 120zł z gramofonem
Fajnie, że się udało

Też nieźle

[Myszor]

Bywa. Miałem już tak w dwóch wkładkach i to średnio drogich (Goldring 2300 i Quintet Red). Elastyczność osadzenia/wspornik.
Negatywny objaw to tylko w wypadku krzywej płyty. wówczas występować może efekt dobijania korpusu do powierzchni winyla, co daje efekt perkusyjny w głośnikach.. i nikt nie ma takiego nagrania!

Przepraszam , że przyofftopuję ale tu wynalazłem ... czy Goldring to dzwięk taki suchy, techniczno-analityczny ? Czy po prostu dobry detal ?