rysma pisze:Pawelec
Właściwie to cały czas A+B
Jedna para to Pionieer HPM-70 a druga to nasze polskie Bolero 200 ze względu na piękny bas.
Mam jeszcze m.in. Marantze P-1230 ale żona.....itd. to już nie przejdzie w salonie
![Uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
i tak już stoją dwa gramofony, cztery kolumny
![Bardzo szczęśliwy :D](./images/smilies/icon_e_biggrin.gif)
więc używam na dolnym pokładzie (piwnica).
No to masz bardzo fajny zestaw z HPM-ami
![Clap :clap:](./images/smilies/eusa/clap.gif)
. Kolumny które świetnie sobie radzą moim zdaniem z każdym rodzajem muzy. Dodatkowa korekta pasma ( również super tweetera) pozwala je okiełzać i dopasować do ucha
![Mruga ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
. Pamiętam, że basu tym kolumienkom nie brakowało a 10" niskotonowiec bez dudnienia pracował szybkim, sprężystym basem. Moim zdaniem układ w duecie z Bolero to spory mezalians. Trudno jest ustawić dublowane pasmo w dwóch bardzo różnych konstrukcjach dodatkowo wzbogacane odbiciami zależnymi od możliwości rozmieszczenia kolumn. Różnica efektywności zostawia na szczęście Tonsile w tle ( HP prawie 93 - Bolero 87 dB) ale i tak ich dudnienie moim zdaniem zamula fajną scenę Pioneerów. Ważne jednak, że Tobie taki układ pasuje, ja bym dał jednak szanse samym Pioneerom
![Uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
.