Jak ktoś ma coś do Admina...

Co sądzisz o forum?
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41379
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Jak ktoś ma coś do Admina...

#1

Post autor: Wojtek »

Wiem, tytuł wątku nieco dziwny, ale zrozumiecie jak wyjaśnię o co tutaj chodzi.

Otóż od dłuższego czasu zdarzają się na forum wpisy/komentarze zwrócone bezpośrednio do mnie, na zasadzie jaki to ja nie jestem, jak śmiem mówić tak i tak, powinienem w sobie zmienić to i to, nie powinienem robić tego i tego, itp. itd. Ostatnio zjawisko to się jeszcze bardziej nasiliło.
Wszystko byłoby pięknie i fajnie gdyby nie to, że dzieje się to w wątkach o tematyce forumowej, czyli audio/płyty/muzyka.

Z doświadczenia już wiem, że w przypadku niektórych osób ignorowanie tego typu uwag/ataków albo próba rozwiązania sprawy/konfliktu drogą prywatnej korespondencji jak dotąd nie zdała egzaminu, z różnorakich powodów.

Osoby te z jakiegoś powodu mają chyba nieodpartą pokusę na robieniu tego publicznie, tak żeby każdy (zainteresowany czy niezainteresowany) musiał to czytać.

Po przeczytaniu wpisów skierowanych do mojej osoby z ostatnich dni, długo zastanawiałem się jak do tego wszystkiego podejść, a mianowicie czy zignorować czy też znowu puścić parę prywatnych wiadomości w celu zrozumienia o co tak naprawdę komu chodzi.

Tym razem jednak wpadł mi do głowy inny pomysł :) Skoro już mamy tutaj takich ludków, co mają straszne parcie na szkło w kontekście oceny mojej skromnej osoby to czemu nie stworzyć takie forumowe poletko do wylewania swoich gorzkich żali na administratora Wojtka przed publiką, a zarazem bez zaśmiecania wątków tematycznych.

Taki właśnie jest zamysł tego wątku. Jak ktoś chce prać brudy przed gapiami to od teraz będzie miał do tego swoje miejsce, gdzie będzie mogła się wyżyć, a jeśli te brudy gdzieś się "wymskną" w innych wątkach to moderacja będzie miała od teraz taki swoisty "zsyp" :)

Ja oczywiście postaram się ustosunkować do wszystkich stawianych mi tutaj zarzutów, a zarazem każda osoba postronna też może zabrać głos w tym temacie (wszak jak robić coś publicznie to publicznie na całego), jeśli będzie miała taką chęć/czuła taką potrzebę.

Zdaję sobie sprawę z tego, że temat ten jest dość kontrowersyjny i pewnie wielu z was zada sobie pytanie po co ja to w ogóle robię.
W moim odczuciu po prostu coś trzeba z tym zjawiskiem zrobić, a skoro zapotrzebowanie na publiczne obrzucanie się błotem jak widać jest nieustanne to nie pozostaje mi nic tylko wyjść naprzeciw oczekiwaniom tzw. samozwańczej "opozycji".
Ja z kolei mam dość duży dystans do samego siebie i do tego co kto o mnie mówi czy myśli, a więc z mojej perspektywy to nie widzę przeszkód by coś takiego przeprowadzać publicznie.

Można to potraktować w charakterze eksperymentu. Nie wiem jeszcze co z tego wyjdzie. Może wątek po jakimś czasie zostanie skasowany, może wypełni swoją misję, a może ustanowi zaczątek do forumowego działu "Flame War" (czego osobiście akurat wolałbym uniknąć ;) ).

Mam tylko nadzieję, że moi aktywni oponenci forumowi docenią ten gest i będą chcieli z niego skorzystać, dla dobra forum (wiem, brzmi dość kuriozalnie, ale taka prawda).

To tyle słowem nieco przydługiego wstępu. Do dzieła!
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Jak ktoś ma coś do Admina...

#2

Post autor: eenneell »

"Aluzju poniał"
Admin powinien założyć Sobie filtr "substroppy";
nie komentować każdego postu/pytania/wypowiedzi :(
A odpowiadać na pytania -"konkretnie"...( i na temat)
Ale niestety Nasz Admin lubi (NIE ZAWSZE, ALE CZASEM) pisać/odpowiadać/komentować !("z nutką ironii") :( :) nie na temat i niekonkretnie- prowokując/wywołując "OT"!
Ot! Taki już jest!
Z wiekiem to "pojmie", że z ludźmi (jak z winylami) trzeba być "troszkę" delikatnym : :) :mrgreen:
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41379
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Jak ktoś ma coś do Admina...

#3

Post autor: Wojtek »

eenneell pisze:Taki mały OT;
Admin powinien założyć Sobie filtr "substroppy";
nie komentować każdego postu/pytania/wypowiedzi :(
A odpowiadać na pytania -"konkretnie"...( i na temat)
Ale niestety Nasz Admin lubi pisać/odpowiadać/komentować !("z nutką ironii") :( :) nie na temat i niekonkretnie
No! Ale taki już jest!
Z wiekiem to "pojmie", że z ludźmi (jak z winylami) trzeba być "troszkę" ostrożnym : :) :mrgreen:
Łukasz, rozmawialiśmy już o tym prywatnie, więc dziwię się czemu mimo to odczułeś potrzebę powtarzania tego publicznie :)
Zresztą, jak dla mnie to nadal jesteś mistrzem hipokryzji, że jako wzór jasnej komunikacji, ostoja spokoju i konkretów, bez ironii i sarkazmu, jesteś w stanie takie rzeczy mi "doradzać". Czy odczuwasz brak lustra w domu?

To prawda, że lubię stosować ironię w swoich wypowiedziach, ale nic na to nie poradzę, bo taki już od dawien dawna mam styl.

Wypowiedzi nie na temat zawsze się mogą zdarzyć, choćby w formie jednego zdania czy też pytania w treści całego długiego postu będącego na temat. Trzeba podchodzić do takich sytuacji bardziej zdroworozsądkowo, a nie sztywno. Gdyby było tak sztywno jakbyś sobie tego życzył eenneell to Ty byś tu zginął chłopie :)
Jednak co do niekonkretności moich wypowiedzi to bardzo proszę o przykład, bo sam jestem ciekaw co masz tutaj na myśli.

A co do pojmowania z wiekiem to chyba jednak nie da rady, szczególnie patrząc na Twój wiek (którego nie znam i który mnie nie obchodzi) i Twoje poczynania.


Podsumowując: jak ktoś ma problemy ze sobą to czemu ma to być mój problem?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Jak ktoś ma coś do Admina...

#4

Post autor: eenneell »

Wojtek pisze:To prawda, że lubię stosować ironię w swoich wypowiedziach, ale nic na to nie poradzę, bo taki już od dawien dawna mam styl.
Ironia jest do przyjęcia- złośliwość NIE!
Staram się uswiadomić Tobie, że niekiedy warto "ugryżc się w palec" i nie być złosliwym!
Bardzo wysoko cenię Twoje merytoryczne wypowiedzi. Ironiczne mnie niekiedy wprowadzają w dobry humor, złośliwe zwyczajnie irytują (Jak widać nie tylko mnie)
Forum uważam za BARDZO WARTOŚCIOWE i dobrze prowadzone ( z wyjatkiem tych Twych aroganckich złośliwości, które są niepotrzebne, poniewaz psowają obraz forum, jak i Twoj).
Nie traktuj tego jako "czepianie sie Twojej Osoby", a jako krytykę niektórych Twoich wypowiedz/odpowiedzi.
Wojtek pisze:zresztą, jak dla mnie to nadal jesteś mistrzem hipokryzji, że jako wzór jasnej komunikacji, ostoja spokoju i konkretów, bez ironii i sarkazmu, jesteś w stanie takie rzeczy mi "doradzać". Czy odczuwasz brak lustra w domu?
O jakie "hipokryzji" myślisz? (pytanie retoryczne) Może jednak korzystaj z monitora zanim kolejną kąśliwość Swą wyemitujesz (monitor to jest taki ekran na którym można zobaczyć to co się pisze- taka ironia) :)
Wojtek pisze:Podsumowując: jak ktoś ma problemy ze sobą to czemu ma to być mój problem?
Twój problem polega na tym, że to forum jest "publicznym miejscem spotkań",a nie Toim "prywatnym ogródkiem" (Nic nie ujmując Twojemu zaangażowaniu, administrowaniu, czy autorstwu pomysłu)
Myślę, że ten przekaz jest klarowny...
Z poważaniem
Twój hipokryta :)
Łukasz/ eenneell
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41379
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Jak ktoś ma coś do Admina...

#5

Post autor: Wojtek »

Cóż, to że bywam wredny widać nawet po mojej sygnaturce :)
eenneell pisze:( z wyjatkiem tych Twych aroganckich złośliwości, które są niepotrzebne, poniewaz psowają obraz forum, jak i Twoj).
Forum jest sobie jakie jest, bo tworzy go jednak szersze gremium osób, ale co do mnie to po prostu zachowuję się naturalnie i jakoś nie widzę tego w kontekście psucia swojego "image". Może dlatego, że mnie mój obraz czy też jak jestem postrzegany przez innych w sumie nie interesuje?

Przypuszczam, że wyobrażasz sobie mnie jako takiego, co tylko przed ekranem potrafi rzucić taki czy inny komentarz, a na żywo przy piwie b już tego nie zrobił. Otóż niestety tak nie jest, taką już mam osobowość. Nie mam internetowego alter-ego (co mnie osobiście cieszy, bo nie rozumiem tych, którzy coś takiego mają).
eenneell pisze:O jakie "hipokryzji" myślisz? (pytanie retoryczne)
Ty dobrze wiesz o czym mówię :)

Ja też już się przyzwyczaiłem do Ciebie eenneell, ale nie staram się Ciebie zmieniać czy też ograniczać w sposobie wypowiedzi.
Jednak na tyle ile prowadzę tą stronę to wiem, że były i zdarzają się sytuacje kiedy zachowałeś się "podobnie do mnie" (i to nawet nie wobec mnie). A z drugiej strony oczekujesz bym był bardziej powściągliwy i udawał robota (określenie może lekko przesadzone, ale w tej chwili nie wpada nic lepszego do głowy).
eenneell pisze:Twój problem polega na tym, że to forum jest "publicznym miejscem spotkań",a nie Toim "prywatnym ogródkiem"
A dlaczego uważasz że miałoby być odwrotnie?
Jest to dla mnie ciekawe, bo nie potrafię zrozumieć tych wszystkich zarzutów, że ja jakoby siedzę na jakimś wysokim tronie i mi wolno coś czego komu innemu nie wolno robić tutaj na forum. Dlaczego tak jest?

Sądzę, że ktoś nie miał chyba jeszcze tak naprawdę do czynienia z "władczym" administratorem strony internetowej, jeśli takim określeniem potrafi mnie opisać, bo naprawdę nie wiem w jaki sposób "egzekwuję władzę" tutaj, poza sprzątaniem :)


Skoro mamy już ten wątek to mam nadzieję, że się nie obrazicie, jeśli odniosę się tutaj do komentarzy rbi1968 zwróconych do mnie w ciągu tych ostatnich paru dni?
Ja wiem, że nie powinno się karmić trolla internetowego, ale mimo to zaryzykuję :)

Będę rozpatrywał 2 wątki dyskusyjne.
Pierwsza polemika zaczyna się mniej więcej odtąd: http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=36 ... =15#p24766
A zaogniła się chyba tutaj, mimo że starałem się przedstawiane racje jakoś podsumować pod koniec swojego wpisu: http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=36 ... =30#p25090
rbi1968 pisze:
Wojtek pisze:
rbi1968 pisze:Przepraszam, że po raz kolejny "odbiegam" od tematu ... ale czy TY jesteś TU jedynym i tylko jedynym a w zasadzie jedyną wyrocznią jako ADMIN ? :?
Pewnie, że nie. Jak i ty i każdy inny tutaj, jak mniemam.
Oj Wojtku, przepraszam, Panie Wojtku, proponuję troszkę zweryfikować swoje poglądy ... a już na pewno szkoda, że tak WSPANIAŁY pomysł na forum został zdominowany przez jedną osobę, której wydaje się, że ma prawo do ... no właśnie, do czego ? Do wyrażania opinii na temat innych forumowiczów ?
Poglądy na temat czego?
Zdominowany pomysł? Co to znaczy?
Nadal nie wiem o jakie prawo Tobie chodzi :)
A do wyrażania opinii na temat innych to chyba każdy ma takie prawo, zgodnie z moralnością.

Oryginalnie jednak wstawiłem nieco bardziej skromną odpowiedź, z mylną nadzieją, że to jakoś załagodzi zbędną dyskusję (albo przynajmniej wyniesie ją z strefy publicznej), ale niestety...
rbi1968 pisze:
Wojtek pisze:Znowu przypisujesz etykiety do czegoś czego nie ma :) I tak w kołu Macieju.
Też się zastanawiam jakie to mam prawo wypowiedzi, którego niby inni nie mają :) Ale to już może jednak prywatnie?

Szkoda słów, a tematu "wzmacniacz kontra amplituner HT" z pewnością.
Ooooo, przepraszam ale to Ty zacząłeś o moich kompleksach na PW a, że jestem osobą otwartą i bezpośrednią za priwem chować się nie mam zamiaru :D

Pozdrawiam.

P.S. I TU zgadzam się - szkoda tematu pt. Amplituner...
Cóż, taka prawda, że już parę tygodni wcześniej odezwałem się do rbi1968 drogą prywatną, gdyż starałem się zrozumieć na czym polegać miało całe to "pozdrawianie kablowców" i tym podobne wyskoki w jego wpisach, zadając tezę, że może jest w jakiś sposób zakompleksiony na punkcie sprzętu czy też innych fanów audio bądź audiofili.
Dostałem na to krótką odpowiedź, nie nerwową, zrozumiałą, ale z zapytaniem skąd pomysł z tymi kompleksami, bo on tego nie widzi, posiłkując się zdaniem "szczerych do bólu kolegów z pracy". Odpisałem więc z konkretnymi przykładami, ale nie było już odzewu :)
Jeśli rbi1968 wyrazi zgodę i chęć to mogę przytoczyć te 3 listy tutaj co by reszta mogła to ocenić, skoro tak fajnie jest publicznie o tym rozmawiać :)

Nie wiem co w tym wszystkim takiego "otwartego i bezpośredniego" skoro nie dało się bezpośrednio odpowiedzieć na prywatną korespondencję, ale tego "chowania się" to naprawdę nie rozumiem :) Chować się przed kim? Boisz się czegoś/kogoś?
Raczej świadczy to o braku kultury osobistej czy też pewnym nietakcie.

Tak naprawdę to to zdanie najbardziej zainspirowało mnie do założenia tego wątku. Bo skoro człowiek nie chce "chować się za priwem", czyli innymi słowy nie chce prywatnie omówić prywatnych niesnasek między nami i jak widać bardzo chce robić to publicznie to czemu miałbym mu w tym przeszkadzać?

A z tą zgodą co do szkody wyrządzonej tematowi to jest to raczej kolejny przykład rażącej nieszczerości po Twojej stronie, tak jak to Twoje notoryczne przepraszanie za odbieganie od tematu wątku. Udawana grzeczność, niekonsekwencja czy po prostu głupia upartość?


Zresztą, o jakiej tu konsekwencji, braku kompleksów, kulturze osobistej, mądrości czy doświadczeniu życiowym można mówić kiedy 7 minut później popełniasz taki wpis:
rbi1968 pisze:
Wojtek pisze:
rbi1968 pisze:No i kto mi zarzucał na PW jakieś kompleksy ... hahahahaha ;)
No i nadal czekam na odpowiedź, ale rozumiem już, że się chyba nie doczekam :)
rbi1968 pisze:P.S. A tak po za tym to FORUM jest chyba po to by polemizować ...
Jak najbardziej :)
Nie ma to jak dostać władzę w wieku dwudziestuparu lat i sądzić, że mając internetową wiedzę pozjadało się wszystkie rozumy i do tego być ze Stolicy, no cóż ? Mania wyższości ? Czy Mama nie przytulała ? ;)

Pozdrawiam.
Polemika z tego wątku: http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=45 ... =15#p25216

Takimi słowami sam udowadniasz, że jednak jesteś małym i słabym człowieczkiem, a zarazem masz raczej mocne problemy z samym sobą.
Już nawet nie muszę pisać o jakichś kompleksach, bo to przecież widać tutaj jak na dłoni.
Totalna kompromitacja.

Tak czy siak, muszę przyznać że wpis ten mnie mocno rozbawił. Przede wszystkim, nie spodziewałem się tego typu infantylnych tekstów na poziomie brukowym. Po drugie, nie spodziewałem się tego po tej osobie. Po trzecie, sam udowadnia tutaj to o czym pisałem w prywatnych wiadomościach, a czego ponoć nie zauważa w sobie.

"Lustereczko powiedz przecie..."

A teraz po kolei:
rbi1968 pisze:Nie ma to jak dostać władzę
Jaką władzę? Prowadzenie otwartego internetowego forum dyskusyjnego, które sam wymyśliłem, założyłem i utrzymuję to "władza"?
Czy stała się Tobie jakaś przykrość z tego tytułu? Czy czujesz się w jakiś sposób uciśniony?
A może sądzisz, że w jakiś sposób "nadużywam władzy",a jeśli tak to w jaki?

Otwórz oczy facet, nikt tu nikogo na siłę nie zagarnia, ani nie zatrzymuje.
rbi1968 pisze:w wieku dwudziestuparu lat
Oj strasznie Cię boli, że mam te 20+ lat, co? :)
Tak jakby to miało jakiekolwiek znaczenie.
To nic, dla reszty "opozycji" to też jest jakiś koronny argument... na coś :)
rbi1968 pisze:i sądzić, że mając internetową wiedzę pozjadało się wszystkie rozumy
Kwestię pochodzenia mojej wiedzy może przemilczę, bo pewnie i tak nie uwierzysz.
Nie uważam, żebym pozjadał wszystkie rozumy, ale z drugiej strony co daje Tobie prawo do oceny czy ja mogę bądź nie mogę z Tobą się nie zgadzać bądź polemizować na tematy, z którymi ponoć masz 20 lat doświadczenia? Jakie to ma znaczenie? Jak dla mnie żadne i to wcale nie wynika z braku szacunku.
rbi1968 pisze:i do tego być ze Stolicy, no cóż ?
Doświadczony życiowo człowieku bez kompleksów, co masz do naszej pięknej Stolicy? :) Wszyscy tutejsi Warszawiacy pewnie chętnie poczytają.
Nie mam pojęcia jakie masz uprzedzenia, ale Twoją ocenę może popsuć fakt, że Warszawiakiem jestem tylko na papierze :)
Nie pochodzę z tych stron ani nie mam tutaj rodziny.

Mam paru dobrych znajomych z Olsztyna, ale na szczęście nie są oni kopnięci (a przynajmniej tak mi się wydaje :) ).
Z drugiej strony, nie byli oni zbyt starzy, a przecież w tej sytuacji ma to ogromne znaczenie, prawda?
rbi1968 pisze:Mania wyższości ?
Mam ponad przeciętny wzrost, ale manii wywyższania się raczej nie mam. Warto znać swoje miejsce w szeregu.
rbi1968 pisze:Czy Mama nie przytulała ?
Na to chyba nawet nie warto odpowiadać :) Za niski pułap.


Tyle słowem komentarza. Następnie Kusma postarał się uspokoić dyskusję, rbi1968 go przeprosił, po czym chyba uznał, że nic złego się nie stało i dorzucił dla odmiany post na temat wątku. Czyżby komuś zrobiło się głupio czy jak?
Sory Kusma (i pozostali), że tym razem nie zostawiam tego wszystkiego w ciszy.

Generalnie rzecz biorąc rbi1968 chyba nie może znieść dyskusji, na zasadzie "jak śmie jakiś młodzian mi zaprzeczać?" i zamiast ustosunkować się jakoś do odpowiedzi, choćby merytorycznie i na temat, to wolał przejść na drogę obrażania i górnolotnych haseł co do stanu rzeczy, który sobie wyimaginował.

Ponawiam ostatnie zdanie ze swojego poprzedniego wpisu.
Jak ktoś ma problemy ze sobą to czemu ma to być mój problem?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
Posty: 1521
Rejestracja: 23 lis 2011, 12:49
Kontakt:

Jak ktoś ma coś do Admina...

#6

Post autor: Robert007Lenert »

Wszystkie problemy odnosnie poruszanych tutaj tematow maja po uproszczeniu jeden mianownik. Jak "Kali" obrazac to jest ok, jak obrazac "Kaliego" to jest be.
Dodam do tego wlasna sugestie. Wojtek Twoje Forum jest naprade niezle. Jest Twoje i jako jego wlasciciel staraj sie byc bardziej jego gospodarzem podejmujacym gosci a mniej wladca zarzadzajacym poddanymi.
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Jak ktoś ma coś do Admina...

#7

Post autor: eenneell »

Drogi Gospodarzu tego forum!
"ugryż się czasem w palec" i nie pisz;
Wojtek pisze:Takimi słowami sam udowadniasz, że jednak jesteś małym i słabym człowieczkiem, a zarazem masz raczej mocne problemy z samym sobą.
nawet jeśli tak sądzisz;
takim zdaniem sam stajesz się;
Wojtek pisze: małym i słabym człowieczkiem
I to są te Twoje aroganckie
eenneell pisze: złośliwości, które są niepotrzebne, poniewaz psowają obraz forum, jak i Twoj).
Powtarzam raz jeszcze, że forum jest znakomitym "miejscem spotkań winylofanów", więc po co psuć "image" tego co z taką wytrwałością Tworzysz :?: :(
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41379
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Jak ktoś ma coś do Admina...

#8

Post autor: Wojtek »

Robert007Lenert pisze:Wszystkie problemy odnosnie poruszanych tutaj tematow maja po uproszczeniu jeden mianownik. Jak "Kali" obrazac to jest ok, jak obrazac "Kaliego" to jest be.
Osobiście nie uważam by tak było. Dlaczego? Bo gdyby faktycznie było "be" to chyba obrażający by to odczuli? A jednak nikomu nic się nie stało.

Jeśli się mylę to popraw, najlepiej z jakimś przykładem.

Pomijam już kwestię kiedy obrażenie kogoś nie było nawet zamierzone bądź zabrakło zrozumienia, tak jak w przypadku mojego niefortunnego określenia "ciemnogród" w kontekście planu zakupienia Bambino przez Ciebie.
Robert007Lenert pisze:Jest Twoje i jako jego wlasciciel staraj sie byc bardziej jego gospodarzem podejmujacym gosci a mniej wladca zarzadzajacym poddanymi.
Ja właśnie od początku uważam siebie za "gospodarza". Jeśli uważacie, że jest inaczej i zachowuję się jak "władca" to poproszę o przykład, bo może ja coś źle interpretuję po prostu i nie zdaję sobie z czegoś sprawy.
eenneell pisze:nawet jeśli tak sądzisz;
takim zdaniem sam stajesz się;
Szczerze? Nie zgodzę się.

Zazwyczaj po prostu faktycznie "gryzę się w palec" i olewam tego typu uwagi, ale jak już opisałem na początku, tym razem próbuję z innym podejściem, dlatego też nie chciałem tego typu zdań zostawić "na sucho".


A co wy drodzy oceniacze sądzicie o zachowaniu rbi1968?
Dobry rówieśnik? Nic tylko poklepać po plecach i zwrócić kciuk w górę?
Jeśli jednak wolicie się wstrzymać od komentarza to poniekąd zrozumiem :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Jak ktoś ma coś do Admina...

#9

Post autor: eenneell »

Wojtek pisze: eenneell pisze:nawet jeśli tak sądzisz;
takim zdaniem sam stajesz się;


Szczerze? Nie zgodzę się.
Szczerze?
Nic nie kumasz, (a raczej nie chcesz!) :mrgreen:
Awatar użytkownika
Sindsoron
Posty: 1346
Rejestracja: 17 wrz 2010, 13:56
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Jak ktoś ma coś do Admina...

#10

Post autor: Sindsoron »

eenneell pisze:Szczerze?
Nic nie kumasz, (a raczej nie chcesz!) :mrgreen:
eenneell, takimi "bardzo jasnymi i złożonymi" zdaniami naprawdę ułatwiasz zrozumienie innym o co Ci chodzi :3 To tak na przyszłość
Collection

Power Amp: Hitachi HMA-7500
Control Amp: Hitachi HCA-7500
Turntable: Rotel RP-3000 + SME 3009 II Non Improved
Deck: Akai GXC-760D
Speakers: Usher S-520 II
Headphones: Audio-Technica ATH-ES700
Sound Card: Asus Xonar Essence ST
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41379
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Jak ktoś ma coś do Admina...

#11

Post autor: Wojtek »

Łukasz, bądźmy poważni.

Ja powyżej szczerze pytam się o Twoje, Roberta i innych zdanie, a także proszę o przykłady jeśli faktycznie jest coś nie halo ze mną i tego nie widzę.
Jeśli nie jesteś w stanie (albo nie chcesz) równie szczerze powiedzieć co myślisz to to niestety nie pomaga, ani mi ani Tobie i do jakiegoś porozumienia nie dojdziemy (a o to chyba tutaj chodzi).

Wybacz jeśli faktycznie nie kumam, jeśli naprawdę uważasz że zdanie typu
rbi1968 pisze:Nie ma to jak dostać władzę w wieku dwudziestuparu lat i sądzić, że mając internetową wiedzę pozjadało się wszystkie rozumy i do tego być ze Stolicy, no cóż ? Mania wyższości ? Czy Mama nie przytulała ? ;)
nie świadczy wg Ciebie o czymś co jak dotąd potrafisz przypisać chyba tylko mojej skromnej osobie.
To przykre, a zarazem nieco dwulicowe. Dlatego mam jednak nadzieję, że tak nie jest.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Re: Jak ktoś ma coś do Admina...

#12

Post autor: eenneell »

Ja szczerze się wypowiedziałem!
Jeżeli faktycznie masz kłopot ze zrozumieniem tego co napisałem, to może przeczytaj jeszcze raz; może to pomoże.

Wyobraż Sobie taką sytuację;
Gospodarz widzi, że jego gość ma rozpięty rozporek!
Co powinien zrobić Gospodarz?;
A. Przy wszystkich gościach o tym powiedzieć grubiańsko żartując .
B. Dyskretnie zwrócić uwagę.
C. Poczekać; ktoś inny dyskretnie zwrócić uwagę.
( Gospodarz w sytuacji"A" powie;"dureń ma Alzheimera, jest onanistą, a jego żona się puszcza..."w B,C tylko tak pomyśli)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41379
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Jak ktoś ma coś do Admina...

#13

Post autor: Wojtek »

eenneell pisze:Ja szczerze się wypowiedziałem!
Przy okazji na nic nie odpowiadając...
eenneell pisze:Jeżeli faktycznie masz kłopot ze zrozumieniem tego co napisałem, to może przeczytaj jeszcze raz; może to pomoże.
Czyli jednak wiesz co miałem na myśli mówiąc o hipokryzji? :)

Z tego co widzę to jednak wolisz unikać odpowiedzi czy też rozwijania swoje myśli, z nieznanych mi powodów.
Można i tak, ale daleko w ten sposób nie zajedziemy.
Nic nie skumam czytając "nic nie kumasz kropka", choćby na okrągło.

Tak więc bądźmy poważni, OK?
eenneell pisze:Wyobraż Sobie taką sytuację;
Gospodarz widzi, że jego gość ma rozpięty rozporek!
Co powinien zrobić Gospodarz?;
A. Przy wszystkich gościach o tym powiedzieć grubiańsko żartując .
B. Dyskretnie zwrócić uwagę.
C. Poczekać; ktoś inny dyskretnie zwrócić uwagę.
( Gospodarz w sytuacji"A" powie;"dureń ma Alzheimera, jest onanistą, a jego żona się puszcza..."w B,C tylko tak pomyśli)
Co powinien gospodarz zrobić jest w takiej sytuacji dość oczywiste, ale co faktycznie zrobi/jak się zachowa to już zależy od charakteru gospodarza (co go oczywiście w niczym nie usprawiedliwia :) ).

Trochę zakręcę tą sytuacją i dorzucę 3 pytania dla Ciebie:
1. Jeśli to gość, a nie gospodarz, "grubiańsko żartuje" o innym gościu to co powinien zrobić gospodarz? :)
2. Jw. tyle że to gospodarz ma rozpięty rozporek? :)
3. Gospodarz wybiera dyskretne rozwiązanie, ale zostaje w zamian przy wszystkich gościach zwymyślany?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Jak ktoś ma coś do Admina...

#14

Post autor: eenneell »

Cześć Mr Wojtek!
Ciesze mnie to, że tak odpowiadasz bo może zrozumiesz w czym rzecz:
eenneell pisze:Gospodarz widzi, że jego gość ma rozpięty rozporek!
Co powinien zrobić Gospodarz?;
A. Przy wszystkich gościach o tym powiedzieć grubiańsko żartując .
Teraz co robi gośc:
A. Odpowiada podobnie (czyli grubiańsko)
B. Odpowiada delikatnie
C. Wychodzi trzaskając drzwiami
Jasne, ze mozna dodac jeszcze kilka wariantów ( np A+C lub B+C)
Widzisz Ty czasem prowokujesz (mam nadzieję, że nieswiadomie) takie podobne sytuacje.
(Zeby było jasne; przypowiastka to przypowiastka. nie traktujemy jej dosłownie)
To tak do śniadania! :mrgreen:
Na resztę (Twoje 1.2.3) odpowiadam krótko; "ALUZJU PONIAŁ"
Ł
PS ...nie chcąć robić OT wszak tytuł jest jaki jest!
Awatar użytkownika
wb83
Posty: 160
Rejestracja: 08 sty 2012, 18:01
Lokalizacja: Łódź

Jak ktoś ma coś do Admina...

#15

Post autor: wb83 »

Tak sobie to czytam i jedno się rzuca od razu w oczy. Ilu nas jest na tym forum? Sporo. Ilu ma problem z Wojtkiem? Widać w tym w wątku.
ODPOWIEDZ