Chciałem jedynie się upewnić, że jesteście tego świadomi.
Ja osobiście mam opory przed używaniem wkładek o nacisku maksymalnym większym niż 2g, ale oczywiście jeżeli Wam to nie przeszkadza to innych przeciwwskazań nie ma.
Chciałem jedynie się upewnić, że jesteście tego świadomi.
Sęk w tym że to jednak nie ta sama igła (ja mam z gramofoniki i to raczej stylus japan). Kontekst w tym przypadku też ma trochę znaczenie do lekkiego ramienia (jak miałem w Onkyo cp 1015a) też miałem trochę opory. Ale już do średnio ciężkiego w ogóle mnie to nie rusza. Nacisk jak nacisk. Zresztą z tego co mi wiadomo to za mały nacisk jest gorszy dla płyty niż za duży.gravediggie pisze: ↑28 kwie 2019, 07:35To Twoje własne słowa z innej dyskusji na temat tej właśnie igły, co prawda kontekst ciut inny ale prawda jest taka że sporo osób boi się takiego nacisku.
No właśnie...i tu mam problem.
Przejrzałem różne dyskusje nt Stantona/Pickeringa i tego konkretnego zamiennika igły, ale nie znalazłem nic na temat takich problemów. Generalnie w przypadku D71EE mowa jest o małym nacisku i przy takim ludziom gra. Natomiast spotkałem się z wypowiedziami dot. nacisku igieł do Stantona że lubią wyższą masę, właśnie 3g a nawet 5...
Piszesz o tej czarnej, co w trakcie dostawy bieleje?
Masz rację, to ta igłaBRob pisze: ↑31 paź 2019, 15:19
Piszesz o tej czarnej, co w trakcie dostawy bieleje?
https://north.pl/karta/d71ee-igla-gramo ... -1008.html
Mam taką, jeszcze nie graną, jak znajdę chwilę dziś, to założę i sprawdzę jak się mój egzemplarz zachowuje.
Jak wrócę z pracy to napiszę do nich a wyśle pewnie dopiero w sobotę albo poniedziałek.
Udało mi sie na chwilę zawiesić Stantona na ramieniu mojego Technicsa, niestety jak wspominałem, igła była nie grana a wkładkę miałem tylko przykręconą do headshell'a, tak żeby się luzem nie pałętała. Nie stwierdziłem braku basu, trudno się rozpisywać o brzmieniu gdy wokalista świszczy jakby żadnej jedynki w uzębieniu nie miał, ale bas jest.
Ale świszczy bo taka jego uroda, czy wina wkładki, czy igły, czy ustawienia wkładki? Z czystej ciekawości próbował może Kolega na ciut większych naciskach? Np 2gr?BRob pisze: ↑01 lis 2019, 00:07
Udało mi sie na chwilę zawiesić Stantona na ramieniu mojego Technicsa, niestety jak wspominałem, igła była nie grana a wkładkę miałem tylko przykręconą do headshell'a, tak żeby się luzem nie pałętała. Nie stwierdziłem braku basu, trudno się rozpisywać o brzmieniu gdy wokalista świszczy jakby żadnej jedynki w uzębieniu nie miał, ale bas jest.