Pawelec pisze: Tu nie potrzebna żadne narzędzia, wystarczą paluszki.
Dokładnie! Odkręcasz śrubunek - ten pierścień na końcu rurki ramienia. Jeśli tam jest jakaś śrubka, to obawiam się że po jej odkręceniu wyjmiesz koszyk razem z gniazdem
Ostatnio zmieniony 17 lut 2017, 08:19 przez Obywatel, łącznie zmieniany 1 raz.
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
po odkręceniu śrubunku nie mogę zdjąć Headshela. Myślałem, że muszę odkręcić śrubkę która jest pod spodem ramienia przy Headshellu. Mój Bernard to model GS467.
kotd pisze: Myślałem, że muszę odkręcić śrubkę która jest pod spodem ramienia przy Headshellu.
Tam najczęściej są śrubki do odkręcenia gniazda headshella. Dokręć z powrotem aby gniazdo nie wychodziło z headshellem (można zerwać kabelki). Musisz nieco agresywniej zaatakować ten headshell bo pewnie się zakleszczył w gnieździe. Lekkie ruchy prawo-lewo headshellem aby trzpień headshella poruszył się w rowku ...
Udało zdjąć się headshell. Wychodził ciężko ponieważ uszczelka była w stanie rozkładu, zrobiła sie czarna maź.
Mam to wyczyścić? Czy muszę założyć nową uszczelkę, a jak tak to gdzie to nabyć. Zdjęcia wkleję później.
Trzeba kupić zwykły o-ring w sklepie z materiałami ciśnieniowymi lub innym. Najlepiej zabrać ze sobą koszyk aby pomierzyli i dopasowali. Koszt około 0,10 PLN / szt. Można kupić kilka w okolicach wymiaru. Co do dociążania to w przypadku wkładki montowanej na śrubkach najlepsze są dodatkowe podkładki (też mają różną wagę zależnie od grubości) aczkolwiek w zwykłym sklepie takich małych nie kupi się.
Zegarmistrz ?
Jakiś kolega dłubała ?