Technics SL-1600 mk1 - problem z ramieniem

[Bacek]

Założona przeciwwaga w transporcie to poważny błąd. Porządny wstrząs lub uderzenie i łożyska się zbuntują.

[godzinilla]

Czyli mamy potencjalnego winnego... No nic na razie sobie jeszcze posłucham, nacieszę się, i niebawem będę myślał aby je wymienić. Na szczęście mam człowieka, który mi to ogarnie... a może sam spróbuję, zobaczymy

[Jozi]

Założona przeciwwaga w transporcie to poważny błąd. Porządny wstrząs lub uderzenie i łożyska się zbuntują.

Przeciwwaga powinna być bezwzględnie odkręcona i zabezpieczona.
Kuzynek jak mi tylko wiózł technicsa z Wiednia to kazałem przeciwwagę odkręcić, kurierzy potrafią cuda z paczkami czynić.
Widziałem fotki wyrwanego trafo z obudowy magnetofonu, więc przeciwwaga przy uderzeniu może z łożyskami cuda uczynić,

[godzinilla]

Ma znaczenie, jeżeli używasz innych HS, o innej wadze, mało tego, jeżeli są to dwie różne wkładki, a nawet takie same HS, to także wyważasz na nowo. Jakakolwiek zmiana wagi jednego z elementów, wymaga ponownego wyważania.

, ,


Kolego @zelazny takie proste zadanie :

Założenie: ramię gramofonu wypoziomowane do główki A

główka A (headshell, wkładka z igłą kabelki i śrubki) waga 12,52gram, nacisk docelowy 1,5 gram
główka B (headshell, wkładka z igłą kabelki i śrubki) waga 13,62 gram ,nacisk docelowy 1,5 gram

różnica wagowa między A - B to 1,1 grama.

Po wypoziomowaniu gra A . Zmieniam na B i co mam ustawić


O to odpowiedź cofam przeciwwagę z 1,5 gram na 0,4 grama i zadanie się rozwiązało bez poziomowania
tzn. gra główka B z naciskiem 1,5 grama

No to robisz nieprawidłowo, inna waga, to ponowne wyważanie.

To robi to źle czy nie? Bo jak dla mnie te wyliczenia są całkiem sensowne i logiczne. Po co coś wyważać ponownie, skoro z prostej matematyki wychodzi jakie mają być ustawienia? Wiadomo, że nie jest to "zgodnie ze sztuką" i trzeba później o tym pamiętać (np. zmieniając znowu na inną wkładkę), ale ogólnie rzecz biorąc to chyba ma to sens.

[zelazny]

"Rób jak Paweł". Tu plus, tam minus, kalkulator w łapy i wyliczaj. Jakakolwiek zmiana wagi HS, czy wkładki, to bodziec do zastanowienia. Ponowne uzyskanie poprawnego wyważenia, daje pewność siebie oraz zielone światło dla dalszej kalibracji.

[darkman]

Ten kalkulator to po kiego?

[pawelgrab]

Sebastian nie bądź złośliwy, doskonale wiesz, że w "locie" jak mam dwie zważone "wkładki", ta praktyka jest jak najbardziej prawidłowa oraz stosowana przez wszystkich wyjadaczy, którzy lubią minimalizm i wierzą oczywiście Isaacowi Newtonowi no.. może, prócz ciebie jesteś za bardzo drobiazgowy, pewne rzeczy bierz na luz i z przymróżeniem oka, pozdro.

[zelazny]

No to lataj dalej. Właśnie, kalibracja wymaga drobiazgowości.

[pawelgrab]

No to lataj dalej.

Seba, Kolega @godzinilla (nie ja) zadał ci konkretne pytanie, przed szerokim gremium ogólnopolskim a mianowicie :

To robi to źle czy nie? Bo jak dla mnie te wyliczenia są całkiem sensowne i logiczne.

więc wypadałoby z czystej grzeczności odpowiedzieć , źle bądź dobrze i uzasadnić czyli podeprzeć swoją wypowiedź jakimś sensownym wytłumaczeniem, bądź przykładem , pamiętając także o trzeciej możliwej odpowiedzi której się najwyraźniej wstydzisz czyli nie wiem ,

oczywiście nie dla mnie ponieważ jak zauważę pierwszy własny gramofon dostałem (miałem przyjemność wybrać go osobiście w sklepie) w wieku lat 9, czyli około roku 1981 i ogarniam doskonale w 100% co to jest przeciwwaga, do czego służy oraz jak się jej prawidłowo używa .
Ponadto przypomnę, że mam bardzo solidne podstawy zarówno matematyczne jak i fizyczne ponieważ po klasie matematyczno-fizycznej ukończyłem wyższą uczelnię techniczną oraz dwa zagraniczne fakultety o czym doskonale wiesz, a to oznacza, że dla mnie 1+1 zawsze równa się dwa i trza to przyjąć za pewnik, a nie jak u ciebie, że wychodzi coś innego jak w tym konkretnym przypadku i zaczynasz za przeproszeniem rżnąć głupa i ściemniać, mało tego staram się kierować starą zasadą białe jest zawsze białe a czarne jest zawsze czarne, poza tym nie wstydzę się zapytać jak czegoś nie wiem bądź nie rozumiem, jak też przyznać się do błędu lub niewiedzy i tym Kolego się różnimy przynajmniej na tę chwilę .

W przeciwieństwie do Ciebie nie filozuję, nie flustruję innych, nie wywyższam się tak jak Ty i nie brnę w zaparte gdy nie mam racji co czyniłeś niedawno w kąciku sprzątającym.
Nie posługuję się też rycinami (czyt. szeroko pojętymi rysunkami), których sam nie rozumiem i nie obiecuję dzieciom na urodziny płyt D. Milesa jeżeli nie mam zamiaru ich podarować.

A poza tym fajnie, że wróciłeś, tylko zmień roszczeniowe/wielkościowe podejście do życia, ponieważ powoduje to wiele szkód - w tym wypadku dla Forum i przestań przerzucać winę za swoje problemy użytkownikom tego miejsca, czuję, że jesteś rozdarty wewnętrznie po tym jak wycofałeś się z życia winyl.net aby niebawem do niego wrócić i ma to jakieś głębsze podłoże ale z całą pewnością nie jest to moja wina Ogólnie to nie przejmuj się każdemu zdarzy się strzelić focha

[zelazny]

No to lataj dalej.

Seba, Kolega @godzinilla (nie ja) zadał ci konkretne pytanie, przed szerokim gremium ogólnopolskim a mianowicie :

To robi to źle czy nie? Bo jak dla mnie te wyliczenia są całkiem sensowne i logiczne.

więc wypadałoby z czystej grzeczności odpowiedzieć , źle bądź dobrze i uzasadnić czyli podeprzeć swoją wypowiedź jakimś sensownym wytłumaczeniem, bądź przykładem , pamiętając także o trzeciej możliwej odpowiedzi której się najwyraźniej wstydzisz czyli nie wiem ,

oczywiście nie dla mnie ponieważ jak zauważę pierwszy własny gramofon dostałem (miałem przyjemność wybrać go osobiście w sklepie) w wieku lat 9, czyli około roku 1981 i ogarniam doskonale w 100% co to jest przeciwwaga, do czego służy oraz jak się jej prawidłowo używa .
Ponadto przypomnę, że mam bardzo solidne podstawy zarówno matematyczne jak i fizyczne ponieważ po klasie matematyczno-fizycznej ukończyłem wyższą uczelnię techniczną oraz dwa zagraniczne fakultety o czym doskonale wiesz, a to oznacza, że dla mnie 1+1 zawsze równa się dwa i trza to przyjąć za pewnik, a nie jak u ciebie, że wychodzi coś innego jak w tym konkretnym przypadku i zaczynasz za przeproszeniem rżnąć głupa i ściemniać, mało tego staram się kierować starą zasadą białe jest zawsze białe a czarne jest zawsze czarne, poza tym nie wstydzę się zapytać jak czegoś nie wiem bądź nie rozumiem, jak też przyznać się do błędu lub niewiedzy i tym Kolego się różnimy przynajmniej na tę chwilę .

W przeciwieństwie do Ciebie nie filozuję, nie flustruję innych, nie wywyższam się tak jak Ty i nie brnę w zaparte gdy nie mam racji co czyniłeś niedawno w kąciku sprzątającym.
Nie posługuję się też rycinami (czyt. szeroko pojętymi rysunkami), których sam nie rozumiem i nie obiecuję dzieciom na urodziny płyt D. Milesa jeżeli nie mam zamiaru ich podarować.

A poza tym fajnie, że wróciłeś, tylko zmień roszczeniowe/wielkościowe podejście do życia, ponieważ powoduje to wiele szkód - w tym wypadku dla Forum i przestań przerzucać winę za swoje problemy użytkownikom tego miejsca, czuję, że jesteś rozdarty wewnętrznie po tym jak wycofałeś się z życia winyl.net aby niebawem do niego wrócić i ma to jakieś głębsze podłoże ale z całą pewnością nie jest to moja wina Ogólnie to nie przejmuj się każdemu zdarzy się strzelić focha

Czasem wolę posłać przenośnię bądź lekką ironię, niż ponownie wyjaśniać.
Parę postów wstecz, wyjaśniłem krok po kroku jak wygląda kalibracja, a godzilla i tak postanowił zapytać.
Wkładki mają różną wagę i rekomendowaną siłę nacisku.
Nie można ot tak sobie zmienić wkładki bez ponownego wyważania. Kurwa mać! Zmieniasz wkładkę, a następnie bez wyważania kręcisz przeciwwagą i +- ustawiasz nacisk? Tak to widzisz?
Przy zmianie wkładki (wkładka + HS) zawsze należy wyważyć ramię!

[Bacek]

Albo użyć wagi, choć i tak bezpieczniej przed wyważyć i ustawić wg. wskazań przeciwwagi, a potem dopiero na wadze skorygować dokładnie.

[zelazny]

Ok, to może tak, bo już się we mnie gotuje.
Mamy w gramofonie dwa ramiona. (takie same lub nie)
Dokończę w domu, praca. Może ten argument zadziała.

[Bacek]

Nawet jak założymy że z dwa komplety headshell/wkładka ważą tyle samo to rozkłady mas mogą być inne co w konsekwencji da różne naciski na igły przy tym samym wyważeniu przeciwwagi.

[pawelgrab]

Nie można ot tak sobie zmienić wkładki bez ponownego wyważania. Kurwa mać! Zmieniasz wkładkę, a następnie bez wyważania kręcisz przeciwwagą i +- ustawiasz nacisk? Tak to widzisz?

dla niektórych proste rzeczy są za bardzo skomlikowane , natomiast ton wypowiedzi wskazuje na egocentryka zadufanego we własnym ja, nie umiejącego przyjąć do siebie cienia krytyki czy innego rozwiązania problemu, człowieka zacofanego i prostego

Kolego @godzinilla więc ja ci odpowiem na twoje pytanie

Żelazny oczywiście ma rację i najbezpieczniej postępować za jego radami,
Bacek ma rację i należy zaopatrzyć się w wagę jubilerską bądź inną specjalistyczną gramofonową,
ja oczywiście również mam rację i jest to jak najbardziej poprawne postępowanie nie mniej dość niebezpieczne dla osób, które mają np. problemy z pamięcią, rzadko używają gramofonu, słabo orientują się w najprostszych matematycznych działaniach lub maja jakiegoś innego pecha.



Na dowód proszę aby każdy sam we własnym zakresie korzystając z profesjonalnych ww. wag sprawdził, że mój tok rozumowania jest jak najbardziej prawidłowy i stosowany czyli jest to oczywista oczywistość. Nie będą robił wykładów jak Żelazny bo nie o to w tym chodzi, tylko nadmienię, że dla mnie przeciwwaga zgodnie z myślą wynalazku jest zwykłym ciężarkiem , którym zerujemy "wagę" ramienia gramofonu", w następstwie czego uzyskujemy możliwość ustawienia w miarę dokładnego nacisku igły na płytę dokręcając nią w kierunku ramienia - ale też odkręcając

Kiedyś nie było dostępu do wag jubilerskich w powszechnym tego słowa znaczeniu czyli dla zwykłego Kowalskiego i naciski były w miarę poprawne obecnie się to zmieniło, wymaga się wagi dokładnej z powodu delikatności użytych materiałów we wkładkach z igłami oraz zaawansowanych szlifów samych igieł i związanych z tym niuansów w odbiorze dźwięku.


Osobiście bezpośrednio na tip top korzystam z drugiej (czasami trzeciej główk)i np. przy płytach niewiadomego pochodzenia lub których domniemany stan może uszkodzić igłę np. stare single, ale do rzeczy :

każda główka to - wkręcany w ramię headshell, jakaś tam wkładka z igłą, przewody i śrubki, - mam w pamięci ( również zapisaną) wagę każdej z dwóch ( trzech) główek. Główki oczywiście różnią się wagą między sobą: oraz zalecanymi a używanymi przeze mnie naciskami igieł na płytę, headshelle typu lekkiego, wkładki podobnej wysokości, czyli:

A - waga główki 12,52 grama, nacisk igły 1,5 grama
B - waga główki 13,62 grama, nacisk igły 1,2 grama

Gramofon wyważony (waga wyzerowana), ramię lewituje w miejscu, nie ucieka na boki) dla główki A (lżejszej o 1,1 grama od B), ustawiam nacisk 1,5 grama kręcąc przeciwwagą w prawo . Sprawdzam i potwierdzam nacisk na specjalistycznej wadze, jest OK,

Zmieniam teraz główkę A na B, i żeby się nie pier....lić w tańcu mam zakodowane, że mam zjechać przeciwwagą na nacisk 0,1 grama a to dlatego:


A 12,52 grama to 0 + nacisk 1,5 = 1,5 grama na pokrętle przeciwwagi
B 13,62 grama to -1,1 + nacisk 1,2 = 0,1 grama na pokrętle przeciwwagi

Więc, łatwo zapamiętałem, że zakładając główkę B, mam przeciwwagą zjechać w lewo na skali w okolice nacisku 0, dokładnie 0,1 grama
ale w rzeczywistości jest to nacisk igły w główce B wynoszący 1,2 grama i taki mnie interesuje (co oczywiście potwierdza odczyt wagi) a czego nie może zrozumieć Sebastian

Ktoś zaraz krzyknie a antyskating, ja go pomijam ale celowo, ponieważ instrukcja wymienia trzy jego pozycje dla nacisków igieł 1, 2 i 3 grama, w związku z czym dla główki A z igłą o nacisku 1,5 grama mam ustawiony po prostu antyskating na 1 i jest to wg. instrukcji jak najbardziej prawidłowe, no to dla główki B z igłą o nacisku faktycznym 1,2 grama antyskating 1 jest tym bardziej prawidłowy i gra muzyka

[zelazny]

Hmmm, nie, po prostu złapałem w końcu byka za rogi.
Dość długo w życiu na to czekałem.
Następnym razem zrób streszczenie posta, coby szybciej się rozeznać. Zapomniałeś dodać gdzie spędzasz następne wakacje. Trzeba było dać PS.