Rakietki do tenisa stołowego.

[syko]

Pozycja nr 1:
Rakietka Tibhar 6*. Fajna amatorska rakietka do niedzielnego pykania. Kupiłem nową i przegrałem ją mniej niż 10 godzin.
Cena 50zł plus koszt wysyłki.

Pozycja nr 2:
Nieużywany zestaw do samodzielnego złożenia dla bardziej ambitnego amatora składający się z deski Yinhe N10s i okładzin Corbor Reactor.
Cena 100zł plus koszt wysyłki.

Zapraszam.

[syko]

Ze względu na ogromne zainteresowanie ogłoszeniem postanowiłem tutaj odpowiedzieć na Wasze liczne pytania, zamiast odpowiadać na każde z osobna zwłaszcza że się wielokrotnie dublują.

1. Dlaczego sprzedajesz?
Ponieważ zrobiłem sobie bardzo podobny i tani zestaw jak w ogłoszeniu, który spełnia w tym momencie moje oczekiwania od rakietki.

2. Dlaczego cena drugiej rakietki (zestawu) jest wyższa od tej z AlieExpress?
Cena uwzględnia moją marżę, ale zawsze można negocjować. Zaproponuj cenę, a na pewno sie dogadamy.

3. Jak się przylepia okładziny do deski i czy jest to trudne?
Jest kilka sposobów na lepienie okładzin. Na tym filmie: https://www.youtube.com/watch?v=wCFnOhwBUEc Paweł wyjaśnia jak to zrobić.
Co do stopnia trudności to uważam że większość osób które nie mają problemu z drobnym masterkowaniem poradzi sobie z naklejaniem bez problemu. Dodam jeszcze że warto pierwszy raz wypróbować na tanich okładzinach, ale diabeł nie jest taki straszny. Jeżeli ktoś się zdecyduje na drugi zestaw i nie będzie mu sie chciało bawić w klejenie to oczywiście moge go w tym wyręczyć w cenie rakietki.

4. Czy istnieje możliwość rozbicia zestawu?
Tak.

5. Czy rakietka za 200zł będzie 2 razy lepsza od tej za 100?
Odpowiem pytaniem: Czy dwa razy droższa wkładka zagra dwa razy lepiej?

6.Czy przewidywane są bonusy (gratisy)?
Bardzo dobre pytanie. Gratisy miały być niespodzianką, ale skoro padło pytanie to odpowiem.
Do pierwszej rakietki dołączam pokrowiec i piłeczkę.
Do drugiej taśmę ochronną z napisem Yinhe na brzeg deski, porcję kleju wodnego i też piłeczkę marki Donic.

7. Czy warto grać w tenisa stołowego?
Oczywiście że warto i nigdy nie jest za późno żeby zacząć trenować.

Myślę że odpowiedziami zaspokoiłem ciekawość i rozwiałem Wasze wątpliwośći. Sprzedając te rakietki nie chodzi mi o zysk, który jest marginalny, lub wcale go nie ma, tylko bardziej chciałbym namówić kogoś do spróbowania trenowania tego pięknego sportu. Recenzje deski i okładzin z ogłoszenia można przeczytać na stronie RevSpin.net
https://revspin.net/blade/galaxy-yinhe-n10-s.html
https://revspin.net/rubber/reactor-corbor.html

Pozdrawiam serdecznie.
Andrzej.

[wig]

7. Czy warto grać w tenisa stołowego?
Oczywiście że warto i nigdy nie jest za późno żeby zacząć trenować.

Warto !
Kilka lat temu na urlopie zaczęlismy z żoną grać. Po powrocie kupiliśmy nasze rakietki i jak tylko była chwila wolnego graliśmy regularnie.
Efekty nadzeszły i złupiliśmy w osiedlowym turnieju piękne puchary, ten za I miejsce to mojej żony w kategorii kobiet.
Nie tylko razem słuchamy winyli, a i mamy wspólny sport.
W zeszłym roku w innym turnieju już na poważnie, wygrałem Ferrari .
Kupować i grać !

[darkman]

A stół koledzy nie będzie potrzebny?

[Awena]

Właśnie wróciłem z turnieju, przerwę miałem 12 lat.Lekko nie było

[syko]

Nie tylko razem słuchamy winyli, a i mamy wspólny sport.

I to się chwali.
Gratuluję pucharów i Ferari też. Sam dopiero zaczynam więc z turniejami jeszcze poczekam, ale nie wykluczam.

A stół koledzy nie będzie potrzebny?

Będzie i buty też.

Właśnie wróciłem z turnieju, przerwę miałem 12 lat.Lekko nie było

I co? Złoto przywiozłeś?

[Awena]

Bez złota,wygrane 3 mecze ,za duża przerwa trochę tam fachowców było.Radocha wielka za to ..Powalczyć będzie można za rok jak się ręką ustawi