ogłoszenia sprzedaży [propozycja]

[zbyszek1982]

Ja mam taki wniosek racjonalizatorski. Co szanowny admin sądzi o tym, żeby wprowadzić ograniczenie w dziale giełda (albo chociaż wycena) i dopuścić do pisania tam tylko tych forumowiczów, którzy mają co najmniej 10-20 wpisów.

Ja bym osobiście ukrócił w ten sposób praktykę rejestrowania się w celu zamieszczenia jednego wpisu z zapytaniem o wycenę skarbu z piwnicy. Przy informacji o braku możliwości pisania bez wymaganej liczby wcześniejszych wpisów można dodać sugestię, że jak ktoś ma taki piwniczny skarb, to niech go sobie od złotówki wystawi na alledrogo.

[KasparHauser]

Popieram !

[Wojtek]

Z jednej strony ma to jakiś sens, z drugiej strony... czy naprawdę chcemy się pozbywać tych co chcą się pozbyć zalegających winyli?
To prawda, że przy wycenie często się trafiają ludzie z wątpliwymi "skarbami", ale czasem trafiają się też perełki.
Osoby poniżej 10 wpisów to nie tylko wyceniacze, ale też ludzie którzy chcą się pozbyć kolekcji.
Tak więc patrząc z tej perspektywy, nie wiem czy nie byłby to taki swoisty strzał w stopę.

[Pilot]

Na Papierosyforum była wprowadzona taka forma swego czasu, dało to tylko tyle że nowi w ciagu godziny nastukali wymaganą ilość postów i mieli dostęp do bazarku. Oczywiście postów bezsensownych. Sprawdziła się dopiero opcja wprowadzenia statusu Grupa bazar, która odciela handlarzykow od tego działu. Było to niestety spowodowane oszustwami, do których dochodziło. Młody wystawił coś, zgarnął kasę a towaru nie wysyłał. Teraz dla nich jest dział "Nasze aukcje na allegro"

[Winters]

To jest bez sensu, jestem przeciwny.

Ludzi pytających o wycenę typowego gnoju wypada uświadamiać, dla ich i dla naszego (kupujących płyty) dobra.

W dziale "sprzedam" pojawiają się czasem sensowni ludzie, którzy owszem, weszli tu tylko po to, żeby dać ogłoszenie, ale zdarzają się u nich fajne płyty w dobrych cenach.

[Pilot]

Zgadzam się, to jest bez sensu.

[blackholesun]

.

[nightspy]

każde rozwiązanie ma swoje zalety i wady... na ten temat poprzednicy już podali jego wady: pisanie postów na siłę byle dostać się do działu; ryzyko że temat przestanie istnieć...
piszecie, że w większości chcą się pozbyć niewartościowych płyt... to można zadać tu pytanie, co to dla Was (ogółu) jest "wartościowa" płyta?... dla jednego będzie to znaczyło nówka nie ruszana igłą, dla innego mało spotykana płyt, dla innego dosłownie mówiąc o dużej wartości finansowej a dla innego (tak jak dla mnie) każda płyta w miarę dobrze grająca z dobrą muzyką którą słucham i chcę słuchać... w takich "niewartościowych śmieciach" można czasem znaleźć przeróżne rarytasy np. z błędami w wydruku na okładkach, z autografami, z dedykacjami itd. miałem nawet przypadek, że ktoś w winylach chował pieniądze ...

ja bym, zamiast robienia wymagań minimum postów, raczej wymagał i respektował wymagań co do działu sprzedaży np: podawanie dokładnych tytułów, wydawcy, numeru katalogowego, stanu płyty i okładki itp

[Winters]

Z drugiej strony może się okazać, że po wprowadzeniu takiej racjonalizacji dział Giełda umrze...

Zobacz jaki % ogłoszeń stanowią takie wystawiane przez osoby, które weszły tu tylko w tym celu. Bez tego będzie pusto.

piszecie, że w większości chcą się pozbyć niewartościowych płyt... to można zadać tu pytanie, co to dla Was (ogółu) jest "wartościowa" płyta?

Płyty w marnym stanie, których jest na tony i których nie da się sprzedać nawet za złotówkę to są właśnie te bezwartościowe.

ja bym, zamiast robienia wymagań minimum postów, raczej wymagał i respektował wymagań co do działu sprzedaży np: podawanie dokładnych tytułów, wydawcy, numeru katalogowego, stanu płyty i okładki itp

To też uważam za przesadę. Osoby obyte w temacie, wiedzące dokładnie, czego szukają, są w stanie wyłapać rarytas z nieraz zupełnie enigmatycznego opisu, o resztę dopytać - i zdobyć fajny krążek.

Poza tym, jeżeli ktoś oferuje totalny gnój, którego i tak nikt nie kupi, to po co ma jeszcze marnować czas spisując te dane?

[Reymont]

ja bym, zamiast robienia wymagań minimum postów, raczej wymagał i respektował wymagań co do działu sprzedaży np: podawanie dokładnych tytułów, wydawcy, numeru katalogowego, stanu płyty i okładki itp

Popieram w 100%. Ordnung muss sein.

[cezi]

Ja akurat zgodzę się ze Zbyszkiem. Zwróćcie uwagę, że Zbyszkowi zależy na dziale "wycena" a nie "sprzedaż". Jak ktos daje ogłoszenie w pierwszym poście na forum "sprzedam płyty", to albo ktoś je tutaj kupi albo nie. I jest OK. Natomiast jak ktoś pyta o wycenę, to nie po to aby tu znaleźć kupca tylko po to aby potem płytę wystawić na "alledrogo" . I nawet jeśli taki gość dostanie od forumowiczów kilka ofert na PM, bo faktycznie ma coś cennego, to i tak nie sprzeda tylko wystawi. I okazja pójdzie się "paść". Moje zdanie w tym temacie.

Cezi

[Reymont]

Jeszcze o wątku "wycena" - winyl.net to chyba miało być "Forum entuzjastów płyt winylowych" a nie entuzjastów szmalu
Poza tym, w tamtym wątku trochę śmierdzi hipokryzją. Wiadomo, gdy pojawiają się śmieci ze stryszku lub piwnicy to pytający są "gonieni" i nakazuje im się wystawienie od 1zł (słusznie). Natomiast w sytuacji gdy sprzedający faktycznie nie wie, że ma coś wartościowego to na skrzynce PW prawdopodobnie aż kipi od "korzystnych" ofert. Trochę to nieeleganckie. No, ale przecież nie o fason chodzi, ważne żeby się nażreć płyt (my) lub szmalu (oni).

[kielek]

Poza tym, w tamtym wątku trochę śmierdzi hipokryzją. Wiadomo, gdy pojawiają się śmieci ze stryszku lub piwnicy to pytający są "gonieni" i nakazuje im się wystawienie od 1zł (słusznie). Natomiast w sytuacji gdy sprzedający faktycznie nie wie, że ma coś wartościowego to na skrzynce PW prawdopodobnie aż kipi od "korzystnych" ofert. Trochę to nieeleganckie. No, ale przecież nie o fason chodzi, ważne żeby się nażreć płyt (my) lub szmalu (oni).

Trudno mi się z Tobą nie zgodzić Odnoszę identyczne wrażenie

[wesh]

Czytam sobie, i owszem Zbyszek ma rację...
Ale chciałbym jeszcze zauważyc jedną kwestię, czy w dziale giełda/wycena można odseparować wątki dotyczące płyt od tematów dotyczących sprzętu? (bo póki co jest taki "miszmasz", że ciężko się połapać ) Nie wiem jak to wygląda od strony Admina, ale innym użytkownikom rozjaśniłoby troszkę sytuację. Podział podobny do "głównej".

[Wojtek]

Poza tym, w tamtym wątku trochę śmierdzi hipokryzją. Wiadomo, gdy pojawiają się śmieci ze stryszku lub piwnicy to pytający są "gonieni" i nakazuje im się wystawienie od 1zł (słusznie). Natomiast w sytuacji gdy sprzedający faktycznie nie wie, że ma coś wartościowego to na skrzynce PW prawdopodobnie aż kipi od "korzystnych" ofert. Trochę to nieeleganckie. No, ale przecież nie o fason chodzi, ważne żeby się nażreć płyt (my) lub szmalu (oni).

Trudno mi się z Tobą nie zgodzić Odnoszę identyczne wrażenie

Odkryciem Ameryki bym tego nie nazwał bo wynika to z natury ludzkiej, a tego raczej nie zmienimy
Nie wiem co w tym nieeleganckiego, szczególnie że często ludzie tutaj tutaj licząc na to, że znajdzie się chętny kupiec, bez potrzeby bawienia się w aukcje.

Jeśli ktoś się czuje "nieelegancko" z powodu skorzystania z okazji to niech tego nie robi i płaci uczciwie Jego/jej sprawa.

wesh:
Jasne, można podzielić giełdę na płyty i sprzęt. Wcześniej nie było takiej potrzeby bo ogłoszeń sprzętowych było relatywnie mało.