
Mój pierwszy Soniacz ...
W środku zdecydowanie w najlepszym stanie w stosunku do wszystkich moich gramofonów.
Praktycznie nic przy nim nie robiłem.
Autostop działa, stroboskop też, winda chodzi idealnie, przyciski również.
Wersja 220V.
Żadnych brumów czy innych dziwnych odgłosów.
Wymieniłem kabel RCA na własny w oparciu o materiały Prolink/Neutrik (był odpowiedni wątek na forum).
Klapa oryginalna dopiero co przeszła polerowanie w Krotoszynie.
Kupiony od Niemca co to płakał jak oddawał rok temu

Oczywiście oryginalny headshell Sony SH-165 (wartość pewnie ponad 300 zł).
Proponuję go z wkładką Denon DL-103.
Kupiłem ją trochę ponad rok temu nową (kosztują trochę ponad 1000 zł).
Przebieg oceniam na jakieś 100h.
Mam dużo wkładek więc specjalnie się nie napracowała.
Można powiedzieć, że dopiero co dotarta

To jedna z bardziej pancernych wkładek.
Powinna posłużyć jeszcze długo.
Ramię polecam szczególnie właśnie do takich "ciężkich" i mało podatnych wkładek MC.
Tu pokazują na co je stać. Basik chodzi jak marzenie.
Kto nie zna tego Denona to może mieć okazję obcowania z legendą miary znacznie większej miary niż sam gramofon.
W zestawie będzie również dodatkowa przeciwwaga do zrównoważenia cięższych wkładek.
Co o samym gramofonie?
Pojawił się w 1978 roku wraz z droższym PS-X70.
Ramię PUA-7 (sprzedawane rok wcześniej luzem).
Stosunkowo ciężkie.
Około 25g masy efektywnej z oryginalnym headshellem.
Konstrukcyjnie bardzo zbliżony do X60 (X70 to nieco inna bajka) który pojawił się nieco później.
Dźwiękowo takie same.
X60 ma dorzucony mechanizm automatycznego startu w oparciu o silnik talerza.
X50 jest półautomatem z powrotem ramienia.
Silnik BSL sterowany kwarcem a rozpędza (i hamuje) ciężki talerz w 1.4s (pół obrotu).
Co będę pisał. Mocny punkt całej tej serii gramofonów.
Speed accuracy : ±0.003%
Wow & flutter : 0.025%
Obudowa SBMC (Sony Bulk Mold Compound) sztywna do bólu i bardzo ciężka (całość 11.5kg).
Zawieszenie na takich żelowych poduszkach. Oczywiście regulowane.
O ramieniu już było. Regulacja w dowolny sposób.
VTA można regulować nawet na słuch w czasie odtwarzania.
Dobra. Szkoda czasu. Mógłbym tak długo.
Oprócz tej pokrywy nic specjalnie nie czyszczone.
Widać wszystko na zdjęciach.
Mogę oczywiście zrobić i podesłać inne.
Jedyne co mi się nie podoba to niewielkie odbicie przy przycisku włączenia.
Za sprzęt w takiej konfiguracji chciałbym 2500 zł.
Dużo? Nie sądzę. Proszę odjąć koszt wkładki, headshella, polerowania, kabli, krążków i ... uczucia

W środku jakby pochodził z gabloty w muzeum.
Nie jestem handlarzem. Nic w życiu nie sprzedałem na Allegro/eBay/OLX itd. i nie zamierzam.
Sprzedaje bo mi się w pokoju nie mieści.
Mam za dużo Soniaczy i rodzina patrzy na mnie coraz dziwniej

Problem w tym, że nie chcę go wysyłać bo ani nie mam zaufania do kurierów ani nie lubię pakować.
Zapraszam do siebie (okolice Trójmiasta).
Mam trochę płyt do posłuchania a i jakiś przyzwoity trunek też się znajdzie

Sprzęt jest w bardzo dobrym stanie i mogę za to ręczyć.
Lepszego pod tym względem nie mam.
Nie śpieszy mi się.
Jakby nikt się nie zainteresował przez parę miesięcy to rozważę wysyłkę.

Choć to byłoby bolesne.