Altus P-100 gramofon ver. z PRLu

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15000
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Altus P-100 gramofon ver. z PRLu

#1

Post autor: darkman »

Sprzedam gramofon Altus P-100, eksportowa wersja Unitra/y 8180.
Pierwszy właściciel od nowości. Przechowywany tylko w domu. Nigdy nie był na strychu czy w piwnicy.. zresztą nie mam piwnicy, kurde.. co za pech.
Kompletny, sprawny, pokrywa nie jest zniszczona, choć polerka da jej nowe życie. nic nie uszkodzone. Headschell oryginalny, wkładka MF-100, igła OK, licencja Tenorel z epoki.
Dodaję nowy pasek napędowy.. heh :D moge założyć .. powaga(!). Umiem ;)
Co tam jeszcze? A przejściówka na chinch w komplecie, talerz stan bdb, guma oryginalna, obroty trzyma jak nie wiem co? Stroboskop itd OK.
Ogólnie loozik kolekcjonerski.
Foty zainteresowanym na mail, po jego podaniu na moje PW.
Cena: 250 + porto,
Do wysyłki rozkładam gościa z grubsza, zatem po otrzymaniu trzeba sobie zrobić kalibrację unitrową. Pakuję jak na siłowni = extra.

Jak o czymś zapomniałem, to proszę pytać.
rokob33
Posty: 48
Rejestracja: 06 kwie 2016, 21:15

Re: Altus P-100 gramofon ver. z PRLu

#2

Post autor: rokob33 »

czarnyj un czy srebrny?
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15000
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Altus P-100 gramofon ver. z PRLu

#3

Post autor: darkman »

silverek zajebiaszczyj,
czarna plinta tzw transparent black pearl, lutniczo ten rodzaj wykończenia to plain wood.. Panie jak w Gibsonach skubana rasa. Jak żyć?


p.s. dla ułatwienia dekryptologii ogłoszenia z pierwszego postu dodam, że: 'strychu też nie mam'
rokob33
Posty: 48
Rejestracja: 06 kwie 2016, 21:15

Re: Altus P-100 gramofon ver. z PRLu

#4

Post autor: rokob33 »

zapodaj slajd jaki patefona tego
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15000
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Altus P-100 gramofon ver. z PRLu

#5

Post autor: darkman »

OK, ale proszę podaj mi e-mail..aha masz w stopce, to dobra tylko już nie dzisiaj, chociaż zaraz sprawdzę, bo może mam gotowy z jakiegoś odsłuchu.

edit: o, mam 3 fotki akurat w folderze ale z telefonu, to poglądowo Ci wysyłam,
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15000
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Altus P-100 gramofon ver. z PRLu

#6

Post autor: darkman »

Możliwa też zamiana na płyty lub rozbicie na części.
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15000
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Altus P-100 gramofon ver. z PRLu

#7

Post autor: darkman »

Ktoś prosił o fotki itd.. ale ja nie o tym.
Zdecydowałem, że Altus zasługuje na reanimację i trochę opieki. naszykowałem młotek, piłę tarczową, obcęgi do cięcia prętów stalowych i walec zgniatacz w razie gdyby operacja się nie udała, a pacjent wiadomo..
Tu parę fotek inkryminowanego koleżki i chyba się zastanowię nad samym ogłoszeniem czy kontynuować, bo może pójdzie na weekendowy odsłuch + jakaś wkładka bardziejsza może.

opsss Saba mi się zaplątała, ale ładna jest.. to niech zostanie. :D mniam!

Altus P-100 (1982) dostał nowe tłuszcze i inności, czyszczonko-smarowanko, jeszcze jakiś kłopocik z pokrywą został, siedzi mocno na nózce pokrywy i na razie go odrdzewiam - sam bolec zawiasu. Zmieniłem pasek na nowy, zrobiłem kompletną geometrię ramienia i wkładki, koserwując uprzednio. Wyszukałem nową igłę Mf-100 ze starych zapasów. Nakontaktowałem kableki i osuszyłem, wypoziomowałem gościa poprawnie.
Nawet popracowałem nad pseudo VTA :D .. tak śruba z mufą niby jest od tego, ale robi słabo generalnie, coś tam daje niby.
No w sumie jestem zadowolony. Mydełko, woda ciepła i szmatka, jak koledzy radzili i poszo całkiem fajnie odbrudzanie. Napisy nie tknięte.
Ramię sie świeci jak.. no nie wiem co? jeszcze mi zostało natłuścić olejkiem arganowym - siła nici kosmetycznych(!) i cóż. Przystojniak z niego. Całkiem. Jak na PRL. Mógłby zagrać w Misiu bis`, albo i ostatnią paróweczkę, tudzież dziedzica Pruskiego.
aha waciki z apteki stosowałem nasączone izopropylenem też do czyszczenia. Fajna sprawa - polecam, bo groszowa sprawa, a przydaje się też do samych winyli, jkaś kropka, plamka czasem czy coś i potem przemycie miejsca wodą desty.
Chyba jeszcze wypoleruję pokrywę, choć jest znośna dość i nie zniszczona, ale co tam.. niech ma.
Wkładka jednak jest archaiczna i nie na moje, nawet wiejskie płyty, więc wymiana na Shure oczywiście jakąś z szuflady, bo jakże by inaczej. Wkładek Ci u mnie parę i dostatek, tylko gorzej z igłami. Coś muszę zamówić zadaje się.
No nic, to zostaje u mnie.
Proszę Wojtku o dezaktualizację tamatu. Gramiak zostaje jednak u tatusia.
Pieniądze żadne, a tak to dziadziątko ocalone od zapomnienia.

p.s. a Sabinka, piękna jest. Wolno się ślinić 8-) i chodzi jak zegareczek, też dostała lekką kosmetykę choć zasadniczo nie potrzebowaa za dużo ślicznotka.
Załączniki
IMG_0959.JPG
IMG_0963.JPG
IMG_0958.JPG
IMG_0957.JPG
IMG_0962.JPG
IMG_0955.JPG
IMG_0967.JPG
IMG_0954.JPG
IMG_0954.JPG
IMG_0969.JPG
IMG_0966.JPG
IMG_0965.JPG
IMG_0953.JPG
IMG_0960.JPG
IMG_0968.JPG
IMG_0964.JPG
ODPOWIEDZ