Alan Parsons Project

Awatar użytkownika
Cracker
Posty: 9651
Rejestracja: 29 gru 2012, 20:16

Re: Alan Parsons Project

#16

Post autor: Cracker »

katar pisze: Właśnie zawsze mnie to zastanawiało, co to znaczy pierwsze tłoczenie, wszak jeśli czepiamy sie szczegółów, to pierwsze tłoczenie jest tylko jedno
Dobrze kombinujesz ale mylisz pojęcia i to nie Twoja wina ale wina nazewnictwa, potocznie przyjętych angielskich określeń i przekładu tego na język polski.
To co opisałeś w cytacie powyżej to pierwsza kopia z pierwszego zaakceptowanego i założonego na prasę stampera.
Tą pierwszą kopią jest jedna ze sztuk tak zwanego "test pressing". Tłocznie robiły ich naogół od 5 do 10 , czasami je numerowano a czasami nie.
Zamin pierwszy stamper był zakceptowany do masowej produkcji , przesłuchiwano i oceniano jakość wychodzącach spod niego egzemplarzy.
Wojtek pisze: Ile wydań, tyle pierwszych tłoczeń
To wg.Wojtka , według mnie pierwszym tłoczeniem jest tylko oryginalna seria płyt pierwszego wydania.
Ostatnio zmieniony 19 sty 2017, 22:23 przez Cracker, łącznie zmieniany 1 raz.
Just take those old records off the shelf
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
Awatar użytkownika
katar
Posty: 224
Rejestracja: 12 sie 2012, 00:00
Gramofon: SL-1900
Lokalizacja: Warszawa

Re: Alan Parsons Project

#17

Post autor: katar »

No tak tutaj po prostu jest bardzo wiele różnych czynników dlatego każda z płyt jest oryginalna i jedyna w swoim rodzaju :dance:
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41523
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Alan Parsons Project

#18

Post autor: Wojtek »

Cracker pisze: To wg.Wojtka , według mnie pierwszym tłoczeniem jest tylko orginalna seria płyt pierwszego wydania.
A które wydanie uznajesz za pierwsze w wypadku gdy premiera albumu odbywa się jednocześnie (ta sama data) na wielu rynkach?
katar pisze: No tak tutaj po prostu jest bardzo wiele różnych czynników dlatego każda z płyt jest oryginalna i jedyna w swoim rodzaju :dance:
Yhym.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
folgel
Posty: 661
Rejestracja: 10 lis 2016, 13:49
Gramofon: Telefunken TS 950
Lokalizacja: Jasło

Re: Alan Parsons Project

#19

Post autor: folgel »

Wojtek pisze: A które wydanie uznajesz za pierwsze w wypadku gdy premiera albumu odbywa się jednocześnie (ta sama data) na wielu rynkach?
No właśnie, ja zawsze myślałem, że jako pierwsze traktuje się tylko wydanie z macierzystego runku danego zespołu czy np. brytyjskie dla Rolling Stones
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41523
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Alan Parsons Project

#20

Post autor: Wojtek »

Drugie pytanie dla Crackera:
Jak nazywasz pierwsze tłoczenie innego wydania niż pierwsze?

Ja nie wiem jak inaczej nazywać pierwsze tłoczenie któregoś innego wydania niż pierwsze inaczej niż... pierwsze tłoczenie ów wydania.
Możemy uznać coś za "najpierwsze" jako to najwcześniejsze w ogóle, ale to nie znaczy że z automatu nie ma innych pierwszych tłoczeń, bo to w sumie dość głupie by było.

folgel:
To o czym piszesz to zabawa w "uznawanie" czegoś za pierwsze wydanie, choć może niekoniecznie było chronologicznie pierwsze (ale często jest).

Alan Parsons Project to brytyjski zespół, a jednak ich płyty zazwyczaj pierw wychodziły w USA, o czym już napisano w tym wątku.
Pierwszy album Deep Purple został nagrany w UK, ale wydany w USA. W UK dopiero później.
Itp. itd.

Ja nie lubię bawić się w uznaniówkę więc trzymam się stricte chronologii wydawniczej, ale jeśli dana płyta ukazała się w tym samym czasie na wielu rynkach to te premierowe wydania są w sumie równoważne chronologicznie.

Tak czy siak, powodzenia katar w poszukiwaniach :) Myślę że poza USA również je znajdziesz na luzie.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15114
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Alan Parsons Project

#21

Post autor: darkman »

folgel pisze: brytyjskie dla Rolling Stones
W większości przypadków tak bywa, ale jest trochę wyjątków... choćby APP, grupa/projekt studyjny z sessiomanami, która dała tylko raz koncert.
Dajmy na to kapela brytyjska wydaje pierwszą płytę w wytwórni amerykanskiej i tylko na ów rynek.
Inny przykład masz wyżej u Wojtka@, równoczesne wydania na kilku rynkach. W istocie ja wówczas się kieruję pochodzeniem kapeli jak sugerujesz, ale wiesz

..hm.. taki Hendrix był znacznie popularniejszym wykonawcą w Europie i na wyspach niż u siebie w Stanach. Axis - ukazał się jednoczesnie w Angli i w USA. To który to 1Press?
co by było gdyby Lennon wydał swoją pierwszą płytę solową w Stanach i tylko Stanach?
A Gerard Depardieu to aktor francuski czy rosyjski.. eeeyyyandorski :D dobrze, że nie spiewa, bo byśmy mieli kłopot z 1Pressami Melodii. :D
Generalnie łatwo nie ma czasem.
Awatar użytkownika
Cracker
Posty: 9651
Rejestracja: 29 gru 2012, 20:16

Re: Alan Parsons Project

#22

Post autor: Cracker »

Może wydzielny temat first pressów z tematu APP bo nam się off topic zrobił.
A może był już taki temat ?
Just take those old records off the shelf
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15114
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Alan Parsons Project

#23

Post autor: darkman »

Jest podobny (z 2 nawet), ale faktycznie można by połączyć.

1.
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=28&t=740
2.
szukam :) zaraz..
tu coś by się wybrało:
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=28&t=5364

3.
"szyfrogramy" - też można wybrać kilka postów, link:
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=28&t=734

W dziale 'płyty/ogólne', to tyle w zasadzie, ale może jeszcze w innych.
Awatar użytkownika
Cracker
Posty: 9651
Rejestracja: 29 gru 2012, 20:16

Re: Alan Parsons Project

#24

Post autor: Cracker »

Wojtek pisze: Jak nazywasz pierwsze tłoczenie innego wydania niż pierwsze?
Cracker pisze: wina nazewnictwa, potocznie przyjętych angielskich określeń
Pierwsze tłoczenie czyli first press to potoczna nazwa przejęta i rozpowszechniona przez internetowych handlarzy aby drożej sprzedać swój towar.
Z czasem weszła do potocznego języka zastępując takie określenia jak "original release" czy "early release" którymi określano pierwszą serię płyt opuszczających daną tłocznie.
Wojtek pisze: Jak nazywasz pierwsze tłoczenie innego wydania niż pierwsze?
A po co je nazywać skoro nie mają żadnej wartości kolekcjonerskiej a to kolekcjonerzy weryfikują co jest oryginalnym wydaniem.
Kiedyś istniał podział na wczesne (oryginalne) wydania i całą resztę , w czasach internetu pojawiły się 2nd press , 3rd press, 102 press itd , kompletna głupota.
Jeżeli już muszę to bym je nazwał - kolejne tłoczenie. :D
Just take those old records off the shelf
I'll sit and listen to 'em by myself
Today's music ain't got the same soul
I like that old time rock and roll
Awatar użytkownika
blispx
Posty: 4468
Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32

Re: Alan Parsons Project

#25

Post autor: blispx »

folgel pisze: No właśnie, ja zawsze myślałem, że jako pierwsze traktuje się tylko wydanie z macierzystego runku danego zespołu czy np. brytyjskie dla Rolling Stones
Patrzałbym na to bardziej pod kątem macierzystego studia, w którym został nagrany dany album, dla przykładu Light as a Feather został nagrany w I.B.C. Studios w Londynie więc tam należy się dopatrywać pierwejszości 8-) Gorsza sprawa z nagraniami koncertowymi dla przykładu The Turning Point z Fillmore East, choć w sumie można przyjąć jedno że Polydor jest bardziej brytyjskie niż amerykańskie ale absolutnie nie można tego traktować jako wyrocznię i nie w tym rzecz

Można przyjąć że poprawnie jest posługiwać się 1st w przypadku pierwszego wydania US, UK, etc o ile ktoś ma na tyle dużą wiedzę na temat danego materiału aby to publicznie stwierdzać, z resztą Wojtek już o tym wcześniej napisał
DDX-1000, RMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 3xLundahl, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo 411, Wirewoo 911
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15114
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Alan Parsons Project

#26

Post autor: darkman »

Cracker pisze: nie mają żadnej wartości kolekcjonerskiej a to kolekcjonerzy weryfikują co jest oryginalnym wydaniem.
To już kwestia pewnej filozofii kolekcjonera. Najlepiej informacyjnie podawać pełne matrix i tyle. Wówczas reszta jest wynikiem poszukiwań i prac kameralnych w zaciszu domowym.
Trochę inna bajka, ale wartość kolekcjonerską określa znacznie więcej czynników niż samo tłoczenie. M.in. nakład, istnienie lub nie istnienie reedycji - out of stock, itd..
ODPOWIEDZ