O muzyce / kolekcjonowaniu / słuchaniu

Tematy wspólne dla wszystkich gatunków muzycznych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Smerf Maruda
Posty: 116
Rejestracja: 12 gru 2014, 22:23
Gramofon: Ad Fontes

O muzyce / kolekcjonowaniu / słuchaniu

#1

Post autor: Smerf Maruda »

Panowie.

To będzie taka gonitwa myśli o muzyce, jej kolekcjonowaniu i co z tą kolekcją robić.

Bo, rozumiecie.

Kupuję albumy -- i nowe, i stare, sprowadzam ze Stanów, i z allegro. Czasem kupię coś w sklepie stacjonarnym. Staram się śledzić muzyczny rynek, czytam pitchfork, Teraz Rock, screenagers i inne pokrewne, żeby być na bieżąco. W domu mam solidny sprzęt do grania, żadne tam audiofilstwo, ale na moje potrzeby wystarczy. Płacę miesięcznie 20 złotych za spotifaja, którego słucham w telefonie i z głośników, przez jakieś ustrojstwo, które strimuje mi muzykę do głośników. Mam kilkadziesiąt winyli -- bliżej setki, więcej CD i całą bibliotekę spotifaja -- 20 milionów albumów?

Do tego "ograniczenia" muzyczne: dwójka małych dzieci, dziewiąta, dopiero idą spać. Poza tym praca, osiem godzin dziennie, dojazd krótki, więc łącznie wyjdzie z 8,5 godziny poza domem. Lubię poczytać. I posłuchać muzyki. Jak czytam, to nie słucham.

I pytanie: po co kupować albumy?

No bo co. Wyszedł ostatnio nowy The Cult. Jest fajny, przesłuchałem na spotify z 10 razy. Dobry, solidny rok. Przesłuchałem. Chciałbym jakoś uhonorować The Cult za trud, jaki włożyli w nagranie płyty -- i co, kupię LP, i odstawię na pólkę, by nigdy już tej płyty nie posłuchać? Bo wiecie, jest wiele więcej fajnej i lepszej muzyki, a czasu mało, bo... wspomniane "ograniczenia". Kupić CD, bo łatwiej włożyć do odtwarzacza srebrny krążek? Czy machnąć ręką i przejść do kolejnych nowości?

Kupiłem jakiś czas temu najnowszy album New Order. Ja bardzo lubię New Order. Ale na LP słuchałem go może dwa razy. Bo, primo, kiedy -- bo "ograniczenia", secundo -- to dwie płyty, wachlowanie, i długo. Więc słucham ich na słuchawkach w spotifaju. A że spotifaja słucham w autobusie, albo w pracy, to niska jakość mi nie przeszkadza. Linia melodyczna jest, wokal jest, na słuchawkach słychać czasem i subtelności, smyczki, pierdolety. A LP stoi. I się kurzy.

Rane, więc kupować muzykę? Po co komu dwieście albumów? Albo i sto? Bo sto, to sto godzin muzyki. Sto godzin -- dwa miesiące, zakładając, że dziennie przesłucha się dwóch płyt. Nie więcej, bo "ograniczenia". W takich stu płytach można zawrzeć wszystkie nastroje, więc będzie i coś na wesoło, i na nostalgię, i do tańca, i na spokojny wieczór. Po co kolekcjonować, powiedzcie?

Dla samego kolekcjonowania -- luz. Duże okładki są fajne. I że dotyka się czegoś, co ma 40 lat i przeszło przez wiele rąk, i że jak się kupuje taką starą płytę, bo teoretycznie jest to nagranie najbliższe temu, co zaśpiewał artysta, bo nie gubi się nawet ćwiartka nutki, czy to ma znaczenie, to nie wiem. Więc okładki, jakość, sentyment -- wszystko super. Ale tak praktycznie, to po co?

Mam w domu z 2000 książek -- wszystkie kupione przez ostatnie 12 lat małżeństwa. Też nie wiem po co jej mam. Trochę jest nieprzeczytanych. Ale większość przeczytana. I stoją. Po co? Wrócę do nich? No wątpię.

Nowe albumy -- OK, kupię po to, żeby wesprzeć artystę. Szczególnie, jak artysta dopiero wchodzi na falę wznoszącą. Ale w takim razie po co kupować stare używki?

Macie jakieś przemyślenia?
Awatar użytkownika
rajaz
Posty: 351
Rejestracja: 20 sty 2012, 22:01
Lokalizacja: Szpęgawa k. Tczewa

O muzyce / kolekcjonowaniu / słuchaniu

#2

Post autor: rajaz »

Osobiście tłumaczę to sobie tak, że kiedyś tam, na domniemanej emeryturze, przeczytam i przesłucham to wszystko po kolei. Druga myśl jest taka, że dzieci to jakoś, kiedyś, wykorzystają. :roll:
Technics SL-3310+Shure M97xE+Cambridge CP2+Denon PMA720AE+Pylon Pearl 25
Take me to the fantastic place...
blackholesun
Posty: 584
Rejestracja: 21 wrz 2013, 19:20

O muzyce / kolekcjonowaniu / słuchaniu

#3

Post autor: blackholesun »

Dzieci dorosną szybciej, niż myślisz i znikną z domu. Wtedy będziesz miał aż nadto czasu, by słuchać płyt.
Albo je sprzedasz i miesiąc wakacji z żoną na Fidżi :)

Albo czytasz za dużo Houellebecqa...
Awatar użytkownika
mofu44
Posty: 102
Rejestracja: 10 lut 2016, 21:06
Lokalizacja: Poznań

O muzyce / kolekcjonowaniu / słuchaniu

#4

Post autor: mofu44 »

Ja podchodze do tego tematu tak: Mam w kompie jakies 30 000 kawałków mp3, (to z czasów, kiedy prowadziłem radio internetowe), Kolekcja CD jakieś 300 tytułów, kaset około 200. No i, właśnie ! Winyle, które kupuję, to muzyka, której nie mam na żadnym innym nośniku. Muzyka zaproponowana, wspomniana, raz usłyszana gdzieś, kiedyś. Ktoś coś wspomniał. Kupując, a raczej kopiąc płyty w necie czy w winylowniach, wyciągam to, czego nie mam, nie znam, ale coś tam gdzieś dzwoni. Po powrocie do domu kładę na gramiaka i słucham. Nowe ! Nowe ;) Nowe, fajne, ale skądś to znam. Każdy ma inne kryteria, jednak w moim przypadku kieruję się przede wszystkim tym, by nie dublować zasobów.
Nad 5120, Technics SL-B303, Dual CV1700, Dual CT 1440, Technics SL-PD687, Technics RS-B505, Arcus TM85
Awatar użytkownika
rajaz
Posty: 351
Rejestracja: 20 sty 2012, 22:01
Lokalizacja: Szpęgawa k. Tczewa

Re: O muzyce / kolekcjonowaniu / słuchaniu

#5

Post autor: rajaz »

blackholesun pisze:Dzieci dorosną szybciej, niż myślisz i znikną z domu. Wtedy będziesz miał aż nadto czasu, by słuchać płyt.
Albo je sprzedasz i miesiąc wakacji z żoną na Fidżi :)

Albo czytasz za dużo Houellebecqa...
Zdaję sobie z tego sprawę. Zaraziłem dzieci miłością do muzyki (taką mam nadzieję) i liczę na to, że w razie czego rozparcelują między siebie moje "zbiory". Powoli staram się również słuchać nagromadzonych płyt, choć zawsze silniejsza jest ochota na coś "znanego i lubianego".
mofu44 pisze: Każdy ma inne kryteria, jednak w moim przypadku kieruję się przede wszystkim tym, by nie dublować zasobów.
A ja wręcz odwrotnie, wszystko to co kocham i posiadam na CD chciałbym posiadać w wersji winylowej. Kolejność była mniej więcej taka: pirackie, nagrywane z mp3, płyty CDR zamieniałem przez kilka lat na płyty oryginalne, obecnie uzupełniam kolekcję o płyty analogowe.
Technics SL-3310+Shure M97xE+Cambridge CP2+Denon PMA720AE+Pylon Pearl 25
Take me to the fantastic place...
Awatar użytkownika
mofu44
Posty: 102
Rejestracja: 10 lut 2016, 21:06
Lokalizacja: Poznań

Re: O muzyce / kolekcjonowaniu / słuchaniu

#6

Post autor: mofu44 »

A ja wręcz odwrotnie, wszystko to co kocham i posiadam na CD chciałbym posiadać w wersji winylowej. Kolejność była mniej więcej taka: pirackie, nagrywane z mp3, płyty CDR zamieniałem przez kilka lat na płyty oryginalne, obecnie uzupełniam kolekcję o płyty analogowe.
He he, no ja nie mam tak wielkiej chaty, coby to pomieścic, więc nie dubluję. Ale totalnie Cię rozumiem. Bo jak tu nie kupić Violator/ DM, pomimo, że już masz w jakiejś tam formie ? Jechałem pociągiem do domu, dawno temu i spotkałem gościa. Wracał z Berlina. Dżinsowa kurtka, piramidy. Pod pacha miał cieplutkiego winyla Violator/Depeche Mode. Pamietam to po 25 latach. No korci mnie. Nawet bardzo. Ale znam to już. Gdybym kupował takie rodzynki, to byłyby to najmniej zaorane winyle w mojej kolekcji. Anyway, całkowicie Cię rozumiem. To choroba ;)
Nad 5120, Technics SL-B303, Dual CV1700, Dual CT 1440, Technics SL-PD687, Technics RS-B505, Arcus TM85
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10428
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

O muzyce / kolekcjonowaniu / słuchaniu

#7

Post autor: Myszor »

Smerf, super jest to co napisałeś.
Bardzo egzystencjalne. Też czasem tak myślałem i myślę czasem. Po co ścielić łóżko jeśli i tak je rozkopiemy kolejnej nocy ? Ano dlatego że miło się położyć do zaścielonego łóżka :)
Też mam spotify ale nawet w wersji premium dzwięk nie jest wystarczająco dobry jak ze starej płyty.
Masz rację, niektórych płyt nie posłucham za życia więcej niż dwa trzy razy. Ale takiej ciemnej strony księżyca posłucham kolejne 20-30 razy.
I wtedy jest super miło i relaksująco umyć płytę, zrobić sobie drinka, zakręcić na gramofonie i spuścić igłę spiesząc się na fotel gdy serce zaczyna już bić :) Żaden spotify nie da mi tego dreszczyka.
Lubię oglądać okładki. Zawsze wypatrzę coś nowego. Lubię czytać teksty piosenek i dzięki Beatlesom sporo wykonawców je drukuje na okładkach.
W sumie chyba chodzi o to by robić to co daje nam szczęście.
Życie jest po to żeby żyć i nie należy w tym dopatrywać się jakiegoś sensu :)
Awatar użytkownika
rajaz
Posty: 351
Rejestracja: 20 sty 2012, 22:01
Lokalizacja: Szpęgawa k. Tczewa

Re: O muzyce / kolekcjonowaniu / słuchaniu

#8

Post autor: rajaz »

mofu44 pisze: He he, no ja nie mam tak wielkiej chaty, coby to pomieścic, więc nie dubluję. Ale totalnie Cię rozumiem. Bo jak tu nie kupić Violator/ DM, pomimo, że już masz w jakiejś tam formie ? Jechałem pociągiem do domu, dawno temu i spotkałem gościa. Wracał z Berlina. Dżinsowa kurtka, piramidy. Pod pacha miał cieplutkiego winyla Violator/Depeche Mode. Pamietam to po 25 latach. No korci mnie. Nawet bardzo. Ale znam to już. Gdybym kupował takie rodzynki, to byłyby to najmniej zaorane winyle w mojej kolekcji. Anyway, całkowicie Cię rozumiem. To choroba ;)
A widzisz :D To tak jak ja te 25 lat temu w piramidach (wersja uproszczona, wersje bardziej "wypasione" miały takie jasne lampasy wszywane po bokach) wracałem z Hali Targowej w Gdyni z Violatorem na kasecie. Po 20 latach kupiłem go oczywiście na CD, a w przyszłości bliżej nieokreślonej, mając trochę wolnych PLN w kieszeni i trzymając w rękach LP kupię go na 100%. Crazy :D
Myszor pisze:Lubię oglądać okładki. Zawsze wypatrzę coś nowego. Lubię czytać teksty piosenek i dzięki Beatlesom sporo wykonawców je drukuje na okładkach.
W sumie chyba chodzi o to by robić to co daje nam szczęście.
Życie jest po to żeby żyć i nie należy w tym dopatrywać się jakiegoś sensu :)


A to jest "insza inszość". Okładka drukowana w rozmiarze LP to coś niesamowitego. Kształt, obraz, koperta z tekstem, tego nie da się wyjaśnić. Podobnie wkładka płyty CD w formie książeczki, pachnąca farbą drukarską.
Technics SL-3310+Shure M97xE+Cambridge CP2+Denon PMA720AE+Pylon Pearl 25
Take me to the fantastic place...
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4001
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

O muzyce / kolekcjonowaniu / słuchaniu

#9

Post autor: chudy_b »

A ja powiem tak: Kiedyś, jak wszyscy, piraciłem ile się dało. Kupno legalnej płyty uznawałem za głupotę. Rożne osiołki i inne sieci P2P. Mimo, że ściągnąłem tego setki gigabajtów, dziś nic już z tego nie mam. Kolejne zmiany komputerów, brak miejsca na dysku. Niektóre płyty nagrywałem na CD-R. Też wszystko przepadło. W którymś momencie jednak powoli zacząłem kupować oryginalne wydania. Pierwszą oryginalną płytę kupiliśmy z żoną w hali Banacha. Vaya Con Dios. To był wtedy dla nas spory wydatek. Ale mam ją do dziś. Potem kompaktów było oczywiście setki, większość niestety przepadło. Przeważnie na drodze dom-samochód. Niestety jakoś tak mamy, że przy okazji kompletowania płytoteki na wakacyjny wyjazd, po tym wyjeździe jakoś wszystko szlag trafia. Okładka tu, płyta tam, gdzies wrzucona luzem do schowka, znaleziona po paru miesiącach totalnie porysowana.

Z winylami jest oczywiście inaczej. Kolekcja powoli rośnie, nie ma szans by coś się zapodziało, wartość rośnie. Staram się kupować raczej dobre wydania, nawet jeśli przepłacam. I jedna bardzo duża korzyść z winyli. Muzyki w formie cyfrowej, czy nawet CD słucha się utworami. Winyle - całymi albumami. I nagle odkrywa się zupełnie nowe rzeczy, utwory których nie gra żadna radiowa stacja. Czy ktoś słyszał w radiu szalonego konia ? :D

Jest też pewien element ekonomiczny. Nowe reedycje oczywiście będa tracić na wartości. Ale wydania z epoki raczej nie. I to jest fajne, bo tak na prawdę mam te wydania za darmo, a może nawet na nich zarobię. Jesli kupujesz mądrze, nie ma szans by na tym stracić. Kompakt po wyniesieniu z Empiku staje sie niemal bezwartościowy.
Awatar użytkownika
rajaz
Posty: 351
Rejestracja: 20 sty 2012, 22:01
Lokalizacja: Szpęgawa k. Tczewa

Re: O muzyce / kolekcjonowaniu / słuchaniu

#10

Post autor: rajaz »

chudy_b pisze: Okładka tu, płyta tam, gdzies wrzucona luzem do schowka, znaleziona po paru miesiącach totalnie porysowana.
No dokładnie tak jak mówisz, płyta CD nawet siedząca w odtwarzaczu w aucie będzie porysowana. Zrezygnowałem swego czasu z wożenia oryginałów CD w aucie. W aucie gra RADIO, ewentualnie mp3 z telefonu (tam akurat utrata jakości nie przeszkadza).
Technics SL-3310+Shure M97xE+Cambridge CP2+Denon PMA720AE+Pylon Pearl 25
Take me to the fantastic place...
Awatar użytkownika
mofu44
Posty: 102
Rejestracja: 10 lut 2016, 21:06
Lokalizacja: Poznań

O muzyce / kolekcjonowaniu / słuchaniu

#11

Post autor: mofu44 »

sie wysublimowaliśmy. no ale tak było. nic tego nie zmieni. w tamtych czasach, nawet jak coś kupowałeś na targu, to byłeś piratem, bo te wszystkie hologramy, to wicie, rozumicie.
Nad 5120, Technics SL-B303, Dual CV1700, Dual CT 1440, Technics SL-PD687, Technics RS-B505, Arcus TM85
Awatar użytkownika
rajaz
Posty: 351
Rejestracja: 20 sty 2012, 22:01
Lokalizacja: Szpęgawa k. Tczewa

O muzyce / kolekcjonowaniu / słuchaniu

#12

Post autor: rajaz »

Ale w sklepie muzycznym czy księgarni można było kupić oryginalny LP Muzy czy inszego Pronitu :D
Technics SL-3310+Shure M97xE+Cambridge CP2+Denon PMA720AE+Pylon Pearl 25
Take me to the fantastic place...
Awatar użytkownika
starypierdziel
Posty: 159
Rejestracja: 24 lut 2015, 19:20
Gramofon: Blaupunkt P-110

Re: O muzyce / kolekcjonowaniu / słuchaniu

#13

Post autor: starypierdziel »

Wydaje mi się,że wszystko zależy od podejścia.Ponieważ w większości słucham jazzu, to postanowiłem zarazić nim małżonkę.
Kiedy dzieciaki idą spać wieczorem, otwieramy butelczynę dobrego wina i wrzucamy na talerz płytę do przesłuchania.
Nie raz jest tłem a nie raz wsłuchujemy się w smaczki.
Każdy z nas jest w stanie znaleźć czas, kwestia tylko zaplanowania. ;)
Blaupunkt P-110 + Ortofon 2m Red
Kenwood KA 4040R
Kenwood DPF 2010

Pylon Opal Monitor
Awatar użytkownika
olsza84
Posty: 3258
Rejestracja: 09 lip 2015, 10:27
Gramofon: Dual Fever

Re: O muzyce / kolekcjonowaniu / słuchaniu

#14

Post autor: olsza84 »

Panowie co tu gadać. Winyle to emocje, nostalgia i przemyślenia, styl bycia i życia. Każdego z nas z osobna. Tu nie ma co szukać racjonalności czy wytłumaczenia.
NAD 160a / NUDAmini / Philips CD-350 / Braun LS 120
Dual 601, 604, 704, 3x721, 1019, 1209, 1218, 1219, 1229, 1249, Perpetuum Ebner 2020L, Perpetuum Ebner PE 34

FB:Dual Fever
IG:Dual Fever
Awatar użytkownika
mofu44
Posty: 102
Rejestracja: 10 lut 2016, 21:06
Lokalizacja: Poznań

O muzyce / kolekcjonowaniu / słuchaniu

#15

Post autor: mofu44 »

starypierdziel, za mało szczegółów. Zwłaszcza kiedy się nie wsłuchujecie. Could u b more specific ?
Nad 5120, Technics SL-B303, Dual CV1700, Dual CT 1440, Technics SL-PD687, Technics RS-B505, Arcus TM85
ODPOWIEDZ