Kolumny do 700 zł

[Reymont]

http://allegro.pl/grundig-box-1600-vint ... 08880.html
czy ktoś się orientuje jaka byłaby ich optymalna cena?

Z obserwacji rynku to sądzę, że za więcej jak 400-500 złotych nie powinny pójść.

niestety... poszły, aż za 770zł

[Wojtek]

No to moim zdaniem ktoś przepłacił

[Tyrystor]

Zainteresowała mnie ta oferta, ale wolałbym się popytać, zanim uszczuplę portfel
http://allegro.pl/pioneer-s-310-kolumny ... 23603.html

1. Jak już kiedyś pisałem, mój wzmacniacz to Yamaha AX-500, dość mocny. Czy niczego nie spalę, podpinając ww. kolumny? Obecnie używam takich małych 60-watowych (6 ohm) kolumienek Sony i gra w porządku, no ale wolałbym się upewnić.
2. Czy tych 499 zł to nie jest dużo za dużo? Wydaje mi się, że nie, skoro seria S to następca legendarnej serii HPM, a one zwykle sprzedają się za spore kwoty. Poza tym wychodzę z założenia, że skoro ludzie chwalą modele wyższe (np. S-710), to i ich mniejszy brat powinien być wart uwagi.

A czemu pytam w tym wątku? Jeśli, trochę dokładając, mógłbym kupić coś lepszego, to rzecz jasna proszę o linki.

Proszę o szybką odpowiedź

[pawel0777]

Zainteresowała mnie ta oferta, ale wolałbym się popytać, zanim uszczuplę portfel
http://allegro.pl/pioneer-s-310-kolumny ... 23603.html

Zapytaj sprzedawcę o niskotonowe...według mnie wyglądają na zbyt nowe

[Wojtek]

1. Jak już kiedyś pisałem, mój wzmacniacz to Yamaha AX-500, dość mocny. Czy niczego nie spalę, podpinając ww. kolumny? Obecnie używam takich małych 60-watowych (6 ohm) kolumienek Sony i gra w porządku, no ale wolałbym się upewnić.

Już któryś raz się tak pytasz i za każdym razem dostałeś chyba dość konkretną odpowiedź. Nie lubię się powtarzać

2. Czy tych 499 zł to nie jest dużo za dużo? Wydaje mi się, że nie, skoro seria S to następca legendarnej serii HPM, a one zwykle sprzedają się za spore kwoty. Poza tym wychodzę z założenia, że skoro ludzie chwalą modele wyższe (np. S-710), to i ich mniejszy brat powinien być wart uwagi.

Moim zdaniem dobrze kombinujesz, aczkolwiek to zależy czy te 500 złotych to faktycznie dobra cena, zważywszy że...

Zapytaj sprzedawcę o niskotonowe...według mnie wyglądają na zbyt nowe

Przypominają Ci coś konkretnego?

Bo faktycznie, jeśli całe niskotonowce nie były wymieniane i są nieoryginalne to z pewnością zawieszenie, membrany i kopułka były zmieniane w obydwu kolumnach, z jakiegoś powodu.

Oryginalnie wyglądało to inaczej.

Tak więc warto dopytać. Najlepiej jakby otworzył kolumnę i cyknął foty niskotonowca ze środka (ew. wyjął go przodem), żeby się przekonać.

[Tyrystor]

Dzięki za odpowiedzi.
Wiadomość do sprzedawcy wysłałem, zanim napisałem post na forum. A oto odpowiedź:

Wszystkie głośniki oryginalne pioneer, nigdy nie były wymieniane naprawiane itp.

W Internecie znalazłem zdjęcia tych kolumn z co najmniej trzema różnymi kopułkami w niskotonowcu. Wesoło, nie ma co...
(Wkleiłem je w odwrotnej kolejności, przepraszam. Jak się czyta od dołu do góry, to jest w porządku)

[Wojtek]

Hym, ciekawe.
Może po prostu Pioneer miał 2 rewizje tych kolumn albo np. te które trafiały na rynek niemiecki/europejski miały trochę inne membrany niż te na USA czy Japonię. Już zdarzały się takie przypadki w tej marce.
Tak czy siak, sądzę że jednak można zaryzykować tezę, że to oryginały.

[Tyrystor]

To wszystko przyjechało do mnie wczoraj, w odstępie kwadransa.

tak se mysle rze im wiencej pszycisków i suwakuw tym leprzy spszent

A tak serio - gramofonu jeszcze nie podpinałem, ale kolumny owszem. Już mogę się paroma spostrzeżeniami podzielić, choć myślę, że po kilku dniach będę mógł napisać dużo więcej
Co się od razu rzuca w oczy - naprawdę doskonale zachowane - ani rys, ani obić, ani nic. Funkiel-nówki nieśmigane;). Co do brzmienia - wszystko na poziomie co najmniej dobrym (jak na mój gust, znawcą ani audiofilem nie jestem). Kolumny lubią się z basistami i z instrumentami dętymi, bez problemu przekazują dużo dźwięków naraz w bogatych aranżacyjnie utworach, fajnie brzmią drobiazgi "wyskakujące" znienacka. Na razie testowałem tylko na kilku płytach, jeszcze muszę sprawdzić, jak radzą sobie z hammondami (bardzo lubię organy, a parokrotnie spotkałem się ze sprzętem, który miał jakieś kłopoty z tym brzmieniem). Na czym testowałem do tej pory? Japońskie Going for the One (gdzieś w tytułowym wyłapałem partię fortepianu, której nigdy wcześniej nie słyszałem ), japońskie Presence, japońskie In the Court of the Crimson King (saksofon w Schizochrenku naprawdę wwierca się w uszy, może to ta magia wstęgi? ), japoń... oj, kanadyjskie LZII. W sumie - jestem zadowolony, jak więcej posłucham, to i więcej napiszę.
Jakby ktoś chciał wiedzieć, to resztę sprzętu stanowi Technics SL-3210 (już mam 5310, ale jeszcze ich nie zamieniłem miejscami) z AT13EaV (igła nowiutka, sprowadzona od LP Gear, ta za 65$), wzmak to Yamaha AX-500.

[kielek]

Zgodnie z zapowiedzią w wątku http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=43&t=1342&start=30 proszę o pomoc w doborze kolumn w kwocie do ok.600 max.Kolumienki będą grały z jakimś w miarę ciepło brzmiącym wzmacniaczem/amplitunerem,który mam nadzieję pomożecie znaleźć w odpowiednim wątku.Stan tych kolumienek powinien być stosunkowo nienaganny,gdyż wiem że chłopak jest typem estety Brzmienie ciepłe i detaliczne do spokojnej muzy(pomieszczenie ok.20 m kw ,ale odsłuch z ok.2,5 m).Po pobieżnym przejrzeniu ofert na Allegro zasugerowałem mu te : http://allegro.pl/bw-vision-ds-1-i2790937107.html oraz http://allegro.pl/canton-quinto-520-wes ... 42190.html .Wiem też,że podobają mu się z nowszych konstrukcji Tannoye M1,ale jak wspomniałem w innym poście raczej kierowałbym go w stronę vintage.Proszę o jakieś inne propozycje,albo odniesienie się do moich wymienionych(cena,jakość)

[Winters]

http://allegro.pl/klh-five-vintage-rary ... 11674.html

Tyle w tym temacie jak dla mnie

O ile zmieścisz się w budżecie. Z tą nienagannością i vintage, to jednak średni mariaż. W tych KLH zalecam wymianę kondensatorów w zwrotnicy.

[kielek]

Dzięki Winters,ale jak piszę to sprzęt nie dla mnie.Nie chcę nic grzebać i to raczej odpada.Ten wintydż to tez nie jest obowiązek A jak oceniasz te Cantony(brzmieniowo)?

[Excalibue]

Witaj. Do 600 zł ciepło grające kolumny ?
http://allegro.pl/kolumny-master-music- ... 95303.html
Dół od peerless'a, głośnik był stosowany m.in w konstrukcjach B&O, w tym i w moich MC120.2. Bardzo mocny i nisko schodzący.
Średnie to Vifa D75MX ( produkowana do dziś w nieco zmienionej formie jako Scan Speak 300zł/szt ), także zastosowane były w MC120.2 tyle, że pod szyldem Seas'a, brzmienie zaje..ste, ja się zakochałem, nigdy tak przyjemnej i naturalnej barwy nie słyszałem. Wokale, zarówno damskie jak i męskie poezja, czuć masę głosu i jego wszystkie niuanse, dużo informacji w tym rejonie, aż się nie chcę wracać do zwykłego stożka, góra jest już inna, od peerlessa ( w beovoxach seas ), bardziej otwarta i roździelcza ( głośnik stosowany był w jednej z konstukcji Pilota )
Całość naturalna w stronę ''ciepłości''
Warte naprawdę swojej ceny, mało kto zna tą firmę, a naprawdę bije sporo droższych zestawów

[Winters]

Co do Cantonów to są to dobre kolumny, ale ja widziałbym je z ciutkę niższą ceną, chociaż nie ma tragedii.

Jeżeli chodzi o propozycję Excalibue to konstrukcja rzeczywiście ciekawa, dobre przetworniki, ale jeżeli oprócz brzmienia to ma fajnie wyglądać, to zastanowiłbym się dwa razy. Zależy od gustu.

Jeszcze co do KLH - wiesz, to nie jest tak, że bez wymiany kondensatorów będzie marnie, albo w ogóle nie będzie grało. Dla mnie jest to przymus, bo różnica w brzmieniu przy ich zmianie na nowe jest duża i zawsze na lepsze.

[Excalibue]

Nie ukrywam, że wybrałem Beovoxy, ze względu na ładniejszy wygląd, no ale i cena wyższa.
Te Master music nie wyglądają tragicznie, zdjęcia robione na wprost wychodzą zawsze nieciekawie, myślę, że w rzeczywistości prezentacja jest sporo lepsza. Wiele wintydzowych konstukcji ma sporo gorszy wygląd.

[kielek]

Wszystko ładnie, pięknie co do tych Masterów,tyle że to są podłogówki a wiem,że chłopak dla którego szukam kolumienek chce raczej podstawkowe.I tak już wspominałem wintydż nie jest obowiązkowy a raczej wskazany i nie musi być to taki "całkiem oldschoolowy" Myślę,że powiem mu by nieco potargował u sprzedawcy te Cantony,bo wyglądają dość zacnie,a i opinie o nich są dość przyzwoite.