Kolumny Audiosynergia - warto?

[Tarkus]

Czy ktoś z Was miał do czynienia z kolumnami customowymi robionymi przez warsztat "Audiosynergia"? (lokalizacja: Śląsk) Czy są naprawdę tak dobre (i warte swojej ceny), jak twierdzi wytwórca? Szukam czegoś do mojego Luxmana L-5 i natrafiłem na taką propozycję. Są trochę drogie, ale podobno mogą konkurować ze "sklepowymi" 2-3 razy droższymi. Nie wiem, co o tym myśleć.

[Wojtek]

Czy są naprawdę tak dobre (i warte swojej ceny), jak twierdzi wytwórca?

Ja jakbym tworzył kolumny to też bym je zachwalał pod niebiosa Pytanie tylko ile moja opinia (jako twórcy) byłaby faktycznie warta

Na targowisku znajdziesz pewnie parę mało skromnych straganów gdzie dostaniesz "najlepsze" cebule

Są trochę drogie, ale podobno mogą konkurować ze "sklepowymi" 2-3 razy droższymi. Nie wiem, co o tym myśleć.

Stały tekst obozu budowniczych DIY W praktyce rzadko kiedy dochodzi do porównania z tymi 2-3x droższymi konstrukcjami (a nawet jeśli to rzadko kiedy są one wymieniane z nazwy).

Wniosek? TOMBI (Twoja Opinia Może Być Inna)

[Tarkus]

Moje domysły są dość podobne i stąd pytanie. Być może jest tu ktoś, kto wypróbował kolumny tej firmy na własnych uszach? Same podzespoły wyglądają interesująco, ale podzespoły to jedno, a druga sprawa - ich użycie. Rozumiem, że generalnie odradzasz zakup konstrukcji DIY?

[Wojtek]

Nie, nie odradzam, ale jest to bardzo śliski temat i warto do tego podejść rozważnie. Z pewnością nie zamawiałbym nic w ciemno.

Ostatnio jeden kolega na forum pisał że można przecież kupić dobre głośniki za ułamek ceny gotowej kolumny, dorzucić jakąś zwrotnicę, a budę zrobić samemu, podkreślając że "jak wszyscy wiedzą, zaprojektowanie obudowy jest najprostsze" itp. Ja nie wiem czy się śmiać czy płakać jak czytam takie rewelacje.

Do czego zmierzam... z jednej strony jest dobre DIY zrobione z sensem, a z drugiej "dobre DIY" zrobione bardziej z przymusu finansowego i chęci sprawdzenia się niż dla idei zrobienia czegoś faktycznie lepszego od komercyjnych konstrukcji

[grzechu]

Ostatnio jeden kolega na forum pisał że można przecież kupić dobre głośniki za ułamek ceny gotowej kolumny, dorzucić jakąś zwrotnicę, a budę zrobić samemu, podkreślając że "jak wszyscy wiedzą, zaprojektowanie obudowy jest najprostsze" itp. Ja nie wiem czy się śmiać czy płakać jak czytam takie rewelacje.

Było powiedziane raczej tak:

Wiadoma sprawa, ale każdy kto się tym zajmuje, wie że "buda" to najłatwiejsza część zaprojektowania i wykonania kolumn. Poza tym to i same przetworniki nie grają. Całym sercem zestawu jest zwrotnica przecież.

Poczułem, że to "chyba" przytyk do mojej osoby. Wypraszam sobie, nie napisałem że wystarczy "jakaś tam zwrotnica", byle jaka buda i wszystko będzie grało. Bo tak nie jest. Potrzeba pomysłu, odpowiedniej obudowy, a potem to już tylko pomiary, testy, pomiary itd. Przy tej części tworzenia kolumn, to sama stolarka to prosta sprawa (no chyba, że ktoś myśli i fikuśnych obudowach ) Każdy sam wybiera co woli kupić.

W praktyce rzadko kiedy dochodzi do porównania z tymi 2-3x droższymi konstrukcjami

Dochodzi do takich porównań, choć faktem jest że rzadko. Zapraszam do pokoju DIY (będą w tym roku nawet dwa) na Audio Show. Jest okazja do osobistego porównania i ocenienia.


A co do tematu, to nie znam kolumn Audiosynergii, ale na audiostereo sporo osób je sobie chwali. Lepiej tam popytać, można u kogoś odsłuchać i pomacać:)