Kolumny domowego wyrobu - czy warto?

Tematy związane z zakupem sprzętu nagłaśniającego
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Kolumny domowego wyrobu - czy warto?

#16

Post autor: eenneell »

pawel0777 pisze:Pewnie,że skleić :clap: Tyle tylko,że kleje do drewna takie jak wikol wymagają dociśnięcia.Można to zrobić za pomocą ścisków stolarskich,ale równie dobrze można skręcić obudowę i nie ma to żadnych negatywnych
:) Wikol+ wkręty=trzyma solidnie ( nie trzeba ścislów)
Z resztą wypowiedzi się zgadzam( z taką małą poprawką. że w mierę dobre głośniki można dostać zamiast Tonsila- :!:
pawel0777
Posty: 344
Rejestracja: 24 wrz 2011, 00:34

Re: Kolumny domowego wyrobu - czy warto?

#17

Post autor: pawel0777 »

Dobrze zostawmy tego Tonsila w spokoju.Niech mu się wiedzie jak najlepiej jeżeli oczywiście jeszcze istnieje :?:

Miałeś może doświadczenia z zestawami szerokopasmowymi :?: Sama idea bardzo mi się podoba.Jeden głośnik prosty filtr,żadnych zwrotnic i zbędnych rzeczy.
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Kolumny domowego wyrobu - czy warto?

#18

Post autor: eenneell »

pawel0777 pisze:Miałeś może doświadczenia z zestawami szerokopasmowymi :?: Sama idea bardzo mi się podoba.Jeden głośnik prosty filtr,żadnych zwrotnic i zbędnych rzeczy.
Może powstana kiedyś głosniki szerokopasmowe" ( np. w Macu sa- ale czy do sluchania na "poważnie" :?: - raczej nie :(
A w takich zestawach 1-głośnikowych to aż "wyje" od elektroniki :!:
Awatar użytkownika
JacK
Posty: 2472
Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
Gramofon: Kuzma Stabi S
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Kolumny domowego wyrobu - czy warto?

#19

Post autor: JacK »

pawel0777 pisze:
Miałeś może doświadczenia z zestawami szerokopasmowymi :?: Sama idea bardzo mi się podoba.Jeden głośnik prosty filtr,żadnych zwrotnic i zbędnych rzeczy.
"Sama idea pojedynczego przetwornika obsługującego całe pasmo z wysoką jakością jest piękna, ale mało realistyczna"
To zdanie podsumowujące z FAQ AUDIO pod którym mogę się podpisać, bo jakoś nie mogę sobie wyobrazić pokrycia całego pasma akustycznego jednym głośnikiem grającym bez zniekształceń. To fizycznie niemożliwe. Natomiast tzw. punktowe źródło dźwięku już bardziej do mnie przemawia ale to zupełnie inna bajka.
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41523
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Kolumny domowego wyrobu - czy warto?

#20

Post autor: Wojtek »

pawel0777 pisze:Miałeś może doświadczenia z zestawami szerokopasmowymi :?:
Chyba wykraczamy poza temat :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
ahaja
Posty: 1214
Rejestracja: 18 paź 2011, 15:11
Lokalizacja:

Re: Kolumny domowego wyrobu - czy warto?

#21

Post autor: ahaja »

Pewnie, że warto. Warunkiem jest tu dostępność sprawdzonego projektu i zrealizowanie go od a do z .
Przykład:
http://www.highfidelity.pl/artykuly/0601/diy.html
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1426933.html
Proste jak budowa cepa i bardzo skuteczne.
pawel0777
Posty: 344
Rejestracja: 24 wrz 2011, 00:34

Re: Kolumny domowego wyrobu - czy warto?

#22

Post autor: pawel0777 »

Temat na elektrodzie czytałem jakiś czas temu i od niego zaczęło się właśnie zainteresowanie użyciem tego typu głośnika.Znalazłem też w sieci projekt z głośnikiem Visation ,ale tamta obudowa była wielkości małej szafy :) .
Może będę miał okazje posłuchać to wtedy będę miał jakieś pojęcie jak to jest naprawdę.Patrząc na samą charakterystykę Monacora to tak przy około 15kHz zaczyna się spory "dół" co by się pokrywało z tym co napisał JacK no i chyba od czasu do czasu tego typu głośniki uzupełniane są wysokotonowym.

Dziękuję Wam bardzo za opinie a Wojtkowi za cierpliwość.Jak znajdę coś ciekawego założę temat w odpowiednim dziale.
ahaja
Posty: 1214
Rejestracja: 18 paź 2011, 15:11
Lokalizacja:

Re: Kolumny domowego wyrobu - czy warto?

#23

Post autor: ahaja »

Bez przesady z tym pasmem.
Mnie w zupełności wystarcza, a wcześniej miałem M2, M3 Tannoy'a. To fullrange, zatem trzeba się przyzwyczaić do kierunkowego grania. Ale warto.
Niemiec, który je zaprojektował, popełnił teraz projekt z 20cm fullrangem ... ;-)
pawel0777
Posty: 344
Rejestracja: 24 wrz 2011, 00:34

Re: Kolumny domowego wyrobu - czy warto?

#24

Post autor: pawel0777 »

Powiem Ci,że od przeglądania różnych tego typu konstrukcji mam niezły mętlik w głowie.Twoje kolumienki też widziałem na audiostereo...naprawdę ładne.Najbardziej przypadł mi do gustu projekt na głośniku Fostex (modelu nie pamiętam) tyle ,że te przetworniki są nie do kupienia w Polsce.Podoba mi się też ten głośniczek fountek-fr135ex znalazłem też konkretną obudowę pod niego zrobioną.

Na razie to tylko sobie oglądam i rozpatruje wszystkie "za i przeciw".
Do tej pory bardziej byłem nastawiony na może i oklepany klon proac response 2.5 ,ale chyba bardziej odpowiedni do moich zastosowań :? .
Awatar użytkownika
JacK
Posty: 2472
Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
Gramofon: Kuzma Stabi S
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Kolumny domowego wyrobu - czy warto?

#25

Post autor: JacK »

Nie zazdroszczę dylematu. Kolumny są najważniejsze w systemie stereo. To one oddają brzmienie i źle dobrane mogą zniweczyć radość ze słuchania. Tym bardziej produkcje DIY które nie są w 100% powtarzalnym wyrobem. Jedynie ich odsłuch w zaciszu domowym jest dobrym sposobem na weryfikacje ich zdolności sonicznych. Jeżeli odsłuch jest niemożliwy to lepiej już kupić dobry produkt od uznanego producenta. Jeżeli nawet okaże się że nie jest to dobry wybór zawsze łatwiej takie kolumny sprzedać niż mało znaną produkcje "zrób to sam".
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
Arkadyo
Posty: 815
Rejestracja: 06 paź 2012, 19:41

Kolumny domowego wyrobu - czy warto?

#26

Post autor: Arkadyo »

Kolumny DiY warto budować i kupować tyle, że trzeba "trafiać" w sprawdzone projekty. Na sieci jest sporo bardzo ale to bardzo udanych DIY i je w zasadzie można brać w ciemno ale toną one w morzu chłamu zwłaszcza bezmyslnego 3 way najczęsciej na starych tonsilach a ostatnio na stxach i tu trzeba uważać. Ogólnie im droższe kolumny sklepowe tym bardziej się opłaca ich klon w DIY lub coś na przetwornikach podobnej klasy bo pozwala to zaoszczędzić sporo kasy, tylko, że później z odsprzedażą jest kłopot i raczej nigdy się nie zwraca taka konstrukcja ale... ja i tak uważam, że warto.
W zasadzie to nawet bardziej się opłaca kupować niż budować bo jak diyowiec podjął decyzje o wymianie na nowsze diy to starsze odda po kosztach.
Ale trzeba uważać bo radosnej twórczości naprawdę jest bez liku.
Jedni używają sprzętu do słuchania muzyki, drudzy używają muzyki do słuchania sprzętu.
Ja błądzę gdzieś po środku...
ODPOWIEDZ