Kolumny do 200 złotych

[Wojtek]

Ludzie są po prostu znużeni Twoim podejściem do sprawy. Nic w tym dziwnego.

[Riczi]

Rozumiem że kolumny Heco P3302 będą odpowiednie do wzmacniacza technics SU-V303 którego polecałeś.

[ROCHO]

Obudowa zamknięta, zestaw trójdrożny. Wytłumienie z wełny mineralnej. Głośnik basowy na zawieszeniu gumowym. impedancja: 4 Ohm,
moc: 45W/ 60W. Można poczytać.

http://www.hifi-forum.de/viewthread-84-5687.html

Możesz sobie poczytać jak znasz język a jak nie to translator.
Masz na wydanie 200 zł. Będzie to grało i fajnie wyglądało z Technicsem.

[Riczi]

Dzięki ROCHO za konstruktywną opinię,jednak jak się ma trochę więcej lat to i cierpliwość nawet dla takich laików jak ja inna.Pozdrawiam serdecznie wszystkich.

[ROCHO]

Mi nie dziękuj. Dziękuj Wojtkowi. On tu poświęcił najwięcej czasu na pisanie i doradzenie dla Ciebie.

[Riczi]

Wobec tego bardzo dziękuję wszystkim z Wojtkiem na czele za zrozumienie i cierpliwość.

[trafalgar]

Hejka,jakie kolumny podstawkowe polecacie do 200zl oprocz canton gle(tych akurat teraz brak w tej cenie na alledrogo).Moj amplifier to kenio ka 660d.Pozdro i dzieki za naprowadzenie ma wlasciwa sciezke.

[trafalgar]

Hejka,jakie kolumny podstawkowe polecacie do 200zl oprocz canton gle(tych akurat teraz brak w tej cenie na alledrogo).Moj amplifier to kenio ka 660d.Pozdro i dzieki za naprowadzenie ma wlasciwa sciezke.

hejka,znalazłem takie cantony blisko mojej miejscowości.

http://allegro.pl/canton-le-500-i5189996611.html

Opłaca się brać?

[Wojtek]

Jak najbardziej

[pan_winyl]

Już za samą politurę opłaca się te 200 zł dać jak to jest że te Cantony (generalnie cantony) zawsze mają ładną nie zniszczoną politurę?

[Wojtek]

Oj nie zawsze

[pan_winyl]

Przenoszę moje pytanie tutaj.

Mam możliwość kupna kolumn Arcus Gmbh TS 500 za 150 zł para. Kolumny w stanie nówka. Pytanie czy opłaca się wymieniać moje trzydrożne mildtony na dwudrożne arcusy?

niestety nie mam linku do tego ogłoszenia ale jest co nieco w archiwum allegro
http://archiwumallegro.pl/arcus_ts_500_ ... 18609.html

[kielek]

Doradzać nie będę,ale tyle co wyczytałem to siędzą tam przetworniki Vify,czyli ogólnie nieźle ale brzmienie podobno nie powala,choć to tylko sucha opinia z netu,którymi nie zawsze warto się przejmować. Kolega ostatnio kupił Dynaudio 50 SE,które mają dość entuzjastyczne opinie a po osłuchaniu stwierdziliśmy,że to żadna rewelacja za tą cenę(1500 zł) i szybko się ich pozbył ,więc opcja sprawdzenia na własnych uszach jest najlepsza.

[pan_winyl]

Kielek, dzięki za rade nie radę:) Długo się zastanawiałem bo wyrzucenie choćby 150 zł na coś z czego potem nie będę zadowolony wkurzyłoby mnie, zwłaszcza że do mechanika się wybieram z samochodem :/ i nie wiadomo co znajdzie

A wracając do tematu kolumn- grają, oj Panowie jak one grają. Mildtony poszły za szafę i przymierzam się już do ich wystawienia na sprzedaż w weekend, chyba że ktoś z Krakowa preferuje?

Arcus TS 500 to zestaw dwudrożny, bas reflex sporych rozmiarów z przodu więc ustawienie kolumn banalne. Kolumny podłogówki, ponad 70 cm, fabrycznie wyposażone w niby kolce (metalowe półsfery). Solidnie zbudowane, głośnik niskotonowy powieszony na gumowym zawieszeniu (ale porządnym) membrana teflonowa - miód.

Jak wyglądają- porządnie ale bez szału.
Jak grają. Pełne pasmo, pomimo że to dwudrożna konstrukcja nie brakuje średnicy, przeciwnie w przeciwieństwie do mildtonów, gdzie było jej po prostu za dużo tutaj jest w sam raz. Bas punktowy, nie dudniący i na pewno nie rozlazły, co w przypadku podłączenia do kenwooda ka 3050 r jest dość istotne.

Tony wysokie, ostre ale w pozytywnym sensie. Na pewno słychać więcej, np efekt wahwah harmonijki ustnej w utworze Long After Your're Gone (wersja akustyczna) którego do tej pory nie słyszałem, jest tak delikatny.

Podsumowując- brzmienie szczegółowe nie męczące, dające niesamowitą szczegółowość i przestrzeń- tak mogę napisać że grają selektywnie.

Gdyby ktoś zastanawiał się w przyszłości nad ich kupnem- nie myślcie długo tylko kupujcie- zwłaszcza w cenie takiej jak moja czyli 150 zł za parę

[kielek]

To chyba należy Ci tylko teraz współczuć,że tak długo męczyłeś uszy Mildtonami