Igła ATS12 lub ATS12C - co wybrać do wkładki AT-12

Tematy związane z zakupem wkładek i igieł
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
PhantomLord
Posty: 243
Rejestracja: 23 wrz 2016, 08:48
Gramofon: SABA PSP 250
Lokalizacja: Szczecin

Igła ATS12 lub ATS12C - co wybrać do wkładki AT-12

#1

Post autor: PhantomLord »

Witam

Bardzo proszę o pomoc bardziej doświadczonych (ode mnie) kolegów. Mam możliwość kupić następujące igły do wkładki AT-12:
- ATS12C - oryginał Audio Technica sferyczny z allegro (kolega prezentował te igły w dziale Sprzedam) za 100 zł
- ATS12 - oryginał Audio Technica eliptyczny z eBay.co.uk za ~150 zł
- ATS12 - zamiennik eliptyczny Pfeifer za ~100 zł
Pomijam zamienniki Stylus Co. Japan, bo przy powyższych cenach wydaje mi się bez sensu pchać w zamiennik Wamata za 66 zł. Jak również nie wspominam o dostępnych gdzieniegdzie ATN12S za ~400 zł co jest dla mnie zbyt drogo.

Co szanowni koledzy doradzą?
cris_wilu
Posty: 266
Rejestracja: 09 gru 2016, 20:17
Gramofon: Technics SL Q2
Lokalizacja: Warszawa

Re: Igła ATS12 lub ATS12C - co wybrać do wkładki AT-12

#2

Post autor: cris_wilu »

Jeśli można to i ja podepnę się pod ten temat. Myślałem najpierw o ATS12C na allegro(dziękujemy Dante za recenzję) a później chciałbym dokupić coś takiego: http://www.ebay.pl/itm/112311997642?_tr ... EBIDX%3AIT . Wyczytałem na vinylengine czy na audiokarma że akai rs 150 to rebrandowana AT 12 xe. Pytanie czy rzeczywiście ta konkretna igła będzie pasować do AT 10?
Pytanie 2 czy warto za tą cenę (tzn. czy polepszy wyraźnie jakość dzwięku?) Na wyżej wymienionych forach określają At 12 xe jako poprzednika At 120 (wiem inne okresy produkcji to brzmienie trochę inne) czy tą informację Szanowni Koledzy potwierdzają??? Zgóry dziękuję za poradę.
Awatar użytkownika
klin
Posty: 2122
Rejestracja: 12 kwie 2014, 23:36
Gramofon: Thorens 125 MK II
Lokalizacja: Wrocław

Re: Igła ATS12 lub ATS12C - co wybrać do wkładki AT-12

#3

Post autor: klin »

Kupiłem pare dni temu tą igłę do mojej MG-35V i jestem bardzo zadowolony (dzięki Dante! :) ):
http://allegro.pl/igla-oryginalna-audio ... 05904.html
Zamontowana jest u dziecka w pokoju i używamy ją do bajek i muzyki (trochę zajechane płyty) i gra baaaardzo fajnie. Nie mam niestety porównania z innymi igłami.
Aż mnie kusi żeby powiesićją na Thorensie... ;)
cris_wilu
Posty: 266
Rejestracja: 09 gru 2016, 20:17
Gramofon: Technics SL Q2
Lokalizacja: Warszawa

Re: Igła ATS12 lub ATS12C - co wybrać do wkładki AT-12

#4

Post autor: cris_wilu »

Dzięki @klin :D Widzę że trzeba będzie zamówić tą igiełkę.
PS. Widzę że w swoim poprzednim poście skopałem link do aukcji(sorry pisałem z tabletu ukochanej) spróbuję wkleić poprawnie:
http://www.ebay.pl/itm/112311997642?_tr ... EBIDX%3AIT.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41379
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Igła ATS12 lub ATS12C - co wybrać do wkładki AT-12

#5

Post autor: Wojtek »

Najlepsze co można włożyć do tych body to ATN12SA (Shibata).
Potem mamy ATN12S i ATS12S (Shibata, ale łączona, czyli taka trochę kombinacja).
Na trzecim miejscu jest ATN12XE (nagi eliptyk 3x7, jak w AT120E).

Z tego co pamiętam to oznaczenia igieł "ATS" dotyczyły starszej generacji tej serii wkładek, ale nadal są one kompatybilne także z nowszymi.
Oprawki się nieco różnią. Szczególnie po bokach (ATS były gładkie, a ATN takie żeberka).

ATS12E to łączony (bonded) eliptyk 4x7.
Dalej mamy dopiero ATS12C, czyli szlif sferyczny.

Tak to mniej więcej wygląda. AT10 były chyba oferowane tylko z igłami sferycznymi, a AT11 sferyki i łączone eliptyki.
Tak więc AT12 była topową wkładką tej linii generatorów.
AT13 miała już inny generator i igły (najpierw ATS13, później ATN13Ea, EaV, EaX).

Tyle zarysu historycznego (choć mogłem się pomylić, najwyżej Dante lub ktoś inny poprawi :morda:).
cris_wilu pisze: Wyczytałem na vinylengine czy na audiokarma że akai rs 150 to rebrandowana AT 12 xe.
Zgadza się. To co widzę na zdjęciu akcji wygląda na ATN12XE.
cris_wilu pisze: Pytanie czy rzeczywiście ta konkretna igła będzie pasować do AT 10?
Będzie.
cris_wilu pisze: Pytanie 2 czy warto za tą cenę (tzn. czy polepszy wyraźnie jakość dzwięku?)
Tak. Polepszy jakość dźwięku o 200 złotych.
cris_wilu pisze: Na wyżej wymienionych forach określają At 12 xe jako poprzednika At 120 (wiem inne okresy produkcji to brzmienie trochę inne) czy tą informację Szanowni Koledzy potwierdzają???
Tak. Koledzy z zagranicy nie kłamią. To jest inna linia generatorów i igieł (starsza) więc siłą rzeczy nie może brzmieć tak jak nowsza AT120, ale jest to mniej więcej ta sama klasa.

Nie ma czegoś takiego jak tania Shibata czy inny bardzo ostry szlif.
Powiedziałbym nawet że 300-400 złotych za tego typu igłę to już jest bardzo dobra cena, a cokolwiek poniżej - wręcz gratka.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
PhantomLord
Posty: 243
Rejestracja: 23 wrz 2016, 08:48
Gramofon: SABA PSP 250
Lokalizacja: Szczecin

Re: Igła ATS12 lub ATS12C - co wybrać do wkładki AT-12

#6

Post autor: PhantomLord »

Panie Wojtek dziękuję za rys historyczny, a czy mógłbym prosić o poradę w temacie na który napisałem?

Dla uproszczenia:
Co słuszniej nabyć drogą kupna:
1. oryginalny sferyk za 100 zł
2. oryginalny eliptyk za 150 zł
3. zamiennik eliptyk pfeifera za 100 zł

Dziękuję Klin za Twoją wypowiedź, w sumie też mam trochę podrapanych bajek a mała zaraz podrośnie na tyle, żeby ich posłuchać, aczkolwiek głównie słucham ja swoich zadbanych płyt i na ich odczycie mi najbardziej zależy :).
cris_wilu
Posty: 266
Rejestracja: 09 gru 2016, 20:17
Gramofon: Technics SL Q2
Lokalizacja: Warszawa

Re: Igła ATS12 lub ATS12C - co wybrać do wkładki AT-12

#7

Post autor: cris_wilu »

Dziękuję Wojtku za wyczerpujący i ciekawy wykład. Trzeba chyba zakupić 12C a potem dozbierać i dokupić tą z aukcji podanej wyżej. Rzeczywiście te Shibaty chodzą na ebay'u raczej 450-600 zł (plus koszty wysyłki) ale teraz wiem też czym mogą się różnić.Dzięki Wielkie :D
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41379
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Igła ATS12 lub ATS12C - co wybrać do wkładki AT-12

#8

Post autor: Wojtek »

PhantomLord pisze: a czy mógłbym prosić o poradę w temacie na który napisałem?
Ja myślałem że sprawa stanie się dla wszystkich oczywista po przeczytaniu klasyfikacji jakościowej dostępnych igieł, a tu widzę że rozpisałem się na marne :)

Z tego co wymieniłeś to najlepiej kupić opcję 2, czyli ATS12 za te 25 funtów, ale na Twoim miejscu dopłaciłbym już do ATN12XE zalinkowanej przez cris_wilu.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
PhantomLord
Posty: 243
Rejestracja: 23 wrz 2016, 08:48
Gramofon: SABA PSP 250
Lokalizacja: Szczecin

Re: Igła ATS12 lub ATS12C - co wybrać do wkładki AT-12

#9

Post autor: PhantomLord »

Wojtek pisze:Ja myślałem że sprawa stanie się dla wszystkich oczywista po przeczytaniu klasyfikacji jakościowej dostępnych igieł, a tu widzę że rozpisałem się na marne :)
Oj nie tak znowusz na marne ;). Najwyraźniej czytałem to o złej porze i nie wysnułem stosownych wniosków.
Wojtek pisze:Z tego co wymieniłeś to najlepiej kupić opcję 2, czyli ATS12 za te 25 funtów, ale na Twoim miejscu dopłaciłbym już do ATN12XE zalinkowanej przez cris_wilu.
A to jest już bardzo konkretna porada. Dziękuję bardzo :) .
Awatar użytkownika
PhantomLord
Posty: 243
Rejestracja: 23 wrz 2016, 08:48
Gramofon: SABA PSP 250
Lokalizacja: Szczecin

Re: Igła ATS12 lub ATS12C - co wybrać do wkładki AT-12

#10

Post autor: PhantomLord »

Panie Wojtek i szanowni koledzy mam jeszcze jedno-trzy pytania jeśli można. Ja wiem, że dla Was obytych w temacie takie pytania mogą być męczące, ale niestety nie stać mnie, żeby poniższe dylematy sprawdzić metodą: "a kupię i zobaczymy jak będzie". ;)

Z uwagi, że oryginalną igłę ATS12 (niebieska) dostałem ostatecznie w cenie lekko ponad 70 zł to padło na nią. Po zamontowaniu do wkładki AT12 okazało się, że przeskok względem zamiennika jest bardzo znaczący (coś jakby koc z kolumn zdjąć).
Niemniej jednak naczytał się chłopina (znaczy ja), że wkładki AT grają jasno i na to liczyłem, a niestety w tym połączeniu - AT12 + ATS12 (oryginalny eliptyk - niebieski) wysokich tonów mi w dalszym ciągu brakuje.
Dla porównania wrzuciłem na chwilę Ortofon OM10 kolegi i tam ewidentnie góra jest bardziej szczegółowa i jest jej subiektywnie więcej.

Dodam, że wkładki grają z gramofonem Saba PSP-250 i wzmacniaczem Denon PMA-720, głównie metal, rock, troszkę jazzu i muzyka klasyczna, a ja stanowczo lubię mieć dużo i klarownie wysokich tonów, niskich tonów raczej mniej, ale idealnie gdy są również klarowne, a nie bułowate.

Stąd też pytania:
1. Czy z polecaną przez Wojtka igłą ATN12XE wysokie tony zyskają na głośności, szczegółowości czy ilości?
2. Czy fakt, że OM10 pokazuje więcej góry pasma wskazuje na jakies uszkodzenie AT12?
3. Czy może chwilowo nie marudzić, grać na tej niebieskiej igle, a do tych ~220 zł, które żądają za ATN12XE dozbierać trochę grosza i kupić nową AT120E bądź Nagaoka MP-110 (a może jeszcze coś innego)?
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41379
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Igła ATS12 lub ATS12C - co wybrać do wkładki AT-12

#11

Post autor: Wojtek »

PhantomLord pisze: Niemniej jednak naczytał się chłopina (znaczy ja), że wkładki AT grają jasno i na to liczyłem
Wszystkie AT nie grają jasno. Źle zrozumiałeś czytadło :)
PhantomLord pisze: 1. Czy z polecaną przez Wojtka igłą ATN12XE wysokie tony zyskają na głośności, szczegółowości czy ilości?
Siłą rzeczy tak, ale charakter brzmienia wkładki nadal ten sam.
PhantomLord pisze: 2. Czy fakt, że OM10 pokazuje więcej góry pasma wskazuje na jakies uszkodzenie AT12?
Nie.
PhantomLord pisze: 3. Czy może chwilowo nie marudzić, grać na tej niebieskiej igle, a do tych ~220 zł, które żądają za ATN12XE dozbierać trochę grosza i kupić nową AT120E bądź Nagaoka MP-110 (a może jeszcze coś innego)?
Też jest to jakaś opcja :) Albo Ortofon OM 10 :morda:
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
PhantomLord
Posty: 243
Rejestracja: 23 wrz 2016, 08:48
Gramofon: SABA PSP 250
Lokalizacja: Szczecin

Re: Igła ATS12 lub ATS12C - co wybrać do wkładki AT-12

#12

Post autor: PhantomLord »

Dzięki Panie Wojtek za pomoc, wydaje mi się, że wybiorę bramkę nr 3 i w takim razie założę osobny wątek z pytaniem o pomoc w doborze wkładki, żeby tutaj nie mącić.
Wojtek pisze:Albo Ortofon OM 10 :morda:
Oj żartowniś z tego naszego Admina :D, wiedziałem, że jak nie dopiszę że Ortofon OM 10 to nie jest wkładka, która mi odpowiada to pewnie taki żarcik gdzieś się w odpowiedzi pojawi :).

Na poważnie to dalej uważam, że ta AT12 z oryginalną igłą ATS12 gra lepiej niż Ortofon OM10, ta pierwsza ma moc, której drugiej brakuje. Wysokie tony OM10 nie są tym co bym chciał mimo że jest ich jakby więcej, nie potrafię tego opisać ale brzmią zbyt dźwięcząco - jakoś sztucznie. Oczywiście jest to moja subiektywna ocena i wcale nie mówię, że OM10 jest zła, ale że szukam czegoś innego.
Awatar użytkownika
PhantomLord
Posty: 243
Rejestracja: 23 wrz 2016, 08:48
Gramofon: SABA PSP 250
Lokalizacja: Szczecin

Re: Igła ATS12 lub ATS12C - co wybrać do wkładki AT-12

#13

Post autor: PhantomLord »

Posłuchałem w końcu Pana Admina Wojtka i jestem już po pierwszych odsłuchach z ATN12XE, więc postanowiłem coś na szybko napisać.

Marudziłem na wysokie tony, więc od tego zacznę. W stosunku do ATS12 jest ich jakby ciut więcej, nie jest to odczucie "łał, ale szał", ale z pewnością jest to zauważalne. Ich natężenie się raczej nie zmieniło, ale pojawiły się jakieś nowe, których wcześniej nie słyszałem.
Niemniej najważniejszą różnicą jaką zauważyłem gołym uchem przy ATN12XE jest to jak to cholerstwo się trzyma rowka! Noż poprostu uwierzyć nie mogę. Praktycznie mogę zapomnieć o Inner Groove Distortion czy wkurzających sybilantach Norah'y Jones. Odtwarzane nagrania są czyste i klarowne, choćby płyta była nagrana pod sam label.
Różnica była bardzo duża pomiędzy moim poprzednim gramofonem (Dual 626 z ULM55E) a wkładką AT12 z igłą ATS12 (oryginalna niebieska), ale dopiero przy tej ATN12XE (oryginalna karmelowa) szczęka mi opadła na podłogę i dalej tam leży. Teraz mam nowe hobby - słuchanie ostatnich utworów z każdej strony każdej płyty na nowo ;).

Dodam tylko, że jakiś dłuższy czas temu założyłem na forum wątek o albumie Marillion - Fugazi, gdzie miałem problem z przesterem na ostatnich kawałkach z każdej strony (Emerald Lies i Fugazi). Z tego powodu album ten bardzo rzadko gościł na talerzu, bo te zniekształcenia były aż tak słyszalne i natarczywe. Teraz? No problem, można słuchać bez stresu. Nawet Fish nie wytrąci tej igły z równowagi.

Reasumując: Do wkładki AT12 igłę ATN12XE szczerze polecam. Jeśli nie znajdziecie, albo budżet nie pozwala to ATS12 również świetnie daje radę, tyle, że karmelowa robi to zwyczajnie lepiej i warto.
Aha i stanowczo odradzam zamienniki, szkoda czasu i kasy, różnica jest aż tak duża.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41379
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Igła ATS12 lub ATS12C - co wybrać do wkładki AT-12

#14

Post autor: Wojtek »

Trochę to potrwało, ale było warto, bo przy okazji przez własne doświadczenie nauczyłeś się paru rzeczy. Brawo :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
PhantomLord
Posty: 243
Rejestracja: 23 wrz 2016, 08:48
Gramofon: SABA PSP 250
Lokalizacja: Szczecin

Re: Igła ATS12 lub ATS12C - co wybrać do wkładki AT-12

#15

Post autor: PhantomLord »

Dzięki za miłe słowa, porady i cierpliwość :D, ale miałbym jeszcze jedno drobne pytanie.
Z racji, że moje śrubki były zbyt długie i obudowa igły 'haczyła' o nie to nie mogłem igły wsunąć do końca. Rozwiązaniem wieczornym na szybko było dać po nakrętce jako dystans (na śrubkę 3 mm średnicy, więc luźno weszły) pod główkę śrubek a nad headshellem. Mimo, że wyglądało to dość dziwnie to zadziałało. Ustawiłem wkładkę, wyważyłem ramię, nacisk na ciężarku (nie posiadam wagi) i grało cudnie (jak wyżej).
Wczoraj zakupiłem odpowiednio krótsze śrubki, więc poskręcałem to bez tych dodatkowych nakrętek-dystansów. Po oczywistym ustawieniu wkładki, nacisku jak wyżej lekko się zdziwiłem bo wydaje mi się, że lepiej ta igła grała z dodatkowym dociążeniem w postaci nakrętek.

Jak rozumiem zawieszenie igły ma swoją podatność i dociążając headshell efektywnie coś się zmieniło w całym równaniu. Wg tego co rozumiem, to skoro gra lepiej to mogę sobie tak zostawić (z dociążeniem). Ustawienie nacisku igły za pomocą podziałki na przeciwwadze ramienia dalej będzie tak dokładne jak bez tego dociążenia jak rozumiem, więc płyt nie będę niszczył. Myślę, że igła i jej zawieszenie też nie zostanie skrzywdzona.
Czy mógłbym prosić o poradę/opinię do powyższego?
ODPOWIEDZ