Solidna wkładka MM o kształcie prostopadłościanu

Tematy związane z zakupem wkładek i igieł
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Smerf Maruda
Posty: 116
Rejestracja: 12 gru 2014, 22:23
Gramofon: Ad Fontes

Solidna wkładka MM o kształcie prostopadłościanu

#1

Post autor: Smerf Maruda »

Proszę Państwa,

chciałbym sobie kupić wkładkę. Wymagania: MM, do 1500 PLN. I musi mieć kształt prostopadłościanu, albo taki, w każdym razie, do których przypnie się graficiki ołówka, bo taki Goldring 2200 ma obłe boczki i jeszcze wypustki na tych boczkach, więc sami sobie mogą Państwo wyobrazić, że graficiki tu nie pasują. Goldring 1042 chodzi mi po głowie -- konstruktorzy dali w nim taki malutki fragment o prostych boczkach, do których można przyczepić co tam się chce.

Muzyka: wszystko -- metal, rock, klasyczna, jazz, pop.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41878
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Solidna wkładka MM o kształcie prostopadłościanu

#2

Post autor: Wojtek »

A, że tak zapytam, czemu koniecznie musisz mieć te grafity podoczepiane po bokach?
Jakiś kolejny urok Ad Fontesa? (zgaduję)

Poza tym, jaki masz preamp? Czy brakuje Tobie czegoś w obecnie posiadanej wkładce (brzmieniowo, nie geometrycznie :ugeek:)?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Smerf Maruda
Posty: 116
Rejestracja: 12 gru 2014, 22:23
Gramofon: Ad Fontes

Solidna wkładka MM o kształcie prostopadłościanu

#3

Post autor: Smerf Maruda »

Grafity -- do ustawiania wkładki. Headshell w moim ramieniu to metalowa płytka, na tyle duża, że zakrywa całkowicie wkładkę (patrząc od góry); ustawiać więc muszę względem headshella -- a to jest "nie. nie".

Preamp -- jakieś lampy z Felix Audio, bodajże, ale rozważam zakup LARa.

Czego mi brakuje? Przy wysokich i głośnych rejestrach (Maria Callas) preamp -- albo wkładka -- nie wyrabia, dźwięk się zlewa. Separacja dźwięków mogłaby być lepsza, bo teraz nie jest jakoś rewelacyjnie (tj. nie jest źle, ale wiem, że mogłoby być lepiej -- darujcie panowie, ale takie FLACi puszczone przez iBasso DX50 i porządne słuchawki, to wszystko brzmi lepiej, pod kątem separacji właśnie). IGD też mnie denerwuje. Teraz ustawiłem wkładkę względem innego punktu -- i jest lepiej, ale nie rewelacyjnie (powtarzam się).

Generalnie więc:

* lepsze wysokie tony,
* lepsza separacja (czyli pewno: bardziej analitycznie),
* lepszy tracking przy szpindlu.
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2639
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Solidna wkładka MM o kształcie prostopadłościanu

#4

Post autor: Bacek »

Smerf Maruda pisze:Grafity -- do ustawiania wkładki. Headshell w moim ramieniu to metalowa płytka, na tyle duża, że zakrywa całkowicie wkładkę (patrząc od góry); ustawiać więc muszę względem headshella -- a to jest "nie. nie".
Patrzysz od frontu pod kątem i igłę prawie wszędzie widać, lupka do ręki, szablon pod spodem i jechane. W końcu po to się ustawia żeby wsporkin igły był równoległy/styczny. Ostatnio była burzliwa dyskusja w temacie takiego ustawiania w wątku o ustawianiu.

A jak Ci brakuje góry to w wypadku MM pewnie masz za dużą pojemność IC od gramofonu albo w peampie. Poza "patologicznymi" przypadkami w MM im mniej tym lepiej i zazwyczaj samo IC wystarcza żeby było za dużo.
Jak pojemności nie możesz ruszyć to zawsze możesz pójść w stronę HOMC. Np Denon dl-110 albo Sumiko Blue Point 2. Obydwie mają 2,5mV i spokojnie jadę na DL110 ze wzmocnieniem 40dB więc każdy pre MM to łyknie.
Na wysokich rejestrach Caballe zdecydowanie się wyrabia. Jak bym próbował ją naśladować do krew by mi poszła z gardła (pomijam marny efekt akustyczny/artystyczny)

Ok wtedy igła jest nie wymienna ale przy tych drogich wkładkach różnica między igłą a wkładką jest tak minimalna że dla mnie nie jest to argument.

A co teraz masz i czy jesteś pewien że wkładka jest dobrze ustawiona? Niestety w winylu jedna spieprzona rzecz potrafi popsuć cały efekt nie wiadomo jak fantastycznych komponentów.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
ahaja
Posty: 1215
Rejestracja: 18 paź 2011, 15:11
Lokalizacja:

Solidna wkładka MM o kształcie prostopadłościanu

#5

Post autor: ahaja »

Wojtek wspomniał o Fontku ... ale pewności nie ma ... (ramię).

Solidne równe granie:
- Ortofon 2MBronze - jest niestety nieco kanciasty. Ma za to równe parametry i nie trzeba się gimnastykować przy nastawach w pre.
- Ortofon 540 mkII - solidny, kanciasty, tańszy.
- Nagaoka MP - nie wiadomo jakie ramię a one wymagają dość ciężkiego w przeciwieństwie do np takich Ortofonów

BTW
To moze być również wina napędu - rezonanse pasożytnicze. Dokładnie wychodzi to właśnie na wokalach żeńskich. Niekoniecznie musi to być wina wkładki.
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2639
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Solidna wkładka MM o kształcie prostopadłościanu

#6

Post autor: Bacek »

A swoją drogą Goldring 1042 bardzo mi się podobała. Jak się uda to w najbliższym czasie (w moim wypadku to pewnie z miesiąc) spróbuje się wprosić na jej sparring z dl110.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41878
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Solidna wkładka MM o kształcie prostopadłościanu

#7

Post autor: Wojtek »

ahaja pisze:Wojtek wspomniał o Fontku ... ale pewności nie ma ... (ramię).
Zgaduję, że chodzi o Fontka, a już zgadywania dalszej kwestii (jakie ma ramię) już się nie podejmuję :)
ahaja pisze:To moze być również wina napędu - rezonanse pasożytnicze. Dokładnie wychodzi to właśnie na wokalach żeńskich. Niekoniecznie musi to być wina wkładki.
Prawda, tylko jak to sprawdzić na tym napędzie?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Smerf Maruda
Posty: 116
Rejestracja: 12 gru 2014, 22:23
Gramofon: Ad Fontes

Re: Solidna wkładka MM o kształcie prostopadłościanu

#8

Post autor: Smerf Maruda »

Po kolei zatem.

Ustawienie wkładki

Nie mam pewności, rzecz jasna, ale mocno wierzę, że wkładka jest dobrze ustawiona; faktem jest, że i IGD, i zlanie tonów, i hałas przy tonach wysokich, pojawia się przy niektórych płytach i nie zawsze. "Don't give up" Gabriela brzmi pięknie, szczególnie w wolnych frazach. Problem pojawia się tylko, jak muzyka/tempo przyspiesza -- jakby coś (co?!) nie nadążało z obsługą dynamiki dźwięku.

Do kalibracji używam protraktora Clearaudio -- kosztował tyle, że musi dawać dobre rezultaty. Mam osobne ustrojstwo to ustawiania VTA i chyba też jest dobrze. Jestem wyczulony na odchyły i sprawdzam dokładnie. Ustawiam według headshella, prawda, ale dla moich oczu wspornik jest za mały.

IC

Mam jakieś tam, solidne chyba, to chyba pan Andrzej je nawet konfekcjonował. Izolacja płócienna i kolorowa, wygląda ładnie ergo kable są dobre. Nie czaję tego fragmentu z pojemnością. Co mam zrobić, żeby sprawdzić, czy brak góry to nie wina przewodu?

Ramię

Ramię ma masę efektywną 12,5 grama. Tyle wiem, bo o tyle się spytałem dzisiaj p. Andrzeja.

Napęd

Napęd gramofonu jest paskowy. Sam talerz waży kilkanaście kilogramów. Nie wierzę, by mógł być wprawiony w rezonanse. Pasek ma postać cienkiej gumki.

Problem z muzyką

Jak mam sprawdzić, co jest problemem mojego, hehe, toru? Efekty są, jak mówię, przy większej dynamice coś wysiada, zlewa się to w jedno. Zaobserwowałem to zjawisko akurat przy Callas -- gdy utwór nabiera tempa, wyższe rejestry się gubią, separacja jest zerowa.

IGD, o którym pisałem, brzmi jak żwir -- nie umiem tego inaczej opisać. Basowa gitara gubi klarowność, brzmi jak przesterowana. Wokal jest ziarnisty. Wysokie tony -- gitary -- są w miarę w tym IGD opanowane, powiedzmy.

Podejrzewam mój preamp. Niestety, nie mam jego specyfikacji, nie wiem, co jest w środku. Kupiłem go za 800 złotych. Podobno to wersja Feliksa na lepszych klockach -- jakiś Alps, jakieś lepsze lampy, coś tam coś tam.

Wzmacniacz, jaki mam, to NAD C316BEE -- mam wrażenie, że to dobry sprzęt.

Może jakaś dobra dusza miałaby pożyczyć dobry przedwzmacniacz phono -- ale nie lampę! -- sprawdziłbym wówczas, to wina mojego pre. Mieszkam w stolicy.

Nowa wkładka

Skłaniam się ku Nagaoce. Może nawet model 200. Ortofona 540 w Polsce nie udało mi się znaleźć :-(
Awatar użytkownika
slawek
Posty: 142
Rejestracja: 07 sty 2014, 19:55
Gramofon: AD FONTES

Solidna wkładka MM o kształcie prostopadłościanu

#9

Post autor: slawek »

Nagaoka jest chyba za sztywna , jeżeli się mylę proszę mnie poprawić ;)
kielek
Posty: 3185
Rejestracja: 05 paź 2011, 08:34
Lokalizacja: Gdynia

Solidna wkładka MM o kształcie prostopadłościanu

#10

Post autor: kielek »

Nie wiem czy jest sens pakować się przy tej klasie sprzętu w tak drogą MM ? Powtórzę się,ale AdFontesa słuchalem z AT 440 u kolegi Pilota i wywarło to na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Z tego co wiem to plusem tej Audiotechnici jest to,że bardzo dobrze sobie radzi z IGD.
Awatar użytkownika
slawek
Posty: 142
Rejestracja: 07 sty 2014, 19:55
Gramofon: AD FONTES

Solidna wkładka MM o kształcie prostopadłościanu

#11

Post autor: slawek »

Słuchałem u Pana Andrzeja goldringa 2500 a potem moją 440,niestety choć gra fajnie na moje ucho przepadła w porównaniu z tym goldringiem .Dlatego myślę że jednak jest sens w szukaniu optymalnej wkładki do Fontka.
Awatar użytkownika
Smerf Maruda
Posty: 116
Rejestracja: 12 gru 2014, 22:23
Gramofon: Ad Fontes

Solidna wkładka MM o kształcie prostopadłościanu

#12

Post autor: Smerf Maruda »

AT 440 faktycznie ma dobre recenzje, szczególnie w kontekście opanowania IGD -- nie jestem przekonany jednak, czy poczuję istotną różnicę w stosunku do Goldringa 2200. Obawiam się, że nie.

Co do klasy sprzętu -- gdyby Fontes był składany nie przez jedną osobę we Włocławku, a w jakieś angielskiej manufakturze, to kosztowałby 3500, ale nie PLN, a GBP. Taka jest prawda :-)
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Solidna wkładka MM o kształcie prostopadłościanu

#13

Post autor: zbyszek1982 »

Smerf Maruda pisze:Co do klasy sprzętu

Z całym szacunkiem, ale takie problemy o jakich piszesz i to w zestawieniu z nietanią wkładką, to nie występują już w budżetowych gramofonach.

Opcje są dwie:
- Ty robisz coś źle, albo
- Gramofon jest niestety przereklamowany

Przy 14" ramieniu to nie powinno być żadnego IDG. No chyba, że wkładkę masz przykręconą poprzecznie.
Mój gramofon ma dwa razy większe zniekształcenia niż AdFontes, a żadnego IDG nie słyszę (poza kilkoma płytami, które zostały zniszczone na innych gramofonach).

PS Spróbuj dolać oleju do łożyska.
Awatar użytkownika
Smerf Maruda
Posty: 116
Rejestracja: 12 gru 2014, 22:23
Gramofon: Ad Fontes

Solidna wkładka MM o kształcie prostopadłościanu

#14

Post autor: Smerf Maruda »

No to coś jest spaprane.

Nie wiem, co.
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Solidna wkładka MM o kształcie prostopadłościanu

#15

Post autor: zbyszek1982 »

Możesz też spróbować dać na talerz grubą matę gumową.
ODPOWIEDZ