Wszystko jest względne. Dla niektórych wydać 250 zł na wkładkę to astronomia i dla nich to będzie hi-end. Nie dlatego, że mają ograniczony budżet, ale dlatego, że nie mieści im się w głowie, żeby na wkładkę wydać więcej niż na gramofon. Nieraz widziałem z dumą prezentowane efekty pracochłonnej renowacji gramofonu uwieńczone triumfalnie... montażem 95E Natomiast jeśli ktoś dopiero rozpoczyna przygodę z winylem albo robi pierwszy raz przejście ze sferyka na eliptyka, to 95E może być całkiem dobrym wyborem.
Muszę ją trochę poujeżdżać, dać się "wygrzać" i pograć na naprawdę dobrych płytach i wtedy wyrobię sobie o niej ostateczne zdanie.