Jaka wkładka do Sanyo TP B2

Tematy związane z zakupem wkładek i igieł
Awatar użytkownika
dale
Posty: 2347
Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
Gramofon: Daniel, JW 1200
Lokalizacja: Lublin

Re: Jaka wkładka do Sanyo TP B2

#16

Post autor: dale »

radziulasek pisze: Doczytałem się jednak na forum, że od jakiegoś czasu igły mają chore ceny i jest to pewnie ta sama przyczyna, dla której gramofon Adam potrafi kosztować 1700 zł. Czyli szaleństwo, które pewnie kiedyś minie.
Nie minie. Będzie się za to rozwijało. Ludzie mają więcej pieniędzy i pojawia się coraz większa grupa docelowa. Część ludzi chce mieć, nie słuchać.
Co do Adamów, są to przyzwoite sprzęty, zaś wykończone "na wysoki połysk" wyglądają równie dobrze jak grają. Zaś cena? Dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają, towar kosztuje tyle ile ktoś może zapłacić.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41379
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Jaka wkładka do Sanyo TP B2

#17

Post autor: Wojtek »

dale pisze: Część ludzi chce mieć, nie słuchać.
No nie przesadzaj :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
dale
Posty: 2347
Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
Gramofon: Daniel, JW 1200
Lokalizacja: Lublin

Re: Jaka wkładka do Sanyo TP B2

#18

Post autor: dale »

Sam znam kilka takich przypadków, gdzie kupowano gramofony "bo wypada mieć"... :) W tym jeden polskiej produkcji indywidualnej - wiadomej firmy :)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41379
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Jaka wkładka do Sanyo TP B2

#19

Post autor: Wojtek »

dale pisze: Sam znam kilka takich przypadków, gdzie kupowano gramofony "bo wypada mieć"...
W sensie że kolekcjonerka? OK.

Nie wiem jednak czy to dobre pole do generalizacji.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
dale
Posty: 2347
Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
Gramofon: Daniel, JW 1200
Lokalizacja: Lublin

Re: Jaka wkładka do Sanyo TP B2

#20

Post autor: dale »

Nie, w sensie snobizmu :) Bo jest duży salon a kawał aluminium i stali ładnie wygląda pod wygiętym w łuk telewizorem. Albo, jak jest kominek i skóra na ścianie, to drewniany gramofon będzie doskonałym dodatkiem. :)

Ba, na małą skalę też do takich ludzi należę - docisk do płyty jest takim biżutem, tak samo kolorowe headshelle - bo mam frajdę z tego mania, a na granie raczej nie wpływają :)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41379
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Jaka wkładka do Sanyo TP B2

#21

Post autor: Wojtek »

No fajnie, ale tak jak z kolekcjonowaniem, nie każdy ma snobistyczne podejście do tego hobby.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
dale
Posty: 2347
Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
Gramofon: Daniel, JW 1200
Lokalizacja: Lublin

Re: Jaka wkładka do Sanyo TP B2

#22

Post autor: dale »

Ale jak kolekcjonujesz coś, to raczej nie jeden egzemplarz, no i raczej z sentymentu :) Ale odbiegliśmy od tematu. W każdym razie, ważne by mieć z tego przyjemność.
radziulasek
Posty: 113
Rejestracja: 27 mar 2017, 20:35

Re: Jaka wkładka do Sanyo TP B2

#23

Post autor: radziulasek »

Co do Adamów, są to przyzwoite sprzęty, zaś wykończone "na wysoki połysk" wyglądają równie dobrze jak grają.
Cóż, nie wypada sprzeczać się z bywalcem forum gdy jest się zielonym ale...
Trochę znam się na sprzęcie audio, interesuje się tym co było produkowane w Polsce i... pozwolę sobie nie do końca się zgodzić.
Od jakiegoś czasu obserwuje budowanie "legendy audio PRL- u..." co nie ma niestety żadnego uzasadnienia w odsłuchu czy technikaliach.
Co prawda rozumiem, że dla nas wszystkich PRL to dzieciństwa i młodość, a wtedy wszystko, pachniało, smakowało i grało lepiej. Niestety produkty naszego przemysłu elektronicznego bardzo przypominały produkty np. przemysłu motoryzacyjnego... Bardzo nowoczesne projekty, śmiałe rozwiązania, często nie tylko nieustępujące, ale nawet lepsze od zachodnich i..... fatalne wykonanie. Wieczne braki materiałowe, brakoróbstwo i kiepska kontrola jakości. Taka jest prawda i żaden sentyment tego nie zmieni. Owszem zdarzyło się kilka konstrukcji wybitnych, ale zwykle albo były tzw. eksportowe, albo z czasem je skutecznie schrzaniono... Per analogia.... choćby nasz Polonez. Nowoczesny na tamte czasy projekt, i.... no sami zresztą wiecie, rdza i remont silnika po 100 000 km.
Adam to faktycznie nowoczesna jak na tamte czasy konstrukcja, odnowiony ładnie się prezentuje, ale niestety trwały to on nie jest. Poza tym z tego co czytałem to wkładki serii MF do wybitnych nie należały...a przy tym były bardzo nierówne... Wiem wiem, można zmienić, ale mówimy o oryginalnym Adamie, który na Allegro osiąga nawet 1800 zł... Jeśli to jest cena za perfekcyjny stan mebla z PRL - dzieło sztuki użytkowej dla kolekcjonera, to ok, ale jeśli to ma być obiektywna ocena techniczna gramofonu, to za te pieniądze można kupić znacznie lepsze i znacznie trwalsze gramofony zachodnie czy japońskie. Żeby nie być gołosłownym, napęd liniowy talerza Adama to jego słaba strona mimo całego jej nowatorstwa. Zastosowane układy scalone pracują na granicy swoich możliwości jeśli chodzi o moc. Przez to często ulegają awariom. Pewnie dziś można je wymienić na jakieś zachodnie zamienniki ale w oryginale się psuły i talerz zwalniał. Poza tym napęd liniowy generował także zakłócenia. A zatem naprawdę ładny gramofon z niezłym ramieniem, wymienioną wkładką i zabezpieczonymi mocowo scalakami, za 600-700 zł to może niezła propozycja dla entuzjasty polskiego audio, ale za 1800 zł? Przepraszam, dla mnie to nonsens.
Moda na vintage ma swoje uzasadnienie, kiedy widzimy współczesne produkty z góry "zaprogramowane na zepsucie" wykonane z wszechobecnego plastiku, to przy nich drewno, aluminium i porządne wykonanie urządzeń działających bezawaryjnie 30-40 lat budzą podziw. Jednak sprzęt vintage z PRL z kilkoma wyjątkami to tylko miła pamiątka ze starych czasów... No chyba że porównamy z innym sprzętem audio z ZSRR, DDR czy Czechosłowacji. Tutaj faktycznie byliśmy liderami...
A dlaczego wtedy naszym rodzicom i nam samym tak się ten dźwięk podobał? Ano dlatego, że niewielu z nas miało porównanie. A zatem jeśli zestawić dźwięk z radiomagnetofonu Kasprzak z wieżą Unitry i Altusami, to wieża i Altusy były marzeniem i wzorem. Jeśli jednak ten zestaw porównać z produkowanym równolegle zestawem Denona, Marantza, Onkyo, Sony, czy nawet Technicsa, to.... no właśnie. Jak ktoś jeździł maluchem i kupił poloneza, to ten szok pozostał mu pewnie we wspomnieniach do końca życia, ale jak ktoś w czasach PRL jeździł nawet starym mercedesem i kupił poloneza, to już inaczej na tę przesiadkę patrzył. Sam zaczynałem do Unitra PW7020 z zestawem z Tonsila (nie Altus) i gdy kupiłem swoje Sony QS, przeżyłem szok. Przecież to Sony nie gra... a gdzie są cykacze, a gdzie BUMBUM. .... Byłem załamany. Dopiero z czasem nauczyłem się doceniać dźwięk słuchać stereofonii, zauważyłem że bez BUM CYK CYK jest znacznie naturalniej no i uwierzyłem, że scena może być przestrzenna mimo, że tworzy ją tylko para głośników. A to tylko SONY QS i Jamo Classic 8- żadna wielka rewelacja. Dziś kiedy włączam Unitrę.... nawet z zerowymi ustawieniami korektorów barwy dźwięku to... tylko się uśmiecham. Ale trzymam bo.... mam sentyment.
A co do mody na vinyl, tak pewnie macie rację, będzie się rozwijać, aczkolwiek jak z całym sprzętem audio zdarzy się na pewno jakiś procent snobów, traktujących zakup sprzętu (bardzo drogiego) jako symbol własnego statusu. Aczkolwiek, z vinylem jest tyle zachodu w porównaniu do MP3, czy nawet CD, że moim zdaniem liczba wiernych odbiorców i entuzjastów będzie stała, lub będzie rosnąć powoli, a Ci co chcą być modni, już wkrótce znajda nowy fetysz... Może camera obscura zamiast aparatu cyfrowego :D
Oczywiście jest to tylko moje zdanie i z szacunkiem przyjmę każde inne. Serdecznie wszystkich pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Obywatel
Posty: 3720
Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
Gramofon: Technics SL-1610MKII
Lokalizacja: Słupsk

Re: Jaka wkładka do Sanyo TP B2

#24

Post autor: Obywatel »

Adam w normalnym stanie - czyli noszący ślady normalnego użytkowania - to gramofon wart uwagi w kategorii do 400 zł. W stanie kolekcjonerskim cena może być wyższa, ale ceny powyżej 700 - 800 zł to już czysta abstrakcja.
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
radziulasek
Posty: 113
Rejestracja: 27 mar 2017, 20:35

Re: Jaka wkładka do Sanyo TP B2

#25

Post autor: radziulasek »

Witam po przerwie.
Zgodnie z poradą Wojtka, kupiłem wkładkę Audiotechnica AT 95 z oryginalną igłą i samodzielnie zamontowałem w gramofonie. Czy zrobiłem to dobrze? Nie wiem. Posłużyłem się opisami i dołączonym do wkładki szablonem. Najpierw za pomocą elektronicznej wagi ustawiłem nacisk na równe 2g. Następnie ustawiłem antyskating na pozycję 2. Potem regulowałem śrubami trzymającymi wkładkę w headshelu tak, by w obu punktach otrzymać równoległość czoła wkładki do linii ale czy ta równoległość jest czy jej nie ma tego nie jestem pewien - wygląda na to, że jest.
Co się zmieniło w odsłuchu? Szczerze mówiąc niewiele. Mam wrażenie, że wkładka gra odrobinę ciszej niż jej poprzedniczka - poziom mocy wzmacniacza muszę ustawić nieco wyżej. Złagodziło się brzmienie tonów wysokich, leciutko wyeksponowała średnica.
Jedna rzecz mnie tylko niepokoi: kiedy podniosę pokrywę gramofonu, a regulator volume ustawiony jest w pobliżu połowy wzmocnienia, następuję przykre sprzężenie rodzaj nieprzyjemnego hałasu (to pewnie ten brum). Tego nie było w poprzedniej wkładce. Fakt, że gramofon stoi blisko wzmacniacza i niedaleko kolumny. Zjawisko to nie występuję, jeśli pokrywa jest zamknięta. Czy to normalne zjawisko? Kable na pewno podłączyłem dobrze?
Będę wdzięczny za odpowiedź.
PS co do trzasków i szumu - nic się nie zmieniło. Polskie płyty z PRL niestety trzeszczą, podobnie czechosłowackie i węgierskie. Płyta z muzyką z filmu Casablanca wytwórni RCA - gra czyściutko, głośniej i dynamiczniej?
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41379
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Jaka wkładka do Sanyo TP B2

#26

Post autor: Wojtek »

Generalnie pierw się ustawia przesięg, a dopiero potem wyważa ramię.
Zakładam że sprawdziłeś jeszcze wyważenie ramienia po zakończeniu ustawiania z szablonem?
radziulasek pisze: Mam wrażenie, że wkładka gra odrobinę ciszej niż jej poprzedniczka
To się zgadza.
radziulasek pisze: kiedy podniosę pokrywę gramofonu, a regulator volume ustawiony jest w pobliżu połowy wzmocnienia, następuję przykre sprzężenie rodzaj nieprzyjemnego hałasu (to pewnie ten brum). Tego nie było w poprzedniej wkładce.
Ciekawy przypadek. Nie mam pomysłu.
radziulasek pisze: Polskie płyty z PRL niestety trzeszczą, podobnie czechosłowackie i węgierskie.
Widocznie te egzemplarze już tak mają.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
radziulasek
Posty: 113
Rejestracja: 27 mar 2017, 20:35

Re: Jaka wkładka do Sanyo TP B2

#27

Post autor: radziulasek »

1. Tak oczywiście po ustawieniu wkładki jeszcze raz ją wyważyłem i skorygowałem bo waga pokazała zamiast 2 g - 2.19 g.
2. Poradziłem sobie z tym przydźwiękiem sieciowym. Bardzo pomogło obejrzenie videoblogu pana Bilewicza "Reduktor szumu" - odcinek brum.
Rozwiązaniem było odsunięcie gramofonu od wzmacniacza - 25 cm wystarczyło by efekt zniknął.
3. Czy jest sens stosować docisk przy odsłuchu płyt gramofonowych? Czy poprawia on ich brzmienie i zmniejsza ruch płyty (ramienia) w płaszczyźnie pionowej? Czy to raczej gadżet?
4. Jakiej ściereczki czy szmatki używać do czyszczenia vinyli? Kupiłem jedną ale efekt jest taki, że zostawia na płycie fragmenty materiału, które potem zbiera igła.

Pozdrawiam i bardzo dziękuję za pomoc szczególnie Wojtkowi. Może za jakiś czas poproszę o pomoc w wyborze lepszego gramofonu niż mój z lepszą wkładką? Najpierw muszę jednak kupić trochę winyli z"moją" muzyką, bo te mojego Taty to jednak nie bardzo moja bajka, choć oczywiście odnoszę się do jego kolekcji z wielkim szacunkiem.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41379
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Jaka wkładka do Sanyo TP B2

#28

Post autor: Wojtek »

radziulasek pisze: 3. Czy jest sens stosować docisk przy odsłuchu płyt gramofonowych? Czy poprawia on ich brzmienie i zmniejsza ruch płyty (ramienia) w płaszczyźnie pionowej? Czy to raczej gadżet?
Poczytaj wątek o dociskach. Wersja skrócona: gadżet.
radziulasek pisze: 4. Jakiej ściereczki czy szmatki używać do czyszczenia vinyli? Kupiłem jedną ale efekt jest taki, że zostawia na płycie fragmenty materiału, które potem zbiera igła.
Do tego też jest stosowny temat w dziale konserwacji płyt.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
ODPOWIEDZ