Zamiennik igły Philips gp412 mk II
- Tarkus
- Posty: 3200
- Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
- Lokalizacja: Olkusz
Re: Zamiennik igły Philips gp412 mk II
Czyli sprawa wydawałaby się w miarę jasna. Szkoda, że Jico nie robi SAS-a w wariancie mniej podatnym, bo byłby ideał.
Aktualnie mój Philips gra na PH107-ed i dźwięk jest taki, jak pisałem. Jeśli problem dałoby się rozwiązać tylko zwiększonym naciskiem, to nie mam wyboru poza 106-ką. Trochę mi szkoda, bo myślałem całkiem poważnie o tym SAS-ie.
Nikt tutaj nie ma Philipsa z SAS-em?
Aktualnie mój Philips gra na PH107-ed i dźwięk jest taki, jak pisałem. Jeśli problem dałoby się rozwiązać tylko zwiększonym naciskiem, to nie mam wyboru poza 106-ką. Trochę mi szkoda, bo myślałem całkiem poważnie o tym SAS-ie.
Nikt tutaj nie ma Philipsa z SAS-em?
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 42522
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Zamiennik igły Philips gp412 mk II
Niby dlaczego?
To że przy igłach Astatica wychodzi taka prawidłowość nie znaczy że jest to coś uniwersalnego w każdym wypadku.
Poza tym, przy zaawansowanych szlifach i bardzo małych diamentach, wysoki nacisk działa trochę w kontrze.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- Tarkus
- Posty: 3200
- Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
- Lokalizacja: Olkusz
Re: Zamiennik igły Philips gp412 mk II
OK. Jeśli rzeczywiście polecasz tego SAS-a od Jico, to chyba się szarpnę.Wojtek pisze: ↑02 lut 2021, 13:38To że przy igłach Astatica wychodzi taka prawidłowość nie znaczy że jest to coś uniwersalnego w każdym wypadku.
Poza tym, przy zaawansowanych szlifach i bardzo małych diamentach, wysoki nacisk działa trochę w kontrze.
Zależy mi po prostu na dobrym dźwięku z winyla. A ten bas z Astatica PH107-ed trochę mi jednak przeszkadza. Sam nie wiem, jak go określić. Płytki? Ucięty? Zniekształcony? Płaski? Coś z nim ewidentnie jest nie tak i raczej nie chodzi o ilość. Musiałbym nagrać parę próbek, tylko nie wiem, co z prawami autorskimi.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
- Tarkus
- Posty: 3200
- Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
- Lokalizacja: Olkusz
Re: Zamiennik igły Philips gp412 mk II
Za radą Wojtka postanowiłem spróbować eliptyka Philips GP 401 (946 D 59) BLACK DIAMOND od Analogisa. O, tego:
https://mrstylus.com/produkt/philips-gp ... k-diamond/
Dziś przyszedł. Właśnie wygrzewam go zgodnie z instrukcją otrzymaną ze sklepu:
In fact, the GP 401 has been further developed and the data of the current version is 1.65 - 2.15 g. During the break-in period of 20 hours, it likes to move towards 2g, afterwards towards 1.65g. Średnia między 1,65 a 2,15 wypadałaby gdzieś na 1,9.
Zatem na razie grzeję igłę na 2g (wg wagi - bo na skali, jak zwykle, wychodzi więcej). Zastanawia mnie, że antyskating, ustawiany wg płyty testowej, wyszedł mi dość duży (dobrze powyżej 2,5 na skali "eliptycznej"). Po przesłuchaniu 1 strony płyty przetestowałem jeszcze raz i trzeba było AS delikatnie zredukować. Może z czasem się unormuje. Na razie wiem tyle, że wkładka gra z nią głośniej niż ze 107-ką od Astatica. Poza tym puściłem dość długą płytę i do końca strony nie zauważyłem żadnego zniekształcenia, słychać jedynie ten spadek prędkości liniowej i trochę sybilantów, jak z każdą igłą. Czarny Diamencik wydaje się też szczegółowszy.
Co do brzmienia, po jednej płycie na nie wygrzanej igle trudno cokolwiek powiedzieć. Tyle wiem na razie, reszty dowiem się pewnie po jakichś 20 płytach?
https://mrstylus.com/produkt/philips-gp ... k-diamond/
Dziś przyszedł. Właśnie wygrzewam go zgodnie z instrukcją otrzymaną ze sklepu:
In fact, the GP 401 has been further developed and the data of the current version is 1.65 - 2.15 g. During the break-in period of 20 hours, it likes to move towards 2g, afterwards towards 1.65g. Średnia między 1,65 a 2,15 wypadałaby gdzieś na 1,9.
Zatem na razie grzeję igłę na 2g (wg wagi - bo na skali, jak zwykle, wychodzi więcej). Zastanawia mnie, że antyskating, ustawiany wg płyty testowej, wyszedł mi dość duży (dobrze powyżej 2,5 na skali "eliptycznej"). Po przesłuchaniu 1 strony płyty przetestowałem jeszcze raz i trzeba było AS delikatnie zredukować. Może z czasem się unormuje. Na razie wiem tyle, że wkładka gra z nią głośniej niż ze 107-ką od Astatica. Poza tym puściłem dość długą płytę i do końca strony nie zauważyłem żadnego zniekształcenia, słychać jedynie ten spadek prędkości liniowej i trochę sybilantów, jak z każdą igłą. Czarny Diamencik wydaje się też szczegółowszy.
Co do brzmienia, po jednej płycie na nie wygrzanej igle trudno cokolwiek powiedzieć. Tyle wiem na razie, reszty dowiem się pewnie po jakichś 20 płytach?
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
- koscidogitary
- Posty: 1335
- Rejestracja: 23 cze 2017, 13:20
- Lokalizacja: mazowieckie
- Tarkus
- Posty: 3200
- Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
- Lokalizacja: Olkusz
Re: Zamiennik igły Philips gp412 mk II
Jak na razie jest co najmniej trochę za jasno. Jeśli po wygrzaniu to się znacząco nie zmieni, rozważę przeproszenie się ze Szczurem. Ale większość igieł przed wygrzaniem gra za jasno, więc biorę na to poprawkę.koscidogitary pisze: ↑26 lut 2021, 12:15A jakby tak przymknąć oko na "wygrzewanie" jak na Twoje ucho oceniasz tę igłę
Poza tym, jak już pisałem, jest nieźle. Szczegółowo, całkiem czysto.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
- koscidogitary
- Posty: 1335
- Rejestracja: 23 cze 2017, 13:20
- Lokalizacja: mazowieckie
- Tarkus
- Posty: 3200
- Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
- Lokalizacja: Olkusz
Re: Zamiennik igły Philips gp412 mk II
Zauważyłem tendencję, że po każdej odtworzonej płycie (jeśli dobrze liczę, było ich na razie trzy - nie licząc płyty testowej, z której codziennie odtwarzam z reguły 1 do 2 ścieżek 2 do 4 razy) antyskating wymaga minimalnego skorygowania "w dół". Tak, że to pewnie kwestia dotarcia lub czegoś w tym stylu.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
- koscidogitary
- Posty: 1335
- Rejestracja: 23 cze 2017, 13:20
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Zamiennik igły Philips gp412 mk II
Wczoraj przyszła do mnie ta igiełka: https://mrstylus.com/produkt/philips-gp ... diamond/
Założona w miejsce oryginalnego sferyka do Philips GP400.
Od razu w oczy rzuca się bardzo dobra jakość wykonania.
Na mojej aparaturze nie słyszę specjalnego rozjaśnienia dźwięku.
Fakt, dźwięk odczuwam jako "radosny", jest sporo koloru ale nie słyszę nadmiernych rozjaśnień. Ostre płyty brzmią ostro, ale nie sybilują, zamulone są nadal zamulone, ale słucha się ich przyjemnie. W moim zestawieniu jaśniej brzmią podstawowe, oryginalne eliptyki Audio Techniki lub Technicsy EPC-24/U25 z igłami North/Thakker.
W takim zestawieniu GP400/401 stawiam w czołówce wkładek low-cost.
Wesołe, muzykalne granie z dobrym basem i przestrzenią, detal na dobrym poziomie.
Igła Black Diamond moim zdaniem ma charakter zbliżony do igieł Jico, czyli nieostre, przestrzenne granie.
Podobnie jest i tutaj: przestrzeń, muzykalność, dla mnie brzmi neutralnie (nie ciepło i też nie ostro).
Pewnie z czasem coś tam się jeszcze ułoży, ale to będzie tylko na plus IMO.
W cenie ~200zł świetna alternatywa dla Jico. Jestem bardzo zadowolony z zakupu.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 42522
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Zamiennik igły Philips gp412 mk II
W sensie że miałeś porównanie? Na tym modelu.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- koscidogitary
- Posty: 1335
- Rejestracja: 23 cze 2017, 13:20
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Zamiennik igły Philips gp412 mk II
Oczywiście, że nie miałem porównania na tym modelu. Jak bym miał, to bym to napisał.
Miałem kilkanaście igieł od Jico, wszystkie mają podobny "styl" grania.
Są miękkie/nieostre, przestrzenne. Stąd mam takie spostrzeżenia, oparte na wcześniejszych doświadczeniach.
- Tarkus
- Posty: 3200
- Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
- Lokalizacja: Olkusz
Re: Zamiennik igły Philips gp412 mk II
Po z górą 2 miesiącach testowania igły Philips GP 401 (946 D 59) - BLACK DIAMOND
(https://mrstylus.com/produkt/philips-gp ... k-diamond/)
śmiało polecam ją każdemu, kto używa wkładki serii Philips 400. Jedyny minus mojego egzemplarza igły jest taki, że prawy kanał gra minimalnie ciszej od lewego, ale to subtelność. Poza tym jestem z niej zadowolony, ale muszę tutaj zastrzec jedno:
Niegdyś na tym forum narzekałem na GP 400, że:
Ta igła jest relatywnie mało podatna (ma zakres nacisku: 1,65 – 2,15 g), więc bez ryzyka jej uszkodzenia można ustawiać naciski niedopuszczalne dla większości igieł dostępnych dla danej wkładki. Nie wiem, czy to kwestia budowy przetwornika, czy może specyfiki ramienia (środek ciężkości? kardan?), dość że po podniesieniu VTF do 2g (i ustawieniu antyskatingu wg płyty testowej - na skali "eliptycznej" wyszło mi jakieś 2,5!) problem z charakterystyką... znikł. Wszystko znalazło się na swoim miejscu. W pierwszej chwili wydawało mi się, że brzmienie straciło trochę "otwartości". Rzeczywiście, osobie przyzwyczajonej do CD w pierwszej chwili mogło się wydać "za ciepłe". A to góra przestała "krzyczeć, czy "skrzeczeć", bas przestał "walić", połączyła je ze sobą średnica. I nie, dźwięk nie jest przytłumiony, jak mi się z początku zdawało, choć oczywiście zależy to też od płyty. Nadal jest - w porównaniu z takim np. Shure - dość jasny i szczegółowy (średnica nie wydaje się w nim dominować, góry nie brakuje). Słucham "Tubular Bells" Oldfielda i słyszę dźwięki, które dotychczas wyraźnie dochodziły tylko z kompaktu.
Natomiast kiedy po podanym przez producenta czasie "wygrzewania" spróbowałem zredukować nacisk choć trochę poniżej 2g, brzmienie znowu zrobiło się po dawnemu "niekompletne". Wróciłem więc do pełnych 2g i znów jest jak trzeba! Przy okazji na teście wychodzi znacznie mniej zniekształceń, niż było nawet przy... 1,99. Tak jakby te 2 gramy były jakąś granicą.
(https://mrstylus.com/produkt/philips-gp ... k-diamond/)
śmiało polecam ją każdemu, kto używa wkładki serii Philips 400. Jedyny minus mojego egzemplarza igły jest taki, że prawy kanał gra minimalnie ciszej od lewego, ale to subtelność. Poza tym jestem z niej zadowolony, ale muszę tutaj zastrzec jedno:
Niegdyś na tym forum narzekałem na GP 400, że:
Otóż niezależnie, czy to była "wina" wkładki, czy ramienia, w każdym razie miałem z tą wkładką taki problem, że jej brzmienie "rozpadało się" na dudniący bas i krzyczącą górę, a pośrodku czegoś brakowało.
Ta igła jest relatywnie mało podatna (ma zakres nacisku: 1,65 – 2,15 g), więc bez ryzyka jej uszkodzenia można ustawiać naciski niedopuszczalne dla większości igieł dostępnych dla danej wkładki. Nie wiem, czy to kwestia budowy przetwornika, czy może specyfiki ramienia (środek ciężkości? kardan?), dość że po podniesieniu VTF do 2g (i ustawieniu antyskatingu wg płyty testowej - na skali "eliptycznej" wyszło mi jakieś 2,5!) problem z charakterystyką... znikł. Wszystko znalazło się na swoim miejscu. W pierwszej chwili wydawało mi się, że brzmienie straciło trochę "otwartości". Rzeczywiście, osobie przyzwyczajonej do CD w pierwszej chwili mogło się wydać "za ciepłe". A to góra przestała "krzyczeć, czy "skrzeczeć", bas przestał "walić", połączyła je ze sobą średnica. I nie, dźwięk nie jest przytłumiony, jak mi się z początku zdawało, choć oczywiście zależy to też od płyty. Nadal jest - w porównaniu z takim np. Shure - dość jasny i szczegółowy (średnica nie wydaje się w nim dominować, góry nie brakuje). Słucham "Tubular Bells" Oldfielda i słyszę dźwięki, które dotychczas wyraźnie dochodziły tylko z kompaktu.
Natomiast kiedy po podanym przez producenta czasie "wygrzewania" spróbowałem zredukować nacisk choć trochę poniżej 2g, brzmienie znowu zrobiło się po dawnemu "niekompletne". Wróciłem więc do pełnych 2g i znów jest jak trzeba! Przy okazji na teście wychodzi znacznie mniej zniekształceń, niż było nawet przy... 1,99. Tak jakby te 2 gramy były jakąś granicą.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
- Tarkus
- Posty: 3200
- Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
- Lokalizacja: Olkusz
Re: Zamiennik igły Philips gp412 mk II
Po niemal 5 miesiącach użytkowania nadal mam dobre zdanie o tej igle. Z tym, że obecnie używam jej przy VTF 2,11g (czyli bliskim maksymalnego). Przy takim "katowaniu" pasmo jest dość spójne i brzmi całkiem przyjemnie. Wydaje się, że dźwięk jest bod pewnymi względami barwniejszy, mniej "suchy", niż przy słuchaniu tego samego materiału z CD. Czekam, co będzie, kiedy zmienię preamp (vel phonostage) na lepszy.
PS. Jeszcze zalazłem coś takiego. Domyślam się, że to to samo, tylko z bardziej podatnym zawieszeniem.
https://mrstylus.com/produkt/philips_gp ... k-diamond/
Przy okazji zastanawia mnie jedno: po co robione są oddzielne modele igieł do MK1 i MK2, mających identyczne generatory?
PS. Jeszcze zalazłem coś takiego. Domyślam się, że to to samo, tylko z bardziej podatnym zawieszeniem.
https://mrstylus.com/produkt/philips_gp ... k-diamond/
Przy okazji zastanawia mnie jedno: po co robione są oddzielne modele igieł do MK1 i MK2, mających identyczne generatory?
Ostatnio zmieniony 21 lip 2021, 12:10 przez Tarkus, łącznie zmieniany 1 raz.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 42522
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Zamiennik igły Philips gp412 mk II
Raczej tak. Igła wygląda bardziej jak coś do 412/422, aniżeli 400/401 mk2, stąd też pewnie wyższa podatność.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- Tarkus
- Posty: 3200
- Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
- Lokalizacja: Olkusz
Re: Zamiennik igły Philips gp412 mk II
Zaraz, bo się pogubiłem albo przeoczyłem coś. 412 ma przetwornik jak 422, czy jeszcze inny?
Natrafiłem gdzieś na ulotkę z danymi tych wkładek i rzeczywiście 412 różni się pewnymi specyfikacjami "elektrycznymi" od 400/401.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)