Wymiana wzmacniacza lub zakup przedwzmacniacza, ~ 400 zł

[Ahuwot]

Kłaniam się najuprzejmiej jako nowicjusz - zarówno na forum, jak i w odsłuchu winyli generalnie.

Zestaw do odsłuchu winyli zbierałem przez lata, niejako mimochodem; kiedyś nabyłem wzmacniacz i delay dla potrzeb estradowych, moja kariera wokalna nie zdążyła jednak nawet wystartować, gdy zorientowałem się że mam lepsze rzeczy do roboty. Z tego okresu pochodzi owa dziwna, niededykowana dla odsłuchu płyt winylowych część mojego sprzętu, czyli wzmacniacz dedykowany dla estrady / DJ-ki: SPL 1000 EQ-Series oraz ADS digital delay 500 plus. Do ryzykownej być może konfiguracji wzmacniacz SPL + delay jako przedwzmacniacz dokupiłem dwie używane kolumny Metz 4635 oraz adapter Technics SL-BD20D. Wszystko połączone z pomocą zaprzyjaźnionych muzyków (bo sam się na tym - jeszcze - zbyt dobrze nie znam) o dziwo działa. Oczywiście, jakość odsłuchu jest raczej słaba, oprócz chrzęstu starych płyt z muzyką poważną (wiecie, tych za piątkę na allegro) słychać też stale szum sprzętowy, który da się regulować potencjometrami, ale to pomaga tylko częściowo.

Piszę z trzema pytaniami: po pierwsze, czy w celu udoskonalenia tego zestawu mogę dokupić przedwzmacniacz, który razem z SPL-em, wzmacniaczem co prawda dziwnym, ale działającym, grałby jakkolwiek sensownie? Czy też raczej powinienem myśleć o sprzedaniu obu tych niededykowanych dla odsłuchu winyli sprzętów, kupując w ich miejsce przynajmniej porządny wzmacniacz, lub zestaw wzmacniacz + przedwzmacniacz? No i, jaki sprzęt byście polecili, by wydobyć potencjał z Metzów i Technicsa?

Drugie pytanie, techniczne i właściwe dla innego działu, ale bez sensu chyba dublować - przy każdym uruchomieniu tego sprzętu z głośników dobywa się wysoki pisk spięcia. Wcześniej pomagało, by wyciszyć wszystkie potencjometry, teraz już ów pisk jest nieuchronny. Pytanie podstawowe - czy to w ogóle bezpieczne? Dotychczas chyba nic się nie stało, ale nie jestem w tej sprawie wolny od obaw.

Trzecie pytanie, w zasadzie poboczne i możnaby je zupełnie pominąć - jedna kolumna gra zauważalnie ciszej. Obie osiągają tę samą głośność, gdy - przykładowo - we wzmacniaczu potencjometr dla lewej kolumny ustawiony jest na 50%, a drugiej na 70%. Coś jest nie tak z kolumną, czy raczej ze wzmacniaczem lub inną częścią zestawu?

O sobie jeszcze powiem, że nie zależy mi na szczególnie audiofilskim odsłuchu, na to przyjdzie jeszcze czas. Na razie chciałbym zminimalizować wszystkie te czynniki, które powodują że po włączeniu dajmy na to "La mer" Debussy'ego szum jest proporcjonalnie głośniejszy niż pierwsze partie smyczkowe, zagłusza je. Umożliwić niezakłócony odsłuch, ot co. Żadne tam hiper-jakości mnie na ten moment nie interesują. Tylko pewien poziom normy. Powoli zabieram się za czyszczenie płyt, więc o ten aspekt zadbam. Resztę chciałbym rozwiązać robiąc małe zakupy, póki mam pieniądze. W temacie pisałem 400 zł, ale jeśli inwestycja byłaby tego w długofalowej perspektywie warta, to pewnie gotów byłbym poświęcić i dwukrotnie więcej, stąd interesowałaby mnie zarówno tańsza, jak i droższa opcja rozwiązania moich problemów.

Wybaczcie, że wszystko tak w jednym temacie - mógłbym to podzielić, ale wydaje mi się, że wszystko to jest współzależne i nie ma sensu się rozdrabniać. Jeśli się mylę, dajcie znać, przerzucę poszczególne pytania do odpowiednich działów.

Z góry dziękuję za poświęcony czas,
Bartosz.

[Wojtek]

Czy też raczej powinienem myśleć o sprzedaniu obu tych niededykowanych dla odsłuchu winyli sprzętów, kupując w ich miejsce przynajmniej porządny wzmacniacz, lub zestaw wzmacniacz + przedwzmacniacz?

Tak.

A skoro i tak masz zmieniać sprzęt to nie wiem czy warto diagnozować problemy z pyt. 2 i 3

[pan_winyl]

Kup wzmacniacz z wbudowanym przedwzmacniaczem, Twój wzmacniacz estradowy ma problem z potencjometrami i kondensatorami. Kondensatoro w tych sprzętach lubią padać, więc to nie nowina - stąd poprzez zużycie jednego z nich masz nierówno grające kanały.

[Ahuwot]

Ok, prosta sprawa. To znaczy, o tyle prosta, o ile wiedziałbym wedle czego kierować się przy wyborze wzmacniacza z wbudowanym preampem, który dobrze współgrałby z resztą sprzętu. Ale mam pomysł. Rozejrzę się - choćby po forum. Jak już coś wymyślę, to napiszę tutaj parę opcji, licząc na to, że pomożecie mi wybrać najrozsądniejszą. Biorę się do roboty

Natomiast jakby wpadł Wam na myśl wzmak mdz 400 a 700 mniej więcej zł, który z Metzami się polubi, to nie krępujcie się i dawajcie znać

--- Wyszperałem, co następuje:

Dual cv1260 za 550 zł / cv1400 za 300 zł [?] - jak rozumiem, w wypadku Duali celować w jak najwyższe modele, czy to zależy?
http://allegro.pl/wzmacniacz-dual-cv126 ... 24526.html
http://allegro.pl/dual-cv-1400-i6626747383.html

Kolega zachęcił mnie do Cambridge Audio, miałem okazję osłuchać azur 640a, pasuje mi. Na 640a chyba mnie nie stać, ale tutaj wytypowałem parę innych ofert:
https://www.olx.pl/oferta/wzmacniacz-ca ... c17570a4f1
https://www.olx.pl/oferta/sprzedam-camb ... 1c0b35defc
https://www.olx.pl/oferta/cambridge-aud ... 1c0b35defc

Marantz? Co myśleć o tym modelu?
https://www.olx.pl/oferta/wzmacniacz-ma ... 736abb1334

Ach, najważniejszego też nie powiedziałem: słucham w przeważającej większości muzyki poważnej, na drugim zaś miejscu cenię elektronikę, dopiero potem jazz czy rocka.