Gramofon z regulacją VTA

[Wojtek]

bo oba gramofony wyglądają bardzo podobnie

Markowe perfumy i ich podróbki też wyglądają bardzo podobnie...
Schody się zaczynają jak zajrzymy do środka flakonu/gramofonu

Powiem tak Gramofonik... bardzo mocno trzymasz się papierowej specyfikacji jak piszesz o igłach/wkładkach i na jej podstawie dość kategorycznie z góry oceniasz która będzie lepsza.

Spójrz w papiery Chińczyków (choćby tego AT) jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś
Szczególnie zwróć uwagę na dopuszczalny poziom kołysania obrotów.
Jak będziesz to sprawdzał to pamiętaj że ten Chiński gramofon to niby direct drive z kwarcem, a nie budżetowy pasek.
Jestem ciekaw jakie wnioski z tego wyciągniesz

A co do "nówki sztuki" to wybacz, ale w historii forum zdarzyły się już 4 (jeśli dobrze liczę) nówki sztuki które musiały od razu pójść do zwrotu bo przy pierwszym użyciu wyszło na jaw że ramię jest krzywe. Jasne, wiemy że jest coś takiego jak gwarancja i zwroty, ale takie powtarzalne felery nie świadczą dobrze o produkcie, co chyba nawet Ty przyznasz.

Wy się produkujecie, a on was wkręca i tylko o to chodzi.

Też mam takie wrażenie od jakiegoś czasu

[Gramofonik]

No ok, są plusy i minusy, ale ceny używek, ponad 1200-1400 mi nie odpowiadają, to jakiś kosmos
Poczekam więc aż trafi jakaś okazja.
Na ten przykład taka - choć z innej bajki

Chciał 38 złotych polskich, po negocjacjach stanęło na 20 złotych
Wszystko sprawne.

[KUTI]

A taki sprzęt Tobie leży? Nie jest za stary? podniszczony i old scoolowy? Przecież odbiega od Twoich typów, no ale ktoś go oddał za 20 ziko pewnie babciny gramofon za tą kasę tez byś przyjął i wtedy byłoby git, co?
Chwilami zaczynam się irytować...

[ojcie_c]

No ok, są plusy i minusy, ale ceny używek, ponad 1200-1400 mi nie odpowiadają, to jakiś kosmos
Poczekam więc aż trafi jakaś okazja.

Okazje skończyły się 5 lat temu. Markowego gramofonu z napędem bezpośrednim w dobrym stanie* w tej cenie już nie kupisz. A SL-1200mk2 za taką cenę na 100% będzie wymagał dodatkowych napraw.

Twoje pieniądze - Twoja decyzja. Pamiętaj tylko, że chytry płaci dwa (a czasem nawet trzy) razy.

*) oznacza zerowy lub minimalny dodatkowy wkład własny.

[Latro]

No i za powiedzmy 10lat te "babcine gramofony" nadal bedą grały, a "nówki sztuki"...ino do końca gwarancji

[KUTI]

Nie każdy potrafi zrozumieć wasze sugestie

[Gramofonik]

A taki sprzęt Tobie leży? Nie jest za stary? podniszczony i old scoolowy? Przecież odbiega od Twoich typów, no ale ktoś go oddał za 20 ziko pewnie babciny gramofon za tą kasę tez byś przyjął i wtedy byłoby git, co?
Chwilami zaczynam się irytować...

Niepotrzebnie się irytujesz

Przeglądałem dział elektronika, na olx, z wyborem tylko ogłoszenia z mojego miasta - z innych nie warto, bo za duże ryzyko zakupu - trafiło się akurat ogłoszenie z tym magnetofonem. Przypomniało mi się, że w roku 1981 mogłem ten magnetofon kupić, ale wybrałem wtedy magnetofon z mini wieży, więc pomyślałem, sprawdzę co mnie wtedy ominęło.
Sprzedający, był bardzo dziwny, ha ha ha, jak zadzwoniłem, to powiedział, że cytuję "kurwa dzwonią ludzie od rana, dupę zawracają, a ja kurwa na pocztę chodził nie będę, a ja na to że ja z tego samego miasta i chętnie podjadę. Na miejscu okazało się, że gość był już lekko wstawiony wiec negocjacje cenowe przebiegły udanie. Do kompletu dokupiłem jeszcze u gościa wzmacniacz od tej samej wieży - żal było nie brać, bo za 30 złotych to raczej już nigdy może się nie trafić.
Kupiłem z ciekawości, zostawiał sobie nie będę, bo nie lubię takiej linii wzorniczej, takiego wykonania, mam też złe wspomnienia z polskimi markami.

[Gramofonik]

Okazje skończyły się 5 lat temu. Markowego gramofonu z napędem bezpośrednim w dobrym stanie* w tej cenie już nie kupisz.

W zeszłym tygodniu kupiłem gramofon Daniel chyba - nie wiem czy markowy, talerz na resorach, kupiłem bo sprzedający uparł się że mi nie sprzeda samej wkładki, albo biorę całość albo handlu nie będzie, no to wziąłem całość za 60 złotych polskich.
Wkładka okazała się być niczym szczególnym, poleciała więc via ebay do Australii, za to gramofon, nie będący kompletnie w moim guście - babcina linia wzornicza, do tego ciężkie cholerstwo, okazał się być bardzo ciekawym przypadkiem. Talerz kręcił się co prawda, ale sensory świrowały, więc o sprawnym działaniu nie było mowy, do tego w klapie była dziura, a mimo to sprzedał się w 30 minut za wielokrotność ceny zakupu. Chyba jakiś dziadek kupił z sentymentu, albo miłośnik antycznych sprzętów

A co do markowych gramofonów z napędem bezpośrednim to swój obecny Denon DP-23F kupiłem za 460 złotych - drogo jak cholera, ale wypiłem o jedno piwo za dużo, i nieświadomym będąc co czynię, zalicytowałem.
Wkładka miała już zużyta igłę, a nowa igła to zakup porównywalny z wartością całego gramofonu, więc sprzedałem samą wkładkę za, bez mała cenę zakupu tego gramofonu, dokupiłem samo body AT-13, zamiennik igły z Wamatu i w sumie za nie całe 150 złotych, mam, w mojej ocenie dość dość sprawnie grający zestaw, a przynajmniej nie najgorzej grający.
A tu mi się poleca zakup kultowego Technicsa za cenę ok 2000 złotych, albo modeli z VTA od 1500 złotych.
Technicsa raczej nie kupię w rozsądnej cenie, bo model kultowy, i bez mała 3/4 ceny to owa kultowość
Nad pozostałymi propozycjami warto się pochylić, jak trafią się propozycje w rozsądnych cenach, ale muszę wiedzieć czego mam szukać, stąd moje pytanie o takie modele.

Nowe modele z regulowanym VTA raczej odpadają, bo jak dotychczas padła jedna propozycja, cena jest wysoka, około 1000 złotych, do tego w zestawie kiepska wkładka i nie najlepsze w sumie opinie.....

Pożyjemy zobaczymy

[Wojtek]

Szkoda słów, naprawdę

[Gramofonik]

Szkoda słów, naprawdę

[Pawelec]

A tak z ciekawości, po co Ci regulacja VTA?

[Obywatel]

Powiem szczerze, że ja mam i nie ruszam choć zdałoby się trochę skorygować pod AT-120e