Bo mam takie, być może mylne, przekonanie, że jak się trafi na bubla z dd (mówię o silniku), to ciężej z tego byloby wybrnąc. Ale jak wspomniałem całkiem możliwe, że niepotrzebnie tak myślę.
A takiego po serwisie nie chce, bo co to za zabawa kupić taki sprzęt, w którym od kopa wszystko działa